ďťż
Pomiar drogi hamowania.





qlesh - 14 lis 2007 22:26
W jaki sposób zmierzyć odległość, jaką przemierza samochód od momentu, gdy kierowca zauważy przeszkodę i zdecyduje o zatrzymaniu samochodu do momentu całkowitego zatrzymania?
Prędkość pojazdu w zakresie od 10 do 80 km/h
Potrzebuję to do badań, które zamieszczę w pracy dyplomowej.




marek - 14 lis 2007 22:33
g-tech ma funkcje pomiaru drogi hamowania ale nie wiem czy sie nada do czegos takiego.
pomiar czasu reakcji komplikuje sprawe



Bimbak - 14 lis 2007 22:35
fotka która po jej przecięciu uruchamia lampę sygnalizacyjną (np na końcu pasa) dająca sygnał kierowcy do hamowania.
Założenie - kierowca nie wie i nie może domyśleć się gdzie stoi fotka.



brii - 14 lis 2007 22:37
fotka znaczy się fotokomórka




Bimbak - 14 lis 2007 22:40
a no...
i zapomniałem dodać że w tym wypadku wystarczy tylko zmierzyć odległość jaką auto przebyło od fotokomórki



qlesh - 14 lis 2007 22:44

pomiar czasu reakcji komplikuje sprawe
Właśnie wiem, tu problem jest nie tylko z czasem reakcji kierowcy, ale i czasem, w którym układ hamulcowy zacznie rzeczywiście działać. Błąd pomiaru będzie zawsze, tylko chciałbym żeby był jak najmniejszy
Bimbak, to by było dobre, tylko problem w tym, że nie jestem w stanie określić punktu, w którym kierowca będzie podejmował decyzję o zatrzymaniu pojazdu. Decyzja ta ma nastąpić w chwili zauważenia pieszego na poboczu, więc nie będzie ona zawsze w tym samym miejscu.
Samochód będzie miał włączony raz lewy przedni reflektor, raz prawy, a pieszy będzie się znajdował raz przy prawej krawędzi jezdni, a raz przy lewej.




Bimbak - 14 lis 2007 22:47
Samochód będzie miał włączony raz lewy przedni reflektor, raz prawy, a pieszy będzie się znajdował raz przy prawej krawędzi jezdni, a raz przy lewej.



qlesh - 14 lis 2007 23:12

analiza obrazu z kamer umieszczonych w aucie
Szkoda, że nie mam sponsora



darryd - 15 lis 2007 9:03
pozycz zwykle aparaty fotograficzne z nagrywaniem filmow, powinny wytarczyc...

...teraz umiescic tak kamery, aby bylo widac dokladnie przeszkode kiedy sie pojawia i pomagajac sobie np jakas lampka ktora sie zapala i pozniej podpieta zarowke od swiatel stopu tak aby kamera rowniez ją łapała i wychwyciła reakcje kierowcy na hamulec...kiedy bedą widoczne na fimie obydwie lampki zapalające się kolejno [przeszkoda - hamulec] łatwo bedzie mozna obliczyc czas reakcji...oczywiscie polecam kilka prob na roznej masci kierowcow...



qlesh - 15 lis 2007 10:51

pozycz zwykle aparaty fotograficzne z nagrywaniem filmow, powinny wytarczyc...
Właśnie obawiam się, że takie zwykłe aparaty nie wystarczą. Pomiar musi być przeprowadzony w nocy, bo chodzi o określenie widoczności pieszego w nocy, gdy jedzie samochód z przepaloną jedną żarówką w reflektorze i porównanie tej widoczności z tą z samochodu z dwoma działającymi lampami.
Warunki statyczne i dynamiczne, pieszy po obu stronach jezdni i odpowiednio lewa i prawa żarówka nie świeci.




Bimbak - 15 lis 2007 17:48
Porwałeś się praktycznie na eksperyment. To że droga ma być nie oświetlona nie oznacza że nogi kierowcy nie mogę być oświetlone. Czyli do badania reakcji kierowcy (reaguje głownie stopami) wystarczy teoretycznie prosta kamera. Pisze kamera bo aparaty często nie mają tak dokładnego pomiaru czasu jak nawet najprostsze kamery cyfrowe. Byłaby ci jeszcze potrzebna druga kamera która filmowała by sytuację na zewnątrz, ale najlepiej też umieszczona na samochodzie hehe To już musiałby być dość dobry sprzęt filmujący sytuację w słabym oświetleniu lub innym promieniowaniu jak tym widzialnym, np w świetle podczerwonym tak by obraz był ostry, a zewnętrzne źródła światła nie rozpraszały kierowcy. Jak byś chciał być dokładnym to przydała by się druga dobra kamera rejestrująca wszystko z punktu widzienia kierowcy tak by mieć pogląd też na to co on widzi, a nie badać tylko skutki jego zachowania.
Jakby co zwykła cyfrówkę mam i mogę użyczyć ale chyba najlepiej uśmiechnąć się do jakiegoś pana od wideofilmowania. Powinien mieć wszystko co potrzebne i dodatkowo jeszcze sprzęt do zamocowania tego na i w aucie.



qlesh - 28 lis 2007 0:14
Rozmawiałem z promotorem i ten pomysł z kamerami byłby właśnie najlepszy chyba. Potrzebne kamery na oczy kierowcy (kierowca na się niczego nie spodziewać) i potrzebna kamera pokazujące pozycję pojazdu względem drogi, czyli pewnie gdzieś przy kole jakimś albo na zderzaku - myślę, że kamera wskazująca nogi kierowcy do niczego mi się nie przyda, bo mam określić ostatecznie odległość, z jakiej kierowca zauważa pieszego jadąc z jednym świecącym reflektorem. Muszą być jednak jakieś oznaczenia na drodze, nie wiem słupki, linie czy co, gdzieś co 1m tak żeby dało się ustalić, w którym momencie kierowca zauważa przeszkodę czyli pieszego. Do tego potrzebny jest element zaskoczenia, tak, żeby nie spodziewał się, że będzie zmuszony do hamowania.
No i nie wiem jak ustalić na jezdni moment, w którym kierowca zauważy przeszkodę, zakładam, że jego wyraz twarzy się zmieni gdy będzie musiał hamować lub da się to dojrzeć w jego oku sam do końca w to nie wierze i nie wiem jak to ma wyglądać.
Te kamery musiałyby pewnie być jakoś zsynchronizowane i najlepiej jakby pokazywały obraz na laptopie umieszczonym w samochodzie.
Macie jakieś sugestie, propozycje, gdzie uderzyć żeby skołować taki sprzęt na czas pomiarów, oczywiście odpłatnie, chociaż chętnie za przysłowiowe "piwo"...
Pomiar będzie robiony w nocy co komplikuje sprawę znacznie



ivo - 28 lis 2007 6:31
v=s/t

wykorzystaj ten wzór - o wiele prościej zmierzyć czas niż odległość dla obiektu w ruchu, a prędkość możesz ustalić na stałą i w dodatku określać czas reakcji w zależności od niej. Dodatkowy efekt eksperymentu
Moment początkowy można dokładnie wyznaczyć korzystając z bramki startowej używanej w zawodach narciarskich. I tak, jak na nich połączyć go (np. drogą radiową) z momentem reakcji kierowcy - czujnik na pedale hamulca.
Dalej do efektu hamowania - bo chyba o to chodzi - czyli zatrzymania (kolejny czujnik ruchu, może być z ABS).
Powiązać to wszystko razem dla założonych war. jazdy i obliczysz drogę hamowania jaką przebywa pojazd w zależności od oświetlenia drogi i czasu reakcji kierowcy.
Ja bym to tak kombinował.

powodzenia