Skacz± mi lampy co zrobić ?
gubis - 31 sie 2005 7:28
Witam odebralem wczoraj auto od lakiernika i na postoju jak jest zapalone auto to skacza mi lampy, patrzylem i sa poprzykrecane dobrze co to moze byc, bo caly przod mi drga lampy i atrapka czy mozliwe jest ze uszkodzona jest któras z poduszek silnika i dlatego sa te drgania, czy diesel tak ma. W srodku nic nie czuc zadnych drgan na postoju.Ewentualnie co zrobic zeby te lampy nie drgaly bo wqrza mnie jak stoje na postoju i swiatlo mi skacze.
sołtys - 31 sie 2005 8:04
jeżeli po dzwonie tan naprawa to pewnie masz uszkodzon± któr±¶ z poduszek pod silnikiem na oko może być ok tylko np bedzie rozwarstwiona.
czy diesel tak mato nie golf I tylko 626 2001r
tco_tm - 31 sie 2005 8:41
Sprawdzales jak wygladaja dolne mocowania reflektorow? Sama gora nie wystarczy do stablinego mocowania, to raz, a dwa ze drgania od silnika nie beda powodowaly drgania snopow swiatla.
Hyhy. "Profesjonalne" mechanika i blacharstwo samochodowe, to jak kowalstwo w najgorszym wydaniu...
gubis - 31 sie 2005 10:46
Dzieki za info ale to chyba poduszka bo lampy sa dobrze poskrecane, mechanik mi mowil ze moze byc poduszka bo caly przod dostaje drgan zderzak gril i lampa.
tco_tm - 31 sie 2005 14:01
caly przod dostaje drgan zderzak gril i lampa.Cos musi byc zle zmontowane, a juz na pewno jesli snop swiatla drga - nie moze powodowac tego wibracja nadwozia (nie ten kierunek i wartosc przemieszczen).
gubis - 01 wrz 2005 20:38
Tak sie zastanawiam a moze obroty silnika sa za male, jakie powinny byc obroty na luzie moze ktos wie, jak nie to zaprowadze do mechaniorai niech rozkreca przy mnie i skreca jeszcze raz .
Jaksa - 01 wrz 2005 21:15
Cos musi byc zle zmontowane, a juz na pewno jesli snop swiatla drga - nie moze powodowac tego wibracja nadwozia (nie ten kierunek i wartosc przemieszczen). Dokładnie tak.
xlink - 01 wrz 2005 21:48
ja po superlakierniku mam podobny problem + dodatek w postaci 2ch plastikowych czesci ktore nie wiedzial gdzie zamocowac ... i czasu brak zeby podskoczyc do Jaksy chcociaz na chwile :/
Jaksa - 02 wrz 2005 15:57
2ch plastikowych czesci ktore nie wiedzial gdzie zamocowac Moze nie od tego samochodu...
xlink - 02 wrz 2005 18:03
w drugiej GE ktora stala na stanowisku obok tez nie wiedzial skad te plastiki odczepil
Jaksa - 02 wrz 2005 18:46
w drugiej GE ktora stala na stanowisku obok tez nie wiedzial skad te plastiki odczepil rozwaliłes mnie tym
Martinek - 04 wrz 2005 20:00
jezeli masz silniczek do zmiany nachylenia kata do przednich reflektorow to moze ten mechanior go nie zamontowal albo cos urwal albo po prostu nie podlaczyl i z tego moze byc ten ambaras. Gon go bo do volvo taki silniczek kosztowal 300 zeta wiec tu bedzie podobnie (oby nie bylo)
xlink - 04 wrz 2005 21:01
ja czy gubis? u mnie silniczki dzialaja prawidlowo
gubis - 04 wrz 2005 22:02
Hej dzieki za info ale juz wiem co bylo przyczyna, zarowka latala w lampie tzn. nie wiem jak to opisac fachowo, poprostu nie byla zabezpieczona takim jakby drucikiem, ktory trzyma zaroweczke zeby nie wypadla i siedziala stabilnie. z tad te dgrania strumienia swiatla. )
zgrzes - 05 wrz 2005 7:41
Mi też dynda lewa lampa. Prawa jest w porz±dku. Nie wiec co jest grane ale maska silnika z tej strony skacze.
Martinek - 06 wrz 2005 15:06
no niezle my juz pol samochodu rozebralismy a to drucik