ďťż
slopestyle :D





autor: o_O - Zamieszczono: pn lut 27, 2006 7:36 pm
Wraz z kolegami spróbowałem swoich sił w snowpark`u na Słotwinach... I musze przyznać że zabawa na box`ach, rail`ach czy jump`ach jest nie mniej (jak i momentami nie bardziej...) wciągająca niż slalom czy gigant

Na początku pierwszego dnia wyśmiałem kolegów że w ogóle będa cokolwiek próbować - snowpark wyglądał bardzo groźnie. 10metrowy box (jest na zdjęciu), raile (poręcze) i wszechobecny lód odbierał chęci...

Gdy przyjechałem za 2 godziny, ujrzałem mojego brata krzyczącego "Paweł ale zajawka! 10 razy glebnąłem na slajdzie, mam siniaki na lewym pośladku, ale to jest niesamowite..." Potem tłumaczył się że mu nie wychodzi bo mu narty hamują na boxie i że to strasznie trudne... i takie rzeczywiście było... Pierwsza próba zawsze kończy się tak jak to widać na pierwszym zdjęciu (mojej nie uwieczniono ) Właśnie najdziwniejsze jest to, że mimo iskier spod krawędzi (niszczą się...), ostrych upadków i obserwatorów, którzy tylko wyczekują na jakąś glębe to i tak nie można przestać...
Na moim zdjęciu nie widać żeby mi to jakoś dobrze wychodziło, ale wkrótce będe miał filmiki w których udowodnie że jest odwrotnie

W snowpark`u był również "set" całkiem nieźle "wyszejpowanych" skoczni (słownictwo rodem ze środowiska freestyle`u) - co widać na załączonych obrazkach...
Przełomowy był dzień drugi, w którym to zaraz po zawodach zaczęliśmy próbować skakać na największej "hopie"... Skoczyć w przód podkurczając nogi to żaden problem - barierą psychiczną nie do przejścia było "zakręcnie" 36 (obrotu o 360 stopni). Pierwszą próbę podjął chłopak w szarej bluzie i wyszło mu to za pierwszym razem... Ja i kolega w czarnej bluzie nie mogliśmy się czuć gorsi więc spróbowaliśmy i nam również wyszło za pierwszym razem... Radość jaką po tym miałem ciężko opisać - łatwiej będzie pokazać w filmiku który będzie wkrótce

Pewnie większość forumowiczów pomyśłało że to kretyństwo, ale zapewniam że gdyby w czasach Waszych narciarskich początków slopestyle cieszył sie taką popularnością i zainteresowaniem jak dzisiaj to nie wątpie że również spróbowalibyście... i wciągnęłoby Was to tak samo jak mnie

Wkrótce filmiki

kliknij aby powiekszyc








autor: maćko - Zamieszczono: pn lut 27, 2006 8:26 pm
Hehe! Widze, że niezła zajawka



autor: Maciek - Zamieszczono: pn lut 27, 2006 9:02 pm

wszechobecny lud




autor: Maciek - Zamieszczono: pn lut 27, 2006 9:07 pm
Zabawa fajna............ale kto będzie ostrzył krawędzie?




autor: mateo - Zamieszczono: pn lut 27, 2006 9:11 pm

o_O napisał:
wszechobecny lud

Evil or Very Mad

Tiaa..
A może faktycznie chodziło mu o LUD



autor: mateo - Zamieszczono: pn lut 27, 2006 9:13 pm

Zabawa fajna............ale kto będzie ostrzył krawędzie?

Hehe... jakie krawędzie ?
Chłopaki w połowie zakupili ( za ciężko zapracowane na Jaworzynie ciaćki ) freestylowe Salomony Teeneighty i faktycznie to co zostało "pod butem" trudno nazwać krawędziami.



autor: Lechu - Zamieszczono: pn lut 27, 2006 9:20 pm
Na pewno chodziło mu o ludzi w większej ilości czyli lud a Maciek się czepia jak zwykle

A tak na marginesie to myślę że Paolo głównie ćwiczył praktyczne aspekty wchłoniętej wiedzy z fizyki, pouczające bardzo

Pozdrawiam,

Lechu

PS. fajna zabawa ale nie na stare kości , często w jednym rzygliwym miejscu, stojąc chwile w kolejce, można obserwować takie popisy

PS2 Sławku, wiem że stoisko 177 poziom B pochłania Cię na razie w całości aż do niedzieli ale trzeba by coś zacząć organizować co byśmy się płynem do naczyń nie zamydlili do cna a zostali za to bez ścierki



autor: o_O - Zamieszczono: pn lut 27, 2006 9:34 pm

o_O napisał:
wszechobecny lud

Evil or Very Mad


Ja rzeczywiście tak napisałem... I przyznam że sam już nie wiem co miałem na myśli w ów fragmencie... =/
Chyba jednak chodziło mi o LÓD ale napisałem LUD bo myślałem o tym co jeszcze napisałem "obserwatorów, którzy tylko wyczekują na jakąś glebe"
I tak mi nie jest jakoś głupio bo wiem że baaardzo rzadko popełniam błędy ort.

Troche mi przykro, że najważniesze było wytknięcie błedu Akurat teraz chciałem w skrócie przedstawić troche inne spojrzenie na narty, które zasmakowałem...



autor: mateo - Zamieszczono: pn lut 27, 2006 11:12 pm

Troche mi przykro, że najważniesze było wytknięcie błedu Sad

Trza twardym być, nie mientkim
A ten co Ci to wytknął to ma kompleksa bo juz kilka razy był ustrzelon



autor: tomek - Zamieszczono: wt lut 28, 2006 7:10 am

Chyba jednak chodziło mi o LÓD ale napisałem LUD bo myślałem o tym co jeszcze napisałem "obserwatorów, którzy tylko wyczekują na jakąś glebe" Razz
... bo na lut jesteś jeszcze za młody



autor: tomek - Zamieszczono: wt lut 28, 2006 7:11 am

Chłopaki w połowie zakupili ( za ciężko zapracowane na Jaworzynie ciaćki ) freestylowe Salomony
A to w porządku, bo już mi pachniało awanturą



autor: romex - Zamieszczono: wt lut 28, 2006 8:03 am
Ale na Słotwinach..., kto to jeździ na Słotwiny, wstyd*!

Pzdrw
Romek

-----------
* Do niedawna "obciach"



autor: Darek - Zamieszczono: wt lut 28, 2006 9:02 am
Sprytnie Romek po co nam tłok na trasie.



autor: Japoński - Zamieszczono: wt lut 28, 2006 9:20 am
Młodzieży, jakbyście z kolegami mieli ochotę to w Wiśle na Strzyżowie jest uruchomiona pierwsza w polsce szkoła freestylowa. Jesteśmy tam sponsorem także jakby co to dam Ci namiary na instruktora - dużo mogą podpowiedzieć.



autor: o_O - Zamieszczono: wt lut 28, 2006 10:16 am
Brat ma na oku obóz szkoleniowy w Livigno http://ski2die.pl/news.php?newsID=59

Jeśli ta szkoła ma stronke to z chęcia ją zobacze
Może chodziło o Soszów? Tam jest bardzo fajny snowpark - Hammer Snickers Superpark



autor: Japoński - Zamieszczono: wt lut 28, 2006 10:30 am
Soszów, Soszów - Easy Riders Snow Park



autor: Maciek - Zamieszczono: wt lut 28, 2006 11:35 am

Easy Riders Snow Park

WOW



autor: Japoński - Zamieszczono: wt lut 28, 2006 11:38 am
Widziałeś?? Jest fajny.



autor: o_O - Zamieszczono: wt lut 28, 2006 12:08 pm
Całkiem fajny, ale mogliby troche obsypać raile i boxy bo strasznie łyso i sięrmiężnie wyglądają...

np. na takiej nie chciałbym "zawisnąć"... http://dns.toxicfilms.tv/gallery/view_photo.php?set_albumName=album03&id=kost_8m



autor: Darek - Zamieszczono: wt lut 28, 2006 1:32 pm
Tutaj jest fajna galeryjka jednej panienki, która lubi podobne zabawy.
http://www.juliamancuso.com/cms/index.php?gallery



autor: Bosy - Zamieszczono: wt lut 28, 2006 2:23 pm
Oby się to tylko TAK nie skończyło

PS. Ew. zgorszonych przepraszam z góry, za ten badziew dookoła głównego tematu



autor: mateo - Zamieszczono: wt lut 28, 2006 3:47 pm

Oby się to tylko TAK nie skończyło Rolling Eyes

Rewelka mam jednak , niejakie wrażenie , ze było to ustawione...



autor: tomek - Zamieszczono: wt lut 28, 2006 7:13 pm

mam jednak , niejakie wrażenie , ze było to ustawione...

a to ??



autor: o_O - Zamieszczono: śr mar 01, 2006 9:33 pm
http://rapidshare.de/files/14460009/360srednia.mpg.html



autor: isia - Zamieszczono: śr mar 01, 2006 10:15 pm

Brat ma na oku obóz szkoleniowy w Livigno
I firmuje to Andrzej Lesiewski instruktor wykładowca SITN-PZN i syn dr Janusza Lesiewskiego, który prowadzi szkołę narciarską w Zieleńcu (http://www.le-ski.pl/). Tam też jest organizowana chyba jedna z największych imprez freestylowych i właśnie chyba "duszą" tego wszystkiego jest Andre...

Zobacz jeszcze tu - Zieleniec to takie małe królestwo freestylowe:
http://www.jibbpark.pl/



autor: o_O - Zamieszczono: czw mar 02, 2006 7:23 pm
W Zieleńcu odbywa się Polish Freeskiing Open - największa impreza freestyle`owa w Polsce. Była w ubiegły weekend i wygrał... Szwed

Nie wiem kto konkretnie będzie tam tzw. coachem, ale z pewności będzie to ekipa ze ski2die.pl - czołówki Polski

Mam też mały klip - nagrania troche mnie zawiodły, bo nie oddaja do końca tego co tam się działo oraz z powodu nieuwagi moich kolegów dużo bardzo fajnego materiału zostało zaprzepaszczone.. =/

http://rapidshare.de/files/14525953/paw_klip.mpg.html



autor: Tomasz Gornicki - Zamieszczono: czw mar 02, 2006 8:54 pm
To ze wygral Szwed chyba nie jest niespodzianka. Wsrod najlepszych na Swiecie jibbare jest wielu narciarzy z tej nacji. Jak sie pojedzie do Mammoth Mountain w USA gdzie maja najwiekszy i chyba najbardziej urozmaicony funpark jaki widzialem jezdzi wiecej Szwedow niz Amerykanow. Juz nie mowiac o tym ze kazda szanujaca sie dziura w Szwecji z wyciagiem i gorka ma chociaz maly funpark. Ale chlopcy jezdza wszedzie - dachy, schody, balustrady, porecze. Poza tym uwazam ze skoro odwazyles sie sie skoczyc 360 to powinienes sprobowac skoczyc backflip. To wcale nie jest trudniejsze niz 360 ale wymaga odwagi( I to duzo wiecej). Jak chcesz to podesle ci pare wskazowek jak to sie robi Pozdrowienia Tomasz



autor: o_O - Zamieszczono: czw mar 02, 2006 9:22 pm
Oczywiście poproszę o te wskazówki :D:D

Też myślałem że backflip/frontflip wymaga przełamania bariery psychicznej (na batucie bez problemy robie salta w obie strony). Czytałem już kilka wskazówek dotyczących backflipa. Tylko że ja sam nie czuję co byłoby mi łatwiej zrobić - mam odczucie że łatwiej byłoby mi sie zamachnąc rękami do przodu w dół czyli zakręcić frontflipa.

Jeżeli już miałbym próbować to z pełną zbroją i materacem na krawędzi zeskoku

Czytałem kilka opinii chłopaków z polskiej czołówki i w miare zgodnie twierdzą że wiele powtorzeń nowo nauczonej rzeczy (w moim przypadku jest to 360 na dużej skoczni, bo na małych robiłem już od dłuższego czasu) dodaje lekkości - czyli stylu

Ze Szwedem nie chodziło mi o to że oni sie nie liczą we freestyle`u - raczej o to że ta impreza ściąga zawodników z wielu krajów którzy pokonują Polaków (którzy wcale tak daleko od nich nie odstaja)



autor: mateo - Zamieszczono: czw mar 02, 2006 9:40 pm

a to ??

REWELACJA !!!
To chyba nie było ustawione.



autor: Tomasz Gornicki - Zamieszczono: czw mar 02, 2006 10:15 pm
No oczywiscie - im wiecej skaczesz tym bardziej elegancko to wychodzi. Wazne by rotacje zaczac biodrami a nie plecemi bo wtedy robisz ladny luk w powietrzu i mam mozliwosc kierowania rotacja co ci zapewni dobre ladowanie.Po wyskoku kladziesz sie do tylu i w czasie calej wolty szukasz wzrokiem miejsca ladowania. Kiedy je zobaczysz( powinno to byc w polowie wolty) mozesz kierowac rotacja albo przez wyprostowania ciala(zwolnienie) lub zgrupowanie ciala ( przyspieszenie). Do odwaznych swiat nalezy. Moja corka robila to majac 12 lat bez materacy i "zolwia" Moge cie tylko pocieszyc ze backflip lub frontflip to dopiero poczatek. Halfpipe- to jest prawdziwe wyzwanie. I im wiekszy tym bardziej czlowiek sie boi- no i tam materace nie pomoga No ale to juz nastepna lekcja. Czy wiesz jak sie nazywal Szwed ktory wygral ? Pozdrowienia Tomasz



autor: o_O - Zamieszczono: pt mar 03, 2006 6:10 am
Henrik Harlaut - zwany przez wszystkich "Heniek"


Moja corka robila to majac 12 lat

Teraz to już sprawa ambicji...!

Czy to że ma sie na nogach cięzkie buty narciarskie no i długie nart bardzo zwalnie rotacje (w porownaniu do normalnego salta np. na batucie)?

Chodzi mi to czy backflip na nartach wymaga dużo większego zakręcenia?
I ostatnie pytanie : lepiej przekręcić (na plecy), prawda? niż na głowę.....

Dziekuje sa wskazówki - z tego co pisał takin jeden to ważne jest żeby na początku głowa mocno ciągneła (szukała lądowania) oraz przez podciągnięcie nóg do klatki piersiowej

Teraz "tylko" spróbować....



autor: Ktomek - Zamieszczono: pt mar 03, 2006 9:36 pm
Hm....z pewnoscia kilkanaście lat temu poprobowałbym tego, choc mowiąc szczerze bardziej pociaga mnie nawet dzis, połaczenie freestylu z freereidem. Widziałem kiedys film o chłopcach którzy to jeżdżą. No, ale to moje zachcianki....nie jestem , zwolennikiem narciastwa "boiskowego", mimo ze sam musze je uprawiac. Cóż, urodziłem sie o klkadzisiat lat za późno. Dzis tzw. skialpinizm czy skitouring to juz tylko namiastka dawnego narciarstwa wysokogórskiego. Zreszta..zrobiono z tego sport wyczynowy jak w przypadku wspinaczki ( kto dalej , kto szybciej, kto ładniej ). RYWALIZACJA niszczy te galęzie sportu ktore powstaly na przekór współzawodnictwu. Sport to nie tylko współzawodnictowo. Przepraszam...cos chyba odbieglem od tematu. W kazdym razie...fristajl to swietna zabawa jak sądzę



autor: torek - Zamieszczono: pt mar 03, 2006 10:07 pm
Ładnie odbiegłeś od tematu



autor: o_O - Zamieszczono: ndz mar 05, 2006 5:52 pm
Zrobiłem 540

(obkręciłem, wylądowałem ale narty 2 razy pod rząd wypieły mi sie)

dokumentacja

http://rapidshare.de/files/14770283/krynica2_paw3.mpg.html



autor: torek - Zamieszczono: ndz mar 05, 2006 7:12 pm
Brawo



autor: o_O - Zamieszczono: śr mar 22, 2006 10:50 am
Jakby kogoś ciekawiło to ukazał się krótki montaż z najwiekszych w Polsce zawodów we freestyle`u - Polish Freeskiing Open

http://www.ski2die.pl/upl/films/tnfpfo_s2d.zip