Takie tam off topic.
autor: Maciek - Zamieszczono: pt wrz 16, 2005 5:20 pm
Przeczytałem na innym forum:
"Miałem na balkonie starą zaschniętą tuję. Stała sobie w plastikowej doniczce. I przedwczoraj poprostu .... spłoneła na balkonie. Buchnął taki ogień że szok. W torfie w którym była posadzona doszło do reakcji gnicia i wytworzyła się taka temparetura która doprowadziła do samozapłonu. Strach pomyśleć co by było gdybyśmy nie byli w domu"
Ciekawe, nie?
autor: tomek - Zamieszczono: sob wrz 17, 2005 1:44 pm
No
autor: torek - Zamieszczono: sob wrz 17, 2005 10:17 pm
Jakieś to dziwne.
autor: tomek - Zamieszczono: ndz wrz 18, 2005 8:39 am
Dzisiaj wydało mi się niepokojące
autor: romex - Zamieszczono: ndz wrz 18, 2005 9:23 pm
Ale czy to fajne jest
autor: torek - Zamieszczono: pn wrz 19, 2005 6:18 am
Nie wiem
autor: mateo - Zamieszczono: pn wrz 19, 2005 8:35 am
No i po co było tyle krzyku ?
autor: tomek - Zamieszczono: pn wrz 19, 2005 1:02 pm
Bo tuja czasem pisze się thuja, a to zmienia postać rzeczy.
autor: torek - Zamieszczono: pn wrz 19, 2005 4:29 pm
Ale tylko częściowo.
autor: Darek - Zamieszczono: pn wrz 19, 2005 9:17 pm
Tego thuja
autor: tomek - Zamieszczono: wt wrz 20, 2005 7:22 am
Nie bo było zeschniętą, a nie zeschniętego ... czyli tą thuja
autor: romex - Zamieszczono: wt wrz 20, 2005 8:17 am
Co komu po zestchniętym thuji?
autor: qbas - Zamieszczono: wt wrz 20, 2005 8:25 am
Może go podlewali viagrą, żeby się odrodził.
autor: tomek - Zamieszczono: wt wrz 20, 2005 11:59 am
Zeschnięty thuj w ethui
autor: Darek - Zamieszczono: wt wrz 20, 2005 12:42 pm
Thuj mówi do thuja: wiesz wycofali viagrę, naprawdę ? naprawdę, no to kurwa leżymy.
autor: torek - Zamieszczono: wt wrz 20, 2005 4:48 pm
...no to kurwa leżymy, ale czy również kwiczą?
autor: tomek - Zamieszczono: wt wrz 20, 2005 8:16 pm
kwiczą to też ptak
autor: torek - Zamieszczono: wt wrz 20, 2005 8:43 pm
O ile pamietam to Pokazywałeś ptaka, ale on nie kwiczą
autor: Darek - Zamieszczono: śr wrz 21, 2005 6:30 am
Ten ptak był martwy.
autor: romex - Zamieszczono: czw wrz 22, 2005 3:58 pm
Ale ten ptak dumnie sterczał i był sztywny. Na zawsze.
autor: tomek - Zamieszczono: pt wrz 23, 2005 9:31 am
Mimo to wzbudzał zainteresowanie.
autor: romex - Zamieszczono: pt wrz 23, 2005 12:50 pm
Szczególnie, że Tomku, Ty też pokazywałeś ptaka..., też wzbudzał zainteresowanie, i to o ile pamiętam (a mam prawo nie pamiętać wszystkiego albo przynajmniej niezbyt dokładnie) to był ten sam ptak co Darka ... jak to, kurde, mozliwe?
autor: mateo - Zamieszczono: pt wrz 23, 2005 1:22 pm
Szczególnie, że Tomku, Ty też pokazywałeś ptaka..., też wzbudzał zainteresowanie, i to o ile pamiętam (a mam prawo nie pamiętać wszystkiego albo przynajmniej niezbyt dokładnie) to był ten sam ptak co Darka ... jak to, kurde, mozliwe?Ja to pamiętam ale tak trochę.. jak przez mgłę...
autor: Darek - Zamieszczono: pt wrz 23, 2005 6:52 pm
To był ptak przechodni.
autor: romex - Zamieszczono: sob wrz 24, 2005 9:14 pm
a to pamiętam ale tak trochę.. jak przez mgłę...Po tym seansie ostrzenia nart na brzytewkę to masz pełne prawo nie pamiętać wszystkiego.
Zatem:
Tomek pokazuje ptaka (tego samego co Darek)Ostrzenie nart -- migawka 1-szaOstrzenie nart -- migawka 2-ga