Testy ?
autor: Javol - Zamieszczono: pn mar 20, 2006 5:36 pm
Witam,
Chciałbym się Szanownego Grona spytać, czy w tym roku będą się obywały (w Polsce, najlepiej Zakopiec) jeszcze jakieś testy nart. Właśnie przymierzam się do zakupu, a najlepszą radą byłoby przekonać się na własnych nogach.
Jeśli by ktoś wiedział, bardzo proszę o info: gdzie, kiedy i na jakich warunkach.
Z góry dzięki,
autor: Mariusz - Zamieszczono: sob mar 25, 2006 7:20 am
Właśnie się odbyły... tyle, że nie w Polsce
Andrzej - nart jest sporo i na testowanie wszystkich czasu nie starczy.
Trzeba wytypować chyba kilka par i potem się zastanowić gdzie to można sprawdzić/potestować
Po testach i tak wyjdzie.... iXRC
autor: Bobic - Zamieszczono: sob mar 25, 2006 5:56 pm
Właśnie się odbyły... tyle, że nie w PolsceMariusz, wy byliscie sobie pojezdzic na nartach.
Testy to wygladaja inaczej.
Nie wprowadzaj prosze forumowiczow w blad
autor: Mariusz - Zamieszczono: sob mar 25, 2006 6:24 pm
Mariusz, wy byliscie sobie pojezdzic na nartach.
Testy to wygladaja inaczej.
Nie wprowadzaj prosze forumowiczow w blad Szczerze - nie rozśmieszaj mnie tymi testami, o których myślisz.
To parodia i cyrk.
A my testowaliśmy... skromnie może, ale zawsze.
Chcesz, to pogadamy po priv.
A póki co to odpowiedz sobie sam - jaka jest powtarzalność przy produkcji nart i na ile można zmienić charakterystykę narty... no i jak sobie z tym poradzic przy testach
I nie mów, że moje zdanie jest:
- jak ja byłem to dobrze, a jak mnie nie ma to się nie liczy - nic z tych rzeczy.
Test to próby mechaniczne - powyżej masz problemy techniczne do rozstrzygnięcia, bez wzgledu na to kto bedzie testował. Jak sobie z tym radzicie na fachowych testach - bo my na nieprofesjonalnych spoko
autor: Bobic - Zamieszczono: sob mar 25, 2006 6:29 pm
Mariusz, ja nic nie mysle.
Wiem tylko - jak sie chce testowac, to trzeba najpierw umiec jezdzic A Ty niestety nie umiesz - nie ma tutaj jakiejs zlosliwosci, bron Boze.
Tak wiec Mariusz - kolejna rzecz, ktora wiem, to taka, ze ty byles chyba sobie tylko pojezdzic
Pozdrawiam i uciekam podlubac sobie w mieszkaniu troche.
autor: Maciek - Zamieszczono: sob mar 25, 2006 9:23 pm
Pozwolicie, że się wtrącę? Widziałem was obu na nartach i jeżeli Mariusz nie umie jeździć, to Bobic też nie umie. Powiem tak: obaj jeździcie całkiem dobrze, ale obu jeszcze trochę brakuje do pełni szczęścia
A jeśli chodzi o testerów, to w grupach testujących, obok ekspertów są także nawet średnio jeżdżący amatorzy.
autor: Bobic - Zamieszczono: sob mar 25, 2006 9:33 pm
Macku, ale ja nie pisuje, ze bylem na testach nart
I nadal sie ucze pod czujnym okiem Fischer Demo Teamu, bo na nauke nigdy nie jest za pozno.
Ale masz racje - my testy robimy rowniez dla "pospolitych" ludzi.
I nic dodac, nic ujac - Ci ludzie testuja a nie jezdza.
Najblizsze nasze testy w dlugi weekend majowy podczas POLISH PO(W)DER WEEKEND IN HINTERTUX.
autor: Maciek - Zamieszczono: sob mar 25, 2006 9:59 pm
POLISH PO(W)DER WEEKEND IN HINTERTUX.Ha, ha ha powder na 1 maja
No dobra, co testujecie oprócz rybaka? Żeby to miało sens, powinny być wszystkie "wiodące" marki. Chyba, że test będzie sponsorowany
autor: Bobic - Zamieszczono: sob mar 25, 2006 10:07 pm
Na razie tylko Fischer, ale moze bedzie jeszcze Elan. Bede wiedzial w poneidzialek
autor: Maciek - Zamieszczono: sob mar 25, 2006 10:13 pm
Na razie tylko Fischer,Czyli po prostu ustawicie nartki w odpowiedniej kolejności wg zaawansowania technicznego i przeznaczenia. Ale to już chyba wiadomo teraz
Byłoby ciekawie, gdyby były Elanki. Interesują mnie gigantki tej firmy - tzn jak jeżdżą.
autor: Bobic - Zamieszczono: sob mar 25, 2006 10:15 pm
podobno Speedwave jest fajna narta.
autor: Mariusz - Zamieszczono: sob mar 25, 2006 10:20 pm
Chciałem o testach coś napisać ale...
Wiem tylko - jak sie chce testowac, to trzeba najpierw umiec jezdzic Mr. GreenA kto Ci to powiedział ... a może gdzieś przeczytałeś - Robert ?
Skoro sam przyznajesz:
Mariusz, ja nic nie mysle. to nie bedę prosił o wyciaganie wniosków i odpowiedzi na pytania.
autor: Bobic - Zamieszczono: sob mar 25, 2006 10:23 pm
Mariusz, juz teraz tak na wesolo, bo pora tez jest odpowiednia.
Powiem Ci, ze moglbys chodzic ze "Straznica" po mieszkanich, bo cytowac, wyjete z calosci, kawalki to masz opanowane do perfekcji.
Nic nie mam do Jehowych, ale z tym mi sie to kojarzy, jeno roznica taka, ze oni biara watki z Pisma Swietego.
Dobranoc Panstwu
autor: zagronie - Zamieszczono: ndz mar 26, 2006 9:49 am
Na lodowcu pod Oelperem może być "pudru" skolko ugodno w święto robotnicze. Jest to najzimniejsze miejsce w austriackich Alpach. Wszystko zależy jednak od pogody.
Pozdrowienia
autor: malyzenio - Zamieszczono: pn mar 27, 2006 3:03 pm
Można testować nie umiejąc jeździć, ale to się wtedy nazywa z angielska "bias"
W końcu w jakimś tam TVNie panienki na szpilkach "testują" samochody ale trzeba przyznać, że one się tam wypowiadają głównie o tym czy się wygodnie wsiada, czy tapicerka kolorystycznie dobrana itp.
autor: qbas - Zamieszczono: pn mar 27, 2006 3:12 pm
No pragnę zauważyć, że narty też można pod tym kątem dobierać. Moja KM np zażyczyła sobie zielonych.
autor: Javol - Zamieszczono: pn mar 27, 2006 3:58 pm
Witam i na wstępie przepraszam, że wywołałem taką burzę między Panami
Chodziło mi oczywiście, aby sprawdzić, która narta lub też typ najbardziej odpowiadałby moim nogom, a nie stwierdzenie obiektywnie, która narta jest najlepsza. Zresztą dla mnie to to samo - jeśli dobrze jeździ pod moją nogą, to jest po prostu najlepsza . Jeśli Was to uspokoi, to zmieniam tytuł swojego zapytania na "Próbne zjeżdżanie ?"
W dotychczasowej "kariesze narciarza" nie miałem wielu sposobności, aby jeździć na wielu "gatunkach" nart. Każdy z Was ma trochę inne upodobania (bez domysłów) i może inaczej doradzać. Ja ze swej strony też jestem specyficzny (tochę przytarte kolanka po karierze siatkarskiej), więc jak nie spróbuję, to nie bede wiedzioł
Więc chciałbym ponowić pytanie w zmienionej formie: "Gdzie lub/i kiedy można pojeździć jednego dnia na kilku, kilkunastu nartach, bez wypożyczania każdej z nich osobno ?"
autor: marcus - Zamieszczono: pn mar 27, 2006 4:35 pm
Obawiam się Kolego że takiego miejsca w Zakopanem nie ma tzn. nie ma centrum testowego gdzie za niewielką opłatą można " przetestować " kilka par nart . Mogę doradzić abyś zatelefonował do kilku dysrtybutorów wiodących , popularnych marek i spytał czy mają w tej chwili jakieś miejsce w Zakopcu lub okolicy ( zwykle jest to Nosal lub Kalatówki ) gdzie można zapoznać się " własnonożnie " z ich nartami . Chyba musisz zawęzic maksymalnie pole poszukiwań do , powiedzmy , 3-4 modeli i odżałować parę groszy . Jeśli zrobisz sobie przechadzkę po sklepach w Zakopanem to myślę że dasz radę zorganizować sobie kilka nartek do dyspozycji. Ja np. jestem na bieżąco jeśli chodzi o firmę STOCKLI i wiem że można ich narty wypróbować w Żywcu , można umówić się telefonicznie . Co do innych to trudno mi coć powiedzieć .
autor: malyzenio - Zamieszczono: wt mar 28, 2006 2:40 pm
Obawiam się, że w Polsce to będzie trudne...W Austryjej czy Italii nie ma problemu ze zmienianiem sprzętu kilka razy w ciągu dnia w wypozyczalniach. W Polsce robiłem takie myki parę lat temu na Jaworzynie - mieli wtedy Rossi, Dynastara i Atomica w wypozyczalni na dole kolejki.
autor: Javol - Zamieszczono: wt mar 28, 2006 4:05 pm
Dzięki bardzo za informacje.
Ogólnie rzecz biorąc to nie firmy organizują "testy" dla kupujących, ale trzeba organizować je we własnym zakresie. Przynajmniej pozbyłem się złudzeń
Pozdrawiam,
autor: lusnia - Zamieszczono: czw mar 30, 2006 9:23 am
parę lat temu na Jaworzynie - mieli wtedy Rossi, Dynastara i Atomica w wypozyczalni na dole kolejkiW tym rok patrzyli bokiem na moje Metrony B5 z kolekcji 06/07 i z niczym znanym im sie one nie kojarzyły...
autor: Javol - Zamieszczono: pn kwie 03, 2006 5:44 pm
Obawiam się Kolego że takiego miejsca w Zakopanem nie ma tzn. nie ma centrum testowego gdzie za niewielką opłatą można " przetestować " kilka par nart Obawiam się, że się to zmieniło. Około 200 m od krzesełka na Nosalu, przy głównej drodze jest coś takiego i się rozwija. W tym roku nie mają imponującej kolekcji, ale zapowiedzieli, że w przyszłym oprócz Rossi, Dynastara, Volkla będą mieli też Fischera i Elana. Opłata - 20 zł/h, ale przy większej ilości bez sami proponują upust. Ostatecznie za 40 zł "przetestowałem" (podkreślam "") 3 pary w ciągu 3 godzin. Trochę się napociłem z tym chodzeniem, ale gorsze się rzeczy w życiu robiło...
autor: Bobic - Zamieszczono: pn kwie 03, 2006 6:27 pm
Tia, podobno maja miec Fischera w przyszlym roku.