Rymarz potrzebny
autor: lusnia - Zamieszczono: śr gru 07, 2005 9:02 am
Rozerwał mi się pokrowiec - box na 2 pary nart i butów.
Nie wytrzymuje obciążenia użytkowanym przeze mnie sprzętem.
Potrzebuję oddać do naprawy (zszycia i wzmocnienia w najbardziej obciążonych miejscach oraz doszycia dodatkowych uchwytów z taśmy).
Chodzi o Kraków lub Katowice/Sosnowiec.
Żaden z odwiedzonych przeze mnie szewców nie podjął się nawet naprawy rozdarcia, o wzmocnieniach nie zdążałewm nawet wspomnieć.
A może ktoś zna warsztat/firmę, które podjęłoby się uszycia pokrowca "na miarę" wg mojego projektu?
Chodzi mi o coś na podwoziu podobnym do toreb z kółkami.
autor: Andrzej K - Zamieszczono: śr gru 07, 2005 11:21 am
Jerzy widziałem coś takiego gotowego długe z jednej strony kółka na dwie pary nart
jak sobie przypomnę to powiem
autor: Lechu - Zamieszczono: śr gru 07, 2005 1:33 pm
A może ktoś zna warsztat/firmę,Jerzy, szukaj pod hasłem plandeki samochodowe, uszyją wszystko, Twój pokrowiec przy plandece do TIR-a to pikuś i to zupełnie mały pikuś
autor: qbas - Zamieszczono: śr gru 07, 2005 1:50 pm
Mam taką co dla nas szyli namioty na plażę z materiału jak na plandeki tylko, że od ciebie to w chu., znaczy się bardzo daleko.
autor: lusnia - Zamieszczono: śr gru 07, 2005 1:51 pm
Jerzy widziałem coś takiego gotowego długe z jednej strony kółka na dwie pary nart Ależ właśnie takie "Voelkl" posiadam!.
Tylko mi się rozpruło przy uchwycie z przodu - nie wytrzymało szarpnięć na krawżnikach przy ciągnięciu.
I ten właśnie potrzebuję zrperować wzmocnić.
A uszyć chciałbym przemyślany, jednoparonartowy + buty z "kręgosłupem" z imadeł FSC
autor: Mariusz - Zamieszczono: śr gru 07, 2005 2:07 pm
A uszyć chciałbym przemyślany, jednoparonartowy + buty z "kręgosłupem" z imadeł FSC Ale cwana bestia
Jakby to dobrze rozrysować to Teo by może produkcję ustawił
autor: Tomasz Gornicki - Zamieszczono: śr gru 07, 2005 6:30 pm
Najlepiej jeszcze maly silniczek elektryczny do tego by sam jezdzil . Moga golfisci miec takie bajery to czemu nie narciarze. Pozdrowienia Tomasz
autor: lusnia - Zamieszczono: śr gru 07, 2005 7:11 pm
jeszcze maly silniczek elektryczny do tego by sam jezdzilNie potrzebuję, mam swojego Murzynka , który za mną narty nosi.
autor: Bosy - Zamieszczono: czw gru 08, 2005 7:50 am
Jerzy,
Spróbuj skontaktować się z tym gościem:
http://www.drong.abc24.pl/. Wiele osób z mojego kręgu wiatrówkarzy zamawiało u niego pokrowce na wiatrówki i praktycznie każdy projektował pod swoją konkretną sztukę. Facet wywiązywał się z tego bez mrugnięcia okiem. Być może więc jest otwarty na nietypowe zamówienia.
autor: lusnia - Zamieszczono: czw gru 08, 2005 8:18 am
Dziękuję Ci Piotrze!
Ale na razie muszę załatać stary, skądinąd Ci znany...