Polacy na "rynku pracy"...
autor: Andrzej K - Zamieszczono: pn kwie 25, 2005 2:21 pm
Stajnia Ferrari zwolnila cala zaloge boksu. Decyzje podjeto po przejrzeniu dokumentacji dotyczacej grupy mlodych, bezrobotnych Polaków z Berlina, którzy byli w stanie w ciagu czterech sekund odkrecic wszystkie kola od samochodu, nie dysponujac przy tym zadnymi potrzebnymi narzedziami. Team Ferrari uznal to za mistrzowskie osiagniecie, jako ze w dzisiejszych czasach o zwyciestwie lub przegranej w wyscigach Formuly 1 nierzadko decyduje czas pobytu w boksie i zaproponowal im prace. Projekt jednak zakonczono równie szybko, jak go rozpoczeto: mlodzi mechanicy, co prawda, zmienili wszystkie kola w ciagu czterech sekund, ale równoczesnie kompletnie przelakierowali bolid, przebili numery silnika i sprzedali teamowi McLarena...
autor: o_O - Zamieszczono: pn kwie 25, 2005 6:00 pm
Poważnie???
Teraz szybkość wymiany opon się nie liczy - na jeden cały wyścig team F1 dysponuje jednym kompletem ogumienia, nie mozna go wymieniać w czasie wyścigu...
Stąd potrzebni są tylko "mechanicy", którzy przyglądaja sie oponom w czasie tankowania =]
autor: Andrzej K - Zamieszczono: pn kwie 25, 2005 6:18 pm
Poważnie???
autor: o_O - Zamieszczono: pn kwie 25, 2005 6:22 pm
Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very HappyAle ja poważnie pytam czy to "poważnie"...
autor: Andrzej K - Zamieszczono: pn kwie 25, 2005 7:15 pm
Ale ja poważnie pytam czy to "poważnie"...Przecież to jabolowo
autor: o_O - Zamieszczono: pn kwie 25, 2005 9:19 pm
O rzeczywiście...
To chyba dlatego, że patrze na posty od ostatniej wizyty =]
Tak jakoś wyszło
autor: robert - Zamieszczono: wt kwie 26, 2005 3:10 pm
O rzeczywiście...
To chyba dlatego, że patrze na posty od ostatniej wizyty =]
Tak jakoś wyszło Młody, prześlij mi adres co bym mógł wysłać tam skrzyneczkę Leszka - dawno sie tak nie rozbawiłem
Pozdrawiam bez złośliwości
Robert
autor: Bobic - Zamieszczono: wt kwie 26, 2005 3:15 pm
Ja bym O_o słał ten adres.
Ciekawe czy tym razem robert znow tylko gada i gada ??
autor: o_O - Zamieszczono: śr kwie 27, 2005 7:43 pm
Jak bez złośliwości i chodzi o skrzyneczke to zaraz wyśle na PW
Przy okazji wnosze o to, aby użytkownik mateo nie widział tego tematu
autor: Andrzej K - Zamieszczono: śr kwie 27, 2005 8:11 pm
Przy okazji wnosze o to, aby użytkownik mateo nie widział tego tematuto poproszę pół skrzynki na mó adres
autor: robert - Zamieszczono: śr kwie 27, 2005 9:27 pm
to poproszę pół skrzynki na mó adres Andrzeju, Tobie to mogę nawet podwieźć pod dom
autor: robert - Zamieszczono: śr kwie 27, 2005 9:29 pm
Jak bez złośliwości i chodzi o skrzyneczke to zaraz wyśle na PW
Przy okazji wnosze o to, aby użytkownik mateo nie widział tego tematu Użytkownik Mateo dostanie swoją część, co by Ci nie podbierał jak to ma w zwyczaju
autor: torek - Zamieszczono: czw kwie 28, 2005 1:50 pm
Stąd potrzebni są tylko "mechanicy", którzy przyglądaja sie oponom w czasie tankowania To przyglądanie fajnie wygląda. Mają strasznie głupie miny...
autor: Andrzej K - Zamieszczono: czw kwie 28, 2005 2:22 pm
To przyglądanie fajnie wygląda
autor: mateo - Zamieszczono: czw kwie 28, 2005 2:57 pm
Jak bez złośliwości i chodzi o skrzyneczke to zaraz wyśle na PW Very Happy
Przy okazji wnosze o to, aby użytkownik mateo nie widział tego tematu Razz
_________________Widział.... Tylko czekał i patrzył jak się z tego wykaraskasz...
Laboga !!! Synek !!! Tyżeś to !!! Jedyne na co możesz zwalić tę niemoc to kontakt potylicy z asfaltem owego, feralnego dnia Jeny
A co do skrzyneczki to i owszem , bardzo chętnie
autor: qbas - Zamieszczono: czw kwie 28, 2005 4:03 pm
Najlepiej to mają ci swaj co trzymają rurę z paliwem. Kiedyś pokazywali jak kole ruszył zanim przestali pompować.
autor: robert - Zamieszczono: czw kwie 28, 2005 5:36 pm
Laboga !!! Synek !!! Tyżeś to !!! Jedyne na co możesz zwalić tę niemoc to kontakt potylicy z asfaltem owego, feralnego dnia Jeny Daj mu za to jakąś małą karę. Na przykład....... odbierz narty
autor: mateo - Zamieszczono: czw kwie 28, 2005 5:54 pm
małąUhm... faktycznie małą ....
autor: robert - Zamieszczono: czw kwie 28, 2005 7:42 pm
Uhm... faktycznie małą .... Żarty żartami, ale powiedz lepiej ile sztachet połamałeś na grzbiecie tego "króla szos"?
autor: mateo - Zamieszczono: pt kwie 29, 2005 8:32 am
Żarty żartami, ale powiedz lepiej ile sztachet połamałeś na grzbiecie tego "króla szos"?Mimo tego, że w ogólnopolskim pojęciu w Rzeszówku płotów, nawet przy "głównej szosie" co niemiara, jak na złość nigdzie nie mogłem wypatrzyć. Gostek miał to szczęście, że gdy się tam zjawiliśmy z KM to siedział w "suce" i spowiadał się smerfowi. Jedyne co mogłem to bluznąłem przez szybę. Jak się zjawił w szpitalu to ślizgał się w pokorze na wysokości "gołego Leona" i nie mogłem trafić ( zapamiętać: trening piłkarski ! ) go z buta. Problem jest taki, że gdy sobie uświadomisz , że gnój mógł ci nawet zabić dziecko to masz ochote rozerwać na stzępy. Zaraz potem jednak refleksja, że nie znasz dni ni godziny gdy , ni stąd ni z owąd , znajdziesz się na jego miejscu...