pomoc w drodze do domu
autor: Andrzej K - Zamieszczono: ndz cze 19, 2005 1:16 pm
Oto tabliczka, która w znacznym stopniu ułatwi powroty do domów wszystkim tym którzy przedawkują kontakt z gośćmi specjalnymi imprezy typu Johnny W. tow Smirnow albo jakiś stary szmugler.
autor: Lechu - Zamieszczono: ndz cze 19, 2005 6:30 pm
To jest nowa wersja starego numeru z kolegą odnoszonym do domu i opieranym o dzwonek. Po oparciu kolegi o dzwonek tak by dzwonił należalo ................spier....ć znaczy szybko sie oddalić
Pozdrawiam, Lechu
PS. właśnie wróciłem z dwudniowej konsumpcji w Sulistrowiczkach, o dzwonek nie byłem opierany, wlazłem sam, aczkolwiek uprzejmie mnie dowieziono do domciu . Teraz się ratuję czym mogę bo rano trzeba wpierw do skarbowego, dwudziesty przeca, a potem pracować
autor: Andrzej K - Zamieszczono: ndz cze 19, 2005 7:37 pm
Oj po piątkowym na JArmarku Świętojańskim spotkaniu z koleżeństwem z klasy to ta tabliczka była niektórym z towarzystwa bardzo potrzebna. Gośćmi specjalnymi byli Johny W (czarny żeby nie było posądzeń o rasizm i komunizm) oraz (pod koniec spotkania) Paulaner. O Żywcu nie wsponmę. a od paulanera mamy dużo promocyjnych pucharów (2 za 5)
autor: Andrzej K - Zamieszczono: ndz cze 19, 2005 1:16 pm
Oto tabliczka, która w znacznym stopniu ułatwi powroty do domów wszystkim tym którzy przedawkują kontakt z gośćmi specjalnymi imprezy typu Johnny W. tow Smirnow albo jakiś stary szmugler.
autor: Lechu - Zamieszczono: ndz cze 19, 2005 6:30 pm
To jest nowa wersja starego numeru z kolegą odnoszonym do domu i opieranym o dzwonek. Po oparciu kolegi o dzwonek tak by dzwonił należalo ................spier....ć znaczy szybko sie oddalić
Pozdrawiam, Lechu
PS. właśnie wróciłem z dwudniowej konsumpcji w Sulistrowiczkach, o dzwonek nie byłem opierany, wlazłem sam, aczkolwiek uprzejmie mnie dowieziono do domciu . Teraz się ratuję czym mogę bo rano trzeba wpierw do skarbowego, dwudziesty przeca, a potem pracować
autor: Andrzej K - Zamieszczono: ndz cze 19, 2005 7:37 pm
Oj po piątkowym na JArmarku Świętojańskim spotkaniu z koleżeństwem z klasy to ta tabliczka była niektórym z towarzystwa bardzo potrzebna. Gośćmi specjalnymi byli Johny W (czarny żeby nie było posądzeń o rasizm i komunizm) oraz (pod koniec spotkania) Paulaner. O Żywcu nie wsponmę. a od paulanera mamy dużo promocyjnych pucharów (2 za 5)