witam w nowym roku
autor: pawel - Zamieszczono: wt sty 22, 2008 5:55 pm
Witam wszystkich.
Wlasnie wrocilem z ponad miesiecznego pobytu z St.Anton. Bylo jak co roku.
Nuda, nuda, nuda.
Snieg, snieg, snieg
Narty, narty, narty
Troche zdjatek
pozdrowka
autor: pawel - Zamieszczono: wt sty 22, 2008 5:59 pm
i dalej nuda
autor: pawel - Zamieszczono: wt sty 22, 2008 6:02 pm
i dalej...
autor: pawel - Zamieszczono: wt sty 22, 2008 6:04 pm
i jeszcze kilka zim
autor: pawel - Zamieszczono: wt sty 22, 2008 6:08 pm
a co mi tam, wiem, ze zimy nie bylo za wiele
autor: Jack - Zamieszczono: wt sty 22, 2008 6:20 pm
Instruktor to ma klawe zycie, szczegolnie na tym pierwszym zdjeciu
Co to za gadget na tej twojej nodze jesli mozna wiedziec?
autor: pawel - Zamieszczono: wt sty 22, 2008 7:25 pm
Co to za gadget na tej twojej nodze jesli mozna wiedziec? To jest tzw. Variometr.
Glownie sluzy do pokazywania wznoszen i duszen. Na zdjeciach widac, ze akurat bylem w pemanentnym opadaniu. Ok 1 do 1.4m na sec. To ta wartosc na okraglym dysplayu. Widac tez, na tym mniejszym wysokosc bezwzgledna. Nie pamietam szczerze mowiac, czy go (to Vario) ustawialem, ale tak mniej wiecej by pasowalo. Tam na zdjeciach najwyzsza wysokosc pokazuje nieco powyzej 2000 m a najnizsza nieso ponizej 1600. Znaczylo by zo ze nad St. Antan jes´tem odpowiednio: ok 800 m i 400. Analizujac zdjecia to by sie zgadzalo.
Ale zima byla zajefajna.
Bedac tam nie zdawalem sobie sprawy, ze poza St.Anton to praktycznie zimy nie ma. Jak opuszczalem St. Anton (wydzwaniali do mnie z pracy tak natarczywie, ze uleglem) i w pewnym miejscu wjechalem w tunel, po przejechaniu nim tylko jakichs 2 km wjechalem w wiosenny krajobraz. Plakac sie chcialo.