Wymiana przegubu i amortyzatorów - możliwy brak zbieżności?
Mr.? - 15 lut 2006 19:05
Witam,
W zeszłym tygodniu wymieniono mi lewy przegub zewnętrzny i 2 amortyzatory z tyłu. Od tego czasu mam wrażenie, że auto lekko ciągnie do prawej strony. W warsztacie zapewniono mnie, że w/w naprawy nie miały żadnego wpływu na zbieżność.
Co o tym sądzicie? Możliwe jest, że po włożeniu nowych amortyzatorów aż tak odczuwalne są różnice?
Z góry dzięki za info!
Pozdrawiam
Jaksa - 15 lut 2006 20:29
W warsztacie zapewniono mnie, że w/w naprawy nie miały żadnego wpływu na zbieżność.Teoretycznie tak - wszystko co rozpinali powinno wrocic na swoje miejsce , chyba ze problem jest w przegubie..
Możliwe jest, że po włożeniu nowych amortyzatorów aż tak odczuwalne są różnice Tył nie ma nic wspolnego z tymi objawami o ktorych piszesz - poprostu zrob geometrię i zobaczysz co będzie .
Mr.? - 16 lut 2006 21:02
Dzięki. Niestety będę musiał chyba tak zrobić. Czy jednak przed tym nie warto byłoby wymienić końcówki drążka?
Pzdr.
Jaksa - 16 lut 2006 22:02
Czy jednak przed tym nie warto byłoby wymienić końcówki drążka?Jak są w zawieszeniu luzy , nikt nie ustawi Tobie dobrze geometrii. Nic prostrzego jak sprawdzic zawias
Mr.? - 23 lut 2006 7:49
Zauważyłem jeszcze jedną rzecz: autko ciągnie do prawej strony w momencie przyspieszania. Jeżeli toczy się na jałowym biegu to jedzie prosto. Aż się boję pomyśleć, że wsadzili mi uszkodzony przegub.
Czy możliwe jest żeby prawy przebug (ten sprawny, nie wymieniany) "słabiej" napędzał prawe koło?
Pozdrawiam
bartek_bart - 23 lut 2006 11:53
Czy możliwe jest żeby prawy przebug (ten sprawny, nie wymieniany) "słabiej" napędzał prawe koło? według logicznego myslenia żeby ciągnął auto na prawo musiałby mocniej a nie słabiej napędzać prawe koło. ale to chyba nie ma wpływau na ściąganie auta
Mr.? - 24 lut 2006 7:06
według logicznego myslenia żeby ciągnął auto na prawo Wg mojego logicznego myślenia jak wolniej chodzi prawe koło to ściąga do prawej. A jak hamuje Ci jedno koło np. prawe, to do której strony Cię ściągnie?
Waluś - 24 lut 2006 8:54
ż się boję pomyśleć, że wsadzili mi uszkodzony przegubod przegubu raczej cie nie ściągnie (chyba że się przycina)
Stawiał raczej na luzy zawieszenia jak pisał Jaksa. Opukaj dokładnie wahacz szczególnie silentblocki.
bartek_bart - 24 lut 2006 9:11
A jak hamuje Ci jedno koło np. prawe, to do której strony Cię ściągnie?do prawej bo on hamuje i ciagnie mocniej .
Waluś - 24 lut 2006 9:16
do prawej bo ono hamuje i ciagnie mocniej .a co to ma do rzeczy
Ciągnie owszem, ale przy hamowaniu to chyba nie ma nic do rzeczy, no chyba że silnikiem to bym się zgodził.
bartek_bart - 24 lut 2006 9:19
do prawej bo ono hamuje i ciagnie mocniej .a co to ma do rzeczy
Ciągnie owszem, ale przy hamowaniu to chyba nie ma nic do rzeczy, no chyba że silnikiem to bym się zgodził.
Waluś - 24 lut 2006 10:56
Sorki nie doczytałem hehe Jeśli chodzi o hamulce to rzeczywiście tak jest
LUP - 26 lut 2006 6:42
Witam
Mr.? - przed wszystkim wyważ przednie koła i przełóż na przeciwne strony.(10 zł) Jak dalej będzie ciągnąc w prawo to dopiero się zastanawiaj.Jak będzie zciągać w lewo to juz wiesz że opona!Mechanikowi też przyda sie taka informacja.
LUP