Pęknięty pasek rozrządu
machony - 26 sie 2004 6:20
Kupiłem silniczek z niemców założyłem wszystko ok paskek nowo wymieniany , ale gdzieś chłopaką w niemcach wpadła śrubeczka do rozrządu , po uruchomieniu silnika pracował krótko jakieś 10 sek nagle zgasł i nic , po ściagnięciu iosłony z rozrządu , pasek w strzępach , jest jakaś możłiwośc że jednak nie powyginało zaworów?
pocieszczie mnie bo zuce się z mostu ! tyle kasy władowałe w ten samochod
polnik@studio - 26 sie 2004 7:53
hmm jak zaznaczyłeś sobie wcześniej pozycję koła, spróbuj założyć nowy pasek ale musisz dokładnie ustawić koło jak było wcześniej ... może się uda jeszcze chociaż nie do końca jestem pewnien
spec - 26 sie 2004 8:22
niech moc będzie z tobą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!daj znać jak się skończyło, a swoją drogą to jak mogli zostawić śrubkę?????? jak są to mechaniory to śćigaj ich o kasę
Pepey - 26 sie 2004 8:27
kumplowi poszlo w tigrze to nie oplacalo sie nic wymieniac... silnik do wymiany.. ale nei wiem jak to jest w mazdach
XsiX - 26 sie 2004 8:53
.. ale nei wiem jak to jest w mazdach
machony - 26 sie 2004 9:10
Chłopaki nie jest źle mechanior odpalił fure i chodzi założył stary pasek jutro bede miał nowy i go załozy - powiedział ze jest ok juz myslalem ze sie zuce z mostu
narka
Pepey - 26 sie 2004 9:44
masz szczescie...
xXx - 26 sie 2004 12:58
Silnik chodził na wolnych obrotach....to było szczęście.
Pozdro
Robo - 26 sie 2004 13:27
To miałeś chłopie szczęście. Ja u siebie zmieniałem uszczelkę pod głowicą i zakładając pasek smyknął mi się o jeden ząbek. Odpaliłem a tu coś dzwoni. Cholernie się wystraszyłem. Okazało się że jeden zaworek był leciutko dotknięty. Dobrze, że to tylko jeden ząbek bo by była kaplica. Z rozrządem nie ma żartów. Tymbardziej w tak egzotycznych furkach jak nasze.
Pozdrowienia dla wszystkich Mazdowiczów.
Globy - 26 sie 2004 15:27
Benzynowe silniki Mazdy sa bezkolizyjne (podobno), o czym juz byla mowa.
xXx - 26 sie 2004 16:00
A ja nadal z uporem maniaka sądzę, żę tylko V6 są bezkolizyjne...
Globy - 26 sie 2004 18:08
Panie Jaksa! Tutaj zlorzecza na nasze 4-cylindrowki
Jaksa - 26 sie 2004 19:46
Benzynowe silniki Mazdy sa bezkolizyjne (podobno),
Jaksa - 26 sie 2004 19:48
Okazało się że jeden zaworek był leciutko dotknięty
artus - 26 sie 2004 19:54
tylko dyszle są kolizyjne.
Jaksa - 26 sie 2004 20:04
a co to jest
Robo - 26 sie 2004 21:23
Przecież bym nie kłamał. Zdemontowałem głowice. Przy okazji oczyściłem zawory z tego nagaru co się tam uzbierał przez tyle lat. Złożyłem i zaczęło stukać. Zdemontowałem kolejny raz głowicę patrze i rzeczywiście był ewidentnie przyczaśnięty i niby skąd by się to wzięło. To jasne, jak dupa niemowlaka że tłok przywalił w zawór. Mój silnik jest na pewno kolizyjny. Głupot bym nie pisał.
No to w końcu jak to można wytłumaczyć?
Pozdrawiam i życze spokojnej nocki.
Dubus - 27 sie 2004 8:53
Heh, mam w GC taki sam silnik jak Ty, zimą tego roku roku strzelił mi pasek rozrządu przy około 3500 rpm i wiesz co nic mechaniory założyli nowy i śmigam dalej bez żadnych niepokojących odgłosów. A tak na moje oko to albo przy składaniu coś Ci się do bebechów silnika dostało, albo była walnięta spręzyna zaworu. Chyba tyle.
Jaksa - 27 sie 2004 16:09
To Ja wam powiem że dzisiaj robiłem taką BG i specjalnie sprawdzałem ..... jest bezkonfliktowy Złożyłem i zaczęło stukać.
Robo - 27 sie 2004 19:11
Ja też nie wiem już co o tym myśleć. To nie był popychacz. Spłaszczony jest grzybek w tym miejscu gdzie patrzy w dół w stronę tłoka. No ale nic. Zostawmy ten temat. Najważniejsze, że silniczek cyka jak szwajcarski zegarek.
Mam dwie Madzie i w obu jedynie co mnie denerwuje to te kwiczące alternatory (szczególnie gdy silnik jest zimny).
U was też to jest normą?
P.S. Dzięki Jaksa, że tak usilnie sprawdzałeś kolizyjność tych silników.
Pozdrawiam i życzewszystkim miłego wieczoru.
Jaksa - 27 sie 2004 20:37
Dzięki Jaksa, że tak usilnie sprawdzałeś kolizyjność tych silników.
Globy - 27 sie 2004 21:56
Kwiczacy alternator? Pasek?
Jaksa - 27 sie 2004 22:04
Kwiczacy alternator
Robo - 27 sie 2004 22:42
Dźwięk wydobywa się bezpośrednio z alternatora. Parę razy kapłem przez te żeberka kilka kropel oleju ale jest to tylko doraźne rozwiązanie. Po kilku dniach znowu piszczy ale słychać to z zewnątrz tylko. No i jak się silnik rozgrzeje to cichnie.
P.S. Głowica nie była planowana. Nikt się nie tykał wogóle silnika. Kupiłem auto z pewnego źródła. Ma 152tyś. km. Było kupione w Polsce od pierwszego właściciela. Mogę zapewnić, że silnik jest w znakomitej kondycji.
Kolorowych snów życzę wszystkim.
jarek_323C - 09 wrz 2004 11:32
A czy ktoś może sprawdzał kolizyjność w silniku 1,5 DOHC 16V?
Pozdrawiam
mosa - 09 wrz 2004 12:31
Podobno 1.5 tez jest bezkolizyjny. Ja dzisiaj jednak wymieniam paseczek i rolki (102 tys km). Cena za graty mnie zaskoczyła 230 PLN za całość.
radziu - 09 wrz 2004 12:59
u mnie tez strzelił pasek w 323F BG DOHC. jakimś cudem dostała się tam mała śrubka. zero kolizji. wymieniłem pasek, rolki i zrobiłem już od tamtej pory cos kolo 12 tys. km i auto nadal śmiga bez żadnego problemu.
pozdro
jarek_323C - 09 wrz 2004 13:06
Dzięki za informacje. Ale gdyby ktoś wiedział to na 100% to i tak proszę o takie potwierdzenie.
Przyznam, że duże lepiej jeździ się ze świadomością bezkolizyjności w przypadku pęknięcia paska.
Pozdrawiam
Robert W. - 09 wrz 2004 13:36
duże lepiej jeździ się ze świadomością bezkolizyjności w przypadku pęknięcia paska
Robert W. - 10 wrz 2004 11:15
A co myślicie o zamienniku paska firmy Quinton Hazell oferowanych przez Mazdę? Skoro oferują to chyba muszą być dobre?
Jaksa - 10 wrz 2004 21:50
Quinton Hazell oferowanych przez Mazdę
Robert W. - 17 wrz 2004 10:06
Zrobilłem mały survey i oto co znalazłem:
-
www.mazda.pl - pasek rozrządu oryginał 136 zł
napinacz oryginał 199.9 zł, zamiennik 119 zł
zestaw pasek+napinacz (zamienniki; pasek - Quinton Hazell) 166 zł
pasek klinowy napędu alternatora 32 zł
- sklep 1 - pasek rozrządu Sun 56 zł
napinacz 64 zł
pasek klinowy Gates 15 zł
- sklep 2 - pasek rozrządu Gates 120 zł, JC 60 zł
napinacz 75 zł (rolka???)
pasek klinowy Gates 28.5 zł
- sklep 3 - pasek rozrządu Gates 114 zł
napinacz 110 zł (rolka???)
pasek klinowy 20 zł
- sklep 4 - pasek rozrządu Quinton Hazell 103 zł
pasek klinowy TRW 21 zł
napinacz JC 160 zł !
Całkiem teraz zgłupiałem (osiołkowi w żłoby dano... ) co wybrać. Co myślicie o oryginałach z mazdy.pl? A może Gates byłby dobry? Skąd taka rozbieżność w cenach napinaczy, czy niektóre ich ceny obejmują tylko rolki i tylko ceny powyżej 100 zł dotyczą rolki ze sprężyną (cena z JC jest trochę powalająca).
Proszę o radę:).
Robo - 17 wrz 2004 15:51
Myślę, że najlepszą osobą która jest w stanie nam to wyjaśnić jest pan Jaksa. Mam nadzieje, że tu zerknie i podpowie, które z tych akcesoriów godne jest uwagi.
Pozdrawiam.
Koleś - 17 wrz 2004 15:54
Jak sie nieznasz to ci wcisna ze to orginał i dlatego tyle kosztuje a tym bardziej ze to Japończyk
Jak sie znasz to pujdziesz do sklepu gdzie kupisz cos dobrego i tanio
Paski klinowe Gates sa bardzo dobre co do rozrządu niesłyszałem
Paski rozrządu z JC kwestja przemyslenia i dobrego namysłu (ja bym niekupił)
Napinacz lub rolka napinajaca z JC podobna moga byc i sie sprawdzają
Reszte wybierz ty
Jaksa - 17 wrz 2004 16:02
pasek rozrządu oryginał 136 zł
Robert W. - 20 wrz 2004 6:01
Wielkie Dzięki Jaksa i Koleś ! Teraz wiem na czym stoję.
Pepey - 20 wrz 2004 6:52
ja kupilem oryginalny klinowy alternatora w salonie mazdy za 34 zl
Robert W. - 22 wrz 2004 8:17
Okazało się, że rolka napinacza (75 zł) jest z JC (nr kat. chyba E43020, producent GMB Corporation). Co o tym sądzicie? I jeszcze jedno, czy dokupić też sprężynę? A może jeżeli jej długość będzie OK to nie wymieniać jej? Jeżeli dokupić, to jakiej firmy i ile kosztuje. Mam nadzieję, że to już koniec moich rozterek . Z góry dzięki !
Jaksa - 22 wrz 2004 16:07
Okazało się, że rolka napinacza (75 zł) jest z JC (nr kat. chyba E43020, producent GMB Corporation). Co o tym sądzicie? I jeszcze jedno, czy dokupić też sprężynę? A może jeżeli jej długość będzie OK to nie wymieniać jej?
Robert W. - 23 wrz 2004 10:51
Dzięki Jaksa !
hazell - 29 paź 2004 6:50
A co myślicie o zamienniku paska firmy Quinton Hazell oferowanych przez Mazdę?hmm... nie przypominam sobie abym wypuszczal na rynek takie paski... :P
Spike - 29 paź 2004 20:19
Temat kolizyjnosci w R4 byl tyle razy klepany i dalej nie wiadomo jak to naprawde jest, ciekawe kiedy to sie wyjasni na 100%.
Koval - 30 paź 2004 11:54
Pewnie nigdy , może wchodzi tu w grę jakaś bezwładność (luźne przemyślenie)
madzia323f - 12 lis 2004 22:32
Panie Jaksa:) mam pytanko: czy 1.8 SOHC BP jest kolizyjny?? Sprowadzilem z Holandii, pasek wygląa niby dobrze, ale...... jesli jest kolizyjny moze lepiej wymienić!
mtaranti - 15 lis 2004 21:40
Ja mialem przeboje z zaworami kiedys tam mi popier......ł mechanik o czym kiedys tam pisałem na forum.
Jak to poprawiałem to mierzyłem skoki zaworów (bo tam miałem problem z popychaczami) itd. a i widząc budowe tłoka to na mój gust mimo ze nie jestem tam jakimś znawcą - FS jest bezkolizyjny.
Swoją drogą znajomy mechanik kiedyś poprawiał mazde po jakimś kowalu to FS jeszcze chodził mimo że rozrząd był przestawiony względem wału o 3 ząbki (na kołach wałków )
Gość - 23 sie 2005 15:11
Dzień dobry p. Jaksa mam małe pytanko do Pana. Chce wymienić rozrząd (Mazda 626 1.8 GE FP 16v 1994r) i w jednym sklepie zaproponowano mi pasek firmy TRW w cenie 45zł. Co mam zrobić? Jestem świeżym użytkownikiem Mazdy i totalnie nie znam się na mechanice. Ja wiem, że poruszano ten temat na FORUM, ale nigdzie nie znalazłem nic na temat części z firmy TRW.
Proszę o pomoc.
Jaksa - 23 sie 2005 15:59
Chce wymienić rozrząd (Mazda 626 1.8 GE FP 16v 1994r) i w jednym sklepie zaproponowano mi pasek firmy TRW w cenie 45zł. Co mam zrobić?Słyszałem, że TRW stosuje się w europejskich autach. Ja osobiście nigdy nie zakładałem paska tej firmy (obecnie tani jest oryginał, więc nie ma sensu kupować jakieś badziewie).
tco_tm - 23 sie 2005 16:11
Jeszcze przed moją epoką Mazdy słyszałem, że silnik w Escorcie USA jest bezkolizyjny.
Gość - 23 sie 2005 19:10
P Jaksa... Dzięki za pomoc...
robertbo - 01 kwi 2006 9:24
kolego naprawde miałeś szczęście
Bladyy78 - 24 lut 2007 19:14
Napiszcze mi prosze jakiej firmy sa orginalne paski rozrzadu do mazdy bo ja dzis byłem w skepie i kupiłem pasek formy JC mówili mi ze to jest orginał dałem za niego 70zł a podrubka jakas kosztowala 45 zł.
ravi - 24 lut 2007 21:26
Napiszcze mi prosze jakiej firmy sa orginalne paski rozrzadu do mazdy bo ja dzis byłem w skepie i kupiłem pasek formy JC mówili mi ze to jest orginał dałem za niego 70zł a podrubka jakas kosztowala 45 zł.No to nieźle Cie w konia zrobili. Podobno paski JC to beznadziejna chińszczyzna, która sypie się czasem już po 20tkm. Ogólnie na forum panuje opinia, że z nieoryginałów najlepszy pasek Mitsuboshi i rolka GMB.
Bladyy78 - 24 lut 2007 22:30
Niewiem czy dobrze podałem pierwszym razem nazwe tego paska jezeli błednie to sorki. Sprawdzeiłem na pudełku i pisze ze jest to pasek TSUBAKI TYMING BELT JC E33020. Produkcji Japonskiej. Czy ktoś słyszał cos o tych paskach? Mam nadzieje ze nie wcisneli mi jakiegos badziewia .
Jaksa - 24 lut 2007 23:27
Produkcji JaponskiejBedziesz jezdził .
Hannibal - 25 lut 2007 10:14
A ja mam taki motyw z kolizyjnością.
Kiedy wymieniałem uszczelniacze zaworów znajomy mechanik stwierdził że silnik jest bezkolizyjny.
Później zweryfikowaliśmy tę tezę kręcąc kołami przy wymianie rozrządu - żadnych oporów.
Mimo wszystko w Autodata znalazłem zapis, że silnik jest kolizyjny (ryzyko pogięcia zoworów przy zerwaniu paska). Jak mam to rozumieć.
Silnik jest kolizyjny czy bezkolizyjny (może przy zerwaniu paska tłoki mają dłuższy skok - szczeże wątpię). może jest jakiś błąd w Autodata?
P.S. Pasek mam Mitsuboshi i napinacz GMB. Zestaw kosztował mnie 100zł - całkiem niedrogo.
Jaksa - 25 lut 2007 10:53
Jak mam to rozumieć. Ufac tylko mozna fabrycznym manualom. Duzo literatury jest na rynku w ktorych jest masa błędów.
hubizx - 26 lut 2007 13:40
Odnośnie sprawdzania bezkolizyjności, chciałbym zadać pytano osobom które to robiły.
Wydaje mi się że ważniejsze od kręcenia poszczególnymi wałkami i wałem jest upewnienie się że zawór jest maksymalnie otwarty i tłok jest w najwyższej pozycji. Oddzielnie dla zaworu wlotowego i wylotowego. Pewnie tak to został zrobiony test, chciałbym tylko potwierdzić.Jeśli ww. części się nie spotkały silnik musi być bezkolizyjny, nie ma innych możliwości.
Głównie interesuje mnie FS.
--
Pozdr
Hubi
Jaksa - 26 lut 2007 22:02
nie ma innych możliwościTak jest nie ma ..... nie raz zakładalismy nowy rozrząd po zerwaniu ( FS/FP ) zadnych problemów - prawie holowanie auta do serwisu .
vinyl997 - 27 lut 2007 9:32
nie ma innych możliwościTak jest nie ma ..... nie raz zakładalismy nowy rozrząd po zerwaniu ( FS/FP ) zadnych problemów - prawie holowanie auta do serwisu .
Pioteq25 - 27 lut 2007 13:40
nie ma innych możliwościTak jest nie ma ..... nie raz zakładalismy nowy rozrząd po zerwaniu ( FS/FP ) zadnych problemów - prawie holowanie auta do serwisu .
PLaster - 18 sie 2008 17:37
skoro już jest temat o kolizyjności silników to proszę speców o info na temat silnika F2, czyli 2.2i 115KM. Jak jest z jego kolizyjnością? Na blacie mam prawie 270kkm i nie wiem czy już wymieniać czy jeszcze zaczekać z 10-20kkm?
Pozdrawiam
Jaksa - 18 sie 2008 19:23
Jak to w benzynie ......
PLaster - 18 sie 2008 20:04
Jak to w benzynie ....tzn, to jest pytanie, czy stwierdzenie??
czegoś ty nie rozumiem
Asia76 - 18 sie 2008 20:07
Hej
Miałam podobną sytuację pół roku temu. Jeśli masz madzie z otwieranymi oczkami to napisz a dam ci nr do gościa, który ma tanio częśc (cała głowica 250 zł)i. U mnie mechanikowi wprzy wlewaniu oleju wpadła nakrętka. Poszły dwie dźwiwigienki zawrów ssących i wałek do regeneracji.
PLaster - 18 sie 2008 20:16
mechanikowi wprzy wlewaniu oleju wpadła nakrętkazmień mechanika!!
Jaksa - 18 sie 2008 20:43
Silniki benzynowe są bezkolizyjne , tłoki maja w denkach podtoczenia na zawory w razie zerwania paska.
seweryn021 - 22 sie 2008 8:30
wszystkie silniki benzynowe są bezkolizyjne? ja mam 1.3 16v 1995r jestes pewien ze nic sie nie stanie jak strzeli pasek rozrządu? bo ja powinienem zmienić bo autko kupiłem z niemiec a nie mam kasy na wymianę chodzi na zapłatę za mechanika bo pasek i rolkę już posiadam czekam na odpowiedz pozdrawiam Pan Jaksa zapewne wie
Kosmala - 27 sty 2009 9:56
Witam mi ostatnio pekl pasek rozrzadu. Kupilem wczoraj komplet za 290 zl i w tygodniu bede wymienial w silniku 1.8 dohc w mojej Magdzie wiec dam znac jak jest z bezkolizyjnoscia silnika. Pasek pekl mi na 5 tys obrotow wiec ciekawe co tam sie w srodku skrywa moze kupa gruzu. A co do mechanikow to sam nim jestem z zawodu i powiem tak panowie nie zostawiajcie aut w zakladach. Obecnie juz nie pracuje jako mechanik bo zal ludzi. Pozdro
ralf8484 - 27 sty 2009 13:49
gdy robiłem remont silnika to przy ustawianiu rozrzadu silnik wykazał opór. głowicy nie planowałe wiec to trochę dziwne Kosmala czekam co napiszesz zobaczymy jak to jest
Piotr Wozniak - 28 sty 2009 0:45
czesc,
W moim samochodzie (1.8 BP-DOHC) tez kiedys pekl pasek i..- NIC!
ralf8484 - jesli Twoj silnik jest kolizyjny to bylby to drugi przypadek "cudu" tego typu na tym forum (pierwszy nie zostal udowodniony). Moze warto zrobic watek z oltarzykiem i pozapalamy swieczki albo pospiewajmy do konca tego watka psalmy
Przegladajac niezmordowane odpowiedzi niocenionego p. Jaksy nie moge wyjsc z podziwu dla jego cierpliwosci w stalym powtarzaniu jednego.
LUDZIE! SILNIKI BENZYNOWE MAZDY SA BEZKOLIZYJNE!
Moze taki napis warto zrobic jako kolejny watek "przyklejony" zeby kazdy to codziennie na wstepie przeczytal jeszcze raz!?
Swoja droga ciekawe czy podtrzymali ta tradycje w najnowszych "6" i "3" 2.5 R4 na przyklad...
Pozdrowienia dla wszystkich szczesciarzy posiadajacych benzynowe Hiroshimki!
ralf8484 - 28 sty 2009 7:46
to ze u ciebie było w porządku po zerwaniu paska to dobrze a psalmy spiewaj sam a u mnie tłok spotkał się z zaworem przy ustawianiu i dlatego nie mam całkowitej pewności
ralf8484 - 28 sty 2009 7:54
to ze u ciebie było w porządku po zerwaniu paska to pospiewaj sobie psalmy samemu a u mnie tłok spotkał się z zaworem przy ustawianiu i dlatego nie mam całkowitej pewności
Piotr Wozniak - 28 sty 2009 16:19
miales niezidentyfikowany opor powiedzmy. czy cos Ci sie z czyms spotkalo i co z czym to druga sprawa. nie bylo dotad nikogo komu po zerwaniu paska zrobilaby sie kolizja, taki sa fakty.
Czekajmy co powie Kosmala
A psalmy trzeba bedzie zaspiewac podejrzewam jednak
pozdro
BratCukierka - 28 sty 2009 16:24
A czy ktoś z posiadaczy/użytowików B6T i BPT też doświadczył zerwania paska?
Piotr Wozniak - 28 sty 2009 16:28
myslisz, ze to pierwszy silnik benz. mazdy z kolizja? Mi sie zerwal w BP-DOHC i bezkolizyjnie bylo.
Argumentem koronnym jest Jaksa, ktory juz chyba krecil wszystkimi mozliwymi silnikami Mazdy szukajac zawziecie kolizji i mu sie nie udalo. Moglby juz niedlugo o tym prace naukowa chyba napisac!
pozdro
BratCukierka - 28 sty 2009 16:34
Chociaż raczej z GTXami oraz GTRami raczej nie za często miał kontakt... Bo chyba jakiś miał
ralf8484 - 28 sty 2009 17:11
miales niezidentyfikowany opor powiedzmy. czy cos Ci sie z czyms spotkalo i co z czym to druga sprawa. nie bylo dotad nikogo komu po zerwaniu paska zrobilaby sie kolizja, taki sa fakty. to nie był niezidentyfikowany opór czy cieżko to zrozumiec wiem ze tłoki mają podtoczenia na zawory tak jak pisze jaksa ale to nic nie znaczy bo wystarcz ze kiedys miałem planowanom głowice i wtedy jest juz inna bajka
Piotr Wozniak - 28 sty 2009 17:26
a, jak miales planowana glowice to co innego! Wtedy kolizja byc moze.
tedy psalmow nie bedzie bo to nie cud
pozdro
ralf8484 - 28 sty 2009 17:35
a, jak miales planowana glowice to co innego! Wtedy kolizja byc mozea widzisz róznie moze byc czekam co bedzie u Kosmala
tedy psalmow nie bedzie bo to nie cud smutnyto teraz ty musisz cos zaspiewac
Kosmala - 04 lut 2009 22:43
Witam.
Wymienilem juz pasek rozrzadu rolke i napinacz. Jednak na szczescie silnik mojej mazdziny jest bezkolizyjny. Chociaz powiem ze latwo z wymiana nie bylo. Pozdrawiam i potwierdzam ze silnik 1.8 DOHC z mazdy 323 f BA jest bezkolizyjny.
Piotr Wozniak - 04 lut 2009 22:55
No to kto spiewa w koncu??
pozdro
ralf8484 - 05 lut 2009 17:22
to proponuje razem cos zaspiewac to dobrze ze u Kosmala nic sie nie stało mam nadzieję ze u mnie tez jest wporządku ale rozrząd komp. wymieniałem 2 tys km. temu wiec jestem spokojny pozdrawiam
snajperrek - 07 kwi 2009 19:44
Przeczytałem cały ten temat i się nie dowiedziałem czy 1.8 V6 z MX-3 jest bezkolizyjny?? Proszę o odpowiedź
Piotr Wozniak - 08 kwi 2009 2:17
BEZKOLIZYJNE SA WSZYSTKIE SILNIKI BENZYNOWE MAZDY
bylo juz o tym sto piecdziesiat watkow.
Jakby co zawsze polecam opcje "szukaj" powyzej.
Jedyny wyjatek- jesli ktos ostro splanuje glowice, to moze kolizja byc. Ale w fabrycznymi silniku kolizji nie ma.
Kolizja jest tez w dieslach Mazdy.
pozdro
snajperrek - 08 kwi 2009 6:39
Dzięki Kolego. Szerokości i przyczepności