Problem z wycieraczką tylną
zoomol - 10 lut 2009 19:57
Witam,
Mam taki nietypowy problem... Otóż wsiadam sobie ostatnio do mojej M6, standardowo odpalam samochód, włączam nawiewy etc...etc... Patrzę sobie w lusterko wsteczne i myślę "o, tylna szyba jest mokra, włączę wycieraczkę". Przekręcam o jeden stopień magiczne pokrętełko uruchamiając wycieraczkę, po czym patrzę z niedowierzaniem w lusterko - wycieraczka zamiast przetrzeć szybę i normalnym biegiem zjechać z lewej na prawą, zjechała jeszcze bardziej na lewą stronę!!!!
Zdziwienie mnie chapnęło nieludzkie...
Wyszedłem z samochodu, chwyciłem delikatnie za wycieraczkę i zaczynam powoli kręcić w kierunku szyby, aby ją ustawić - idzie jakoś "gładko"...
Postanowiłem zrobić eksperyment metodą "prób i błędów", żeby sprawdzić WTF????
Odsunąłem wycieraczkę od szyby (pociągając do siebie), przez co wycieraczka nie dotykała żadnej powierzchni. Włączyłem pstryczek-elektryczek ponownie i... znów zdziwienie wycieraczka ruszała się co ok. 2-3 cm tak jakby sekwencyjnie... ----|----|----|----|---- i tak dalej...
Czy ktoś z Was szanowni maździarze miał podobną sytuację (nie tylko w M6) ?? Szczerze przyznam że przeraziłem się i nie wiem o co tutaj kaman...
Będę wdzięczny za sugestie i pomoc
fuks - 10 lut 2009 21:04
eeeeeeeee to jeszcze nic.......
ja ostatnio
Patrzę sobie w lusterko wsteczne i myślę "o, tylna szyba jest mokra, włączę wycieraczkę".po czym patrzę z niedowierzaniem w lusterko a tu się okazuje że nie mam wycieraczki, czy ktoś z was może mi pomóc w jej poszukiwaniach, w jakim miejscu ona się znajduje. Dla ułatwienia dodam, że mam wersję sedan.
zoomol - 10 lut 2009 21:12
Dla ułatwienia dodam, że mam wersję sedan. głupekWiesz... Sedany nie mają tych wycieraczek, ale jakby ktoś pytał, to ja Ci nie odpowiadałem
Ło boshe... No normalnie się wszyscy na mnie uwzięli na tym forum i koty ze mnie drą... zbywając mnie dziwnymi tekstami...
Ale ja się nie łamię... Pomóżcie - bo to na prawdę mnie dręczy...
fuks - 10 lut 2009 21:37
Ło boshe... usmiech No normalnie się wszyscy na mnie uwzięli na tym forum i koty ze mnie drą... zbywając mnie dziwnymi tekstami...
przepraszam ziomalu, nie wiedziałem, że już jesteś po przejściach, najlepsze jest to że to był mój pierwszy "złośliwy" post. Niestety nie wiem jak ci pomóc. Ja po prostu w deszcz nie używam lusterka. Do zobaczenia na przejezdnych i gładkich ulicach Poznania.
zoomol - 10 lut 2009 22:16
przepraszam ziomalu, nie wiedziałem, że już jesteś po przejściachSpoko aż po TAKICH przejściach to ja nie jestem, ale doświadczyłem co nieco... A ta ch....na wycieraczka nie daje mi spokoju... Może znajdzie się ktoś, kto mi pomoże... Może samemu uda mi się coś wykombinować, jak czy owak - muszę doprowadzić to do porządku, bo zwariuję
zoomol - 16 lut 2009 14:52
...no halo - nikt nie potrafi mi pomóc? Żadnych wskazówek (konstruktywnych)??
domin1979 - 16 lut 2009 15:05
Wydaje się, że zwarcie w instalacji. Dodatkowo jakby bieguny odwróciło. Może woda się dostała przez uszczelkę na klapie? Przyjrzyj się jej dokładnie. Może jak się przesuszy to przejdzie wtedy tlko uszczelka do wymiany. Jeżeli napęd to alledrogo i wymiana. Za takimi rzeczami na odległość raczej mało się zdziała.
zoomol - 16 lut 2009 15:17
domin1979 dzięki za odpowiedź.
Patrzyłem na uszczelkę - wygląda na szczelną (nieuszkodzoną)...
Bardziej dziwi mnie, że gdy wezmę wycieraczkę w dłoń, to mogę nią okręcić całe 360 stopni (zarówno zgodnie z ruchem wskazówek zegara, jak i przeciwnie do ruchu wskazówek zegara)... WTF ?? Myślałem, że coś wyskoczyło, ale tam nic nie "pstryka" - nie ma żadnego skoku....
domin1979 - 16 lut 2009 15:25
Czeka Cię rozbiórka chyba, że jest od środka otwór rewizyjny w klapie. Możliwe że tylko np. trzpień wypadł z silniczka bo z tego co piszesz to on działa. Tak czy inaczej najlepiej dostać się do środka. Do tego raczej fachowca nie potrzebujesz.
Znając życie będzie coś podobnego:
http://www.allegro.pl/item551118626_sil ... emacy.htmlEDIT.
Ściągnij sobie Workshop Manuala i pod Body electrical system/wiper and washer system masz procedurę rozbiórki/sprawdzania. Z tego co widzę mógł się wielorowkowy gwint zetrzeć jak np. lód złapał wycieraczkę.
Tak czy inaczej rozbiórka.
zoomol - 06 mar 2009 11:30
Z tego co widzę mógł się wielorowkowy gwint zetrzeć jak np. lód złapał wycieraczkę.Dokładnie to była przyczyna i jednocześnie diagnoza...
Dziękuję domin1979. Okazało się że mogę jeszcze "docisnąć" trzpień do gwinta, ale to pewnie jest krótkotrwałe... I tak będzie mnie czekał zakup tej wycieraczki...
BTW - w ASO chcą za to 400zł - masakra
Ja kupię najprawdopodobniej używkę gdzieś na giełdzie. Ale jak na razie działa.