Puchar w Wierchomli
autor: Mariusz - Zamieszczono: wt mar 14, 2006 8:59 am
Coś mi sie o uszy obiło
Bobic - jak tam było ???
autor: Bobic - Zamieszczono: wt mar 14, 2006 9:14 am
Bylo dobrze
Marta zajela 2. miejsce, Jacek Gzicki, nowy nasz nabytek zajal 2. miejsce. Zima 7. miejsce, a Homer zostal zdyskfalifikowany, bo mu panna razem z rzeczami zwiozla numer startowy na dol
Tak wiec nadal Marta pierwsza w klasyfikacji, Zima tez, a teamowo odskoczylismy jeszcze bardziej.
Teraz w weekend ostatnia edycja bedaca zarazem Mistrzostwami Polski (ciekawe, ktora z siostr wygra ) i finaly (slalom rownolegly) w niedziele.
Moze sie ktos wybiera ?
Aha, fotki sa na skionline.pl
autor: Mariusz - Zamieszczono: wt mar 14, 2006 9:33 am
A ten nowy nabytek to podobno na jakimś nowym modelu Fischera jechał
Może dlatego tak dobrze
Jaka to nartka dokładnie była ?
autor: Bobic - Zamieszczono: wt mar 14, 2006 9:37 am
Ten nowy to musi zapracowac na nowy sprzet
Wiec jechal na Fischerach pomalownych na Voelkla
Mariusz, nie liczy sie na czym jechal, ale ktore miejsce zajal
autor: Mariusz - Zamieszczono: wt mar 14, 2006 9:46 am
nie liczy sie na czym jechal, ale ktore miejsce zajalCiekawa teoria
autor: Bobic - Zamieszczono: wt mar 14, 2006 9:47 am
Tiaa ciekawa, ciekawa
Natomiast nie wiem Mariusz, o co chodzilo Ci, piszac ten post ?
Jakas wzmianka byla juz w innym, wiec czegos nie rozumiem.
A jak sie chciales ponabijac, czego raczej jestem pewien, to moze znajdz sobie jakis inny temat.
Bo watpie, zebys nagle zaczal interesowac sie CPP.
To tyle po kolezensku, jesli chodzi o tematyke CPP.
Pozdrawiam serdecznie
autor: Mariusz - Zamieszczono: wt mar 14, 2006 4:20 pm
Masz rację - Robert. CCP mnie mało interesuje
Ale zjawisko w którym człowiek z Fischer Demo Team jedzie na felusiach jest dosyć zabawne
To trochę jak kopanie siebie samego po kostkach
Pretensji mieć nie powinieneś - przecież na Jackowie o tym nie pisałem.
Nie wiem tylko czy połączyć to zjawisko z CCP z ostatnimi pragnieniami Krzysia o Felkach
Nawet na Jackowie o nie pyta
Do tej pory jeździł na Fischerkach a tu bach
autor: Bobic - Zamieszczono: wt mar 14, 2006 7:06 pm
No to sie Mariusz wyjasnilo.
A co do Jacka, to musielismy korzystac z jego pomocy w trybie awaryjnym jako, ze rozchorowal nam sie jeden zawodnik.
Ale nie przejmuj sie - nie Ciebie jednego to wzielo - Rossignol Skirider Team zlozyl nawet protest, ale odrzucono, bo zawodnik zostal zgloszony do teamu juz dawno, tuz po Dlugiej Polanie.
Mariusz, takie zycie i czasem takie sytuacje sie zdarzaja
autor: Bobic - Zamieszczono: wt mar 14, 2006 7:08 pm
Do tej pory jeździł na Fischerkach a tu bachCoz, tak to bywa.
Nie bral przeciez z fischerem slubu.
autor: Kuba - Zamieszczono: wt mar 14, 2006 10:44 pm
A moje koleżanki (w tym Ola rzeczona) dały ciała i się wstydzą - 12 i 13 miejsce. Brzmiałoby nienajgorzej, gdyby nie fakt, że jechało 20 kobitek...
autor: romex - Zamieszczono: śr mar 15, 2006 11:33 am
Robert, przecież wiesz, że teraz Dynastar jest "debeściak". To się tak średnio raz,dwa razy na sezon zmienia.
autor: romex - Zamieszczono: śr mar 15, 2006 11:34 am
(w tym Ola rzeczona)Chyba narzeczona
autor: Bobic - Zamieszczono: śr mar 15, 2006 12:18 pm
Romku, ja tam nie wiem
autor: Mariusz - Zamieszczono: śr mar 15, 2006 3:32 pm
Romek - tracisz wyczucie
Robert, przecież wiesz, że teraz Dynastar jest "debeściak".Ja tam mam 2 pary Headów
A potem u Kuby :
Kuba napisał:
(w tym Ola rzeczona)
Chyba narzeczona CoolA tam dobre się zaczyna później :
dały ciała i się wstydzą
autor: Maciek - Zamieszczono: śr mar 15, 2006 5:23 pm
A tam dobre się zaczyna później Twisted Evil :
Kuba napisał:
dały ciała i się wstydząMożna prosić więcej szczegółów?