Spryskiwacze przedniej szyby - czy da się regulować ?
mcbeth - 04 gru 2007 8:28
Chciałbym nieco podnieść strumienie płynu ze spryskiwaczy. Czy dysze są regulowane ? Jeśli tak to jak ? Tradycyjnie 'igiełką' ?
domin1979 - 04 gru 2007 8:31
Tradycyjnie 'igiełką' ?Jak najbardziej
Dortann - 04 gru 2007 9:12
A ja to zielony jestem. Ktoś mi wyjaśni na czym polega regulacja igiełką? Wsadza się igłę i przesuwa?
Piterx - 04 gru 2007 9:18
dokładnie .... jak wszystkie samochody....
domin1979 - 04 gru 2007 9:26
A ja to zielony jestem. Ktoś mi wyjaśni na czym polega regulacja igiełką? Wsadza się igłę i przesuwa?Tak, wkładasz igiełkę w koniec spryskiwacza i próbujesz ruszać.
Na początku zawsze idzie opornie, bo brud trzyma, ale powinno puścić.
A później to już zabawa z ustawieniem, czasami dosyć wkurzająca.
Karwoś - 04 gru 2007 22:35
A mi teraz syf nawłaził w dysze i każa dysza strzela gdzie jej się podoba - oczywiście 4 dysze na każdy spryskiwać - no i jak to wyregulować - normalnie szlam może człowieka trafić jak ze spryskiwaczów leci 8 a czasami mniej strumieni w niewiadomym kierunku
Ambro - 08 sty 2008 3:03
Panowie ! Gdy zabieracie sie za regulacje spryskiwacza - radzę poprosić żony by usiadła za kierownicą i uruchamiała spryskiwacz (no chyba że żony nie macie) zamiast płyny wlać wodę, bo wam baniek zabraknie (taka to będzie regulacja) i z tą igiełka nie przesadzać bo rozkalibrujecie spryskiwacz. Pamietajcie żeby strumienie wody nie trafiały na siebie, aha i to że podczas jazdy pęd powietrza nieco zmienia kierunek wytrysku Życzę owocnej regulacji.
Grzyby - 08 sty 2008 9:48
Ja poczekam z tą regulacją aż się ociepli - zrobiłem 3 minutowe podejście które zakończyło się wkurzeniem i dałem sobie spokój na razie
Ambro - 08 sty 2008 20:30
A tak zapomniałem dodać że to zajęcie dla cierpliwych i wyrozumiałych. Ostatnio ze znajomym mechanikiem dopiero za drugim podejściem (dwa zbiorniki płynu i jeden wody) udało nam sie idealnie poustawiać 8 dziurek w odpowiednich kierunkach. Ale teraz to "ameryka panie".
Ambro - 08 sty 2008 20:36
A jeśli macie zapchane dysze to proponuję zdjąć wężyk ze spryskiwacza (w jakim kolwiek miejscu,oczywiście im bliżej końcówki tym lepiej) i sprężarką dmuchnąć, ewentualnie zwykłą pompką (ale za efekt pompki nie gwarantuję) w dyszę spryskiwaczy. Ostrożnie ze zdejmowaniem wężyka, dość ciężko sie zdejmuje. I na koniec rada by używać markowych płynów nie mieszać z wodą !
domin1979 - 08 sty 2008 20:38
A tak zapomniałem dodać że to zajęcie dla cierpliwych i wyrozumiałych. Ostatnio ze znajomym mechanikiem dopiero za drugim podejściem (dwa zbiorniki płynu i jeden wody) udało nam sie idealnie poustawiać 8 dziurek w odpowiednich kierunkach. Ale teraz to "ameryka panie".No jest to syzyfowa praca... Ja jeszcze nie mam ustawione tak jak trza, czekam na lato
Ambro - 08 sty 2008 20:40
oj to może być za późno, wycieraczki z piachem na sucho po szybie to marny efekt, ale latem nowa szyba jest jak ta lala.
domin1979 - 08 sty 2008 21:47
oj to może być za późno, wycieraczki z piachem na sucho po szybie to marny efekt, ale latem nowa szyba jest jak ta lala.Nie no, hula jako tako ale nie ideał, ot co!
Jaksa - 08 sty 2008 22:03
dwa zbiorniki płynuNo to padłeś na parę złociszy ale jaka satysfakcja.....
Ambro - 08 sty 2008 22:10
Oj tak, na początku myślałem: "...ot ze dwa razy trysnę i bedzie po sprawie..." Troche niżej, ten drugi wyżej, oj i znów cofnij , albo może lepiej przekręć, oooooo zostaw tak bedzie oki. No dobra teraz weź ten drugi, kurde nie ten, i znów od nowa. I tak z ośmioma dziurkami (dwa spryskiwacze z dwiema podwójnymi dyszami) o to nawet i niezła zagadka wyszła.
Blase - 09 sty 2008 1:44
nawet i niezła zagadka wyszłaTeraz wystarczy kąty nachylenia igły pion/poziom policzyć, puścić za parę złociszy i się wydatki zwrócą I cały zastaw klubowych "6" będzie spryskiwał lepiej niż pluton straży pożarnej w stanie Wirginia...
Jaksa - 09 sty 2008 8:17
Troche niżej, ten drugi wyżej, oj i znów cofnij , albo może lepiej przekręć, oooooo zostaw tak bedzie oki. No dobra teraz weź ten drugi, kurde nie ten, i znów od nowa. no no ustawić te dysze nie jest łatwo...
gromusek - 09 sty 2008 10:04
a mi sie jedna dysza zapchala :/
najgorzej ze dysze ze pod mata... duzo roboty ze zdjeciem tego ? ciezko schodzi wezyk z dysz ? (ostatnim razem jak cos podobnego robilem w oplu to polamalem rurke plastikowa od dyszy)
mcbeth - 09 sty 2008 10:27
Ja myślę, że powinno być do tego jakies narzędzie - plastik dysz jest dość miękki, igieka może je rozkalibrować, śrubokręt też niezbyt łagodnie je traktuje. Coś takiego, że wtykało by się w obie dziurki a urządzenie ułatwiałoby przewidzenie dokąd będzie sikać .
W ogóle, to jak ustawiacie te dysze ? Na jednym poziomie ? Bo je chyba można też przekręcić tak, że każda podwójna dysza spryskuje dwie wysokości ?
domin1979 - 09 sty 2008 10:36
W ogóle, to jak ustawiacie te dysze ? Na jednym poziomie ? Bo je chyba można też przekręcić tak, że każda podwójna dysza spryskuje dwie wysokości ?Uuu Paaanie, tu można totalny chaos zrobić Każdą w inną stronę, co pewnie jest wadą i zaletą równocześnie...
Ambro - 09 sty 2008 18:47
oj to prawda, moim zdaniem to rewelacyjne rozwiązanie, w ośmiu punktach szyby jest zwilżone szkło, więc nie ma miejsca suchego (z piachem ) a wycieraczki w takich chwilach działa jak papier ścierny. Spotkałem się jeszcze (w innych autach) z rozproszaniem płynu i na szybie ląduje mgiełka. Oczywiście w M6 spryskiwacz można skierować prawie w każdą stronę.
Maciej Loret - 10 sty 2008 11:32
Ustawianie i czyszczenie dysz jest (jak już ktoś napisał) tradycyjne:
Myjk - 28 cze 2010 8:27
Odgrzeję kotleta. Czy ktoś zna zamienniki oryginalnych dysz M6 GG/GY, które można
w miarę bez problemu zastosować? Nadmienię, że chodzi mi o dysze rozpylające.
Ew. rozmiary dziurska, bo na ebayu jest trochę dysz.
Z tymi oryginalnymi się poddaję, regulacja to zło, na dodatek każde mycie maski = rozstrojone spryski.
Dramat.
Magoor - 28 cze 2010 10:20
I ja się podepnę. Już dwa podejścia, jeden zbiornik cały wypryskany i lipa. I chyba będę musiał jeden wymienić, bo go już tak zmaltretowałem igłami, pęsetkami, śrubokrętami, że nie pryska równo. Mam ten sam pomysł co Myjk. Czy są może jakieś inne spryski, które by tu pasowały a robiły np. mgiełkę, albo jakoś łatwiej pozwalały na kierowanie strumieniem? Ktoś może coś wie jak usprawnić to maleństwo?
PP89 - 28 cze 2010 15:17
Ja założyłem u siebie z citroena C3.
Nie pasują p&p, bo dziura jest za duża, ale złapałem je na sylikonie (zarazem żeby przykleić i uszczelnić otwór). Jeżdżą już prawie rok. Ja polecam. Kąt psikania jest akurat. Jedynie wężyk jeden jest za krótki, ale wystarczy go wypiąć z maski żeby wisiał swobodnie i już.
rafusmaximus - 28 cze 2010 16:24
hmmm, panowie mają nowsze furki od wuja, a już problemy ze spryskiwaczami... co wy tam lejecie? Kawę sypaną, że Wam zapycha? Woda demineralizowana + koncentrat i kamień robi się abstrakcją... Czym wy myjecie? Szczotką drucianą, że Wam przestawia? Karcher nic mi nie przestawia, szczotka, gąbka czy cokolwiek też nie... Elegancko 8 strumieni pryska na szybkę Oczywiście mówimy o "w czasie jazdy"...
Myjk - 28 cze 2010 16:47
rafusmaximus, po pierwsze to zmniejsz sobie podpis do zgodnego z regulaminem (150px) - bo obecnie jest 3x większy niż Twoja wiadomość. Po drugie, na tym zakończę, bo szkoda komentować Twój zbyteczny post.
krzych - 28 cze 2010 20:21
Nie jest zbyteczny, bo spryski przestawiac sie przy myciu nie powinny, widocznie sa zuzyte.
A druga sprawa, ze bardzo latwo je wyregulowac, wystarczy troche pomyslec i zamiast jednej szpili uzyc dwoch. Cztery psikniecia i ustawione oba spryski (wszystkie cztery czesci). Ostatnio przestawialem i wiem co pisze.
Magoor - 28 cze 2010 20:37
No a ja dzisiaj dokończyłem to zadanie. Miałem dwie igły, bo pomyślałem.
Niestety nie idzie u mnie łatwo je przestawić i trzeba użyć siły, bo stawiają duży opór. Może u innych idzie to lżej. W poprzednich autach tego problemu nie znałem - wystarczyła minuta i było ok. Efekt teraz mam taki, że już wszystkie pryskają na szybę, ale nie w te miejsca co bym chciał niestety (w miarę równomiernie, choć do ideału brakuje). A drugi efekt to taki, że jedna igła została w środku bo się złamała. Trochę leci z tego sprysku, ale następny etap to będzie wydobycie resztki igły, która blokuje wypływ. Postaram się silnym magnesem, a jak nie to rozbiórka i dmuchanie lub wymiana.
krzych - 28 cze 2010 20:45
Cieszy mnie, ze procz Mcbetha ktos jeszcze uzyl glowy . Wiec dodam jeszcze jedna wskazowke:
Obie igly w obie dziurki, oba palce (wskazujacy i kciuk) na oba konce igiel i ruszamy delikatnie na _boki_. Dlaczego na boki? Dlatego ze latwiej sie "zaprzec" iglom. Dzieki temu nie zlamiemy - gora/dol lata za luzno i ten etap na razie pomijamy do momentu gdy "rozruszany sprysk" jezdzi juz latwiej (choc nadal nie _latwo_, ale juz igly nie zlamiemy). Pozniej to juz bajka.
Co do wyjecia igly ze sprysku, mam nadzieje, ze ten prosty sposob (magnes) poradzi sobie, bo jesli nie, bedzie to mocno klopotliwe. Mozesz jeszcze sprobowac wyjac caly sprysk (odpinasz mate tlumiaca z maski i od spodu "wyklikujesz" z zatrzaskow uprzednio wypinajac rurke) i probowac sprezonym powietrzem. Na podpietej instalacji metoda podpinania pod rurke sprezarki nie polecam - rozepnie pewnie instalacje i skonczy sie i tak na zdejmowaniu maty.
Szkoda ze nie jestes z Wawy bo bym chetnie pomogl
rafusmaximus - 29 cze 2010 3:02
rafusmaximus, po pierwsze to zmniejsz sobie podpis do zgodnego z regulaminem (150px) - bo obecnie jest 3x większy niż Twoja wiadomość.Po co? Służący za mnie to zrobił...
Po drugie, na tym zakończę, bo szkoda komentować Twój zbyteczny post.
Myjk - 29 cze 2010 5:57
...
PB89, czy Ty zamontowałeś coś na ten wzór?
http://allegro.pl/item1097394573_sprysk ... kazja.html
krabdul - 29 cze 2010 13:31
Cieszy mnie, ze procz Mcbetha ktos jeszcze uzyl glowy . Może też Cię ucieszę Ja używałem do regulacji cienkiego, płaskiego śrubokręta i bynajmniej nie wtykałem go do dziurek a popychałem nim ten pionowy listek. Regulacja szybko poszła i dziurki nie zostały rozdziewiczone
Myjk - 29 cze 2010 13:40
To wszystko jest jakby oczywiste... Co nie zmienia faktu, że jeśli trzeba regulować dysze spryskiwaczy choć raz w roku (a trzeba choćby po zimie, bo zawsze przy "oblodzeniu" się je targa szczotą), tzn. że są o kant [tiiit] potłuc i tu po raz kolejny Mazda się nie popisała. Stąd pomysł na spryskiwacze mgłowe - działają po stokroć lepiej niż te turbo szczawki zastosowane przez Mazdę - poza tym przez cztery lata używania mgłowych dysz w Skodzie klasę niższej nic nie musiałem tykać, a tu jak zwykle coś.
PS a w GH są mgłowe czy zwykłe sikacze?
PP89 - 29 cze 2010 18:26
...
PB89, czy Ty zamontowałeś coś na ten wzór? http://allegro.pl/item1097394573_sprysk ... kazja.htmlTak, ale wydaje mi się że mniej dałem, troche ponad 20zł, a Aso miałem po drodze, najlepiej zadzwoń do ASO.
Jak widać gniazdo jest znacznie mniejsze na długość. Tzn. jak go wetkniesz to samo nie wypadnie, ale to jest takie ledwo ledwo że dysza ma luz, poza tym lepiej przykleić, żeby płyn się nie lał, bo ta uszczelka która jest już przy nich to niedokładnie przekrywa dziure w masce.
krzych - 29 cze 2010 23:40
Cieszy mnie, ze procz Mcbetha ktos jeszcze uzyl glowy . Może też Cię ucieszę Ja używałem do regulacji cienkiego, płaskiego śrubokręta i bynajmniej nie wtykałem go do dziurek a popychałem nim ten pionowy listek. Regulacja szybko poszła i dziurki nie zostały rozdziewiczone
prezi - 07 lip 2010 20:30
Witam!
Ja się przesiadłem na spryskiwacze od Citroena. W dowolnym ASO kupicie je za cirka 20PLN. Daja piękną mgłę i piankę a nie jak oryginalne MAzdowskie 4 cienkie strumyki....
Wprawdzie po wsadzeniu w maskę są luźne ale można je przykleić na podwójną taśmę czarną np. BISON car tape
http://www.autokosmetyki.pl/bison_car_tape_samochodowa_tasma_montazowa_15_m_x_19_mm,p714.html.
Polecam - zupełnie inaczej wycieraczki chodzą.
Magoor - 07 lip 2010 21:45
Prezi a są z C3 czy z innego? We wszystkich modelach są takie same?
AKURAT - 08 lip 2010 6:31
tez kiedys probowałem regulować spryskiwacze igłą - niestety z miernym skutkiem. Teraz wziąłem w obroty śrubokręt i faktycznie elegancko idzie wyregulować spryski
prezi - 08 lip 2010 7:09
Prezi a są z C3 czy z innego? We wszystkich modelach są takie same?Powiem szczerze że nie pamiętam ale na pewno będa pasowały od tych "lepszych" modeli np. C5.
Magoor - 26 lip 2010 8:44
Pobawiłem się ze spryskiwaczami. Te od citroena pasują z dowolnego modelu, oby byłe rozpylające. Na allegro jest ich sporo jako zamienniki, a w serwisie są oryginały po tej samej cenie, czyli 20 zł. Facet w serwisie wiedział od razu, bo dużo osób kupuje do japońskich aut te dysze. Faktycznie są one trochę mniejsze i jest luz więc trzeba je podkleić. Ja użyłem taśmy montażowej dwustronnej, która jednocześnie uszczelnia. Był problem, bo w citroenach jest inny kąt nachylenia maski i u mnie spryskiwały nieco za wysoko (dół szyby nie był wcale zraszany), więc od przodu (patrząc od przodu auta) podkleiłem grubiej taśmą - 2 warstwy, tak aby strumień leciał niżej. Kolejny problem, to to, że końcówki dysz do których są podłączone wężyki są proste, a w Maździe były załamane i przez to wężyki zrobiły się za krótkie. Da się je podłączyć normalnie, ale po założeniu osłony wężyki były zbyt naprężone i wypychały całe dysze na zewnątrz, oraz się mocno zaginały. Należałoby więc mocno przykleić dysze do maski. Ja natomiast wyszukałem na szrocie wężyki (pasują dowolne raczej) z plastikowymi kolankami (nie wiem z czego - marka auta była nierozpoznawalna ) i teraz mam spasowane prawie jak oryginalne. Dzięki temu już nie będę musiał nic ustawiać i zawsze mi spryskuje całą powierzchnię szyby.
Po całej operacji dopiero przyjrzałem się dyszom od GH. Też są rozpylające, ale montowane nie na masce, więc nie wiem jaki byłby kąt spryskiwania. Z tego co mówił facet to wygląda, że montuje się je w taki sam sposób jak te tradycyjne (na wcisk). Ja ich nie oglądałem i już sprawdzać nie będę, czy pasują. Jak ktoś będzie tym jeszcze zainteresowany to niech sprawdzi sposób montażu, kąt spryskiwania i kierunek podłączenia wężyka.
Myjk - 27 lip 2010 13:27
Jest ktoś w stanie porównać spryskiwacze z GH do GG? Czy w GH spryskiwacze są podgrzewane?
Względnie może ktoś macał spryski od Mondeo? Znalazłem na alledrogo takie, także podgrzewane,
wyglądają bardzo podobnie do tych z GG.
Fred West - 03 wrz 2010 13:14
Mi tez sie rozregulowal po stronie kierowcy, jakos to ustawilem ale po jakims czasie znowu to samo. Kupilem w ASO i zalozylem w pare minut. Efekt jest jak w nowym aucie. Myslalem ze tez trzeba bedzie regulowac ale wszystko juz bylo ustawione jak nalezy.
maselek - 03 wrz 2010 15:12
..."Kupilem w ASO..."Jaki koszt
Fred West - 03 wrz 2010 15:49
Ok 90 zl dalem.