wróciłam z Warszawy :-)
autor: isia - Zamieszczono: śr sie 24, 2005 7:21 am
Jestem już ... droga taka sobie bo lało. W Wałbrzychu potopy.
Dzięki Mariuszowi i całej rodzince za miłe przyjęcie... . Dzięki Bosemu i Bożce, że też byli.
Pozdrawiam Ciebie Bobiku i dzięki za dobrą ofertę cieszę się, że mogłam odwiedzić firemkę
Cieszę się, że poznałam Japońskiego ....
ech te dyskusje narciarskie, kiedy upał i gorąco wszędzie.
Byłam w Muzem Powstania Warszawskiego - niezwykle ciekawa koncepcja pokazania wydarzeń.... wzruszające dla mnie tym bardziej bo moja babcia z dwuletnią mamą przeżyły powstanie właśnie w Warszawie, później Pruszków i trudne losy tułacza....
autor: Bobic - Zamieszczono: śr sie 24, 2005 8:22 am
Nie ma sprawy Isiu, mam nadzieje, ze windstoper i kamizelka beda sie dluuugo i dobrze sprawowac