Propozycja
autor: romex - Zamieszczono: pt mar 31, 2006 8:30 pm
Jednym z najwiarygodniejszych źródeł informacji o produktach bywają ich posiadacze/użytkownicy. Nie są zawsze do końca szczerzy. Niektórzy chwalą głośno coś, co samem u pod nosem przeklinają. Jednak statystycznie rzecz biorąc, opinie użytkowników są zdecydowanie bardziej wiarygodne od różnych "testów" klasy NTN czy opini handlowców.
Po co o tym piszę? Stanowimy całkiem pokaźne grono posiadaczo-użytkowników nart, butów i wszelkiego narciarskiego sprzętu. Wielu z nas jest w stanie sensownie ocenić to, czego używa. Może ułatwimy sobie życie i wpiszemy do podpisów albo gdześ do profilów skrótową nazwę nart i butów ew. z informacją na temat sezonu z którego pochodzą. W ten sposób będzie można zadawać pytania konkretnym osobom.
Rozumiem, że nie każdy może sobie życzyć aby info o jego sprzęcie była widoczna dla wszystkich. Jasna sprawa. Jednak sens będzie to miało wtedy, gdy taką informację umieści większość osób.
Przykład -- gdybym miał opisać swoje:
Fischer RC4 Race SC (4/5) + Head WC Cross (2/3)
Proszę o opinie
autor: Maciek - Zamieszczono: pt mar 31, 2006 8:41 pm
Już prosiłem Teo o otworzenie podstrony z testami sprzętu. Na razie brak odzewu Ale wymusimy to siłom i godnościom osobistom
autor: teo - Zamieszczono: pt mar 31, 2006 9:10 pm
A ja się narazie nie dam i dam odpór tym wichrzycielskim zapędom. W sobotę i niedzielę może być krucho na forum. Remont!
autor: torek - Zamieszczono: pt mar 31, 2006 9:50 pm
Mam tak samo jak Romek. Tylko buty Head WC bez Crosa i jako bonus Atomy B5, których test mam gotowy, ale się wstydzę
autor: muzin - Zamieszczono: sob kwie 01, 2006 8:59 am
Pomysł jest dobry.Ważne by każdy też opisał mniej więcej swoje umiejętności (wagę wzrost ) aby uniknąć opinii typu: jeżdzę juz dwa sezony na sl9 a moją ulubioną górą jest Szymoszkowa. Narta jest super albo i nie....
Osobiście w ostatnim czasie jeżdzę na Rossi 9s , 8s ,także 9s kom a wcześniej na Omeglassach i chętnie podzielę się opinią na temat tych desech jeżeli ktoś jest zainteresowany.
Marcin
autor: lusnia - Zamieszczono: sob kwie 01, 2006 2:12 pm
Drugi sezon jeżdżę na Mwtronach.
Najpierw ujeżdżałem najdłuższe (172cm) M11/R=12m. Trasy od Livigno przez Austrię/Amade', 2 WZF-y w SM, Smokovec w Wysokich Tatrach po tegoroczny KW.
I właśnie na KW doszedłem do wniosku, że innej narty nie potrzebuję i kończę moją 52-letnią naukę jazdy na nartach, bo to, co potrafię z tych nart wycisnąć powinno mi wystarczyć. Szczególne cenne była dla mnie stabilność w skręcie, np. wewnętrzna narta na trasie, zewnętrzna poza trasą. Na wszystkich poprzednich nartach takie warunki powodowały nieuchronnie "helikopter"
Minusy - waga (7,5kg) i ambitny M2-index, niepozwalający w moim wieku i stanie zdrowia na długotrwałe doginanie poniżej Rnaturalnego/2.
Nie jest to również narta szybka - ale ja już nie "zawodzę".
Natomiast rewelacyjna na śniegach nie do jeżdżenia na zwykłych, przeznaczonych na ratrakowane trasy nartach. Szły spokojnie tam, gdzie grzęźli deskarze! - pozatrasowo przy >10oC.
Po pozbawieniu się więzadła krzyżowego i sprawdzeniu, że w ogóle potrafię w dalszym ciągu poruszać się na nartach, zmieniłem M11/172 na B5/162 z przyszłosezonowej kolekcji (Pasują kolorystycznie do klamer butów ). Podczas pobytu z Romexem na Słotwinach po raz pierwszy odważyłem się uczciwie dogiąć je na nałej trasie. Byłem zachwycony!. Tylko ta waga... 10cm krótsze i 10 dkg ciężdze od moich poprzednich M11-tek.
W ostatnim dniu jazdy w Bad Kleinkirchheim udało mi się je jednak utopić pozatrasowo po kolana w ciężkim, mokrym (+15 i słońce), nieprzejeżdżonym śniegu.
NIC NIE JEST DOSKONAŁE... najbardziej człowiek, co udowodniłem czynem!
autor: Ktomek - Zamieszczono: sob kwie 01, 2006 5:23 pm
Pomysł jak najbardziej OK. W jednym dziale można by prześledzic rózne opinie, oszczędzając sobie poszukiwań.
No, ja tez "testuję" metrony, jako następny ich fan po Jerzym. Jezdziłem nieco na M11 4/5, a posiadam M9 4/5. Wiele napisał Jerzy na ich temat. Ja moge tylko dodać ze to naprawde uniwersalne narty, ze wzgledu na warunki śniegowe. Jezdze dużo w Polsce i Słowacji, a wiec w różnych warunkach, może nie typowo pozatrasowych ale nie rzadko po nie najlepiej przygotowanch trasach. Pomijajac kopny śnieg, breję wiosenna, narty te, na moj gust całkiem dobrze sprawują sie równierz na muldach, szcególnie miękkich, brejowatych. Przy mojej wadze 70kg i długości nart 164, nie mam problemu z docisnieciem ich w krótkim skręcie. Na "betonie" i lodzie niestety miewam problemy z puszczaniem i ześlizgami, ale przyczyna jak sadze nie lezy tyle w nartach co technice mojej, a może nietrafionemu na taka okazje zaostrzeniu krawędzi (0 podniesienia i 88 kat boczny). W przyszlym roku przećwicze powiedzmy 0,5/87(88) (teraz juz i tak trudno o lód na trasie)
O butach nie wspomne bo od miesiaca cholernie mnie ciśnie lewy w lewą kostkę i nie wiem czy to dobre buty (10 lat były super wygodne ). Czas na zmiane.
autor: Jack - Zamieszczono: sob kwie 01, 2006 5:56 pm
A moze po prostu zalozyc pod forum sprzet i w temacie posta wpisac nazwe narty lub buta moze tez rocznik i opisac ja w poscie?
Podobnie mozna by stworzyc forum z opisem osrodkow narciarskich.
autor: romex - Zamieszczono: sob kwie 01, 2006 8:36 pm
Podforum z opiniami o sprzęcie to fajna rzecz. O ośrodkach też fajna. Ale ja mam na myśli jeden... , mały... , drobny... , ruch... polegający na wpisaniu w podpis pod postem zwięzłej informacji o nartach i butach ujeżdżanych przez każdego z nas. To na prawdę nie jest dużo roboty ... o jak u mnie, na próbę.
autor: torek - Zamieszczono: sob kwie 01, 2006 9:21 pm
Generalnie jestem przeciw. Obserwowałem takie wpisy na innych forach i nic za tym nie szło. Odnoszę wrażenie (być może się mylę), że to takie "metkowanie" kto ma jaki koniecznie wypasiony sprzecior. Jeśli za takim wpisem nie pójdzie opis uważam, że jest bezużyteczny.
autor: romex - Zamieszczono: sob kwie 01, 2006 9:40 pm
Przyczynę podałem -- wiadomo kto na czym jeździ i wtedy można do konkretnej osoby uderzyć z pytaniami. Czy to jest potrzebne i sensowne... nie wiem, dlatego pytam. Cieszę się, że wyraziłeś swoją opinię. Szkoda, że inni nie.
autor: Maciek - Zamieszczono: sob kwie 01, 2006 10:07 pm
Ja wolę podforum.
autor: torek - Zamieszczono: sob kwie 01, 2006 10:25 pm
Ja wolę podforum.Ja też.
autor: mateo - Zamieszczono: sob kwie 01, 2006 11:27 pm
Przyczynę podałem -- wiadomo kto na czym jeździ i wtedy można do konkretnej osoby uderzyć z pytaniami. Czy to jest potrzebne i sensowne... nie wiem, dlatego pytam. Cieszę się, że wyraziłeś swoją opinię. Szkoda, że inni nie.Nie uważasz, Drogi Romku, że powinieneś, koniecznie podać jak masz "oszczone" narty. Uważam, że Twój opis jest wyrazem... nie oszukujmy się, lenistwa i , stanowczo, zbyt mało może mówić , jakim , naprawdę sprzętem dysponujesz ? Sugeruję, niezwłoczne uzupełnienie informacji.
BTW: Również jestem za podforum... A co ? Mam wypisać wszystkie sześć par nart, trzy pary butów, cztery pary kijków, itd ? !!!
autor: Mariusz - Zamieszczono: ndz kwie 02, 2006 7:06 am
Moją opinię co do opisywania nart znacie - nie będę się powtarzał.
Co do umieszczania rodzaju nart w podpisie - moja opinia jest nieco bardziej radykalna od opinii Tomka.
Na dodatek w naszej sytuacji propozycja Romka jest niewykonalna dla wielu.
Mimo kilku wyjazdów wielu z nas miało swoje narty sporadycznie na nogach. Wypisanie listy nart na których się jeździło będzie wychodziło na czyste szpanerstwo i będzie robiło "kwas". Modele, roczniki, długości w podpisie ? ...
autor: lusnia - Zamieszczono: ndz kwie 02, 2006 7:21 am
Wszystko już było, rzekł Ben Akiba...
autor: romex - Zamieszczono: ndz kwie 02, 2006 10:04 am
OK, zatem wywalam skiinfo z podpisu. Już z niecierpliwością czekam na to pęczniejące od merytorycznych postów podforum z testami
autor: marcus - Zamieszczono: ndz kwie 02, 2006 4:03 pm
podforum z testamiWzorcowe pod względem organizacji forum narciarskie Epic.ski ( pewnie część z Was je zna ) ma następujące działy :
- forum ogólnonarciarskie czyli tematy " naokoło " narciarstwa
- narciarstwo rodzinne
- technika jazdy i nauczanie
- przygotowanie fizyczne do jazdy na nartach
- podforum sprzętowe
- recenzje sprzętowe forumowiczów ( nie testy ) czyli opis wrażeń
- warsztat , obsługa , tuning
- handele , handele czyli kupię - sprzedam
- ośrodki narciarskie
- odżywianie
- raporty a pobytów
- skrzynka kontaktowa dla umawiania wspólnych wyjazdów , korelowania pobytów
Ile tego jest ? !2 . Wchodzimy ? Ale niektóre mają sens . Temat jest otwarty , do następnego sezonu pozostało troszkę czasu .
autor: Jack - Zamieszczono: ndz kwie 02, 2006 5:46 pm
Już z niecierpliwością czekam na to pęczniejące od merytorycznych postów podforum z testami Mr. GreenTo czy forum bedzie peczniec od merytorycznych postow zalezy tylko od nas.
autor: @gulk@ - Zamieszczono: ndz kwie 02, 2006 7:09 pm
"My" zakupiliśmy narty Salomon Street Racer 60 - zaznaczam, że to nasz pierwszy sezon...ale powiem, że bardzo sobie chwalimy...co prawda na tym etapie nie potrafie powiedzieć nic o innym sprzęcie w tej samej klasie...potrafie powiedzieć jedynie tyle, że bardzo dobrze nam się owe nartki prowadzą.
Butki mężusia to: Rossignol Intense 3 Ultra, też żadnych ucisków, but świetnie sie układa do stopy i łydek...Problem to jedynie to, że teraz moja połóweczka ma wrażenie, że są one ociupinkę za duże...
Moje butki załatwił mi Romuś kochany - jak zwykle wszystko mam od Romusia )) Atomic carv cx 9.10. Są doskonałe
Nie znam sie na razie na sprzęcie - będę czytać i zgłębiać swą wiedzę pod Waszym nadzorem i w następnym sezonie będę się chwalić tym com się wywiedziała
Pozdrowionka,
@gulk@
autor: mada2000 - Zamieszczono: ndz kwie 02, 2006 8:13 pm
jak zwykle wszystko mam od Romusia No Romanie proszę się tłumaczyć i mieć nadzieję, że mąż Agusi nie będzie czytał
autor: mada2000 - Zamieszczono: ndz kwie 02, 2006 8:15 pm
też żadnych ucisków, but świetnie sie układa do stopy i łydek...- jakbyś tam była
autor: romex - Zamieszczono: ndz kwie 02, 2006 9:14 pm
To czy forum bedzie peczniec od merytorycznych postow zalezy tylko od nas.
autor: romex - Zamieszczono: ndz kwie 02, 2006 9:18 pm
że są one ociupinkę za duże...Pierwsze buty zwykle kupuje się za duże. Myślę jednak, że po moich perswazjach są za duże tylko "ociupinkę" (a nie bardzo), i póki co to nie będzie miało większego znaczenia dla techniki jazdy.
autor: @gulk@ - Zamieszczono: pn kwie 03, 2006 8:36 am
Romuś, tak jak napisałam, butki są tylko ociupinkę za duze, jak Arturowi lata troche kostka to niech sobie grubsze skarpety włozy moje buty są idealne !!!
Pozdróweczki
@gulk@
autor: @gulk@ - Zamieszczono: pn kwie 03, 2006 8:39 am
No Romanie proszę się tłumaczyć i mieć nadzieję, że mąż Agusi nie będzie czytał No jak zwykle...mada2000 "chwyta" mnie za teskty...
Ja tak sobie myśle, że może mada2000 żal się troszkę robi, ze my sobie z Romusiem taką komitywę stroimy Trza sie przenieść do nas "na Ślunzk to bydziesz też tak cołkiem blisko Nos"....
buaha....
Uściski i pozdróweczki dla Mada2000
@gulk@
autor: Ktomek - Zamieszczono: pn kwie 03, 2006 12:53 pm
Pomysł jak najbardziej OK. W jednym dziale można by prześledzic rózne opinie, oszczędzając sobie poszukiwań. Może ułatwimy sobie życie i wpiszemy do podpisów albo gdześ do profilów skrótową nazwę nart i butów ew. z informacją na temat sezonu z którego pochodzą. W ten sposób będzie można zadawać pytania konkretnym osobom. Tego nie doczytalem. Jestem za osobnym dzialem , który jak widzę już powstał zresztą. I dobrze.
autor: zagronie - Zamieszczono: pn kwie 03, 2006 7:18 pm
Jeździłem przez cztery lata na Atomic Beta Race Carve 9,20 - 180 cm. Nie byly złe, zarówno na muldach jak i kopnym śniegu. Na twardych stromych stokach trzymały pod warunkiem, że nie było wyślizganego lodu. Wtedy trudno było uniknąć czasami uciekania tyłów. Narty praktycznie przez te lata nie straciły wiele na sprężystości, co przy normalnej boazerii było regułą.
Od połowy tego sezonu jeżdżę na Atomic GS 9 -170 cm, przy wzoście 175 cm. Trzymają bez porównaia lepiej na twardym terenie. Nawet na "żywym" lodzie, gdy się je wcześnie postawi na krawędzi, można czuć się pewnie. Tylko to wymaga szybkiej jazdy i dużych sił odśrodkowych. Na muldach je raz tylko sprawdziłem, zjeżdżając od góry, pod wyciągiem na Mosornym Groniu. Można na nich się szybko wyrabiać, krótkimi skrętami. Tylko ja już nie mam siły....
Żona jeździ od połowy tego sezonu na SL 9 2007. Sam jej je dobierałem. Jeździ dużo pewniej na twardych, stromych stokach. Testowaliśmy to na Fisie na Skrzycznym. Dawniej jeździła na juniorskich Rossignolach. Wzięła je od nas szwagierka i jest zachwycona - jak te narty świetnie jeżdżą. Na łatwiejsze stoki były całkiem niezłe. Nie ma jednak porównania z SL 9 -150 cm. Żona ma 156 cm.
Gorzej jest z butami. Napaliłem się na Nordica Speedmachine 8. Godzinę je mierzyłem w sklepie. Mają dobre silne, aluminiowe klamry. But jest ładny. Mam wyrostki na nogach i musiałem wyciąć w jednym w gąbce okrągły otwór wielkości dwuzłotówki. Z butami to jest zawsze kłopot. Miałem stare Reichle, ale pourywały się klamry od ciągłego dopinania na górze. Sądziłem, że przy Nordice tego uniknę. Ale gdzie tam. Tworzywo sie naciąga, szczególnie gdy jest cieplej. Chcąc nie mieć żadnego luzu, należy zawsze mocno dopinać klamry przed jazdą. Mimo, że zwracałem przy zakupie uwagę na możliwości regulacyjne klamer(należy zaczynać od początkowych ząbków) już "dojeżdżam do końca.
Żona też ma nowe buty. Rossignole z tych z tej tam półki. Ale też mimo długotrwałych przymiarek w sklepie, powkładaliśmy do środka jakieś małe wkładki, aby zlikwidować pewne luzy.
Buty według mnie to znacznie większy problem niż narty. Chcąc pogodzić brak luzu przy zjeżdzie z jaką taką wygodą, trwałością buta, jego ciepłotą - to trudny problem. Nie wspominam już od kolorze. W każdym razie objechałem w Krakowie wszystkie liczące się sklepy ze sprzętem narciarskim i żona kupiła buty w sklepie dopiero firmowym Rossignola w Galerii Kazimierz. Tak naprawdę jak się ma nieco wyższe wymagania to trudno jest w Polsce w normalnym sklepie coś kupić. Wybór jest za mały, porównując z katalogami producentów. Nie zapewnia tego nawet MAKS-przynajmniej w Krakowie najlepszy sklep.
Pozdrowienia.
autor: mada2000 - Zamieszczono: pn kwie 03, 2006 8:57 pm
Ja tak sobie myśle, że może mada2000 żal się troszkę robi, ze my sobie z Romusiem taką komitywę stroimy Trza sie przenieść do nas "na Ślunzk to bydziesz też tak cołkiem blisko Nos".... Na jaki Śląsku mieszkacie słyszałem że na Zagłębiu. Rodzinę mam w Sosnowcu to jakbym tam był
autor: mada2000 - Zamieszczono: pn kwie 03, 2006 8:57 pm
jak Arturowi lata troche kostka to niech sobie grubsze skarpety włozy
autor: mada2000 - Zamieszczono: pn kwie 03, 2006 8:59 pm
mada2000 żal się troszkę robi,Yes, Yes, Yes - jak nic mada2000 żal się trochę robi
BTW mam na imię Adam
autor: @gulk@ - Zamieszczono: wt kwie 04, 2006 5:43 am
Adasiu, wiem, że tak się zowiesz...bo się tak podpisujesz...ale uzytkownik z Ciebie jest "mada2000" - myślałam ze tak się będziemy identyfikować ale skoro tak to....[Aga jestem - bardzo miło Cię "poznać" Adam... naprawdę baaaaaardzo - uściski z tej okazji ]
Pozdrawiam - Aga
autor: mada2000 - Zamieszczono: czw kwie 06, 2006 4:37 pm
ale uzytkownik z Ciebie jest "mada2000"Już za tego nicka mi się tutaj oberwało na początku , niestety nijak nie mogłem założyć mada więc zostało mada2000.
Miło mi Ago również bardzo. Widać, że wprowadziłaś nieco ożywienia na naszym forum
autor: @gulk@ - Zamieszczono: czw kwie 06, 2006 5:46 pm
Miło mi Ago również bardzo. Widać, że wprowadziłaś nieco ożywienia na naszym forum Ba mówiłam, że fajniutka jestem Z Romusiem przebywam...a "kto z kim przystaje ...takim się staje"
Buziaki i uściski
@gulk@
autor: mada2000 - Zamieszczono: czw kwie 06, 2006 5:54 pm
Znaczy się że niby co Romuś też jest taki fajniutki i kobiecy?
autor: @gulk@ - Zamieszczono: czw kwie 06, 2006 6:22 pm
Znaczy się że niby co Romuś też jest taki fajniutki i kobiecy? Nie - Romuś jest "tylko" fajniutki, ja zaś jestem i fajniutka i kobieca
A Romuś to tak wogóle fajny tancerz..i tutaj winna jestem Wam Drodzy Koledzy wyjaśnienie...cobyście potem nie "czepiali" się zbyt długo...
Otóż początek grudnia to dla Nas coroczne wycieczki do Zakopca na konferencję...no i ...przed konferencją zeszłoroczną będąc już jakoś zmęczona pracą wspomniałam Św Mikołajowi (Romusiowi), że chętnie bym potańcowała i poimprezowała...no i ... że Nasza ulubiona knajpa w Zakopcu to CAFE PIANO !!! [polecamy, herbatka z prądem nie dość, że rewelacyjna to jeszcze tylko 5 zł kosztuje]...serwuje muzykę daleko odbiegającą od tej do tańczenia...to Romuś i tak przy jakims jazzowym wałku poprosił mnie do tańca...czyż nie cudownie z jego strony ? To sie nazywa Romuś !!!
Pozdróweczki,
@gulk@
autor: mateo - Zamieszczono: czw kwie 06, 2006 6:50 pm
To sie nazywa Romuś !!! Romuś ! To się nazywa uchwyt do o-goshi ( rzut biodrowy - judo ) lub nawet harai-goshi w żadnym wypadunku nie przypomina to układu do tańca chyba, że ... "ten" w różowym jest mężczyzną lub jest to figura z gatunku ekstatycznych
autor: mada2000 - Zamieszczono: czw kwie 06, 2006 7:31 pm
Nie - Romuś jest "tylko" fajniutkiŻe fajniutki to wiadomo. Chciałem napisać ładniutki ale mi się mylnęło trochę
nawet harai-goshi w żadnym wypadunku nie przypomina to układu do tańca chyba, że ... "ten" w różowym jest mężczyzną lub jest to figura z gatunku ekstatycznych A może to taniec z gatunku harakiri
autor: @gulk@ - Zamieszczono: czw kwie 06, 2006 7:39 pm
Chciałem napisać ładniutki ale mi się mylnęło trochę Znaczy, że ja niby ładniutka miałabym być....? łomatko...no to czerwona jestem jak.... jak ...a lepiej nie powiem
cukrujesz mi Adaś, że aż mnie zawstydzasz "chopie"..
Odnośnie tańca to mogę tylko powiedzieć, że to Nasz specjalny układ. Nazwaliśmy go: "niech się dzieje co chce...a w zasadzie Wielka Improwizacja"
Pozdróweczki,
@gulk@
autor: romex - Zamieszczono: czw kwie 06, 2006 10:28 pm
Romuś ! To się nazywa uchwyt do o-goshi ( rzut biodrowy - judo ) lub nawet harai-goshi w żadnym wypadunku nie przypomina to układu do tańca chyba, że ... "ten" w różowym jest mężczyzną lub jest to figura z gatunku ekstatycznych
autor: @gulk@ - Zamieszczono: pt kwie 07, 2006 6:51 am
No ale, łobiecołech tańcowanie, no to było,Romuś, nie widzę entuzjazmu z wykonanego tańca w Twoich słowach, chyba będziemy mieli krótką rozmowę na ten temat niedługo
Nie wyskoczymy razem na rower jutro ? w niedziele mam zajęcia od rana, ale jutro (tj. sobota) mogę i chcę ...
Pozdróweczki,
@gulk@
autor: Bobic - Zamieszczono: pt kwie 07, 2006 9:24 am
To moze i ja se rower kupie
ale nie Romku, nie ze wzgledu na Twoje towarzystwo Nie mysl sobie
autor: Jack - Zamieszczono: pt kwie 07, 2006 10:21 am
To moze i ja se rower kupie Cool Czego sie nie robi dla... zdrowia
autor: Bobic - Zamieszczono: pt kwie 07, 2006 10:44 am
Zdrowie to podastawa
autor: @gulk@ - Zamieszczono: pt kwie 07, 2006 1:02 pm
Czego sie nie robi dla... zdrowia Ba...a Wy myślicie, że czemu ja nigdy na L4 nie byłam ???
Pozdróweczki,
@gulk@
autor: romex - Zamieszczono: pt kwie 07, 2006 1:11 pm
To moze i ja se rower kupie
ale nie Romku, nie ze wzgledu na Twoje towarzystwo Nie mysl sobie
autor: Jack - Zamieszczono: pt kwie 07, 2006 1:16 pm
Nikt mnie tu już nie kocha Crying or Very sadNo pewnie.
Szczegolnie za ta zolze cos nam na forum sprowadzil
autor: @gulk@ - Zamieszczono: pt kwie 07, 2006 1:18 pm
ale nie Romku, nie ze wzgledu na Twoje towarzystwo Nie mysl sobie Nikt mnie tu już nie kocha No i widzisz Bobic...co żeś najlepszego zdziałał Teraz będę musiała jakoś pocieszyć Romusia..."co by chopok odzyskoł trocha wiary we własno łosobowość".... jakies propozycje ?:)
Pozdróweczki, @gulk@
autor: @gulk@ - Zamieszczono: pt kwie 07, 2006 1:19 pm
Szczegolnie za ta zolze cos nam na forum sprowadzil Ja Ci dam zołzę...ja naprawdę jestem fajniutka...Drogi Jack'u
Prawda Romuś... ??
Powiedz im...powiedz jak na spowiedzi...
@gulk@ - tym razem żadnych uścisków !
autor: romex - Zamieszczono: pt kwie 07, 2006 1:23 pm
Powiedz im...powiedz jak na spowiedzi...No fakt, do spowiedzi trza iść, w końcu Wielkanoc już za chwilę... .
autor: Jack - Zamieszczono: pt kwie 07, 2006 1:40 pm
Ja Ci dam zołzę...ja naprawdę jestem fajniutkaJedno drugiego nie wyklucza
autor: @gulk@ - Zamieszczono: pt kwie 07, 2006 3:42 pm
Jedno drugiego nie wyklucza w moim przypadku...wyklucza prawda Romuś ?:) powiedz im Romuś, że wszystkie Agi to gryfne dziołchy !!
Pozdróweczki,
@gulk@
autor: mada2000 - Zamieszczono: pt kwie 07, 2006 5:54 pm
jutro (tj. sobota) mogę i chcę ...To się nazywa zuch kobita
autor: Jack - Zamieszczono: pt kwie 07, 2006 5:59 pm
Agi to gryfne dziołchy !! Mi tego nie musisz mowic.
Wiem bo mialem z nimi przyjemnosc... tez
autor: @gulk@ - Zamieszczono: pt kwie 07, 2006 6:16 pm
Wiem bo mialem z nimi przyjemnosc... tez Czuję, że owa przyjemność była wyjątkowa Drogi Jacku? Podzielisz się z Nami jakimiś szczegółami ?
Zniecierpliwiona @gulk@
autor: romex - Zamieszczono: pt kwie 07, 2006 8:29 pm
powiedz im Romuś, że wszystkie Agi to gryfne dziołchy !!A powiem, że Wszystkie Agi to gryfne dziołchy
A muszisz @gulka@ wiedzieć, że jest Was-Agów na forum troje. Ino One cósik milcące łostanio som .
autor: Jack - Zamieszczono: pt kwie 07, 2006 9:07 pm
Podzielisz się z Nami jakimiś szczegółami ? Takimi szczegolami zazwyczaj sie nie dziele, no chyba ze "na uszko"
autor: Bobic - Zamieszczono: sob kwie 08, 2006 7:37 am
Jaca, a jak miala na imie ta Twoja jedna kolezanka ? Ta, wiesz ktora
Nie Aga ?
autor: mada2000 - Zamieszczono: sob kwie 08, 2006 7:55 am
Ino One cósik milcące łostanio som Co racja to racja. Uderzyłeś w stół ale nożyce się nie odezwały.
Czyżby wybrały na zakończeni esezonu narciarskiego?
Teraz będę musiała jakoś pocieszyć Romusia..Ty to Romex masz dobrze
autor: Jack - Zamieszczono: sob kwie 08, 2006 4:10 pm
aca, a jak miala na imie ta Twoja jedna kolezanka ? Ta, wiesz ktora Wink
Nie Aga ? To byla akurat Kasia, o ile mnie pamiec nie myli
autor: @gulk@ - Zamieszczono: sob kwie 08, 2006 5:32 pm
Ty to Romex masz dobrze Ba...Adaś Tobie się tylko wydaje, że niby wiesz jak Romkowi dobrze...a tymczasem naprawdę...to nic nie wiecie... A Romek wie, ze to żaden interes dla niego dzielić się tym jak mu dobrze i wspaniale
Pozdróweczki,
@gulk@