The Day After ... SM .
autor: marcus - Zamieszczono: wt mar 22, 2005 10:50 pm
Zadziwiające ale dzisiaj rano czułem się znakomicie mimo trzech dni intensywnej jazdy po wymagającym , twardym stoku , wtorek byłby najlepszy !!! Za rok muszę zaplanować 4 dni !
Wrażeń moc i jak zwykle są to wrażenia tylko pozytywne ( nie wiem co na to Sławek ). Pogoda , warunki , towarzystwo - HI - FI . Szczególnie cieszę się że mogłem osobiście poznać Luśnię , Bobica , Roberta , Wodza , tsx , Romexa , Romka , Maximusa , Kropka , Rava , o-O . Osobną atrakcją było poznanie szanownych Koleżanek Małżonek i pociech części z poprzednio wymienionych . Dzięki Wszystkim za razem spędzony czas . Bardzo szkoda że części z zapowiedzianych nie mogło być z nami .
PS. Bobicu - miałeś nosa , to była ta wysoka " blondaszka " i jej superman
autor: Darek - Zamieszczono: wt mar 22, 2005 10:53 pm
to była ta wysoka " blondaszka " i jej superman WinkA nie wyglądał , chociaż przy takiej Lasce to każdy by się sprężył.
autor: Bobic - Zamieszczono: wt mar 22, 2005 11:04 pm
Przy takiej to masz rację - można by ze 6 razy szczytować.
Tylko po co Cię budzić ??
autor: romex - Zamieszczono: wt mar 22, 2005 11:39 pm
Nie dadzą w tym Stylu cłowiekowu pospać, nie dadzą ...