ďťż
wentylator chłodnicy - włącza się często i na krótko + sprzęgło charczy





Myjk - 08 maja 2008 8:08
1. Czy to normalne że wentylator chłodnicy włącza się na bardzo krótko (ok 5-10 sek), a następnie ponownie po 10-15 sek. się załącza? Trochę mnie to zastanawia, wg mnie te włączenia powinny być w innych interwałach czasowych. Np. wentylacja przez 15-20 sekund i kolejne załączenie najwcześniej po minucie od zatrzymania - chyba że panują ekstremalne warunki. Ale obecnie warunki nie są zbyt trudne, wczoraj raptem 20 stopni było. Dodatkowo przy załączeniu wentylatora słychać dosyć wyraźnie pstryknięcie - na moje ucho jakby zwarcie w trochę popsutym przełączniku. Możecie się podzielić swoimi spostrzeżeniami?

2. Odnośnie sprzęgła. Przy wduszaniu sprzęgła daje się słyszeć grzechotanie. Głównie występuje to w momencie przyśpieszania, gdy silnik jest na wyższych obrotach. To koło 2M tak robi, czy co innego? Mam raptem 4k przeleciane.

3. Dodatkowo zauważyłem, że praca silnika na postoju różni się od pracy silnika gdy samochód się toczy - chodzi oczywiście o stan "na luzie". Wystarczy stać na spadku, po puszczeniu hamulca samochód zjeżdża i silnik zaczyna głośniej chodzić. Wduszamy hamulec, auto zatrzymuje się i robi się ciszej - dźwięk pracy silnika zmienia ton. Tą samą różnice dźwięku uzyskuje się po wciśnięciu sprzęgła na postoju. Tak ma być? Czy też można to skorelować z punktem nr 2.?

Jak jest u Was?




Grzyby - 08 maja 2008 8:17

Czy to normalne że wentylator chłodnicy włącza się na bardzo krótko (ok 5-10 sek), a następnie ponownie po 10-15 sek. się załącza?
jak używasz klimy to normalne - szczególnie w trybie ECO
To nie z powodu temp. silnika włącza się wentylator



magicadm - 08 maja 2008 8:52

Dodatkowo przy załączeniu wentylatora słychać dosyć wyraźnie pstryknięcie
To chyba elektro-sprzęgiełko na kompresorze klimy - moim zdaniem jest OK


To koło 2M tak robi, czy co innego? Mam raptem 4k przeleciane.
wypluj to słowo...

praca silnika na postoju różni się od pracy silnika gdy samochód się toczy
W DITD podczas "dotaczania" obroty sa leciutko podwyższone. Jak autko zatrzymało sie - po ok 3 sekundach obroty spadały.



mcbeth - 08 maja 2008 18:39

. Dodatkowo zauważyłem, że praca silnika na postoju różni się od pracy silnika gdy samochód się toczy - chodzi oczywiście o stan "na luzie".
U mnie "od zawsze" obroty i dźwięk pracy silnika na biegu jałowym są często zmienne. Nie rozumiem dlaczego tak jest, ale tak jest . Wpływa na to chyba DPF, temperatura, webasto, prędkość i kierunek wiatru w Tiranie .




Jaksa - 08 maja 2008 19:28

To koło 2M tak robi, czy co innego? Mam raptem 4k przeleciane.

wypluj to słowo...
Auto ma gwarancje wiec olej to bo siwych włosów dostaniesz Podjedz do Tomka niech odnotuje Twoje uwagi i tyle.



Myjk - 08 maja 2008 21:00

Auto ma gwarancje wiec olej to bo siwych włosów dostaniesz
Ale ja się nie stresuję wcale, po prostu jestem ciekawski.
A siwe włosy to tylko od żony dostaję. Jak mi truje,
że samochód śmierdzi (skóra) i że za szybko jeżdżę. ;>


Podjedz do Tomka niech odnotuje Twoje uwagi i tyle.
Ten to wsiąkł Twojego/mojego xCarLinka do "testów" i cwaniak się nie odzywa... :p



Jaksa - 08 maja 2008 21:10

A siwe włosy to tylko od żony dostajęWiesz , jak mnie irytuje samochód czy inny przedmiot to sprzedaje

Jak mi truje,
że samochód śmierdzi (skóra)

Ja nie mam skóry - zamieniasz sie ?

Ten to wsiąkł Twojego/mojego xCarLinka do "testów" i cwaniak się nie odzywa Zalatany chłopak troche jest , dla mojej firmy tez nie ma czasu , ciezko ostatnio w ogole cos u niego zamówic .



xANDy - 11 maja 2008 18:47

Wiesz , jak mnie irytuje samochód czy inny przedmiot to sprzedaje
No cóż - z żoną jest "gorzej"...




magicadm - 11 maja 2008 19:30

No cóż - z żoną jest "gorzej"...
Mi się udało

PS
Można by rzec, że dalej w rodzinie została



Jaksa - 11 maja 2008 20:26

No cóż - z żoną jest "gorzej"... Dokładnie , własnie rano mi zakomunikowała ze mazda 3 ma jednak za mały bagaznik musze teraz kupic szostke



Dortann - 12 maja 2008 14:32
Jaksa będzie miał kombiaka z bagażnikiem dachowym na stałe

A może po prostu uświadom żonce, że samochód to nie torebka i nie trzeba mieć nowej co 3 miesiące



Jaksa - 15 maja 2008 21:37

A może po prostu uświadom żonce, że samochód to nie torebka i nie trzeba mieć nowej co 3 miesiące Juz uswiadomiłem kupiłem szóstke .



magicadm - 16 maja 2008 8:14

Juz uswiadomiłem kupiłem szóstke
Witaj po drugiej (jasnej) stronie mocy
Gratulację!!!



Myjk - 16 maja 2008 9:32
Ja zaczynam chyba odczuwać pracę koła 2M. Przy obrotach poniżej 1,5 tysiąca czuję leciuteńkie szarpanie. Najczęściej jest to 1 lub 2 bieg. Dodatkowo coś mi zaczęło tykać w silniku. Sypie się!



magicadm - 16 maja 2008 10:34

Ja zaczynam chyba odczuwać pracę koła 2M. Przy obrotach poniżej 1,5 tysiąca czuję leciuteńkie szarpanie
Najwyraźniej jesteś zbyt delikatny dla tego autka
M6 w dieslu to samochód dla twardzieli z bardzo wysokim poziomem ignorancji/akcepacji na sygnały płynące od napędu

PS
Jaki masz aktualny przebieg? Co na to ASO? Będą wymieniać?



Myjk - 16 maja 2008 12:12

Jaki masz aktualny przebieg? Co na to ASO? Będą wymieniać?
4500 kkm, ASO nic na to, nie muszą wszystkiego o mnie i moim aucie wiedzieć.
Nie będą wymieniać, bo jestem ignorantem.



magicadm - 16 maja 2008 18:11

Nie będą wymieniać, bo jestem ignorantem.
Twardziel z Ciebie



Grzyby - 16 maja 2008 18:13

Twardziel z Ciebie
oczywista oczywistość bo

M6 w dieslu to samochód dla twardzieli




fox11 - 29 maja 2008 9:29

4500 kkm, ASO nic na to, nie muszą wszystkiego o mnie i moim aucie wiedzieć.
Nie będą wymieniać, bo jestem ignorantem.

Dobre podejście, niech się rozsypie to dadzą nowy silnik



Myjk - 29 maja 2008 9:53

Dobre podejście, niech się rozsypie to dadzą nowy silnik
Problem jednak w tym, że nic się nie sypie. To ma tak właśnie działać.
Ale najwidoczniej dla magicadm i jego kolegi Macieja L. (żeby nie przetwarzać)
odczuwalna praca jakiegoś podzespołu w dieslu kwalifikuje go automagicznie do wymiany.



magicadm - 29 maja 2008 10:38

Ale najwidoczniej dla magicadm i jego kolegi Macieja L. (żeby nie przetwarzać)
odczuwalna praca jakiegoś podzespołu w dieslu kwalifikuje go automagicznie do wymiany.

W imieniu swoim i kolegi Macieja powiem:
Wymianie powinna podlegać podzespół, którego zachowanie ulega drastycznemu pogorszeniu właściwości jezdnych i komfortowi podróży.
Jak to komuś nie przeszkadza - nie ma problemu
1:0 dla ASO [/list]



arti.sa - 29 maja 2008 10:40

odczuwalna praca jakiegoś podzespołu w dieslu kwalifikuje go automagicznie do wymiany. To mnie będzie to kosztowało - przecież jeżdżę dieslem, dzięki Myjk że mnie uświadomiłeś.
1200obr jakiś odgłoś, ok 2000 obr jakiś odglos, ok. 2700 też coś - grunt to dobre caraudio + volume



magicadm - 29 maja 2008 10:46

grunt to dobre caraudio + volume
Jak w autku służbowym



arti.sa - 29 maja 2008 10:54

Jak w autku służbowym Niekoniecznie, ale jak się ma dobre asistance
Pozatym kto montuje caraudio w slużbowym



fox11 - 30 maja 2008 15:12
Proponuje pojeździć wolnossącym dieslem, od razu chłopcy docenią "odczuwalną pracę podzespołu".



jarku007 - 11 cze 2008 15:02
Witam .
1. Czy to normalne że wentylator chłodnicy włącza się na bardzo krótko (ok 5-10 sek), a następnie ponownie po 10-15 sek. się załącza?... Dodatkowo przy załączeniu wentylatora słychać dosyć wyraźnie pstryknięcie...

2. Odnośnie sprzęgła. Przy wduszaniu sprzęgła daje się słyszeć grzechotanie... To koło 2M tak robi, czy co innego?

3. Dodatkowo zauważyłem, że praca silnika na postoju różni się od pracy silnika gdy samochód się toczy - chodzi oczywiście o stan "na luzie". Wystarczy stać na spadku, po puszczeniu hamulca samochód zjeżdża i silnik zaczyna głośniej chodzić. Wduszamy hamulec, auto zatrzymuje się i robi się ciszej - dźwięk pracy silnika zmienia ton. Tą samą różnice dźwięku uzyskuje się po wciśnięciu sprzęgła na postoju. Tak ma być?...

Jak jest u Was?
Posiadam Mazde 5 Diesel 143 ps 07 przebieg 16,5k. i zauważyłem dokładnie te same trzy zjawiska co opisujący je " Myjk ". 1 . Tak " dziwnie "pracuje klimatyzacja / a nie wentylator / sprawdzałem przy kupnie u dilera w DE na czterech samochodach dokładnie takich samych / silnik , model , rocznik / i we wszystkich wystąpiło to samo zjawisko . Notabene w nowej " M6 " też . Odnośnie punktu 2 i 3 mam to samo . Jadę na przegląd wkrótce i dam znać co na to odpowie serwis . Miejmy nadzieje że wszystko jest OK . Pozdrawiam



Jaksa - 11 cze 2008 18:47

Proponuje pojeździć wolnossącym dieslem, od razu chłopcy docenią "odczuwalną pracę podzespołu".Własnie jak widac mało osób jezdziło kiedys autem z klimatyzacją .

grunt to dobre caraudio + volume Jazda przy dobrym nagłosnieniu wyleczy kazdego ja juz przestałem nasłuchiwac co i jak pracuje bo naprawde mozna zeswirowac, tankuje ropę sprawdzam czasami olej i gaz do dechy w koncu to mazda jest dla mnie a nie odwrotnie.



Myjk - 11 cze 2008 18:50

tankuje ropę sprawdzam czasami olej i gaz do dechy
O, to może i ja sprawdzę choć ten olej...



Jaksa - 11 cze 2008 18:53

to może i ja sprawdzę choć ten olej... U Ciebie zawsze go przybywa