ďťż
Powiedzenia, powiedzonka, teksty





palik - 08 sty 2008 10:13
Zainspirowany rozmową na Czaterii i wciąż pączkującymi tematami w HP wpadłem na pomysł tematu o TEKSTACH.
Zasłyszanych na ulicy u znajomych, rodzeństwa itp.
Oraz najczęściej używanych lub nadużywanych przez nas.
Zacznę
Ostatnio zainspirowany jedną z osób w naszym kraju często nadużywam zwrotu: "oczywista, oczywistość" Siostra używa dość często zwrotu: "czuć nie durny/a"




Siw-y - 08 sty 2008 11:38
może i ten temat przejdzie

to tera jo:

"co się stało się "



Grzyby - 08 sty 2008 11:46
jak nie jak tak



banan11 - 08 sty 2008 11:50
Ponieważ dzwonią do mnie często ludzie z całej Polski zaobserwowałem tendencję do mówienia "Wtedy"... cokolwiek to znaczy, np. "Do zobaczenia wtedy..." ?




Siw-y - 08 sty 2008 11:50
idź Pan w Śrem

sorry ale musiałem



Beny - 08 sty 2008 11:52

idź Pan w Śrem

sorry ale musiałem

Bimb bedzie zly nie slyszales ze mamy sie odczepic od tego pieknego kiedys miasta



Bimbak - 08 sty 2008 12:17

sorry ale musiałem
ty i te twoje kaprysy



Mateusz - 08 sty 2008 12:20
A ja nie mogę napisać, bo dostanę bana na 24h



Siw-y - 08 sty 2008 12:25

A ja nie mogę napisać, bo dostanę bana na 24h

powiedz mi na ucho


ty i te twoje kaprysy




Duch-Dziadka - 08 sty 2008 13:44
"Król sie bawi złotem płaci"

"Nie ma to tamto"

"Starego micha na sztuczny miod nie wezmiesz"

"Na bogato"-tekst ktorego uzywamy jak ktos kupil sobie cos fajnego byl na jakiejs lepszej imprezie, rodzaj szyderstwa.

Czlowiek nie jest taki zeby...(nie dal rady, nie wypił, nie obejrzal według uznania)



Mateusz - 08 sty 2008 13:58

powiedz mi na ucho
PoWiedziałem



rascall - 08 sty 2008 14:03
Może nie do końca ten temat ale rozwaliło mnie hasło 14 letniego chłopaczka z mojego osiedla, który powiedział do swego kolegi: "Twoja stara rwie rzepe w familiadzie"



Siw-y - 08 sty 2008 14:05

powiedz mi na ucho
PoWiedziałem



Waluś - 08 sty 2008 14:17

nie bój żaby
żaba w wodzie nie zawodzie

A co do żab:
Zarzekała się żaba błota



Beny - 08 sty 2008 14:20

Twoja stara rwie rzepe w familiadzie
albo twoja matka klaszcze u rubika



malutka - 08 sty 2008 14:31
w pewnym pieknym niegdys miescie bardzo czesto mowia ze: "coś jest w ch*j" np pięnie w ch*j, daleko w ch*j zupelnie jak nasze stolycowe "w [tiiit]"



Siw-y - 08 sty 2008 14:33
może być jeszcze: całkiem w cycki, albo: wcyckowe



Grzyby - 08 sty 2008 14:34

w pewnym pieknym niegdys miescie
a idź pani w Śrem z takim miastem



bodi - 08 sty 2008 14:36
"nie robcie scen"



Bimbak - 08 sty 2008 14:44

w pewnym pieknym niegdys miescie
a ssij ... foch jak chu....



Grzyby - 08 sty 2008 14:56

foch jak chu....
czyli FOCH BIMBAKOWY - też znane powiedzonko



bodi - 08 sty 2008 14:59
"a ja mam wyjebane na wszystko" albo "mam wyjebane na to"



Misiek-Bełchatów - 08 sty 2008 15:34

Twoja stara rwie rzepe w familiadzie


twoja matka klaszcze u rubika

Twój stary gwiżdże kanikuły



Mev - 08 sty 2008 15:49
"sssij"



Gapcio - 08 sty 2008 15:51
"Goń sie leszczu"



rascall - 08 sty 2008 15:59
"sklej wary"
"co za spierdolina" (określenie beznadziejnego czegoś)



bodi - 08 sty 2008 16:05
pewnie wiekszosc z was slyszala utwor (chemical brothers - galvanizes) i tam w refrenie jest taki moment w ktorym mozna uslyszec badz skojarzyc trzy slowa "choc na baton" po przelozeniu tego do slangu dziennego skojarzylismy to z piwem podsumowujac teraz wszyscy kumple w okolicy mowia zamiast "choc na piwo" mowia "choc na baton" najciekawsze jest to ze juz nawet w sklepach wiedza o co chodzi

"choc na baton"



rascall - 08 sty 2008 16:09
"co ty się ku..a łamiesz?" (cytat z filmu u mnie się przyjął



Waluś - 08 sty 2008 16:18
hej panowie troszke za ostro jedziecie...



Mev - 08 sty 2008 16:27
Oj posypią się bany



Mev - 08 sty 2008 16:28
Tak sobie właśnie sprawę zdałem, jeszcze dwóch zwrotów nadużywam:

- W sumie
- Że tak powiem




rascall - 08 sty 2008 16:32

hej panowie troszke za ostro jedziecie...

To jest najczęstsze powiedzonko podkarpackich policjantów podczas kotroli

Tak na poważnie to już zmieniam



rascall - 08 sty 2008 16:33

Oj posypią się ba(na)ny

Tak mówił Robinson jak wpadł na bananowca...



Gapcio - 08 sty 2008 17:37
"Ło żesz w morde misia"



nemi - 08 sty 2008 18:17
Nie chwal dnia przed zachodem, a kobiety przed zgonem.



Blade - 08 sty 2008 18:38
Ja mam parę z roboty:

"Jak tu przyszedłem to to już tak było"

"Jest w Pytkę"

" Dla mnie bomba"

"Przepychotka"

"Ależ Ryśku" ( do każdego )

"Pokaż cycki " ( serio! ) tudzież " Cycki se usmaż"

"Starałem się jak nigdy a wyszło jak zawsze "

"Zesr@ła się bida i płacze"

"keszke mereszke twoje majtki?"

"Wyglądasz jak idź stąd"

wiecej teraz nie pamiętam



Czolgista - 08 sty 2008 18:50
planeta @@@@



domin1979 - 08 sty 2008 19:13
A mnie rozwaliło o jakimś lanserze: " patrz, kolo buja się jak torba cwela..."



malutka - 08 sty 2008 19:55
moj brat pracuje w miedzy innymi w TVN - jest montazysta...no i ich glownym powiedzonkiem jest:
"nie rob scen"



Blade - 08 sty 2008 20:06

"nie rob scen"

też u nas funkcjonuje



Waluś - 08 sty 2008 21:33
ja często swoich kolegów w robocie po wekendzie witam słowami "wyglądasz jak wczorajszy dzień"

i jeden z ulubionych "weź no idź sprawdź czy tam cie niema" lub "zamknij drzwi z tamtej strony"

A hit tego roku w robocie był jak szef przywiózł na niskopodowziu nówkę maszynę (koparko ładowarkę) I nie było komu z lawet zjechać, bu nikt tego jeszcze obsługiwać nie potrafił. Więc tekst był taki:
"Nie pękaj, pomyśl sobie że zjeżdżasz na wagę i płacą 500 za tonę" kuźwa chłopaki poprzewracali się ze śmiechu



cob_ra - 08 sty 2008 22:12
"na pająka"
"czerwona gałeczka"
"chu....muje, dzikie węże"
"Ciąg się flaku, bo Cie przydepcze"
"Alleluja"
"Chu..bąbki strzelił"

i wiele innych...niech sobie przypomne....



MARRUD - 08 sty 2008 22:45
Często w pracy zdarza mi się nadużywać tekstu " cmoknij mnie" - szczególnie jak ktoś mi zawraca głowę, a większość przypadków tekst jest skierowany do mojej szefowej , wtedy zawsze mi odpowiada, że ja tylko o seksie myślę . Moi pracownicy z kolei nie na widzą jak do nich mówię "czego??". Tego ostatniego już się w zasadzie oduczyłem, ale to cmoknij mnie jakoś nie chce przejść



malutka - 08 sty 2008 22:53
"straszysz mnie???" kto ogladal JOBa wie o co chodzi
a w pracy to wszyscy palacze przejeli moj tekst
"idziemy do szafy?"
tzn do naszej klitki-palarnii



palik - 09 sty 2008 6:52

"straszysz mnie?pytajnik" oczko kto ogladal JOBa wie o co chodzi oczko
Ja oglądałem, ale tam było: "grozisz mi??"



say - 09 sty 2008 8:25
Pamietam tekst chrzesnicy mojej zony, jaki uslyszalem jak miala dosc moich zartow : "turlaj dropsa stary", innym razem: " nie machaj tak przeszczepami bo sie w buty spocisz". W pracy czesto slyszy sie: "no i na berdyczow ja wyslalem".
Jest ich ogrom ale w chwili obecnej te pamietam.



KyRy - 09 sty 2008 8:41
"Ty żłobie", "Ty mule pasiasty" i powiedzonko mojego ojca to "Ty sznurku wiejski"



anonimka - 09 sty 2008 8:45
oczywiscie....

turlaj fele

turlam w pióra (pościel)

ić pan w [tiiit]



Waluś - 09 sty 2008 8:46

"turlaj dropsa stary"
ooo a pany zapomnieli o niegdys bardzo popularnym na forum "turlaj fele"



anonimka - 09 sty 2008 8:49

ooo a pany zapomnieli o niegdys bardzo popularnym na forum "turlaj fele"

a wcale, ze nie zapomnieli



grigor121 - 09 sty 2008 8:49
u mnie w pracy często się powtarzają słynne cytaty:

"...i cały misterny plan w pixdu..."
"...nie mam kuxwa broni!!"
"...ja chce do biura! ja dobrze pisze na maszynie..."

no i:

"yyyy... no.. nie..."



anonimka - 09 sty 2008 8:52
nie wiem czy było :

- w morde jeża...



pressgirl - 09 sty 2008 9:25
teksty z pracy słyszane prawie codziennie:
- kapelutek cię ściga (wezwanie na dywanik)
- emila zaje$%# (mail nie działa)
- no strzel mnie pan w pysk ale nie wiem
- jak nie wiesz co powiedzieć to zrób kawę
- idź sie zresetuj



promyczek001 - 09 sty 2008 9:57
"apropo defakto"
"pokrowiec na futerał"
"ubierz buty"



BratCukierka - 09 sty 2008 10:04
to ja napiszę teksty mojego nauczyciela z WOSu a zarazem dyrektora szkoły
"defacto"
"czyly"
"czyly bylyby to policjanty"
"skracam skróty myślowe"
"chuligany"
"ja studiowałem w dużym mieście, bo w Trójmieście"
i takie tam

a ja raczej nie nadużywam zwrotów poza takimi jak:
"mamo, zrób coś do jedzenia"
"kup mi Kasztelana w sklepie"
"daj mi kasę na paliwo, w końcu autko formalnie jest twoje"
"spać mi się chce"



Siw-y - 09 sty 2008 10:15
ja w pracy się ze wszystkimi witam: "cze gamoniu" albo "siema gamoniu"
raz nawet przywitałem się tak z prezesem tylko nie wiem czy nie usłyszał czy udawał że nie słyszał



banan11 - 09 sty 2008 10:29
Poniedziałek..jego mać
Piątek - czas na reset.



Czolgista - 09 sty 2008 11:32

Piątek - czas na reset.
"Piątek, dzień kurwiątek"



Riki - 09 sty 2008 11:57
"piątek wolnego początek"



Globy - 09 sty 2008 23:44
wyp... pan z tym bufetem

Bede sobie przypominac na biezaco



Badyl - 10 sty 2008 7:50
tekst "grozisz mi" pochodzi nie z filmu JOB, a z kreskowki Beavis & Butthead - gdzie jeden z nich gdy przedawkowal cukier, dostawal swira, naciagal koszulke na glowe i mowil "I'm Cornholio" "are you threathening me?"



banan11 - 10 sty 2008 10:22
Zasłyszane w tv
Oczywista oczywistość...
Ciamciaramcia...
Irasiad...



anonimka - 10 sty 2008 11:34
- ale maniana
- no to pozamiatane..
- to ja tu na deszczu... wilki jakieś...
- cmoknij mnie w pompke...



pressgirl - 10 sty 2008 12:02

cmoknij mnie w pompke...
u mnie w biurze jest: pocałuj ty mnie w koszyk



Pajek - 10 sty 2008 15:53

Twoja stara rwie rzepe w familiadzie


twoja matka klaszcze u rubika

Twój stary gwiżdże kanikuły



Blade - 10 sty 2008 17:03
z pracy vol.2:

-żarło żarło i zdechło
-to popadli my w tarapaty
-a miało być tak pięknie
-nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem
- ty to byś nawet czołg spi....ł
- o jeżu kolczasty
- dzień dooobryyyy (jak czesio )
- i parę wulgarnych ale nie powiem



Xob - 10 sty 2008 17:38

Twoja stara rwie rzepe w familiadzie


twoja matka klaszcze u rubika

Twój stary gwiżdże kanikuły



BIGer - 10 sty 2008 21:39
u nas czesto na ladnie wygladajacy woz mowi sie ale kondon, lub padaczkowoz lub ale padlina reszta j/w czyli standard



Marcin - 10 sty 2008 21:53
"teraz nie wyjde bo słucham wieży"
"zobacz czy mi stoi bo mam zajęte ręce"
"oderwij jajo od nogi"
"wyciagij język z du*y mojego kolegi"
"pijesz to piwo czy zostawiasz sobie na sylwestra?"
"kozak z wyciętego lasu"
jeszcze pomyśle



pressgirl - 10 sty 2008 21:58
- jakby mnie ktoś szukał to mnie banda talibów porwała...
- nie mów tyle bo się spocisz...
- to się nie da, idę do domu...
- dlaczego z tego kranu tylko woda leci?? ...



grigor121 - 10 sty 2008 22:10
to se tak nida
damy rady
nara ziooooooom (mocno przeciągnięte i tylko do kumpli co słuchają metalu)



Pajek - 10 sty 2008 22:47
-na pożegnanie: "Strzała generała"
-"ja [tiiit]..."
-jak komuś cos nie pasuje: "nie no w porządku jesteś"

a to nadużywam:
-"w sumie"
-i jak sie z kimś zgadzam: "no, ja mówie"

hiehie



Gapcio - 11 sty 2008 10:02
"Takich trzech jak nas dwoch to nie ma ani jednego... powiedzial czwarty i wyszedl z baru"



Blade - 11 sty 2008 14:34
z pracy vol.3
"leciała jak strzała czy szczała jak leciała"
" pocałujta w dupę wójta"
" Bóg cię opuścił? "
" w szoku jesteś? "
" Odstaw te tanie wina"
" Przestań pić "



Marcin - 11 sty 2008 15:02

z pracy
no to z pracy
przez CB:
"-mobile sprawdzam radyjko,słychać mnie?
-słychać Cię jak radio Maryja"




Gapcio - 11 sty 2008 15:54
"Co ty nie lales/as dzisiaj "
"weno sie ogarnij"
"przyj...eb dzusa"
" wyrcy jak ruski wentylator"



malutka - 11 sty 2008 16:02

przez CB:
-mobilki dobrze mnie słychać? sprawdzam radio
-dobrze cie slychac...
-dzieki, szerokosci zycze
-wiesz kolezanko...ale kobieta nie powinna zyczyc mezczyznom szerokosci....

ze starej pracy:
-pusc mnie (chodzilo o wydruki na koniec dnia)
-sama sie pusc...

z pracy:
"no nie poznaje kolegi...cicha woda..."
"ja tylko niose pomoc..."
i tekst kolegow z magazynu jak przychodza sprawdzic zgodnosc ladunku z moja rozpiska:
- fotel taki a taki
-jest
-kanapa taka a taka x 2
-jest
-no to sie zgadza...
-jeszcze frytki do tego....




Mev - 11 sty 2008 16:04

jeszcze frytki do tego...

Ostatnio na mnie kumpel focha strzelił za ten tekst

Tj. kumpel w McD pracuje i kupowałem kawę i właśnie powiedziałem "I może jeszcze frytki do tego", ale się spienił



malutka - 11 sty 2008 16:05
no i zapomnialam o sztandarowym klubowym poimprezowym:
"to czego nie pamietam nie mialo miejsca"



Gapcio - 11 sty 2008 16:18

"to czego nie pamietam nie mialo miejsca"




Waluś - 11 sty 2008 18:19

przez CB:
oo cos mi się przypomniało

Kierowca ciążarówki do kierowcy Tico:
- gdzie sie ładujesz tym odkurzaczem !!!
- muszę poodkurzać u twojej żony zanim wrócisz do domu...

Dalej nie będe piszał bo to bardzo niecenzuralne było

Albo
- gdzieś ty robił prawko
- na stadionie dziesięciolecia....



Beny - 11 sty 2008 18:40
Waluś mocne



Gapcio - 11 sty 2008 19:03
"Nabuzowany jak Perszing"



palik - 11 sty 2008 19:11

nakrecilem się.... jak pedzace imadlo



pressgirl - 11 sty 2008 19:18
"nie wypinaj się - wróg tylko na to czeka"



Blade - 11 sty 2008 19:25

"nie wypinaj się - wróg tylko na to czeka"
sie kabaret na 2 ogląda



pressgirl - 11 sty 2008 19:26

sie kabaret na 2 ogląda
cicho bo są różowe prosiaczki



chudy - 11 sty 2008 19:30

Kierowca ciążarówki do kierowcy Tico:
- gdzie sie ładujesz tym odkurzaczem !
- muszę poodkurzać u twojej żony zanim wrócisz do domu...

Dalej nie będe piszał bo to bardzo niecenzuralne było

Albo
- gdzieś ty robił prawko
- na stadionie dziesięciolecia....


Z pracy...
"Ja Ci tylko dobrze radzę - Ty się połóż, ja Ci wsadzę"
szef - "I jak i jak?"
odp. - "no jak? na wznak"
"Słabo dziś wyglądasz - pewnie całą noc spawałeś?"
"Wiesz co to jest moment? Jak żółwie z zoo spie...ały - to był moment!"



Blade - 11 sty 2008 19:49

cicho bo są różowe prosiaczki

taka karma



waldii - 11 sty 2008 21:04

przez CB:

do kobitki;
trzymaj sie ale czasami sie puszczaj



Mev - 11 sty 2008 21:47

"to czego nie pamietam nie mialo miejsca"

Konin i przygoda z Porkiem Pamiętam jak by to było wczoraj



anonimka - 11 sty 2008 21:52
srutu-tu-tu majtki z drutu...



Piotrek - 11 sty 2008 22:50

przygoda z Porkiem




Mev - 12 sty 2008 0:11
aAa - jeszcze mi się ostatnio dosyć popularne przypomniało, im dłużej się tego używa tym jest to śmieszniejsze, a konkretniej:

- lecisz w ch*ja jak Zorro



Blade - 15 sty 2008 19:04
praca vol. 4
- nie tnij w ch*ja z mistrzem Jedi
- czy ty może...... chapiesz dzide?
- jaki ty masz wielki łeb
- chyba bierzesz omke



Piotrek - 15 sty 2008 19:09
Blade gdzie Ty pracujesz?



ravo - 15 sty 2008 19:22

Blade gdzie Ty pracujesz?
pytanie czy przyjmuja do pracy



Blade - 15 sty 2008 19:37

Blade gdzie Ty pracujesz?


pytanie czy przyjmuja do pracy język

no dobra, większość to moje teksty. Znaczy część zasłyszana tu i ówdzie ale w robocie sprzedaję i się przyjmują



brii - 15 sty 2008 19:57
Piotrek - pamiętasz może mój tekst z Żabki w Poznaniu - nie pamiętam co powiedziałem a wszscy mieli polewkę



Piotrek - 15 sty 2008 20:34

nie pamiętam co powiedziałem

Rzecz dzieje się w Żabce, Brii kupuje flaszkę:

Pani: paragon dla Pana?
Brii: Nie, dziękuje...paragonów się nie pije.




Blade - 15 sty 2008 20:50

Nie, dziękuje...paragonów się nie pije.




Master - 15 sty 2008 21:43
"przyj...eb dzusa" - text związany z pracą w firmach typu "przedstawicielstwo handlowe"

A takie nadużywane ostatnio przeze mnie :

"Szału nie ma"
"Chu dupa Chu"

i inne które mi się przypomniały:

"Ty to masz ... łeb jak sklep ... tylko na półkach nic nie ma ... "
"goń się suko! Nie widzisz że pije piwo "
"Wyhylylybymy"



brii - 15 sty 2008 22:41
"Wyhylylybymy"



Mayk - 16 sty 2008 7:55
"O nie mamo nie bij" - w momencie irytacji... Jakoś się do mnie przykleiło...
Inspiracja z http://youtube.com/watch?v=zKNk2iw50Os&feature=related

albo...

"Przeproś, wyjdź i wymyśl sobie karę..."

Ogólnie suchary ;-)



polkar - 16 sty 2008 8:21
To ja przez 6 lat ja pracowałem w pewnej restauracji, to zacząłem zapisywać teksty pracowników, takie fajne były. Jest tego troche, to zapodaję:
- dwa tysiące tysięcy
- sześciorodki
- inpekcja
- śleć
- odepły się
- tirusie (A.S.)
- pół rzeczów
- ja się z Elą nie widzę, bo mi się zmiany krzyżują
- kto to jest Kevin Walker??? (T.K.)
- bierzmowanie młodej pary (T.K.)
- wiatrówka na kapiszony jest? (T.K.)
- szpak to jest wróbel??? (T.K.)
- antyżabowa przegroda (T.K.)
- trzeba napompować shelem gazem balona (T.K.)
- helikopter jedzie (T.Ś.)
- abonament niedostępny (T.Ś.)
- tym więcej patelń
- na siedząco leżę
- siedz tam i stój (A.S.)
- my som gatunek niewytępiały
- szyją meble
- dewolaje sypła talerzami
- sos ościejszy jest
- kierowiec jedzie (A.S.)
- w takim burdele
- przeteścić
- studnia się przepaliła
- Mardaryna (żona Michała)
- tu masz zupy dwa i dwie drugie dania
- ino nocki się zaczły
- celnąć
- na komisję policyjną
- szwagr
- morde toki
- poumywać
- utłam się
- powyciągiwałam frytków
- zajmnąć (A.S.)
- zaczłam (A.S.)
- klienci zaczli zamawiać
- ulmormować
- tym barzej (A.S.)
- przypiokę ci
- schabowe się już pioką
- RFF FFM
- poujmować
- obydwu
- rańsza zmiana
- piwowi
- poszkodzili mu
- ino do rana
- uciekiwać
- małe przeciwy
- dziwuje
- RTF-7
- 28+5=31
- księdzowi
- skseruj kasę
- wycięguję
- wypoczła
- w szafie znajdłam
- wiater wieje
- dociepnie
- obmacowywał
- klientów odciąguję
- pogło cię??
- poplątuję
- ona centralnie usła
- ruch zaczywał
- Ewa kretu dała i domestosu
- czajnik przewodowy
- pokoda
- facety
- insza strona
- siostra ożeniona
- ino do soboty
- czerwonisty sweter
- z Frunkfortu
- zaczął się chwolać
- zacznie te swoje medytować
- czym się
- wlazłam
- 1 putelka
- 1 pita śmietana
- 1 wydłaczanek jajek
- 2 dorebki fasola (A.S.)
- nale-żniki (A.S.)
- sajebisty
- sałatka z Duńczyka
- okurki
- wyjmłam
- czeko?
- Ola poleciała na Kupę
- straszoki jadą
- ci ludzie niemięsni
- do Niesupa ją wypuść
- pełnia mocno świeci
- czy wytrzymiesz?
- zupy lać z czupem
- ucha poułamiesz
- jestem roleksowana
- tirusie parkują (A. S.)
- pierogi robione z 2 kil (A. S.)
- cebulka –wytopi się (A. S.)

Niezłe, co?? Przetłumaczyc coś komuś??




Waluś - 16 sty 2008 8:30
oo az knajpy to by dużo pisać czasem się nasłucham że prawie płaczę.

Najlepszy był mój jak piło dwóch kolesi przy barze. Dobrze już wcięci. Jeden poszedł do kibla, a drugi w między czasie andielskie wyjście i sie zmył. Wraca ten drugi i pyta
"chzie mój cholega '
to mu odpowiadam :
"rozłożył skrzydła i odleciał, Panu proponuję to samo, może Pan doleci kolegę zanim ten zaplącze sie o druty"

Przy barze siedziało jeszcze 3 moich kolesi. Myślałem że z krzeseł pospadają, teraz cięgle nadużywają tekstu



Blade - 16 sty 2008 9:52
praca vol. 5??
- Milcz jak do mnie mówisz
- ch*jem karmiony
- cześć dziewczyny! ( do 12 facetów na magazynie )
- jak tak będziemy robić to będziemy sie żegnać
- idź i zobacz czy nie ma Cię w domu
- robić robić die polskie świnie
- jakby mój pies miał twoją twarz to ogolił bym mu i kazał chodzić do tyłu
- do*ebałeś jak dzik w sosnę
- Ojej. Jak tu parszywie ( reakcja na remont biura )
- matka przy porodzie ci na głowę usiadła?
- był u ciebie wczoraj prąd? - był - a co chciał?
- jesteś urocza jak klapa od srocza
- bijacz (chyba było )
- miałeś być naleśnikiem ale stary się na zimną patelnię sp*ścił



josif666 - 30 kwi 2008 13:03
ja mam takie (też z pracy):

jak przyjdzie ochota to pies kota wyłomota

o piczy kłak (jak coś minimalnie nie pasuje)

w [tiiit], wylądował

zdejmij ware z nosa

wylaszcz pytonga

pokuliwadło, pędzidło (samochody małolitrażowe)

parakulosem albo strepcedesem (na piechotę)



anonimka - 30 kwi 2008 14:34

- RFF FFM

er em ef fem fem



majkes - 30 kwi 2008 15:30
"twoja stara pierze w rzece"



CheZZy - 30 kwi 2008 15:50
facet od histy

eciepecie -> znaczy się pieniądze
misupisu -> uczeń

a teraz usłyszane na przerwach

kausko albo kasztan mnie ciśnie -. znaczy się komuś chce iść do kibla

słyszałam że jechałaś do ślubu na dzikiej świni
a zamiast welonu miałaś koc na głowie

po ch*ju fest



grigor121 - 30 kwi 2008 20:58
ad. spraw fizjologicznych:

- jak by co to jestem u siebie w gabinecie, na posiedzeniu... taka gówniana sprawa

- idę się odmłodzić

- coś mnie gniecie

inne:

- wylata (odnośnie wszystkiego co nie pasuje, nie mieści się, spada etc...)
- o! dziurwa - (na widok małej dziurki w żeliwnym odlewie przekładni )



robsson - 03 maja 2008 17:46

po ch*ju fest
zawsze w obiegu

a umnie w pracy to tak bylo:
-cycki cie pieka.
-szal macicy na ulicy(jak ktos sie lansuje w tjuningowanym golfieII z podkreconym basem)
-a wez ty sie na plecy wyp....dol
-psy cyckami rose ssaja(odp na pytanie -jak tam bylo?)
-ty miekkim ch....jem robiony jestes?
-no to wezmiemy sie i zrobisz
-twoj mama i twoj tata
-widzialem wczoraj twoich rodzicow,fajni faceci.
-to twoja mama czy twoj tata? bo nie poznalem
-rozpedz sie a sciana sama cie znajdzie
-ja cie nie dogonie ale moj kamien zawsze
-na pytanie -gdzie pedzisz?odpowiedz: na strychu
-ty stary rowerze



marcinkosky - 03 maja 2008 17:57

szal macicy na ulicy(jak ktos sie lansuje w tjuningowanym golfieII z podkreconym basem)


a wez ty sie na plecy wyp....dol


no to wezmiemy sie i zrobisz

ale ten ostatni to wymiata



damian - 07 maja 2008 16:38
dzis zaje**sty tekst slyszalem:

piz*a sie nie zetrze, jak by robili buty z piz*y to bys mial jedne na cale zycie



Waluś - 07 maja 2008 17:25
Dzisiaj w robocie rozmowy przy śniadaniu:
kur..a to taka wspaniała kobieta, tylko ma piz..e łajdaczke

a potem ubaw w terenie:
pytanie pewnego pana, z którym szef nie chciał gadać i oczywiście kogo na awarię wysłał - Walusia :
- (facet)kiedy będzie szef
ja mu na to - do Warszawy wyjechał 3 dni temu, nie mówił kiedy wróci.
- hmmm a tamci panowie mówili że do Lublina
- do lublina też
- aha
Ludzim wszystko da sie wmówić

Potem :
(ten sam facet co wyżej) - panowie będziecie teraz kopać tutaj
(waluś) - no po to koparkę przywieźliśmy
(facet) - to ja ide po mamusię
(kumpel operator koparki) - to ja idę koparkę smarować
ja z kumplami w śmiech a kumpel wlaz na sam wysięg koparki, wyżej juz nie można i twardo smaruje, potem wrócił pan z mamusią .... zazdrościłem kumplowi, wiedział co robi

To tylko z dzisiaj, a takie historie zdarzają sie co najmniej raz w tygodniu. Czasem można przepukliny ze śmiechu dostać. A tekstów nawet jak bym chciał to nie byłbym w stanie spamiętać



robsson - 07 maja 2008 19:01

piz*a sie nie zetrze, jak by robili buty z piz*y to bys mial jedne na cale zycie
a ja leze i kwicze



Gapcio - 08 maja 2008 8:16
Ostatnio wyglupialismy sie z dziewczyna i rzucilem do niej tekstem wymyslonym na szybkiego "Przetrzepe Ci Pancurka" na to ona odpowiedziala "jak mi przetrzepiesz pancurka to Ci zbalamuce waclawa"



zeusik - 08 maja 2008 8:57
hehe...ja wczoraj slyszalem tekst

"life is brutal and full of zasadzkas " i drugi
"pije dwa razy w roku - w sylwestra i kiedysieda



jacobs - 08 maja 2008 9:28

"life is brutal and full of zasadzkas "
...sometimes kopas w dupas



malutka - 08 maja 2008 11:37

zeusik napisał:
"life is brutal and full of zasadzkas "

...sometimes kopas w dupas

...and very niespodziankas



radost - 08 maja 2008 11:38
Motyw ze szkoły średniej (autentyk) na j. polskim kumpel czyta bardzo długie wypracowanie w którym wtrącił porównanie czegoś tam do czegoś (nie pamiętam) po czym nagle znudzony polonista (tekściarz na maxa) przerywa i mówi do kumpla:
"jedno ma z drugim tyle wspólnego co gwałt w samochodzie a samogwałt w chodzie"
reakcja klasy oczywista



arek_wgm - 18 cze 2008 13:12
Przypomniały mi się pewne morały:
- taczką sie nie ogolisz
- po co Ci trabant jak twój dom stoi w cieniu
- po co ci słoń jak niemasz lodówki
Więcej nie pamiętam



caldezonia - 24 cze 2008 12:50
Mój znajmoy chronicznie używa słowa zesFizowany



paww99 - 24 cze 2008 13:59
A to?
"Tutaj jest tak ciasno ze komar ch*** nie wcisnie. "



Mev - 24 cze 2008 18:04
Ostatnio najczęściej nadużywam słowa "lipa".



Blade - 24 cze 2008 20:10
koleżanka nadużywa "natomiast"

Ja z kolei w pracy coraz częściej cytuję Kapitana Bombę " Tępe h... "



Xionc - 24 cze 2008 20:53
weź idź do najbliższego Tesco, do działu warzywnego, połóż sobie łeb na wadze i wciśnij przycisk z napisem "buraki"



Akar.Zaephyr - 24 cze 2008 23:20
Autentyk z pracy
Jeden z kumpli gadał z dilerem Holdena z Australii, okazało się że gość ma sąsiadów Polaków
Co oczywiście zdążyli go nauczyć paru słów.
Osoby występujące: A - Agent, D - Diler.

D: Yeah, I have Poles as my neighbours. They teach me a bit of Polish.
A: OK, give it a try.
D: Jestem leń. I think that means I'm lazy.
A: Yeah, exactly. You have a good accent
D: I know also "ku*wa mac", "spier*alaj", "ja pier*ole"

Do dziś z tego lejemy



Waluś - 27 cze 2008 19:32
coś mi się przypomniało
Tradycyjne "Na zdrowi" przy kichnięciu przechodzi do lamusa.
U nas mówi sie tak
Na kichnięcie odpowiadamy
"a żeby ci koza d y dała"
no i oczywiście riposta musi być:
"a tobie zaraz po mnie"




malutka - 27 cze 2008 19:54

Na kichnięcie odpowiadamy
"na szczescie ze ci ryja nie urwalo"

ostatnio u nas w firmie kroluje powiedzonko
"a co pani ma po malpie?" .... ktorego uzylam w rozmowie tel z klientka - oczywiscie chodzilo o adres mailowy i gdyby pol biura nie zaczelo sie lac i rzucac tekstami "oczy" "uszy" "ryj" to bym sie pewnie nie skapnela ze mala gafe strzelilam



Mateusz L - 03 lip 2008 20:26
" A na ch*j mnie ten kaktus?!??!"



bullet - 04 lip 2008 6:17
Chodzę po Tatrach.........

.......... i to po sześciu



Mako - 04 lip 2008 7:20
dobra dorzuce mniej lub bardziej sucharne

dobre w k*tas
k*tasnie
poko pipe
w*jeb peche
wal sie na cyc
no zesz k*rwa
smierdzi jakby sie w*[tiiit] woz z cyganami
smierdzi fifolami



Lukano - 04 lip 2008 11:31

I know also "ku*wa mac", "spier*alaj", "ja pier*ole"
heheh stałe słowa do nauki Jak praciwałem w stanach to tez wszyscy amerykanie na początki je znali.
a jak któryś zapytał co to znaczy "ku*wa mac" ktoś odpowiedział, że to jest przecinek. Potem w całej fabryce to było słychać.



grigor121 - 04 lip 2008 21:59
miałem przyjemnośc niedawno słyszeć anglika klnącego: "...fukcin', krwa, piergole... mać..." śmiechu było co nie miara (błędy umyślnie popełniłem;)

a wracając do tematu to w pracy na wszystkich kolegów wołam "Stachu"



anonimka - 05 lip 2008 15:35
Powiedzonka mojego faceta...

" ale nie interesuje mnie to..." - bez znaczenia co mówię i tak mnie nie słucha
" mam cię wyprowadzić... " - uwielbiam jego powagę i to jak ledwo powstrzymuję się od wybuchu śmiechu



Strusiu - 06 lip 2008 8:52
tekts na docinke kumplowi co kozaczy
"A ty powiedz swojej mamie zeby nie nosila takich krotkich spodniczek, bo jej jaja wystaja"
i drugi gdy ktos kupi sobie nowy ciuch i chwali sie z pelna radoscia na pysku (np nowe jeansy):
"fajne fajne tylko meskich w sklepie nie było??"



marcinkosky - 06 lip 2008 8:55
kolejny tekst na docinke (ostra) komus :
"Twoj stary to Cie chyba na widlach niosl do chrztu bo sie brzydzil takie gowno w rekach trzymac"



Blade - 06 lip 2008 9:01
" przywołuję cię do porządku" w każdej sytuacji - kopara na ziemi i zamurowanie



Piotrek.84 - 28 lip 2008 9:20
A mnie irytuje gdy ktoś mówi np. "...półtorej miesiąca temu";"półtorej kilo" scyzor mi się otwiera w kieszeni.
Jesli jednak ktoś nas naprawde wkur.. to zawsze mozna powiedzieć że"Dwa lata na strychu w kondomie przeleżał" albo:"Jak Ja[coś tam coś tam] to Ty na Dywan po drabinie wchodziłeś"



farciarz - 21 sie 2008 11:00
U mnie da się słyszeć...

Idę się zgiąć bo mi kret dupę wącha

przykład kolejny....

A. Poj*&*..ny jesteś
B. Chyba Ty
A. Ja nie a ty ?

Telefon do kumpla....
Ja : Gdzie jesteś ?
On : W wylęgarni kondonów ( czyli w barze )



Blade - 21 sie 2008 13:31
w robocie zrobiłem modę na teksty z "Job"a I tak:

- LLuuuuuuuuuuuubisz to suko - w każdej sytuacji pasuje
- Grozisz mi ?! - j.w.
- Sam oddaj pieniądze - jak dzwoni telefon, ktoś kogoś woła albo ktoś zatrąbi z widlaka
- Ty i te twoje mongolskie teorie - wiadomo
- Sam jesteś deseczka do jedzenia
- mam czarny pas w poniżaniu



fixerq - 21 sie 2008 14:14
ginekolog szuka problemow tam, gdzie inni znajduja radosc



Mateusz L - 21 sie 2008 18:59

ginekolog szuka problemow tam, gdzie inni znajduja radosc zeby




Troll Bagienny - 22 sie 2008 1:11
Odpowiedz na pytanie "jak wygladam?":
"Wystroiles(as) sie jak stonka na wykopki"
O ile mezczyzni zazwyczaj rozumieja zart, to w przypadku kobiet przydaje sie umiejetnosc szybkiego biegania...



malutka - 22 sie 2008 6:15
- "bardzo śmieszne Rysiu, bardzo..."
- "mogę się puścić?" - pytanie zadawane przy faksie
- "takie rzeczy to tylko w Pandzie" (konkurencja)


"Wystroiles(as) sie jak stonka na wykopki"
"Wystroiłeś się jak szczur na otwarcie kanału" ewentualnie "jak woźny na dzień nauczyciela"



grigor121 - 22 sie 2008 7:08
Troll Bagienny napisał:
"Wystroiles(as) sie jak stonka na wykopki"

"Wystroiłeś się jak szczur na otwarcie kanału" język ewentualnie "jak woźny na dzień nauczyciela" zeby



People_Hate_Me - 22 sie 2008 8:58
u nas w pracy zawsze jak gosc przychodzi i mowi poproszę tanie i dobre to nieustannie pada odpowiedz:
Ale po co panu dwa Laptopy(przykład:P)?



Troll Bagienny - 22 sie 2008 11:11

"Wystroiłeś się jak szczur na otwarcie kanału" ewentualnie "jak woźny na dzień nauczyciela"
Tez czasami uzywam ale ze stonka mi sie najbardziej podoba



Blade - 22 sie 2008 14:16

stonka

<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/Q-lLcKb-ZDU&hl=pl&fs=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/Q-lLcKb-ZDU&hl=pl&fs=1" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>




mcbeth - 23 sie 2008 8:11
Przychodzi naprany gość w poniedziałek do lekarza:
Lekarz: Pan jest po alkoholu ?
Pacjent: Nieeee pani doktor. Ja po niedzieli ...




kocio - 28 sie 2008 17:57
W studenckich czasach robiliśmy "Mikołaja" w domu dziecka, przebrania, prezenty i takie inne. Jeden z dzieciaków (ok. 4-5 lat) bardzo bał się koleżanki-diabła (z resztą bardzo ładnej) i pyta mnie wystraszony:
- A ten diabeł to prawdziwy?
Na to ja ze śmiertelną powagą: - Oczywiście.
A ten do mnie: - Kiiiity wciskasz.

Wkurzam wszystkich odzywką jak mnie ktoś żegna:
"Trzymaj się". Odpowiadam mu : "Ty się też nie puszczaj".

Koleżanki z modnymi ostatnio biodróweczkami, jak siedzą wypięte za biurkami (wiadomo jak to wygląda), rozsierdzam tekstem "o zaraz coś wrzucę do skarbonki"..

Jestem przeciwnikiem wulgaryzmów w pracy i często zwracam żartobliwie uwagę: "nie klnij bo cie ktoś opierd..li". Ale kiedyś mnie dostało bo zapytałem kogoś nadużywającego:
- A powiedz mi co to za liczebnik "w ch..j"? (było "w ch..j daleko)
Dostałem odpowiedź: "To tak jak do tamtego drzewa a potem jeszcze w piz..u".



krst_j - 03 lis 2008 21:40
Rzecz działa się na AGH w Krakowie, spotkanie ze studentami na temat nowych technik w górnictwie sala wypełniona po brzegi, prodziekan zapowiada przybyłą z USA delegacje i oznajmia, że cieszy się że zjawiło się tyle osób itd itp kończąc całe przemówienie słowami " tyle was tu jest, że dobrze że jakieś panie przyszły bo by nie było gdzie palca włożyć"

Jakiś czas temu wracaliśmy ze znajomymi z wypadu na Słowację a, że droga się dłużyła zatrzymaliśmy się na fajkę, środek lasu ciemno i jak to w takich miejscach ponuro. Koleżanka stwierdziła, że czuje się "tu nieswojo" na co kumpel zareagował natychmiast, wyciągnął telefon z kieszeni, włączył opcje latarki (jakiś Sony Ericsson tak ma) przytrzymał kumpeli nad głową mówiąc "to teraz możesz poczuć się jak w pracy" .



A-D-D - 03 lis 2008 21:48
K750i tak ma



farciarz - 03 lis 2008 23:25
krst_j no to koleś pojechał z dziewczyną po bandzie...

Nie sprzedała mu chlapacza w dziób za taki tekst ?



krst_j - 04 lis 2008 7:04

Nie sprzedała mu chlapacza w dziób za taki tekst ?

Obeszło się bez, ale nie odzywała się do niego przez jakąś godzinę po czym jej przeszło. Ogólnie to mało konfliktowe towarzystwo jest .



marcinpozycki - 12 lut 2009 12:20
aż strach się bać...-powiedział kolega jak go przewiozłem jego malczanem. Teraz już powszechnie używane w moim gronie.

przeżywasz jak stonka wykopki...-mechanior do mnie jak mi sprzęgło zdiagnozował.

ch**j by to strzelił
zakręcony jak tampon w p***zie.
gdzie żeś był jak Cię nie było.



Czolgista - 12 lut 2009 13:02

aż strach się bać...-powiedział kolega jak go przewiozłem jego malczanem. Teraz już powszechnie używane w moim gronie.
jako pierwszy powiedział to Timon (albo pumba, nie pamietam) w Królu lwie 15 lat temu



Mateusz L - 12 lut 2009 19:00
lub jak stróż na Boże Ciało zeby



MTS - 11 kwi 2009 6:42
Nikt tu dawno nic nie pisał. Ja przytoczę pewną rozmowę mojego kumpla z kasjerką w sklepie nad jeziorem Białym jak rano wstał z namiotu i poszedł po bułki:
-Dzień dobry te bułki świeże
-Tak z nocy
Kumpel wziął pomacał po czym odpowiedział:
-Chyba polarnej