ďťż
Witajcie w krainie absurdu





autor: Andrzej K - Zamieszczono: śr sie 10, 2005 5:29 pm
jestem pod wrażeniem
obejżałem fragment programu na TV TURBO. O rowerach a właściwie o przyczepce rowerowej którą można wozić dzieci. ma wszystkie niezbędne homologacje europejskie. Jest bezpieczna, można nię wozić dzieci i trochę bagażu. widziałem w Europie ludzi wożącycg tak maluchy, widać też takie przyczepki u nas. Coraz więcej. Wydaje się że jest to bardzo dobre rozwiązanie na wycieczkę rowerową czy na wakacje na 2 kółkach z maluchem lub dwoma (bo przyczepki mają dwa miejsca). Przyczepka ma pasy, dzieko siedzi wygodnie może się rozglądać spać itd.
wygląda np tak

ale dość reklamy.
W Polsce nie wolno jej używać do przewozu osób.Wypowiedział się na ten temat smutny pan w mundurku z Komendy Głównej Policji i opierając się na Art. 63 p 3 stwierdził że nie. rzeczywiście rower i przyczepa rowerowa nie są tam wymienione. więc nie wolno i koniec. A właściwie nie koniec bo została zadeklarowana żarliwa chęć walki z tymi piratami i przestępcami, którzy będą przyczepką rowerową wozić dzieci.

ciekawe jak zakwalifikują nasi dzielni stróże prawa takie urządzenie



ps poza przejrzeniem kodeksu drogowego poszperałem w sieci
i np na WP:

Mandat za przyczepkę rowerową
Tomasz Pszczółkowski z Wałcza (Zachodniopomorskie) oniemiał z wrażenia, gdy dowiedział się od policjanta, że przyczepka rowerowa dla dzieci, w której wozi 4-letnią córkę Klaudię, jest niebezpieczna w Polsce i za jej używanie grozi 300 zł mandatu. Sprawa otarła się o Komendę Główną Policji, a nawet parlament - podaje "Kurier Szczeciński".
"Dużo podróżuję po Europie i na drogach Unii takich przyczepek jest pełno i są legalne" - dziwi się pan Tomasz. Mieszkaniec Wałcza kupił dwukołową przyczepkę za 200 euro. Miała gwarancję i była standardowo wyposażona w światła odblaskowe, fotelik z pasami bezpieczeństwa, fluoroscencyjną chorągiewkę, a nawet małą sygnalizację świetlną (tzw. koguta) - informuje gazeta.
"Zadzwoniłem do Komendy Wojewódzkiej i poprosiłem o interpretację przepisów, czyli o obowiązujący całkowity zakaz przewożenia dzieci w przyczepach doczepianych do roweru" - mówi dziennikowi asp. sztab. Włodzimierz Mikityszyn z sekcji ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Wałczu. "Żeby to potwierdzić, skonsultowano się z Komendą Główną Policji. Ostateczne stanowisko jest takie, że w takich przyczepkach nie wolno przewozić dzieci" - dodaje.
Rowerem z przyczepką nie można się poruszać po drogach publicznych, rowerowych i strefach zamieszkania, czyli wszędzie tam, gdzie obowiązuje prawo o ruchu drogowym. Zamontowana sygnalizacja świetlna na dachu dwukółki zgodnie z prawem w Polsce również nie może być używana, gdyż tego typu sygnał jest zastrzeżony dla pojazdów uprzywilejowanych - czytamy w "Kurierze Szczecińskim".
"Pan Tomasz przyjechał do mnie z dzieckiem i pokazał przyczepkę, która bardzo mi się spodobała" - podkreśla poseł Bogusława Towalewska. "Rozmawiałam w tej sprawie z przewodniczącym komisji infrastruktury. Dokonanie zmian wiąże się z badaniami, ekspertyzami, biurem legislacyjnym, biurem sądowym legislacyjnym, posiedzeniem rządu i dopiero wprowadzeniem poprawki, która może wejść pod obrady Sejmu. A marszałek już nie przyjmuje żadnych ustaw. Trzeba czekać do następnej kadencji" - mówi "Kurierowi Szczecińskiemu".

obyśmy zdrowi byli




autor: qbas - Zamieszczono: śr sie 10, 2005 6:03 pm
No qref pińć właśnie się zacząłem rozglądać za czymś dokładnie takim.



autor: Andrzej K - Zamieszczono: śr sie 10, 2005 6:19 pm
te nazdjęciach są gianta
a zobacz tu Hubert
http://www.przyczepkirowerowe.attu.pl/
może ktoś oprzytomnieje



autor: Andrzej K - Zamieszczono: śr sie 10, 2005 6:21 pm
ach jeszcze jedno z wypowiedzi pana policjanta
powiedział że przyczepki rorwerowe nie mają świadectwa dopuszczenia do ruchu
a ciekawe który rower ma ?
za chwilę wyjdzieże rowerem też nie można jeździć




autor: zbyszek - Zamieszczono: czw sie 11, 2005 4:49 am
W ubiegły łykend widziałem rodzinkę na rowerach z taką własnie przyczepką, wktórej siedział zachwycony maluch.
Byliśmy z KM pod wrażeniem.
Myślę, że klient dostanie mandat znacznie szybciej niż bandy pijanych rowerzystów bez oświetlenia.
Jeśli ktoś wydał pieniądze na taki zbytek to pewnie je ma ...
Jest więc pożądanym łupem i warto go ustrzelić



autor: Romek - Zamieszczono: czw sie 11, 2005 9:03 am
Od strony formalno-biurokratyczniej faktycznie kompletna bzdura i jeszcze jeden dowód na głupotę.

Od strony praktycznej przyznam, że ja osobiście nie posadziłbym swojego dziecka w czymś takim jadąc po drodze publicznej, po której poruszają się samochody.



autor: isia - Zamieszczono: czw sie 11, 2005 10:35 am
Na tzw. ZACHODZIE są drogi rowerowe i wożenie dziecka w takiej przyczepce nie jest tak niebezpieczne jak u nas dlatego pewnie wolno. Osobiście planująć podróż naszymi drogami nigdy bym dziecka do takiej przyczepki nie wsadziła i mimo iż wiele jest absurdów w naszych przepisach to akurat dobrze, że nie wolno.



autor: Jack - Zamieszczono: czw sie 11, 2005 11:09 am

Na tzw. ZACHODZIE są drogi rowerowe...

Isia, roznie jest na tym ZACHODZIE.
Wiele miast w PL ma wiecej drog rowerowych niz Londyn.
Mimo wszystko wielu Londynczykow ostatnio przesiada sie na rowery bo wydaje sie im to bezpieczniejesz od metra i autobusow...



autor: isia - Zamieszczono: czw sie 11, 2005 12:27 pm
jeśli chodzi o Londyn to rzeczywiście rowery wydają się być bezpieczniejsze w obecnej sytuacji no ale tu nie tyle chodzi o rowery co o przyczepki.
Co do zachodu... wiem, że jest różnie... nie zawsze w starych miastach da się wygospodarować drogi rowerowe bo zwykłe drogi są wąskie i nie ma na to miejsca.
Dużo jeździłam po Polsce z młodzieżą na rowerach i wiem jakie to jest niebezpieczne mimo iż szukaliśmy bocznych dróg i podróżowalismy duktami leśnymi ale zdarzały się niebezpieczne sytuacje.