parę uśmiechów na nowy tydzień
autor: Andrzej K - Zamieszczono: ndz lut 27, 2005 10:33 pm
Jedzie słoń na rowerze za nim mrówka na motorku. Nagle mrówka wpada na słonia i powoduje wypadek:
- Mrówko, czemu mnie nie ominęłaś? - pyta słoń.
- Chciałam, ale bałam się, że zabraknie mi benzyny...
Hrabia przyjmuje do pracy służącą:
- Czy Zosia lubi kanarki?
- Ja tam, proszę pana hrabiego, nie jestem wybredna. Zjem wszystko.
Pracownik firmy drogowej malował pasy na drodze: 1 dzień pomalował 5 km. 2 dzień pomalował 1 km. 3 dzień tylko 10 metrów; szef wział go na dywanik i pyta: - dlaczego co dzień coraz mniej ? - PRZECIEŻ DO WIADERKA MAM CORAZ DALEJ - odpowiada.
Co to jest łopata? - Ręczny przenośnik materiałów sypkich.
Na komisariat przyszedł zakrwawiony kangur. - Co się stało? - pyta policjant. - Torbę mi w autobusie wyrwali!
Co powiedział pocisk do lufy? - Niby pasujemy do siebie jak ulał, a jest pani taka odrzucająca.
Spotykają się dwie koleżanki. Jedna mówi do drugiej: Słyszałam, że chcesz wrócić do męża... Tak, nie mogę patrzeć spokojnie, jak ten nikczemnik używa życia.
Trzy etapy w życiu mężczyzny: 1. Chcę ją mieć !!! 2. Mam ją !!! 3. Mam jej już dosyć !!!!!!!
- Babciu, kto to jest kochanek? - Rany boskie! Krzyczy babcia biegnąc otworzyć szafę...
Pan młody wyniósł na rękach z płonącego domu swoją świeżo upieczoną żonę...
Sen wzmacnia, wódka usypia.
Wniosek: wódka wzmacnia.
Więc dochodzimy do konkluzji iż ewenement jest ewidentnym paradoksem konstruktywnej rekapitulacji skolidowanej na adekwatnych arkanach pryncypalnej dystrybucji.
MIŁEGO TYGODNIA
autor: o_O - Zamieszczono: czw mar 03, 2005 6:14 pm
Co to jest... długie, śpiewa i sra po lasach??
...
Pielgrzymka do Częstochowy
autor: Maciek - Zamieszczono: czw mar 03, 2005 7:23 pm
Na komisariat przyszedł zakrwawiony kangur. - Co się stało? - pyta policjant. - Torbę mi w autobusie wyrwali! OHHHH!!!!
Z pewnego powodu jestem bardzo wrażliwy w kwestii kangurkowej