ďťż
Problem TPSu powraca :(





Mumin - 20 maja 2005 16:42
Jak kupiłem samochód miał on zdecydowanie za wysokie i skaczące obroty na luzie (do 1500 i wahania strzałki obrotomierza). Znalazłem na forum instrukcję ustawienia TPSu, wydrukowałem razem ze schematem gniazda diagnostycznego i dałem mechanikowi, do którego jeżdzę od lat, żeby spróbował to ustawić. No i ustawił - wszystko było pięknie. Obroty stabilne, na poziomie 750RPM. Trwało to 3 dni. Wczoraj już zauważyłem, że strzałka obrotomierza lekko drga i silnik nierówno pracuje, ale obroty były w granicach 750 - 800 RPM więc nie przywiązywałem wagi. A dzisiaj właśnie wróciłem z przejażdżki i obroty na luzie 3 razy wyskakiwały w okolicach 1100. Jak poczekam to podejrzewam, że znowu będą wzrastać nawet do 1500. Co jest?! Mam co tydzień ustawiać TPS?! Czy możliwe jest, że po pierwszym ustawieniu konieczna może byc jakaś korekta?
Gofnet pisał, że przyczyną skaczących obrotów może być też silniczek krokowy (nie mam pojęcia co to jest i do czego służy), ale to chyba nie to bo wtedy regulacja TPSu nic by nie dała. A dała, tylko na krótko. Musze i tak w przyszłym tygodniu jechać do mechanika w innej sprawie więc poproszę by ustawił TPS jeszcze raz. Czy w międzyczasie ktoś mi może podpowiedzieć o co chodzi? Bo trochę się zaczynam martwić.




Jaksa - 20 maja 2005 20:51
Odpowiedzi brak?



Mumin - 20 maja 2005 20:57

Odpowiedzi brak?

No właśnie.



MiKo - 21 maja 2005 10:23
U mnie też od czasu do czasu jak wrzucam luz to są w okolicach 1000-1100 (tylko gdy mam wyłączone światła, jak włącze to spadają do 800 ). Zaczeło się tak dziać bo czyszczeniu przepustnicy, u Ciebie bym spróbował regulować same obroty na śrubie (oczywiście przy zmostkowanym TEN i GND).

Trzeba niestety przyznać, że te obroty i sposób ich regulowania pozostawia wiele do życzenia. W punto miałem zawsze 900 bez względu na ilość odbiorników prądu i nie dało się ich samodzielnie ustawiać, nawet nie było potrzeby (szkoda że reszta auta sie sypała )




Mumin - 21 maja 2005 10:42

U mnie też od czasu do czasu jak wrzucam luz to są w okolicach 1000-1100 (tylko gdy mam wyłączone światła, jak włącze to spadają do 800 ). Zaczeło się tak dziać bo czyszczeniu przepustnicy, u Ciebie bym spróbował regulować same obroty na śrubie (oczywiście przy zmostkowanym TEN i GND).

Trzeba niestety przyznać, że te obroty i sposób ich regulowania pozostawia wiele do życzenia. W punto miałem zawsze 900 bez względu na ilość odbiorników prądu i nie dało się ich samodzielnie ustawiać, nawet nie było potrzeby (szkoda że reszta auta sie sypała )


Hmm, u mnie też czyszczona była przepustnica bo zacinała się linka gazu.
Jaksa radził aby sprawdzić szczelność dolotu (miałem gaz, ale wyrzuciłem) i ewentualnie uszczelkę kolektora ssącego. Zobaczymy. Dam znać jak się sprawa rozwinie.



MiKo - 21 maja 2005 20:03

Hmm, u mnie też czyszczona była przepustnica bo zacinała się linka gazu.
Jaksa radził aby sprawdzić szczelność dolotu (miałem gaz, ale wyrzuciłem) i ewentualnie uszczelkę kolektora ssącego. Zobaczymy. Dam znać jak się sprawa rozwinie.


hyhy u mnie też się zacinała linka gazu ... te typy tak mają



Mumin - 25 cze 2005 12:50

U mnie też od czasu do czasu jak wrzucam luz to są w okolicach 1000-1100 (tylko gdy mam wyłączone światła, jak włącze to spadają do 800 ). Zaczeło się tak dziać bo czyszczeniu przepustnicy, u Ciebie bym spróbował regulować same obroty na śrubie (oczywiście przy zmostkowanym TEN i GND).

Trzeba niestety przyznać, że te obroty i sposób ich regulowania pozostawia wiele do życzenia. W punto miałem zawsze 900 bez względu na ilość odbiorników prądu i nie dało się ich samodzielnie ustawiać, nawet nie było potrzeby (szkoda że reszta auta sie sypała )


Miko, a czy u Ciebie te obroty spadają po jakimś czasie jak nic nie robisz? Bo u mnie zazwyczaj spadają po kilku sekundach z powrotem na 750, ale wczoraj po jeździe na trasie nie chciały spadać. Pomaga za to przegazowanie - wtedy wracają do normy. Nie wiem już czy to linka się zacina czy coś innego jest nie tak. Daj znać jak jest u Ciebie. Denerwuje mnie to trochę choć nic więcej się nie dzieje, nie wzrastają bardziej, o co się bałem tylko czasem właśnie wyskakują na 1050 - 1100. Nie wiem czy trzeba z tym coś robić czy zostawić.



MiKo - 25 cze 2005 19:54

Miko, a czy u Ciebie te obroty spadają po jakimś czasie jak nic nie robisz? Bo u mnie zazwyczaj spadają po kilku sekundach z powrotem na 750, ale wczoraj po jeździe na trasie nie chciały spadać.

U mnie troche sytuacja sie zmieniła, bez świateł mam ciągle w granicach 900, ze światłami 750, samo z czasem sie wyregulowało



Mumin - 26 cze 2005 10:41

Miko, a czy u Ciebie te obroty spadają po jakimś czasie jak nic nie robisz? Bo u mnie zazwyczaj spadają po kilku sekundach z powrotem na 750, ale wczoraj po jeździe na trasie nie chciały spadać.

U mnie troche sytuacja sie zmieniła, bez świateł mam ciągle w granicach 900, ze światłami 750, samo z czasem sie wyregulowało



MiKo - 26 cze 2005 10:50

Może i u mnie tak będzie. A długo miałeś taką sytuację, że wyskakiwały za wysokie?

Z jakieś 2 miesiące napewno.



Mumin - 26 cze 2005 10:59
Dzięki.



MiKo - 26 cze 2005 11:21

Dzięki.

Nie ma sprawy.
Niestety Mazda naprawde się nie popisała z tymi wolnymi ... grrr (jak pierwszy raz zobaczyłem śrubę krzyżakową w przepustnicy to przypomniał mi się kaszlak który miał też taką do regulacji obrotów, tylko, że w gaźniku).



konczek - 05 lut 2006 14:55
Mumin podrzuciłbys mi link do tej instrukcji ustawiania tps. Szukam i szukam i znaleźć nie moge. A problme ma ten sam.



konczek - 05 lut 2006 15:42
A mam jeszcze pytanko. Mechnaik kręcił mi śrbą od naciągu linki gazu. Teraz nie wiem jaka było poprzednie jej ustawienie. Czy teraz wystarczy ustawic TPS i wyregulować obroty poprzez zmostkowanie TEN i GND i krecenie sruba na przepustnicy zeby bylo ok, czy cos jeszcze mam zrobic?



Mumin - 05 lut 2006 17:16

Mumin podrzuciłbys mi link do tej instrukcji ustawiania tps. Szukam i szukam i znaleźć nie moge. A problme ma ten sam.

Jak jeszcze nie znalazłeś to podaj e-mail, wyślę Ci na konto bo też nie chce mi się grzebać tu na forum. To było ukryte jakoś w wątku, ale sobie zapisałem.



Mumin - 05 lut 2006 17:17

A mam jeszcze pytanko. Mechnaik kręcił mi śrbą od naciągu linki gazu. Teraz nie wiem jaka było poprzednie jej ustawienie. Czy teraz wystarczy ustawic TPS i wyregulować obroty poprzez zmostkowanie TEN i GND i krecenie sruba na przepustnicy zeby bylo ok, czy cos jeszcze mam zrobic?

Tego nie wiem. Zapytaj może Jaksy.



konczek - 05 lut 2006 21:54

Jak jeszcze nie znalazłeś to podaj e-mail

konradmroczek@interia.pl sorry że ide na łatwizne ale szukam bezskutecznie bez kitu



Jaksa - 05 lut 2006 22:30
Zostawcie ten TPS w spokoju , podjedz do kogos kto posiada tester , ustaw wszystko zgodnie z zaleceniami fabryki - mysle ze wszystko powinno byc ok. Samo nic sie nie przestawi



konczek - 06 lut 2006 7:13
Samo sie nie przestawi, racja ale zapomnialem napisac, ze obroty krecac naciagiem linki ustawial mi po tym jak czyscil krokowy i przepustnice i po tym zabiegu, mam problemy z obrotami takie jak opisuja inni na froum w tym watku wiec poderzewam tps?
Szkoda że nie mieszkam gdzieś blisko W-wy to bym podjechal do Ciebie do warsztatu, niestety jestem z malopolski:( Chyba że zmusi mnie determinacja:)
Mumin dzieki za instrukcje



Michał Krk - 06 lut 2006 8:26
Witam, też byłbym chetny na tą instrukcję, jak będziesz wysyłał - poślij i mi kronki@interia.pl Z góry dziękuje.



konczek - 06 lut 2006 10:29

podjedz do kogos kto posiada tester
o jaki tester chodzi??

Jaksa mozesz odpowiedziec na moje pytanie z wczesniejszego postu. Byłbym wdzieczny, bo Madzia doprowadza mnie do szalu.



Jaksa - 06 lut 2006 10:45
Mozemy sobie porozmawiac ale moze na PW szkoda tu zasmiecac tematu- jak wszystko ustawisz podzielisz sie informacją.



konczek - 11 lut 2006 15:45
Na reszcie Madzia jeżdzi jak jkbym sobie tego życzył zarówno na Bp jaki LPG. Wprawdzie mechanikom zajęło to dwa dni ale uporali się z obrotami tak jak należy. Jeszcze raz wyczyścili krokowy, przepustnice i ustawili nieszczęsny tps.

Pozdrawiam!!! Życzę udanych napraw (oby był ich jak najmniej)!!!



Jaksa - 11 lut 2006 18:25

uporali się z obrotami tak jak należy




konczek - 19 mar 2006 11:35
I znów z moja Madzią nie jest tak jak być powinno. Mianowicie do pewnego czasu było OK. Teraz jest tak że odpalając silnik rano w garażu obroty przez moment nie mogą znależć stabilnego pułapu (100-1200,1300),nastepnie zatrzymują sie na ok 850 i włancza sie ssanie(ok 1300).Gdy wrzuce bieg "D"(trzymając wciśniety hamulec) gwałtownie spadają do pierwszej kreski na obrotomierzu i tak pozostają przez chwile(autem trochę trzęsie), poczym podnoszą się nieco wyżej i są stabilne.I tak za każdym razem gdy się zatrzymuję np. na świetłach lub w korku.Na rozgrzanym silniku jest nieco lepiej.
Na wolnych są stabilne ok 850
Czyżby znów Madzia wymagała regulacji TPS? A może sonda lambda?
Proszę o wskazówki.
A! Przepalił się tłumik końcowy, może to mieć jakiś wpływ?
Dzięki z góry!!!



Mumin - 19 mar 2006 11:42

I znów z moja Madzią nie jest tak jak być powinno. Mianowicie do pewnego czasu było OK. Teraz jest tak że odpalając silnik rano w garażu obroty przez moment nie mogą znależć stabilnego pułapu (100-1200,1300),nastepnie zatrzymują sie na ok 850 i włancza sie ssanie(ok 1300).Gdy wrzuce bieg "D"(trzymając wciśniety hamulec) gwałtownie spadają do pierwszej kreski na obrotomierzu i tak pozostają przez chwile(autem trochę trzęsie), poczym podnoszą się nieco wyżej i są stabilne.I tak za każdym razem gdy się zatrzymuję np. na świetłach lub w korku.Na rozgrzanym silniku jest nieco lepiej.
Na wolnych są stabilne ok 850
Czyżby znów Madzia wymagała regulacji TPS? A może sonda lambda?
Proszę o wskazówki.
A! Przepalił się tłumik końcowy, może to mieć jakiś wpływ?
Dzięki z góry!!!


Chyba tłumik to na to wpływu nie ma, ale nie wiem, nie znam się. Ja już też się właściwie poddałem. Została mi jedna próba z oczyszczeniem EGR-u, jak nie pomoże to jadę do Jaksy.
TPS to chyba zostaw w spokoju, sam się nie przestawił. Musi chodzić o coś innego.



KosteK - 19 mar 2006 17:24
Też miałem to słynne opadanie obrotów, ostatnio odwiedziłem Pana Dobosza (Mazda Chorzów) i już nie opadają. (czyszczenie dolotu i przepustnicy) + komp i regulacja



konczek - 19 mar 2006 20:52
Hmm czyli u Ciebie Mumin też nic nie pomogło. A co to ten EGR?

Kostek czyszczenie przepustnicy moja madzia juz przeszła, spróbuje jeszcze z regulacją obrotów.



Mumin - 19 mar 2006 21:02

Hmm czyli u Ciebie Mumin też nic nie pomogło. A co to ten EGR?


Zawór recyrkulacji spalin - tyle dowiedziałem się z forum. Jego przeczyszczenie daje podobno pozytywne skutki. Teoretycznie u mnie został on przeczyszczony, ale w praktyce mechanik chyba zrobił nie to co trzeba bo nie dało to żadnego efektu, a nawet jakby się pogorszyło. Wnerwiająca jest to kwestia. Mam zamiar podjechać do Jaksy koło Wielkanocy to się podzielę tym co zostanie zrobione.



Jaksa - 19 mar 2006 21:59

Jego przeczyszczenie daje podobno pozytywne skutkiPrzeczyszczenie powoduje prawidłową jego pracę jesli chodzi o silniki Z5 ( kazdy silnik ktory łyka troche oleju ma zanieczyszczony zawor nagarem i stąd te problemy )



konczek - 20 mar 2006 14:53

kazdy silnik ktory łyka troche oleju ma zanieczyszczony zawor nagarem i stąd te problemy
No cóż ja nie zauważyłem żeby moja Madzia łykała olej A jeśli łyka to nie jestem tego w stanie stwierdzić gołym okiem(na bagnecie zawsze full). Jaksa czy mam rozumieć że każdy silnik Z5 trochę go "łyka"?



Michał Krk - 18 kwi 2006 7:23
Witam, po Świętach Korzystając z wolnego czasu pobawiłem się trochę z tps-em i teraz faktycznie moja M już nieco lepiej łapie ładne obroty. Nie mniej jednak dalej mam problem z zapalaniem. Ciągle to samo - jak autko postoi przez noc ( w garażu) - odpalanie polega na kręceniu aż "wkręce" i zaskoczy. Objawy takie, jak przy braku paliwa. No i pomimo ustawienia TPS-u mam to samo co niektórzy już tu opisywali - w trakcie jazdy, zaraz po wyrzuceniu na luz - obroty nie zawsze ale jednak, spadają na sekunde prawie do zera i zaraz potem podbijają w górę.Niestety w Krakowie nie ma (albo nie znam) serwisu, który potrafi coś z tym zdziałać. "Spece" sprawdzali już czujnik temp., pompę, sonde lambda i ponoć wszystko gra. Wymieniłem kable i też nic sie nie polepszyło. Komputer wskazał przez chwilę błąd imobilajsera i fatycznie przy tych próbach odpalania pojawiała sie czasmi kontrolka ale teraz juz działa prawidłowo. Przepustnice mam wyczyszczoną. Wspominacie jeszcze cos o EGR - to pewnie głupie pytanie ale gdzie to znajdę i jak sie do tego zabrac ? Jak to nie pomoże, pewnie też czeka mnie wycieczka do stolicy [specjalne ukłony w strone Jaksy ] A tak wogóle to szukam nowego zderzaka przedniego dla mojej M bo moja dziewczyna wybrała troszke za wysoki krawężnik :):) Pozdrawiam i życzę miłego dnia.



KrzysioR - 19 kwi 2006 15:21
Mialem ostatnimi czasy ten sam problem...
Wymieniłem regulator fazy nagrzewania (taka nieduza zeliwna część dokrecona do kolektora ssacego do której dochodzą dwa małe wężyki) oraz regulator biegu jałowego (silniczek krokowy) i wszystko wrociło do normy - pali elegancko i przede wszystkim od razu z kluczyka...
Jezeli mialbys sie wybierac do mechanika w Krakowie ZA NIC W ŚWIECIE NIE JEDŹ NA ŻMUJDZKĄ DO STYŁA SAS SERVICE. Ten czlowiek to oszust, złodziej a do tego wszystkiego kosmiczny cham. Polecam Gładysek Service na Komorowskiego ale nie należą oni do tanich...Pozdr



Gość - 02 lip 2006 15:11

konczek napisał:
Mumin podrzuciłbys mi link do tej instrukcji ustawiania tps. Szukam i szukam i znaleźć nie moge. A problme ma ten sam.

Jak jeszcze nie znalazłeś to podaj e-mail, wyślę Ci na konto bo też nie chce mi się grzebać tu na forum. To było ukryte jakoś w wątku, ale sobie zapisałem.


jeśli starczy czasu to ja tez poprosze o tę instrukcje bo mam też tem sam Upierdliwy problem. ileszczuk@tlen.pl
pzdr



Tigermen23 - 16 wrz 2006 10:04
Witam

Odświerzam temat. Zrobiłem dzisiaj test. najpierw opisze problem:

Od dłuższego czasu samochód szarpał na niskich obrotach, tylko w pewnych artiach niskich obrotów. Niedawno postawiłem auto na luzie, odpaliłem otworzyłem maskę i ręcznie powolutku zaczołem wkręcać autko na obroty. W pewnej chwili tak jakies 5-8 milimetrów kręcenia auto zaczęło samo gwałtownie gazować, mniej wiecej tak jakby ktos szybko naciskał gaz i puszczał i to mocno. Objaw powtarza się zawsze w tym samym miejscu, nie wyżej nie niżej. Dzisiaj zrobiłem to samo, po dojściu do tego momentu gwałtownego gazowania na luzie , zablokowałem przepustnicę aby cały czas był w tym samym położeniu. pierwsze co przyszło na myśl to TPS. Więc odpinam kosteczke od tps i obroty się stabilizują. Podpinam kostke i znowu ngazuje, odpinam nie i tak w kólko. Czy mam rozumieć że ten czujnik jest walnięty?

Czekam na info

Pozdrawiam



Tommek_323 - 27 gru 2006 9:10
dosłownie "po latach" odpisuję

ten problem jest kiedy źle masz ustawione obroty na biegu jałowym (tą śrubą od góry na przepustnicy),
w trybie serwisowym pokręć nią trochę i jak dobrze ustawisz nie powinno być tego efektu.

najlepiej bedzie jak zrobisz to:

1) Znajdź tzw. ślimak przepustnicy do którego zamocowana jest linka pedału gazu.

2) Na ślimaku odszukaj małą śrubkę na kluczyk ampulowy zapierającą o odbojnik.

3) Wkręć śrubkę minimalnie, aby przepustnica delikatnie wychyliła się na zewnątrz i nie zakleszczała w obudowie.

4) Odszukaj gniazdo diagnostyczne DIAGNOSIS mieszczące się po lewej stronie samochodu, niedaleko lewego kielicha.

5) W gnieździe Diagnosis odszukaj dwa styki TEN i GND

6) Zmostkuj styki za pomocą kawałka drutu w ten sposób wprowadzając ECU w tzw. TRYB TESTU

7) Potrzebny Ci będzie szczelinomierz, a przede wszystkim listki 0,10 mm i 0,50 mm.

8) Włóż listek 0,50 mm pomiędzy śrubę odbojnikową opisywaną wczesniej i odbojnik.

9) Po drugiej stronie przepustnicy patrząc od tzw. ślimaka znajdziesz małe pudełeczko przykręcone dwoma śrubami do przepustnicy.

10) Odkręć obydwie śrubki, aby umożliwić delikatne obracenie tym małym pudełeczkiem (TPS)

11) Uruchom silnik

12) Ustaw Czujnik położenia pzrepustnicy TPS w takiej pozycji, aby podczas, gdy pomiędzy śrubą odbojnikową a odbojnikiem znajduje się listek szczelinomierza o grubośći 0,50 mm pracował wentylator, a gdy włożysz listek o grubośći 0,10 mm wentylator przestawał pracować.

13) Przykręć czujnik położenia przepustnicy uważając, żeby go nie przekręcić.

14) Odszukaj śrubę Bypassu znajdującą się zazwyczaj na górze przepustnicy(Śrubokręt krzyżakowy) i wkręcając lub wykręcając ustaw obroty silnika na odpowiednim poziomie(minimalnie nad kreską określającą 750 RPM)

15) Po ustawieniu obrotów wyjmij zworkę(mostek) ze styków TEN i GND znajdujących się w gdnieździ diagnostycznym Diagnosis.

16) Sprawdź, czy obroty po wyjęciu zworki nie zmieniły się, a jeżeli tak to to powtórz czynność związaną z końcowym ustawieniem prędkośći obrotowej pamiętając o wcześniejszym wejściu w TRYB TESTU(TEN+GND)

(skopiowano z forum)



Rascal - 27 gru 2006 12:28
A jak ustawić obroty ssania (wolne obroty na zimnym silniku)



sysop9012 - 27 gru 2006 12:39
jak fajnie że wytłumaczy Ci nie mechanik tylko ja
od góry w przepustnicy (przepustnica to to coś gdzie idzie linka od gazu) jest taki sterczący pipek (jakby rurka) i w nim jest śruba, którą możesz sobie pokręcić, nie zapomnij zmostkować złączy GND i TEN w złączu diagnostycznym



slawek323 - 08 gru 2007 19:30
mo nie było pytania instukcja na górze jak nic.... :-)



dzunior321 - 23 sty 2008 10:32
witam. macie może jakieś fotki dotyczące zmostkowania gniazda diagnostycznego??? potrzyłem w samochodzie ale nie zauważyłem tam złączy GND I TEN. Jeśli ktoś takowe fotki posiada proszę o przesłanie na maila dzunior321@interia.pl z góry dziękuję
mam jeszcze jedno pytanie, co się stanie jeśli ustawię obroty bez wejścia w tryb testu??



Docent D - 23 sty 2008 10:48

witam. macie może jakieś fotki dotyczące zmostkowania gniazda diagnostycznego???





dzunior321 - 23 sty 2008 20:43
dzięki wielkie bo nie miałem zielonego pojęcia jak to zrobić, a czy jak zmostkuje te dwa styki wyświetli się jakaś kontrolka czy coś innego?? i czy mam włączyć zapłon??
możesz mi napisać do czego służy to złącze FEN??? przepraszam że tyle pytań na raz ale ciekawy jestem.



kaszlarz_20 - 23 sty 2008 21:05
Złącze FEN służy jako wyjście diagnostyczne i to na nim ECU wysyła sygnały o kodzie błędu...



dzunior321 - 23 sty 2008 21:18
a co się stanie jeśli ustawię obroty silnika bez wejście w tryb serwisowy??



kaszlarz_20 - 23 sty 2008 21:24

a co się stanie jeśli ustawię obroty silnika bez wejście w tryb serwisowy??
Powiem ci tak.
Osobiście ustawiałem tak obroty bratu w jego maździe(póki jeszcze miał ,bo ma teraz starletke) i powiem ci szczerze ,że obroty były stabilne i to nawet przy włączaniu świateł czy jego prądożernego wzmacniacza...
Bo normalne u niego obroty wynosiły 1300 i to na zagrzanym...
Po regulacji 800 obr i stabilne, więc albo przypadek ,że nic sie nie działo, albo niema to wpływu czy jest w tym trybie...



dzunior321 - 23 sty 2008 21:37
dzięki wielkie, jutro się tym zajmę bo troszkę mi obroty faluję co jest wkurzające. jeszcze raz dzięki wielkie. pozdrawiam



Docent D - 24 sty 2008 7:10
dzunior321, jak Ci falują obroty to nie wiem czy regulacja coś pomoże. Pewnie krokowiec do czyszczenia.



dzunior321 - 24 sty 2008 9:17
a masz może jakieś fatki jak ten silniczek krokowy wygląda??? bo pojęcia zupełnego nie mam.



Docent D - 24 sty 2008 9:40
Jest zaraz za dolotem powietrz na przepustnicy. Jak patrzysz na obudowe filtra i podążasz czarną rurą do kolektora. Nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć, a fotki nie mam.




kaszlarz_20 - 24 sty 2008 10:02
Niewiem dlaczego kazdy to nazywa silniczkiem krokowym ,ale dobra.
Znajduje sie pod numerem 5 i ma taki kapturek.
No chyba ,ze sie myle
<a href="http://www.empikfoto.pl/albumy26/32900/490832/15864113_silnikbw.jpg"><img src="http://www.empikfoto.pl/albumy26/32900/490832/thumbs/15864113_silnikbw.jpg"></a>



dzunior321 - 24 sty 2008 10:23
czyli muszę cała przepustnicę odkręcić rozebrać i przeczyścić???, a tps to chyba raczej nie ruszać bo widziałem że nie był ruszany od nowości, czy może ustawić go jeszcze raz???
byłem teraz ustawić obroty i zauważyłem że jak zmostkuje te złącza to w trybie testowym silniczek chodzi idealnie wręcz na obratach jakie ustawie. Gdy wyciągnę zworkę to ustawione obroty nieco maleją czy to normalne??? a czy możnabyłoby jeździć czały czas w trybie testowym???



kaszlarz_20 - 24 sty 2008 10:29

czy możnabyłoby jeździć czały czas w trybie testowym?
Ja też się dołączam do pytania ,bo chciałem sobie podłączyć wyjście testowe pod kontrolki ,przez co bym miał stałą kontrolę nad ECU...
A co do tego "krokowego" to właśnie się wczytuje i podobnież jest to potencjometr suwakowy ,a w silnikach 8V jest tylko włącznik haha



kaszlarz_20 - 24 sty 2008 10:40
<a href="http://www.empikfoto.pl/albumy26/32900/490832/15864519_zaworbiegukalowego1.jpg"><img src="http://www.empikfoto.pl/albumy26/32900/490832/thumbs/15864519_zaworbiegukalowego1.jpg"></a>

<a href="http://www.empikfoto.pl/albumy26/32900/490832/15864523_zespolwtryskowy.jpg"><img src="http://www.empikfoto.pl/albumy26/32900/490832/thumbs/15864523_zespolwtryskowy.jpg"></a>

heh zawór

no i troche o regulacjach

<a href="http://www.empikfoto.pl/albumy26/32900/490832/15864805_regulacjabiegujalowego.jpg"><img src="http://www.empikfoto.pl/albumy26/32900/490832/thumbs/15864805_regulacjabiegujalowego.jpg"></a>

<a href="http://www.empikfoto.pl/albumy26/32900/490832/15864801_regulacjaamortyzatorkagazu.jpg"><img src="http://www.empikfoto.pl/albumy26/32900/490832/thumbs/15864801_regulacjaamortyzatorkagazu.jpg"></a>



dzunior321 - 24 sty 2008 11:25
jedę za chwilę do pracy i zobacza jak sprawuje się autko na obrotach które ustawiłem. dzięki za fotki. jutro biorę się za sprawdzanie błędów w ecu... pozdrawiam



dzunior321 - 25 sty 2008 9:07
zmontowałem tester i sprawdziłem błędy i nic.... na szczęście. Jedno krótkie błyśnięcie po przekręceniu stacyjki i cisza..... co do obrotów to jest spoko przynajmniej na razie. Są stabilne i nie falują, a przy skręcaniu nie opadają do niskich wartości... pozdrawiem i dzięki za pomoc



kaszlarz_20 - 25 sty 2008 9:11

zmontowałem tester i sprawdziłem błędy i nic.... na szczęście. Jedno krótkie błyśnięcie po przekręceniu stacyjki i cisza..... co do obrotów to jest spoko przynajmniej na razie. Są stabilne i nie falują, a przy skręcaniu nie opadają do niskich wartości... pozdrawiem i dzięki za pomoc
A wykonałeś też test z właczonym silnikiem?
Też mogło coś wykazać



dzunior321 - 25 sty 2008 10:49
najpierw zrobiłem na wyłączonym a potem zapaliłem i też nic więc chyba dobrze???
od poniedziałku mam wolne więc wezmę się za wyczyszczenie przepustnicy... wpadłem na pomysł żeby korek od tankowania gazu zamontować pod rejestracją.powinno się udać. mam nadzieje że to koniec z falującymi obrotami:))



soul - 25 sty 2008 10:57

Ja też się dołączam do pytania ,bo chciałem sobie podłączyć wyjście testowe pod kontrolki ,przez co bym miał stałą kontrolę nad ECU...

pomysl sam i sobie odpowiedz

no dobra pomoge Ci ,skoro gdy wlaczasz tryb testowyECU przelacza sie w tryb uspienia i ne reguluje sam zadnych ustawien... to ani kat zaplonu ani sklad paliwa nie bedzie sie zmieniac podczas jadzy, sam juz probowalem po probie ruszenia silnik gasnie

co do falowania obrotow, ja ustawilem zaplon na 10 stopni,obroty w trybie testowym na 1000, wylaczylem tryb testowy, obroty spadly na 750 i stabilne jak skala .. wczesniej mialem troche przyspieszony zaplon i wyzsze obroty to tez lekko falowaly mi obrotki :/



kaszlarz_20 - 25 sty 2008 11:00
to jak to jest w innych mazdach nawet zrobione ,że mają tę kontrolkę?
To może dlatego mi silnik gasł przy ruszaniu ,ale to niemożliwe by ECU był w trybie uśpienia ,pompka na stałe zwarta(bo to ona sie wyłączała przy ruszaniu) i można jeździć...chyba jakoś niezrozumiale to napisałem.

Czyżby mój ECU nie wyszedł z testu?



soul - 25 sty 2008 11:13

Czyżby mój ECU nie wyszedł z testu?

nie , to raczej nie mozliwe



kaszlarz_20 - 25 sty 2008 11:15
No ja aktualnie jeżdże ze zmostkowaną pompą paliwa :O
A to dlatego ,że podczas ruszania właśnie gasł silnik ,ale wiem ,że to przekaźnik ,tylko z braku czasu nie mogłem sie do niego zabrać.
Albo jest uszkodzony ,albo ECU tak nim sterował tak jak to widać...



bebe - 25 sty 2008 20:33
kiedy ponad rok temu kupilem moja to byla tragedia z tymi skaczacymi obrotami,, Jednak po kilku postojach w korkach w przeciagu miesiaca nieco sie ustabilizowalo, a po kolejnym miesiacu przeszlo prawie calkowicie. Prawie dlatego, ze jak jezdze jak emeryt po miescie to momentami przy np. wlaczeniu klimy czy przy skrecaniu kierownica, kiedy pompa wspomagania obciaza moc silnika na wolnych obrotach, motor sie na sekunde poddusza (ok. 300 obr./min). wtedy dokonuje terapii przedmuchujacej czyli jazdy z przeciaganiem na biegach do 5,5 - 6 tys. obr./ min. Przechodzi jej jak reka odjal, dopoki znowu jej nie zamule w jezdzie po miescie...