takie tam off topic II - Janusz Weiss
autor: qbas - Zamieszczono: pn wrz 19, 2005 2:05 pm
Czy ktoś szłyszał może piątkową i dzisiejszą audycję Janusza Weissa? O przedstawicielach chandlowych w branży medycznej było. Bardzo mi się podobało jak pan doktor z II° specjalizacji twiierdził, że nigdy jeszcze nie słyszał, żeby na wyjazdach sponsorowanych przez koncerny farmaceutyczne były libacje alkoholowe albo, żeby panienki latały po sali .
autor: torek - Zamieszczono: pn wrz 19, 2005 4:27 pm
Słyszał w sensie słyszał, czy słyszał w sensie był? I co to znaczy libacja alkoholowa? To pojecie jest dosyć względne. Następna sprawa to, czy panienki (domyślam się, że chodzi o prostytutki) latały po sali w sensie biegały, czy świadczyly wiadome usługi?
Ja słyszałem (inna sprawa, że zawsze od takich, co to na takich imprezach nigdy nie byli, tylko sami też od kogoś słyszeli), a na moich imprezach libacji nie było i panienki nie latały.
autor: Lechu - Zamieszczono: pn wrz 19, 2005 6:44 pm
Czy ktoś szłyszał może piątkową i dzisiejszą audycję Janusza Weissa? O przedstawicielach chandlowych w branży medycznej było. Ja nie słyszalem ale i nie jestem z branży medycznej
autor: Darek - Zamieszczono: pn wrz 19, 2005 9:15 pm
A ja słyszałem i widziałem.
autor: tomek - Zamieszczono: wt wrz 20, 2005 7:24 am
Między "latały panienki" a "biegały nie-panienki" jest duża róznica
autor: qbas - Zamieszczono: wt wrz 20, 2005 8:14 am
qbas napisał:
Czy ktoś szłyszał może piątkową i dzisiejszą audycję Janusza Weissa? O przedstawicielach chandlowych w branży medycznej było.
Ja nie słyszalem ale i nie jestem z branży medycznej WinkBardzo przepraszam z klapsus.
Oczywiście, że chodzi o to, że wóda lała się litrami a panienki świadczyły usługi zaraz po tym jak już zrobiły taniec przy rurze.
Znam osobiście jednego z repów, który opowiadał jakto Polfa Tarchomin odkupiła jacht Warta Polpharma i robili rejsy po ciepłych morzach. I był przewodnik z Polfy, który tylko machał złotą Visą i kupował co tylko Panowie doktorzy sobie zażyczyli od drinków z palemkami po panienki na noc. Doszło do tego, że dwuch się np tak schlało, że pogubili paszporty przed wylądowaniem i nie chcieli ich wpuścić na teren państwa gdzie stał jacht a na dodatek jeden złamał rękę jak wysiadał z samolotu bo spadł ze schodków.
autor: romex - Zamieszczono: wt wrz 20, 2005 8:15 am
Jest całe mnóstwo obszarów naszego życia, w których ludzie wykazują się zwalającą z nóg świętoszkowatością. Lekarze, urzędnicy, policjanci, którzy nigdy nie spotkali się z łapówkami, wykładowcy co nie słyszeli o kupowaniu prac dyplomowych. Przykłady można mnożyć.
Obejmuje to różne grupy zawodowe. Fakt, że lekarze są tutaj pod obstrzałem, bo zwykle pojawiają się w naszym życiu w chwilach krytycznych lub co najmniej smutnych. Ale inne profesje też się mają całkiem dobrze.
Od dłuższego czasu podoba mi się taki dowcip:
"Spotyka się dwóch kolegów, którzy jakiś czas temu skończyli studia inżynierskie. W trakcie rozmowy wspominkowej, jedne mówi:
-- Wiesz, jak sobie pomyślę jakim, kurwa, jestem inżynierem to aż się boję iść do lekarza!"
W każdym środowisku znajdziemy ludzi prawych i kreatury.
autor: qbas - Zamieszczono: wt wrz 20, 2005 8:24 am
Ależ oczywiście, że w każdej dziedzinie życia tak jest. Tylko ja po prostu mam z tym bardzo dużo do czynienia (o czym kiedyś z naszym docTorkiem rozmawaiłem). Najgorsze jest to, że pomimo ustaw i różnych takich cały czas robi się kreatywną księgowość. Bo może człowiek szlag trafić jeśli słyży, że np Polpharma lekarkom daje złote bronsoletki pod nazwą ozdoba damska metalowa. Niby wszystko się zgadza tylko niesmak pozostaje. I jak się słyszy, że potem lekarz wypisuje recepty na dane leki zgodnie ze swoim sumienim i tak, żeby było dla pacjenta jak najlepiej to człowieka ogarnia pusty śmiech.
autor: Japoński - Zamieszczono: wt wrz 20, 2005 9:38 am
A tam dorabiacie teorie.
Gość jest po prostu niesłyszącym lekarzem to i nie słyszał...
autor: Jack - Zamieszczono: wt wrz 20, 2005 11:01 am
Znam osobiście jednego z repów, który opowiadał jakto Polfa Tarchomin odkupiła jacht Warta Polpharma i robili rejsy po ciepłych morzach. I był przewodnik z Polfy, który tylko machał złotą Visą i kupował co tylko Panowie doktorzy sobie zażyczyli od drinków z palemkami po panienki na noc. Doszło do tego, że dwuch się np tak schlało, że pogubili paszporty przed wylądowaniem i nie chcieli ich wpuścić na teren państwa gdzie stał jacht a na dodatek jeden złamał rękę jak wysiadał z samolotu bo spadł ze schodków.Zdajesz sobie sprawe Qbas ze za taki tekst Polfa Tarchomin moglaby Cie wziasc do sadu? Podobnie ludzie ktorzy brali udzial w tej imprezie...
Troche odpowiedzialnosc ze to co sie pisze by sie przydalo, a mniej plotkarstwa...
autor: mateo - Zamieszczono: wt wrz 20, 2005 11:07 am
Gość jest po prostu niesłyszącym lekarzem to i nie słyszał... WinkNooo... właściwie to racja. Przecież nikt go nie zapytał czy widział
autor: qbas - Zamieszczono: wt wrz 20, 2005 11:15 am
Zdajesz sobie sprawe Qbas ze za taki tekst Polfa Tarchomin moglaby Cie wziasc do sadu? Podobnie ludzie ktorzy brali udzial w tej imprezie...
Troche odpowiedzialnosc ze to co sie pisze by sie przydalo, a mniej plotkarstwa...Zdaję sobie doskonale z tego sprawę, tylko, że wtedy bym podał nazwisko skąd to wiem i niechby sobie PT ze swoim repem to załatwiała.
Acha mam jeszcze na to z 5 świadków więc jestem spokojny.
autor: tomek - Zamieszczono: wt wrz 20, 2005 12:17 pm
Zdajesz sobie sprawe Qbas ze za taki tekst Polfa Tarchomin moglaby Cie wziasc do sadu? Mogłaby, ale tylko teoretycznie.
autor: Romek - Zamieszczono: czw wrz 22, 2005 4:28 pm
Hubert, a słyszałeś może co się wyrabia na niektórych imprezach branży reklamowej?
autor: qbas - Zamieszczono: czw wrz 22, 2005 4:48 pm
Widziałem nawet. żeby nie powiedzieć, że jedną organizowałem. Nie mówiąc o tym, ze organizowałem taką na zlecenie firmy od leków dla jej repów.