Też to przeżyliśmy w SM tyle, że tylko parę minut
autor: qbas - Zamieszczono: wt sty 08, 2008 3:11 pm
No nikomu tego nie życzę, bo nie wyobrażam sobie jak można spędzić kilka godzin na huśtawce.
Około 150 ukraińskich narciarzy spędziło kilka godzin wisząc kilkanaście metrów nad ziemią na zepsutym wyciągu krzesełkowym w obwodzie lwowskim - podało Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek na górze Wysoki Wierch w okolicach miasteczka Skole.
Narciarze zostali uwięzieni na zepsutym wyciągu tuż po południu. Kiedy okazało się, że mechanicy nie są w stanie naprawić urządzenia, do akcji przystąpili ratownicy z Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Ostatni turysta został zdjęty z wyciągu po godz. 18.30 czasu ukraińskiego (17.30 czasu polskiego). Nikt nie ucierpiał.
autor: marcus - Zamieszczono: wt sty 08, 2008 6:29 pm
No nikomu tego nie życzę, bo nie wyobrażam sobie jak można spędzić kilka godzin na huśtawceNo to się pochwalę - w 1973 wisiałem pod szczytem Skrzycznego " tylko " 1,5 godziny . Było -17 C , wiał spory wiatr . Na nasze ( moje ) szczęście schronisko było w zasięgu wzroku . GOPR - owcy pomagali nam zsiadac z krzeseł , naprawdę było ciężko , w schronisku czekała herbata i otwarty kominek , wracalismy do jakiej takiej formy przez 3 godziny . Pamiętam totalne zesztywnienie całego ciała , potworny ból w stopach gdy wracało krążenie a potem przemożną senność . Trauma .
autor: Maq - Zamieszczono: czw sty 10, 2008 12:33 pm
Dlatego zawsze, ale to ZAWSZE nalezy miec ze soba kanapki i piersiowke!