ďťż
Ruszamy





autor: Mariusz - Zamieszczono: pn wrz 05, 2005 9:59 am
Koniec wakacji - czas zacząć działać i SKOŃCZYĆ Z TYM LETNIM MARAZMEM
Co prawda silna ekipa udała się na żagle w rejs..... ale niebawem wrócą.

Andrzej dzielnie przetrwał lato na forum - serdeczne dzięki
Czas zacząć planować wyjazdy, spotkania, by w ostatniej chwili nie wyszło, że brak wspólnych terminów.

Relacje z wakacji i plany na zimowe wyjazdy zapodawajcie w dużych ilościach. Nie ogladać się na innych.
Z jakimi humorami podchodzimy do zbliżającego się sezonu ?




autor: qbas - Zamieszczono: pn wrz 05, 2005 10:34 am
Ja napewno w drugiej połowie lutego na tydzień w Alpy.
A przedtem może mi się uda w końcu spotkać z Wami na jakimś WZFie (będę robił wszystko co się da, żeby tak było), no i jak się uda to jeszcze parę razy bym chciał pojechać na tego Sv. Petra.

Wszystko zależy od tego jak będą postępowały prace na budowie i ile oraz kiedy trzeba będzie dorzucić do mieszkania



autor: Magda - Zamieszczono: pn wrz 05, 2005 3:56 pm

Z jakimi humorami podchodzimy do zbliżającego się sezonu ?

Z bardzo dobrymi , ale konkretnych planów wyjazdowych narazie brak (myślimy o wyjeździe wiosennym). Jakoś tak w najbliższej przyszłości musimy zaplanować i zorganizować tysiące innych rzeczy a powoli to idzie.



autor: Mariusz - Zamieszczono: wt wrz 06, 2005 6:58 am
Pomyślcie o kolejnym WZF-ie.
Jak zwykle staramy się o max niskie koszty wyjazdu




autor: Nati - Zamieszczono: wt wrz 06, 2005 12:12 pm

Z jakimi humorami podchodzimy do zbliżającego się sezonu ?

W humorze dobrym acz uzupełnionym o lekką obawę o kolano - trza będzie w grudniu jakiś szczyrk lub coś takiecho odwiedzić aby sprawdzić jak funkcjonuje przed ostateczną rozgrywką



autor: Bobic - Zamieszczono: wt wrz 06, 2005 12:44 pm

Pomyślcie o kolejnym WZF-ie.

No to gdzie ten WZF ?
SM czy cusik nowego ?

Mam nadzieje, że Mateo i Darek nie opuszcza wyjazdu
A i moze wodzu dolaczy, bo nie wie co przegapil ostatnio, oj nie wie



autor: torek - Zamieszczono: wt wrz 06, 2005 8:28 pm
Wiadomo, że SM i wiadomo kiedy



autor: Bobic - Zamieszczono: wt wrz 06, 2005 8:40 pm
No i ten termin mi pasuje



autor: Andrzej K - Zamieszczono: śr wrz 07, 2005 7:41 pm
za to teraz byłem fuksem na spoga w Koloni (Internationale Fachmesse fĂźr Sport, Camping und Lifestyle im Garten)
a we wtorek w góry trochę pieniny trochę tatry



autor: qbas - Zamieszczono: czw wrz 08, 2005 8:12 am

Wiadomo, że SM i wiadomo kiedy

Rozumiem, że tym razem WZF tylko dla wybranych



autor: Mariusz - Zamieszczono: czw wrz 08, 2005 10:20 am

Rozumiem, że tym razem WZF tylko dla wybranych

WZF jest zawsze dla WSZYSTKICH CHĘTNYCH.

Problem w tym, że chwilowo brak wróżki - jasnowidza coby zapodał/a warunki śniegowe/pogodowe.

Stały termin grudniowych WZF był - weekend przed pełnym tygodniem przed ŚBN.... przekombinowałem z wyjaśnieniem ?
Od 22 grudnia wchodzi "wysoki sezon" i ceny rosną dwukrotnie.



autor: qbas - Zamieszczono: czw wrz 08, 2005 10:27 am
No to jest ok. Nie rozumiałem tylko sposobu wyliczania kiedy ten WZF wychodzi. Za młody po prostu jestem tutaj i jeszcze tego nie kumałem.

Na dodatek w tym roku święta przypadają w weekend to mnie też troszkę zmyliło.



autor: Mariusz - Zamieszczono: czw wrz 08, 2005 11:17 am

Na dodatek w tym roku święta przypadają w weekend to mnie też troszkę zmyliło.
no to są dwie opcje - tydzień lub dwa tygodnie przed świętami.
Kiedyś WZF-y bywały tygodniowe
To były czasy - ech.
Teraz zabiegani, zatroskani o byt na przyjemności mamy mniej czasu
Duża szansa, że na tydzień przed się zacznie i potrwa..... do wtorku- środy max.



autor: Bobic - Zamieszczono: czw wrz 08, 2005 11:31 am
termin weekendowy mnie pasuje, a moze nawet uda mi sie uszczknac jeden dzien dodatkowo.

I jakby to byl SM tez bym sie nie pogniewal, choc moze gdziesik w Polsce by to zrobic.

Mnie tam jedno



autor: tomek - Zamieszczono: czw wrz 08, 2005 1:17 pm

A i moze wodzu dolaczy, bo nie wie co przegapil ostatnio, oj nie wie
Przecież byłem ostatnio



autor: Bobic - Zamieszczono: czw wrz 08, 2005 2:26 pm
Ku mać no fakt, przeciez pilismy wino u Ciebie w pokoju



autor: tomek - Zamieszczono: czw wrz 08, 2005 2:46 pm
Z pewnością jednak ominęły mnie atrakcje wyjazdowe



autor: Mariusz - Zamieszczono: czw wrz 08, 2005 3:34 pm
Bobic z ostatniego wyjazdu to niewiele pamięta
Ale jakieś przebłyski świadomości wytępują - to dobrze rokuje
Może teraz damy mu już dwa piwa wypić



autor: tomek - Zamieszczono: czw wrz 08, 2005 4:42 pm
Skoro już jestesmy w temacie, to mam jeszcze tę grappę



autor: Bobic - Zamieszczono: czw wrz 08, 2005 4:54 pm
Ale teraz wodzu wycieczki wieczorne Cie nie omina.Tylko trza troche wiecej kasy zabrac, a nie jezdzic po bankomatach
Jak ja wypije teraz dwa piwa, to moge sie zachowywac jak Mateo
Tak wiec temu Panu juz w ogole nie lejemy

Co do grappy, to prosze nie wymawiaj tej nazwy. Napoleon, śliwowica, i Danzka Kurrant po ostatniej imprezie tez nie wymawiaj, bo mam zwroty.
Chociaz ten Napoleon to sie o mnie pyta



autor: tomek - Zamieszczono: czw wrz 08, 2005 5:00 pm
Bobic, to my sobie herbatkę lipową zrobimy



autor: Bobic - Zamieszczono: czw wrz 08, 2005 5:02 pm
Oooo, juz lepiej
Bedziemy sobie ja saczyc, a chlopaki beda nam ostrzyli narty Jak ostatnio



autor: torek - Zamieszczono: czw wrz 08, 2005 5:14 pm
To ja się dołączę...do sączenia



autor: Mariusz - Zamieszczono: czw wrz 08, 2005 5:51 pm

Bedziemy sobie ja saczyc, a chlopaki beda nam ostrzyli narty Jak ostatnio

Na to ostrzenie to bym sie nie nastawiał
Po ostatnich "ostrzeniach" w SM KM-y zrobiły szlaban na ostrzenie grupowe.
Teraz to najwyżej każdy sobie



autor: Bobic - Zamieszczono: czw wrz 08, 2005 7:04 pm
No Mariusz, jakie grupowe ?
Jeden będzie ostrzył, a reszta będzie sączyć



autor: Mariusz - Zamieszczono: czw wrz 08, 2005 7:18 pm
Ja zupełnie poważnie, choć w żartobliwej formie.
Chyba KM-y poczuły się zaniedbywane i chłopaki wymiękli

A poza tym to troche nie fair - dwóch ostrzy 10 par nart a reszta sączy.
A sączenie z ostrzeniem na tym poziomie nie idzie w parze.... to oczywiste.
Więc jedni ostrzą a drudzy sączą ?



autor: qbas - Zamieszczono: czw wrz 08, 2005 8:23 pm
Zawsze można powiedzieć, że jedni ostrzą a drudzy strugają



autor: Bobic - Zamieszczono: czw wrz 08, 2005 8:29 pm
Tak serio Mariusz, to masz rację.
A co do ostrzenia grupowego to chyba zly pomysl byl - przynajmniej dla niektorych sie zle skonczylo



autor: tomek - Zamieszczono: pt wrz 09, 2005 6:56 am
TO chyba kwestia chłodziwa była



autor: Mariusz - Zamieszczono: pt wrz 09, 2005 6:58 am

TO chyba kwestia chłodziwa była

Masz rację - ewidentnie się przegrzali, a niektórzy nawet zatarli



autor: tomek - Zamieszczono: pt wrz 09, 2005 10:28 am
Nie było tak źle jest ryzyko, jest zabawa ... i powspominać zawsze można



autor: romex - Zamieszczono: czw wrz 15, 2005 2:32 pm
Hmmm, moja KM'ka zniosła wszystko całkiem spokojnie ... o ile pamiętam



autor: lusnia - Zamieszczono: czw wrz 15, 2005 3:09 pm

moja KM'ka zniosła wszystko całkiem spokojnie ... o ile pamiętam
A moja KNM nawet była wdzięczna !



autor: Tomi - Zamieszczono: czw wrz 15, 2005 4:31 pm
A poza tym to troche nie fair - dwóch ostrzy 10 par nart a reszta sączy.
Więc jedni ostrzą a drudzy sączą ?



autor: torek - Zamieszczono: czw wrz 15, 2005 4:55 pm

Myślę że w tym momęcie wasze KM nie powinny mieć nic przeciwko

Obawiam się, że niektórzy, a zwłaszcza... Lechu mogą mieć coś przeciwko



autor: Lechu - Zamieszczono: czw wrz 15, 2005 5:35 pm

Obawiam się, że niektórzy....

nawet nie patrzę że o komentarzu nie wspomnę student eee, chyba nie, tak to by mógł niejaki Lepper napisać ale jemu wolno bo to ..............*

* autocenzura



autor: Tomi - Zamieszczono: czw wrz 15, 2005 5:41 pm
Ech nie zdążyłem przed Lechem
Ale dzięki Torek, dzięki tobie w końcu wziąłem się i zainstalowałem Worda, bo se pomyślałem że chyba jednak trzeba



autor: Lechu - Zamieszczono: czw wrz 15, 2005 6:11 pm

wziąłem się i zainstalowałem Worda

Tomi, nie chcę się czepiać ale nie myl zainstalowania Worda z umiejętnością poprawnego pisania po polsku przynajmniej w stopniu przyzwoitym czyli odpowiednim do wykształcenia.
I tylko nie mów czasem że Ty techniczny*/humanistyczny*/matematyczny* jesteś i że Ci to jest zbędne.
To nieprawda, kulturalny człowiek musi umieć poprawnie i bez ośmieszających go błędów pisać w ojczystym języku.

Ja Worda używam tylko jak chcę napisać jakiś większy tekst i boję się że mi go zeźre przed wysłaniem co się czasami na forum zdarzało ...

* niepotrzebne skreślić

Pozdrawiam i powodzenia

Lechu



autor: Tomi - Zamieszczono: czw wrz 15, 2005 6:34 pm
Lechu ta ikonka powinna wszystko wyrazić ,ale od kiedy wszedłem na to forum to naprawdę się staram
No dobra skończmy już bo się czerwienię



autor: lusnia - Zamieszczono: czw wrz 15, 2005 7:07 pm
Ja Worda używam



autor: torek - Zamieszczono: czw wrz 15, 2005 7:53 pm
Jerzy, Ty nie potrzebujesz



autor: lusnia - Zamieszczono: pt wrz 16, 2005 5:25 am
Jerzy, Ty nie potrzebujesz



autor: Mariusz - Zamieszczono: pt wrz 16, 2005 7:14 am
Nie będę sie wypowiadał ? ... mnie się też zdarzają błędy poważne.
Gdy ktoś zapyta jak się pisze to się zastanowię i przeważnie jest dobrze.
Niestety przy szybkim pisaniu człowiek nie zastanawia się często nad poprawną pisownią.
Palce latają same, a najlepsze edytory nie poprawią słowa morze... może

Nie mówiąc już o słowie "B/b-u/ó-k/g"



autor: torek - Zamieszczono: pt wrz 16, 2005 7:39 am

...Albo spróbuj napisać jakiś tekst techniczny
Nic mnie nie Mów. Piszę czasem referaty medyczne. Zmora



autor: qbas - Zamieszczono: pt wrz 16, 2005 8:07 am
A co mają powiedzieć chemicy. którym się zaczęła do nazewnictwa przyjebywać Rada Języka Polskiego?



autor: torek - Zamieszczono: pt wrz 16, 2005 8:43 am
Generalnie nie zwracam uwagi