Tajemnicze cykanie
emik - 13 gru 2004 7:51
Witam
Raz poraz zdarza się mi słyszeć cichutkie cykanie, jakby klepanie stykow malego przekażnika słyszane w okolicach drzwi kierowcy. Najczęściej, jesli nie zawsze, zdarza się to przy ujemnych temperaturach. Występuje na postoju i przy jezdzie. Gdy autko sie troszkę dogrzeje zaczyna zanikac.
Kurczaki wiecie co to
Zastanawiałem sie czy to nie swierszcz, ktoremu jest zimno i daje o sobie znac ......ale i tak nie lubię gapowiczow
Proszę o sugestie w miarę poważne
LUP - 13 gru 2004 8:53
Specyficzny rodzaj rozszerzalności cieplnej materiału tapicerki...?
shady - 13 gru 2004 9:58
tapicerka to nie jest gdyz u mnie przy wlaczeniu stacyjki wlaczaja sie podobnie jakies pierdzielniki
emik - 13 gru 2004 12:28
.......proszę dalej - to nie tapicerka
martinez - 13 gru 2004 12:39
joł emik!
Moze to z elementow nawewu miewam takie cos u siebie ale od strony pasazera! Jezeli masz centralny zamek to moze on tykac tez to juz poprawialem u siebie. Najlepiej zdejmij tapicerke z drzwi to 10 min roboty i popatrz co tam sie moglo poluzowac. Pamietaj jednak ze moze to sie przenosic z czegos innego
Pozdro
emik - 13 gru 2004 14:17
Strzałka Martinez
Nawiew odpada, centarlnego nie mam, moja Mazdziocha stykana była w Japonii, tam nie kradną wiec nie zakladali centralnego
A nie zakladali tam jakiś przekażnikow (tylko niby do czego), znaczy pod tapicerką Nie mam garażu narazie dłubac mi się niechce żeby tylko obaczyc Może faktycznie się coś niesie i przy tych drzwiach słychać najgłosniej.
Dziwne, że przy temperaturze poniżej 0 jak wyżej już tego nie ma.
A nie mam tam jakiegoś grzdacza do rozładowań elektrostatycznych , tak se dumam . Może to jakieś magicze blaszki rozładowują moją kastę i cykają.
Pozcekamy na mrozy i zanuram dokladnie - obym nie przymarzł i przypadkiem języka do blachy nie przylożył, bo wtedy pozamiatane wyjdę z auta dopiero na wiosne
martinez - 13 gru 2004 14:50
joł
no no na zimno to bez jezora . Moja tez byla w japoni stukana i ma centralny zamek. Co do temp "stukania" to wiesz jak sie metale zachowuja przy temperaturach jak sie robi cieplo to sie rozciaga. Moze to jakis plastik stuka. pod tapicerka jest folia a pod folia rozne pierdulki zagladniesz zobaczysz. Moze cieglo od zamka gdzies puka a jak sie zrobi cieplej to sie "napina". Oczywiscie nie urosnie 0,5 m.
Pozdro
GofNet - 14 gru 2004 0:02
A ja z innej beczki zacznę. Mam dwa pomysły:
Na dole, po lewej stronie (obok Twojej lewej nogi - piszczeli) masz puszkę z bezpiecznikami. Zajrzyj tam, moża tu coś sobie cyka. Może one trzęsą się z zimna
Nieco dalej - ale już w komorze silnikowej (pod maską) masz właśnie po stronie kierowcy puszki z bezpiecznikami. Może tam coś cyka, a dźwięk przenosi się przez np. nawiew, czy szczeliny na kable i przewody wentylacyjne w blasze dzielącej kabinę od komory silnikowej.
emik - 14 gru 2004 6:34
Dzieki jak nastanie czas cykania poszukam to dokladniej.Ale tapicerki rozbierać na mrozie nie będę A co do tych linek od zamka, ciekawa myśl, kto wie moze i trafna.
POZDR
shady - 14 gru 2004 13:40
mi niby znawca mowil ze to styki ktore po wlaczeniu stacyjki przygotowyja auto do rozruchu... hmmm
Manieko i Kasor1 - 14 gru 2004 20:15
miałem kiedyś podobny problem w służbowym seiczento ale tam cykał przekaźnik wycieraczek jak bąba zegarowa po lekkim ruszeniu dźwigni wycieraczek cykanie zanikało znajomy miał to samo w Bravie może trzeba tam poszukać?
b2 - 14 gru 2004 23:43
może popychacz Ci klepie?
emik - 15 gru 2004 6:32
hehehe a może poprostu to moj magiczny pęk kluczy, ktory buja się w stacyjce.
A dzis było -5 i cisza ale zmieniłem buty na bambosze i powiedzialem ladnie Madzi dzieńdobry.
Dzieki chłopaki, jak coś wymacam dam zanć.
poolek - 15 gru 2004 8:26
emik Swierszczy w to nie mieszaj One juz przy + 5*C zapadaja w letarg ... i juz napewno nie zacykaja
emik - 17 gru 2004 6:42
No dobra, ustaliłem cykadełko. Jest to....i tu ukłon w stronę kolegi Martineza, antena od radioodbiornika
Przy niskiej temperaturze otoczenia coś się tam wewnątrz kurczy (mocowanie anteny na dachu) i przy poruszaniu się anteny podczas jazdy czy nawet poruszając ją ręcznie słychać owe cykanie.
POZDR