Stukot przy ruszaniu
Cysiek - 29 gru 2006 12:10
Kiedy ruszam słychać odgłos jak by ktoś walił młotkiem w spód samochodu. Mam wybity dolny sworzeń wachacza z przodu czy to on może powodować taki odgłos. Poduszki sprawdzone i wszystkie są dobre. Nie spotkałem się nigdy z czymś takim że jak sworzeń jest wybity to może być taki odgłos. Dzieje się to tylko przy ruszaniu głównie przy skręconych kołach ale na wprost też.Może ktoś miał podobne objawy
Alexs - 29 gru 2006 12:54
przy luzie na sworzniu raczej nie ma aż takiego stukotu, może przegub wewnętrzny ten przy skrzyni jeśli na wprost, natomiast jeśli przy skręconych kołach to te boczne, proponuję sprawdzić wszystkie, ale jeśli to przeguby i stukają już to stan jest krytyczny, lada moment się ukręci i zablokuje koła,
pozdr.
Cysiek - 29 gru 2006 13:00
Zapomiałem dodać że przegub prawy mam do wymiany, ale żeby to przegub tak walił to raczej dziwne Już prędzej bym się spodziewał, że to od tego sworznia. Ten odgłos nie występuje przy każdym ruszaniu. zależy jak rusze jak szybciej to puknie jak normalnie to jest cisza
Alexs - 29 gru 2006 13:29
niom, kiedy ruszasz szybciej i "strzelasz ze sprzęgła" to jest narażony na większy wysiłek i go słychać, może tez być to odgłos chrobotania, u mnie walił może dwa tygodnie i przy ostrzejszym starcie się zmielił :-(,
pozdr.
Cysiek - 29 gru 2006 13:34
może tez być to odgłos chrobotaniachrobotanie jest, ale mnie chodzi o ten stukanie.
Alexs - 29 gru 2006 13:50
tak, stukanie przede wszystkim u mnie było, przy uszkodzonym wew. przegubie stukot był mniej więcej w prawej połowie samochodu z przodu, pod nogami jakby, tyle mogę pomóc. Stukot tylko przy ruszaniu, dość głośny.
GofNet - 29 gru 2006 15:08
Cholerny moduł FORUM. Za pierwszym razem po naciśnięciu przycisku <Wyślij> wyskoczył komunikat "Nie określono tytyłu tematu". No to ja go jeszcze raz. Wtedy on: "Nie możesz po tak krótkim czasie wysyłać postu". No to ja go jeszcze raz i masz... Dwa identyczne posty. Zawsze mnie to irytowało...
Post właściwy poniżej...
GofNet - 29 gru 2006 15:08
Stawiam na przegub(y) zewnętrzny(e). Jak skręcasz w lewo, to powinno grać po prawej stronie a jak w prawo, to po lewej stornie.
Jazda z uszkodzonymi przegubami jest niebezpieczna. Jak w pewnym momencie padnie Ci całkowicie, to już tylko pomoc drogowa pozostanie (150-250zł w plecy). Pomyśl nad tym, jak będziesz następnym razem chciał dynamicznie ruszyć przy skręconych kołach.
Na wprost, to możesz (na sprawnych przegubach) sobie piszczeć do woli. Im to nie zaszkodzi. Jednak gdy masz koła skręcone, to podczas gwałtownego ruszania lub ruszania z poślizgiem przeguby cierpia najbardziej. Jestem wręcz przekonany, że gdyby ktoś dał mi nowy przegub, to na upartego w tydzień bym go zakatował. Ale czy to mądre?
Ja jak ruszam ze skrzyżowania, to poganiam, gdy jadę na wprost. Gdy mam koła skręcone (skręcam w lewo lub prawo), to do momentu wyprostowania kół nie garuję. Szkoda auta i kasy...
Pozdrawiam
..::GofNet::..
PS. Przeguby wewnętrze są zazwyczaj długowieczne sporadycznie się zdarza, że padnie, ale jest to zazwyczaj niedopatrzenie właściciela, niżli standardowa usterka eksploatacyjna występująca po określonym przebiegu.
Cysiek - 29 gru 2006 15:38
Rozmawiałem ze Smirnoffem i powiedział, że przy uszkodzonym sworzniu mogą dziać się takie historie.Bo wtedy jest luz na zwrotnicy ( tak chyba zrozumiałem )Co do przegubów wewnętrznych to powiedział że to mało prawdopodobne.. GofNet co do przegubu to mam padnięty prawy, bo jak skręcam w lewo to słychać pykanie z prawej strony.
Alexs - 29 gru 2006 20:21
Jazda z uszkodzonymi przegubami jest niebezpieczna. Jak w pewnym momencie padnie Ci całkowicie, to już tylko pomoc drogowa pozostanie (150-250zł w plecy). no nie jest tak drastycznie, ja miałam zmielony wewnętrzny i najnormalniej w świecie mnie na lince kolega zacholował do Jaksy, a jak się ktoś upiera, że mazda nie ma nic a nic hamulcy przy wyłączonym silniku to można go włączyć i na luzie spoko da radę, nie wiem jak z zewnętrznymi , wewnętrzny blokował mi koła tylko na biegu
Rozmawiałem ze Smirnoffem i powiedział, że przy uszkodzonym sworzniu mogą dziać się takie historie.to wymień ten sworzeń czy tam cały wahacz jak się nie da samego sworznia, będziesz miał pewność, ja stawiam na przegub tym bardziej,ze jeśli przy ruszania to tak jak i GofNet zgodnie twierdzę, że one najbardziej pracują przy ruszaniu i je slychać
Cysiek - 04 sty 2007 10:54
Jednak to był dolny sworzeń wahacza.