Sen
Adela555 - 2010-09-20, 15:13
" />Słynę z tego ze mam posrane sny, z jednej strony dobrze bo dają mi wene do opowiadań XD
Chciałam wam opowiedzieć mój dzisiejszy sen, ponieważ jest o furry XD
A więc... Śniło mi się ze byłam swoją fursoną, Ishiro. Szłam se przez miasto, nagle coś jeb obok mnie. Patrze... Doniczka z kwiatkiem... Look do góry... A tam na balkonie toris w sukience XD No to ja hop do góry na trzecie piętro, patrze na torisa, a ten w ryk i opowiada jak go Pan-chłopak maltretuje XDDDDDD Nie pamiętam co było dalej.
A kiedyś, chyba rok lub dwa lata temu śniło mi się ze byłam Megą, bratem bliźniakiem Ishiro. Prowadziłam śledztwo, a skończyło się tak ze zostałam zabita przez torisa, a me ostatnie słowa brzmiały "zawsze będę cię kochać". Powaga, świetny sen, można by było film zrobić, cały sen bardzo dokładnie pamiętam.
A wam? Śniło sie kiedyś coś odjechanego?
Syriusz - 2010-09-20, 15:24
" />Ja miewam dość dziwne. Tyle wiem na ich temat... Śnie... Nie. Marzę o wiecznych krainach gdzie mógłbym zaznać szczęścia i miłości. Śnię o grze na lutni władającej gromem (a co! Gitara z kości demona jest fajna!), śnię o swoich bohaterach i o Ścieżkach Pradawnych. Sny dają tą dobrą energię która popycha nas do dalszego życia. ^ ^ Takie właśnie są moje senne marzenia...
Adela555 - 2010-09-20, 15:27
" />
">Ja miewam dość dziwne. Tyle wiem na ich temat... Śnie... Nie. Marzę o wiecznych krainach gdzie mógłbym zaznać szczęścia i miłości. Śnię o grze na lutni władającej gromem (a co! Gitara z kości demona jest fajna!), śnię o swoich bohaterach i o Ścieżkach Pradawnych. Sny dają tą dobrą energię która popycha nas do dalszego życia. ^ ^ Takie właśnie są moje senne marzenia...Ahh! Wspaniałe słowa... Pamiętam jak kiedyś mi się śniło, ze byłam w obcym mieście, w takim jak by parku. Chodziły po nim ludzie i furry, była już noc, wszystko było pięknie oświetlone. Czułam się wolna, nie bałam się, nie miałam tego uczucia, ze muszę wracać bo ktoś się martwi.
TorisGray - 2010-09-20, 16:35
" />Po czym zadzwonił pewnie budzik... Och taa, znam to. Ostatnio... Hm... Taki dziwny sen ja natomiast miałem. Pamiętam już teraz tylko przebłyski, ale wiem, że był to świat bez prądu, bo jakieś bomby spadły, które nie zabiły ludzi - rozpętał się wirus inny, który zamienił wszystkie w furry - ale za to zniszczyły wszystko co elektroniczne.
Canis - 2010-09-20, 19:52
" />Mi się zwykle śni opaczna rzeczywistość.
Piątka z religii, fakt że jedna z moich lepszych kumpel staje się nagle dla mnie wredna, czy że znajomy świadek Jechowy zostaje katolickim neofitą.
Ot takie sobie...
Chociaż momentami zabawne i całkiem... Fajne.
zimmermann - 2010-09-20, 20:02
" />Ja miewam ciekawe sny, większość opisuję w wierszach, ale żeby opisać nie lirycznie którykolwiek... Są głównie o realizowaniu romantyzmu, w szeroko pojętym tego słowa znaczeniu (ale bez skojarzeń )
Adela555 - 2010-09-20, 20:05
" />
">Ja miewam ciekawe sny, większość opisuję w wierszach, ale żeby opisać nie lirycznie którykolwiek... Są głównie o realizowaniu romantyzmu, w szeroko pojętym tego słowa znaczeniu (ale bez skojarzeń )Romantyzm a sex to pojęcia których nie mylę. Sex w wierszach jest opisywany tak ładnie... Nie to co yiff na obrazkach czy porno w filmach. brakuje mi takich obrazków... Gdzie pary tulą się z miłością... Na e621 znalazłam tylko ..... 5 takich artów.
zimmermann - 2010-09-20, 20:09
" />Nie jest opisywany ładnie, bez urazy. To jest jedna z tych rzeczy, które nawet (a zwłaszcza) w gładkich słówkach stają się plugawe, a zresztą...
Marzenia senne w moim wieku chyba jednak jeszcze nie galopują tak mocno.
Cysiek - 2010-09-20, 20:11
" />Od powiedzmy 2007 nie mam snów. No może od '08 \:
Raik - 2010-09-20, 20:12
" />Masz. Tylko nie pamiętasz.
TorisGray - 2010-09-20, 21:05
" />
">Masz. Tylko nie pamiętasz.W Sowieckiej Rosji to sny pamiętają Ciebie XD
Adela555 - 2010-09-20, 21:19
" />
">Nie jest opisywany ładnie, bez urazy. To jest jedna z tych rzeczy, które nawet (a zwłaszcza) w gładkich słówkach stają się plugawe, a zresztą...
Marzenia senne w moim wieku chyba jednak jeszcze nie galopują tak mocno. Może u ciebie tak jest, ale ja przeczytałam nie jeden, przepełniony uczuciami wiersz o treści erotycznej.
zimmermann - 2010-09-20, 21:32
" />Mówiłem, że jestem inny. Idk, śnią mi się rzeczy raczej osiągalne, a jak przekłada się to na poetykę to widać... Romantyzm to nie erotyka, w pewnym miejscu traci jednak swoją subtelność. Nie zbliżam się do tej granicy.
jakie są moje sny, może odpowiedzą te słowa:
'w czas wrażliwości. uśpienia umysłów.
gdy jesteś bezbronna bez swoich zmysłów.
a piękność Twa legła, tak niestaranna.
przyglądam się z bliska...
a w myślach swych plan mam.
przechodząc obok wchodzę w Twój sen,
muszę być cicho. powoli. ja wiem...
że jesteś świadoma mej obecności...
żegnasz się nagle bez chwili miłości.
wyrzucasz mnie z marzeń jak chwilę pustą.
uciekasz w swych myślach by na powrót usnąć.
na powrót-sama. który raz- nie wiem...
obudzisz mnie rano chłodnym spojrzeniem.
jak kamień wyrzucisz z otwartej dłoni.
wrócę tej nocy. nie musisz się bronić...'
Adela555 - 2010-09-20, 21:34
" />
">Mówiłem, że jestem inny. Idk, śnią mi się rzeczy raczej osiągalne, a jak przekłada się to na poetykę to widać... Romantyzm to nie erotyka, w pewnym miejscu traci jednak swoją subtelność. Nie zbliżam się do tej granicy.
jakie są moje sny, może odpowiedzą te słowa:
'w czas wrażliwości. uśpienia umysłów.
gdy jesteś bezbronna bez swoich zmysłów.
a piękność Twa legła, tak niestaranna.
przyglądam się z bliska...
a w myślach swych plan mam.
przechodząc obok wchodzę w Twój sen,
muszę być cicho. powoli. ja wiem...
że jesteś świadoma mej obecności...
żegnasz się nagle bez chwili miłości.
wyrzucasz mnie z marzeń jak chwilę pustą.
uciekasz w swych myślach by na powrót usnąć.
na powrót-sama. który raz- nie wiem...
obudzisz mnie rano chłodnym spojrzeniem.
jak kamień wyrzucisz z otwartej dłoni.
wrócę tej nocy. nie musisz się bronić...'Och to jest piękne! Sam to napisałeś?
zimmermann - 2010-09-20, 21:37
" />Pięknym tego nie nazwę, zgrabnie ujętym najwyżej. Taak, często cytuję innych autorów, ale nie w swoich wierszach.
(żeby już nie offtopić, mówmy lepiej o snach )
TorisGray - 2010-09-20, 21:56
" />Tak naprawdę nie wiem od czego zależą moje sny. Raz są, raz ich nie ma. Takie to pokomplikowane niestety już jest - i basta. A może ja ich po prostu nie pamiętam... Bo czym są sny? Czasem to mogą być kolory, odczucia, smaki czy zapachy, osoby, etc.
Cysiek - 2010-09-20, 23:15
" />A ja znam sprawdzony przeze mnie sposób wywoływania tych obrazków, wizji . (i to na trzeźwo)
Np. coś sobie pomyślisz że chciałbyś być tu i tu i to robić i sie to pojawia w innym kompletnie klimacie bądź też jest włączony tryb auto: pojawi się coś niespodziewanie... Ale kolory i kontrast są mocne =o
Vonderey - 2010-09-21, 10:22
" />ja nie bede opowiadal swoich snow bo zachlapiecie sobie monitory *niach niach niach*
Jones - 2010-09-21, 15:47
" />Ja miałem duuuużo dziwnych snów. Jeden pamiętam znakomicie, a mianowicie: byłem w samochodzie na rynku, w naszym mieście. Nie wiem jak to zrobiłem ale podjechaŁEM (siedząc na tylnym siedzeniu) bliżej centralnego placu i zaparkowałem... Za mną zaparkował mój kuzyn (2 lata młodszy ;p). Do naszych samochodów szedł jakiś koleś, wyglądał jak Afganistańczyk (nie wiem czy tak to się pisze). Ja się schowałem w swoim samochodzie. Jakimś cudem miałem zaparowane szyby i nie zobaczył, że jestem w środku. Potem podszedł do samochodu mojego kuzyna. Tego zobaczył, ale mój kuzyn go zignorował. Afgan (to znaczy to samo co Afganistańczyk nie?) wyszedł na środek ulicy, wyciągnął Desert Eagla i zaczął naparzać dookoła. Poszedł w stronę kuzyna i jedyne co usłyszałem to kilkanaście strzałów. Po chwili do samochodu wszedł ojciec i odjechaliśmy stamtąd. Potem jakimś cudem byłem w stanie zobaczyć replay tego co się stało za samochodem (coś jak kamera śmierci w Call Of Duty po tym, jak ktoś Cię zabije). Co się okazało? Ów Afgan był obok samochodu kuzyna i strzelił serię z bliska do jakiejś kobiety z dwójką dzieci. Kobieta padła, a dzieci zostawił. Potem podszedł do kuzyna i rozglądał się gdzie on jest. Na siedzeniu było pełno krwi. On się odwrócił tyłem do samochodu a tam nagle z bagażnika mój kuzyn się wychyla. W tym momencie Afgan zauważył go i strzelił mu dwa razy w plecy. To był makabryczny sen, ale przyznam, że jeden z najciekawszych jakie miałem.
To były czasy, kiedy sporo grałem w Call Of Duty. Miewałem różne sny w zależności, w jaką część grałem. Np. był jeden sen, że biegło na mnie naprawdę dużo zombie, a ja miałem tylko Thompsona (20 kul w magazynku). Do tego wąskie pomieszczenie z powywalanymi stołami i jakimś innym syfem. Zombie były dosłownie centymetry ode mnie a tu przeskakiwać przeszkody, przeładowywać co 10 sekund. Dobrze, że ten sen trwał chwilkę... To były czasy kiedy grałem w COD 5 Zombie.
Raz też jechałem jakąś kolejką (coś jak w filmach Indiany Jonesa) i wjechałem do miejsca rodem map Normandii z Call Of Duty: UO. Kolejka zatrzymała się, a na zewnątrz pełno Niemców (wiadomo - nazistów). Wziąłem STG, które było w wagoniku i zacząłem do wszystkich naparzać. Najśmieszniejsze jest to, że to była atrakcja w Wesołym Miasteczku. To były znowu czasy COD: UO.
Tak tak wiem - dużo gram. Nie powiem, że za dużo bo nie gram po 10 godzin dziennie (no dobra zdarzało się, ale rzadko bardzo).
zimmermann - 2010-09-21, 19:56
" />Afgańczyk, wyśrodkowując Twoje określenia trafiamy do sedna.
Nie śnią mi się koszmary od dłuższego czasu, ale jeden ostatnio mnie nawiedził... Wróciłem do czasów kiedy miałem 8 lat. We śnie mną to wzburzyło, powiedziałem- chcę mieć 17 lat... I na szczęście obudziłem się.