Właśnie wróciłem
autor: skaski - Zamieszczono: sob lis 26, 2005 5:46 pm
Z nartek !! Wprawdzie mroziło od kilku dni i armatki sikały, ale dopiero dzis rano w radio usłyszałem o otwarciu części Kandaharu (PŚ 3 i 4.02). Do południa sprężylem się, wyjąłem z czeluści piwnicy narty, ze strychu zniosłem buty. Za następną godzinę skompletowałem garderobę, bagaznik dachowy i skipass. O 15 podjeżdżam pod krzesło z niedowierzaniem i... słowo ciałem się stało - kręci, wokół pełno sniegu i circa coma 6-7 osób. Pokręciłem sie na karuzeli półtorej godzinki i starczyło. Tak powaznie to w tym roku spadl snieg w Alpach wczesniej niz zwykle tzn w piątek rano. 20 cm az do dołu położyło na łopatki 1/4 Francji. Drogowcy jak zwykle zostali zaskoczeni. Jeżeli chodzi o prawdziwe narty w wysokich górach, to jesteśmy jeszcze dalecy od minimalnego ośnieżenia. Nowy śnieg zapowiadają na poniedziałek.
Co by nie było sezon 2005/6 zostal otwarty 26.11. Hawk !! Za jego pomyśłność wychylam stakanka Wyborowej i zagryzam polską kiełbaską.
autor: Andrzej K - Zamieszczono: sob lis 26, 2005 6:01 pm
zazdroszczę
a zamiast na nartki idę na łyżwy
autor: Mariusz - Zamieszczono: sob lis 26, 2005 6:04 pm
Tak powaznie to w tym roku spadl snieg w Alpach wczesniej niz zwykle tzn w piątek ranoJestem zdziwiony również - zawsze był w piątek po południu
Jakieś anomalie w tym roku mamy
autor: Maciek - Zamieszczono: sob lis 26, 2005 10:50 pm
zagryzam polską kiełbaską.
autor: skaski - Zamieszczono: ndz lis 27, 2005 1:24 pm
A skąd masz polską kiełbasę?Z zamrażalnika . zawsze po pobycie przywozimy kilkanaście kilogramów, żeby bylo takie okazje
autor: skaski - Zamieszczono: ndz lis 27, 2005 1:52 pm
Jestem zdziwiony również - zawsze był w piątek po południu Taki kawal dawniej słyszałem :
Mieszkankę północnej Szwecji pyta ktoś z południowej Europy
- Czy to prawda, że u was nigdy nie ma lata?
- Ależ skąd - odpowiada oburzona - w tym roku bylo w czwartek.
A z tym sniegiem to autentycznie było w piątek w tym tygodniu. Zapowiadali coprawda od kilku dni "mały snieg", co o tej porze w inne zimy oznaczało 1 cm na wys. min 1 000 m. A tu tymczasem dalo 20-30 do poziomu morza. I co dziwne , że trzyma sie on jeszcze, a wręcz zanosi się na nowy. Poniewaz mam 2 tygodnie urlopu odpuszczam niedzielę i zaatakuję po świerzym opadzie.
A wszystkim zainteresowanym polecam link opisujący dokładnie zjazdową trasę PŚ w Les Houches o której jest właśnie mowa.
http://www.leshouches.com/uk/laverte.html