ďťż
Wysokie spalanie benzyny





asyriusz - 29 kwi 2007 22:18
Witam panowie. Mam takie pytanko (dziwne) co zrobić żeby moja mazda paliła mniej paliwka. Macie może jakieś sposoby tanie a dobre. Pali mi dość sporo a nie daję jej w pędzel, raczej jazda spokojna. Około 14 w mieście ( łódź ) a na trasie to w sumie nie sprawdzałem jeszcze. a jak tam wasze spijają? No i co z tym zrobić bo tak przecież nie da rady ja tylko na paliwo robię usmiech Jeszcze raz proszę o pomoc. Pozdrawiam.




XsiX - 30 kwi 2007 8:52
max spalanie: zima, miasto, krótkie dystanse - ok 400 km i zapala się rezerwa
min spalanie: lato, cykl mieszany - ok 550 km i zapala się rezerwa



Button - 30 kwi 2007 9:04
Mi podczas jazdy po Łodzi średnio spala 10 literków, generalnie jeżdżę spokojnie (do 3500 obrotów).
Z tego co zauważyłem Nor ma spore doświadczenie z Xedosem, więc proponuję jego spytać.



asyriusz - 30 kwi 2007 21:42
no a może jakoś się da zrobić z tego auta bardziej ekonopiczne nie wiem nie znam się na tym ale może jakiś magnetyzer czt coś. Ja też jeżdzę po łodzi i również nie przekraczam 3500 obr/min. wręcz nawert czasami wrzucam 5 przy 50, 60 km/h. i jak zatankuję za 50 zł to zrobię jakieś 100km. A swoja drogą rafal_gz Gdzie zaopatrujesz się w łodzi na części? Ja mieszkam w łodzi od niedawna i nie znam jeszcze żadnych tanih kiosków. Jak bym mógł prosić to jakiś adresik z takim sklepikiem przydał by się. Dzięki i pozdrawiam




XsiX - 30 kwi 2007 21:55
asyriusz sprawdź filtr powietrza - brudny może mieć wpływ na zwiększone spalanie
dla pewności możesz także zrobić odczyt błędów kompa
a jak kompletnie ci sie nudzi to sprawdź ustawienie TPSu



andreass - 30 kwi 2007 22:45
zamiast brać się za bezużyteczne zabawki typu magnetyzery (sprawdziłem sam ich działanie, w tej chwili mam z nich kilka magnesów na lodówkę bo do tego jedynie się nadają), sprawdź błędy komputera, sprawdź działanie sond lambda (często powodują zwiększone spalanie), poza tym jazda 50-60km/h na 5 biegu to tylko katowanie silnika a nie zmniejszanie spalania. Silnik ma swoje optymalne obroty na których pali najmiej w czasie jazdy i gwarantuję Ci że nie jest to w zakresie 500-1500 obrotów. Mnie obecnie pali 11,2 litra w mieście przy sporej ilości korków. Poza tym sprawdź działanie przepływomierza (+szczelność rury między przepływomierzem a kolektorem dolotowym), stan świec zapłonowych i jak już napisał XsiX filtr powietrza. Spróbuj też zmienić ew. stację na której tankujesz, bo nieraz zdarzyło mi się, że zatankowałem paliwo, na którym miałem -30% mocy i +20% spalanie.



Nefar - 30 kwi 2007 22:50
Magnetyzer to pic na wode. Chcesz jezdzic taniej zainstaluj gaz.



Hazu - 01 maja 2007 7:59

Chcesz jezdzic taniej zainstaluj gaz

Ja tak zrobiłem.

A spala mi nawet 15 jak się ostro jeździ. przy normalnej jeździe mieszanej wychodzi ok 11.
Minimalne średnie spalanie jakie udało mi się osiągnąć to 8.5 l lpg/100km (na trasie Lublin Wrocław Lublin)



Menestys - 11 maja 2007 20:07
Witam, asyriusz, mam Xeda od 4 lat, mój dojazd do pracy to 1 km na zimnym silniku, spalanie w takich warunkach wychodzi ok. 15 l latem i ok. 17-18 l zimą. Silnik w ogóle nie zdąży się nagrzać. W długiej trasie przy jeździe 120-130km/h wychodzi dobre 8 l, czyli jak w katalogu. Sądzę że wszystko u Ciebie ok, to jest V6 2,0 l , za taką przyjemność w mieście niestety się płaci (też wlewając za 50zł starczy ledwo na 80km). W tym aucie można się zakochać, piękna kobieta też kosztuje! Powodzenia.



Draco82 - 19 paź 2008 20:31
Witam.

Na wstępie powiem, że jestem tu nowy i nie znam się za bardzo na mazdach.

Zakupiłem autko jakiś miesiąc temu.

Mazda stała i nie była używana przez około pół roku. Gdy ją kupowałem to akumulator był całkowicie rozładowany ( odpalaliśmy na krótko ). Klocki i tarcze zapieczone i zardzewiałe.
Hamulce przywróciłem do sprawności akumulator również ale mam problem ze spalaniem.

Spalanie w trasie wynosi 11l/100km moim zdaniem jak na ten silnik jest to za dużo.
Dodam ze jazda ekonomiczna praktycznie nie przekraczałem 100km/h
Oryginalne felgi mazdy czyli 15" no i standardowe do tego oponki.
Oleju jak narazie nie ubywa.
Jeżeli chodzi o moc to powiem szczerze ze chyba mógłby być mocniejszy ale nie mam 2 takiej mazdy żebym mógł sobie porównać.

Od razu napisze że autko było podpinane do komputera i nie wykazało, żadnego błędu.

Jest jeszcze jedna rzecz która mnie niepokoi a mianowicie: Silnik rozgrzany, dojeżdżam do krzyżówki na biegu jałowym (luzie) obroty utrzymują się w granicy 1200 gdy auto się zatrzymuje obroty spadają do 800. Jest tak za każdym razem.

Silnik pracuje równo i cicho, wymieniałem olej, świece filtry, komputer nic nie pokazał i teraz pytanie, gdzie tkwi problem?

Miał ktoś podobną sytuację?



chudy - 19 paź 2008 21:16

dojeżdżam do krzyżówki na biegu jałowym (luzie) obroty utrzymują się w granicy 1200 gdy auto się zatrzymuje obroty spadają do 800
To akurat normalne zachowanie


Oryginalne felgi mazdy czyli 15" no i standardowe do tego oponki
Xedos z silnikiem 1.6 fabrycznie powinien mieć felgi 14 cali.



Hazu - 20 paź 2008 4:29
Mocy mu nie brakuje ?
Może myszy sobie gniazdo zrobiły w katalizatorze (może jest zapchany)

A może masz zrobione jakieś tiuningowe przeróbki (tłumiki filtry itp)
Na jakich oponach jeździsz (rozmiar)?



Draco82 - 20 paź 2008 17:26
Nie ma żadnych przeróbek tuningowych.
Teraz jest dość późna godzina, jutro sprawdze jakie tam są opony.
Co do mocy to autko normalnie sie zachowuje, miałem okazje przejechać sie podobną mazdą.


Draco82 napisał:
dojeżdżam do krzyżówki na biegu jałowym (luzie) obroty utrzymują się w granicy 1200 gdy auto się zatrzymuje obroty spadają do 800

To akurat normalne zachowanie usmiech


To dobrze bo juz sie bałem ze coś jest nie tak.


Mocy mu nie brakuje ?
Może myszy sobie gniazdo zrobiły w katalizatorze (może jest zapchany)


A jak mam to ewentualnie sprawdzic?



Hazu - 20 paź 2008 17:32

A jak mam to ewentualnie sprawdzic?
Jak mocy mu nie brak i dobrze wchodzi na wysokie obroty to raczej katalizator nir jest zapchany.

Sam jechałeś w tej trasie w której spalił Ci 11/100 ?

Jak długa to była trasa?



arni0000 - 21 paź 2008 5:59
Ponieważ poruszam się kilkoma autami w tym samochodami zaopatrzonymi w komputer który wskazuje zużycie palia. W madzie tez jeździłem tak że wrzucałem szybo wyższe biegi. Ale zauważyłem że np. w reno 1.5 dci lubi ona być na obrotach ok 2200-3000 wtedy pali najmniej jeśli wrzucałem piątkę i obroty spadały do 1500 jechałem ok 60km auto paliło więcej niż jak bym wrzucił czwórkę. Mazda spalała mi w mieście ok 11-12 litrów po zastosowaniu techniki z reno zaczęła palić ok 10.5. Styaram sie teraz utrzymywać prędkości obrotowe w granicach 3000-4000 obrotów. poniżej tej wartości na poszczególnych biegach aby przyspieszyć trzeba mocno cisnąć gaz, Dodatkowo trzeba szybko rozpedzać auto 1 do 4000 szybko 2 i 3 aby uzyskac prędkość którą chcemy jechac poźnie wystarczy utrzymaywać motor w granicach 3000 lub jeśli jedziemy szybciej ok 4000. Wtedy pali optymalinie przy takiej jeździe w trasie spala mi ok 9- 10 litrów gazu. Podruzując nawet do 140-150 km/h



DymeK - 02 lis 2008 13:43
dojazdy do pracy 11 km wychodzi mi okolo 9-10 litra na 100



Woyt4s - 02 lis 2008 16:39

Spalanie w trasie wynosi 11l/100km moim zdaniem jak na ten silnik jest to za dużo.
Stanowczo za dużo!! Ja właśnie przed chwilą wróciłem z dłuższej trasy - wyszło 7,5 litra z prawie pełnym pokładem



bartekl - 02 lis 2008 21:49
no wlasnie a mi potrafila zjesc w miescie 18l teraz na trasie 13-14l sonde mam noweczke ze sklepu , filtry tez , gaz ustawiony w warsztacie niemam pomysłu co robic jakies propozycje ?



Woyt4s - 03 lis 2008 4:53

w miescie 18l teraz na trasie 13-14l
szok - ewidentnie coś jest nie tak.
Przyczyn, poza tymi które wymieniłeś, może być bardzo wiele. Poszukaj na forum - napewno znajdziesz wiele informacji na temat zbyt dużego spalania. Poniżej masz jednego z linków:
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... e+spalanie



arni0000 - 03 lis 2008 8:32
A jaki masz gaz? Jak masz instalacje mieszalnikową to może ona jest winna. Jeśli palił ci tyle od początku to ona może być przyczyną spalania. Moze być zły mikser wstawiony. Jeśli masz sekwencję to sprawdź ustawienia. Jeśli masz mieszalnikową i nie możesz jej ustawić to zastosuj Blosa wtedy będziesz miał pewność że dostanie tyle gazu ile potrzeba silnikowi. Jeśli masz wadliwą instalację to spalanie 18 litrów gazu nie powinno dziwić szczególnie w mieście. Zacząłbym od poszukania dobrego gazownika ale naprawdę dobrego który wie co to blos i umie go ustawić bo wtedy jest pewność że zna na wylot instalację gazowe. Cała reszta gazowników może sie przerzucić montaż gazu do kuchenek.



maryjo - 03 lis 2008 17:53
draco
Może masz za duże felgi, Xedos z silnikiem 1.6 powinien mieć 14 cali a nie 15, Przez to większe opory toczenia i już masz inny wynik pod dystrybutorem. Poza tym gorzej się taki samochód rozpędza (tym samym więcej pali) niż jakbyś miał mniejsze kółka. Nie bez powodu producent zastosował mniejsze obręcze do mniejszego silnika.



Woyt4s - 03 lis 2008 20:04

Może masz za duże felgi
spalanie rzędu 11 litrów na trasie w tym silniku nie może być spowodowane tylko zbyt dużymi kołami (i to tylko o 1") - chociaż jakiś wpływ może to mieć..



Hazu - 03 lis 2008 20:07
Woyt4s a ile spala Ci twój wehikuł?



bartekl - 11 lis 2008 8:59
JEST PRZELOM W SPALANIU MOJEGO XEDOSA , MYSLE ZE WINOWAJCA JEST WYSPRZĘGLNIK(NIEWIEM JAK SIE TO PISZE) SPRZEGLO MI ZACZELO SLIZGAC STRASZNIE OSTATNIM CZASEM POJECHALEM DO SWOJEGO MECHANIKA I CO SIE OKAZALO NIEODBIJAL PŁYNU DO KONCA CO SPOWODOWALO SPALENIE DOSZCZETNE TARCZY PO ROKU UZYTKOWANIA MOWI ZE DLATEGO AUTO BYLO "MÓŁOWATE" -NIEMOGLEM NIM RUSZYC Z PISKIEM, NA WYZSZYCH OBROTACH JEDZILO SIE DOBRZE ALE NA NISKICH CZEGOS MU BRAKOWALO I PRZY RUSZANIU CZESTO DZIALO SIE COS DZIWNEGO -CALY PRZÓD AUTA SKAKAL ALE NIE DLATEGO ZE MIELIL KOLAMI I BYLO NIEROWNO KOLA RUSZALY POWOLI A SPRZEGLO DAWALO TAKIE DZIWNE BICIE NA NADWOZIE , TERAZ ODBIORE AUTO I POTESTUJE I NAPISZE WYNIKI NAPRAWY MOWI ZE SPRZEGLO MOGLO BYC POWODEM WYSOKIEGO SPALANIA



bartekl - 11 lis 2008 22:17
auto po wymianie tego wysprzeglnika i tarczy na nowa sie odmuliło a ze spalaniem jeszcze zobacze jak pojezdze



bartekl - 18 lis 2008 22:52
no i spalanie troszke sie poprawilo ale nie duzo w miescie wyszlo 15l gazu tyle ze teraz trzeba grzac dluzej auto bo zimno , mysle ze w lecie wyszlo by jakies 13,5 -14 ... ale wciaz chce mniej bede szukal dalej



n30 - 01 gru 2008 2:20
U mnie znów dużej różnicy między miastem a trasą nie ma.
Instalacja LPG na komputerze stag300
LPG miasto w granicach 12,5 l/100, trasa 11l/100
PB miasto okolo 12 a trasa 10.

Przyprowadzając Madzie z Niemiec zrobilem 1000 km z malym haczykiem i zadowolny bylem ze spalania bo przy predkosciach rzedu 140-180 km/h spalanie wyszlo 8 l/100km a teraz jest troszke wieksze, ale coz na to poradzic



delarossa - 02 gru 2008 17:55
mi pali około 20l LPG, jutro jadę do gaziarza.. na 35l zrobiłem 190km, to sie tyczy jazdy w mieście, na trasie robie na zbiorniku 400km, co moze byc przyczyną?



Hugo - 02 gru 2008 19:20

mi pali około 20l LPG, jutro jadę do gaziarza.. na 35l zrobiłem 190km, to sie tyczy jazdy w mieście, na trasie robie na zbiorniku 400km, co moze byc przyczyną? Regulacja mieszanki LPG-powietrze. Teżmiałem nieco za duże spalanie (nie takie "kosmiczne" jak u Ciebie), w dodatku nie było różnicy czy trasa czy miasto (zawsze podobny wynik). Gaziarz przede wszystkim odłączył silniczek krokowy od gazu (LPG II generacji). Podobno w miarę wzrastania obrotów za bardzo zwiększał dawkę gazu. Od tego czasu wolne obroty nie falują, silnik nieco odżył (lepsze przyśpieszenie) oraz oczywiście pali trochę mniej.



Hazu - 02 gru 2008 19:39

Gaziarz przede wszystkim odłączył silniczek krokowy od gazu (LPG II generacji)
No to naprawdę wybitny specjalista (ciężko było podłaczyć pod komputer i wyregulować)

A Tobie Hugo nie szkoda zaworków.



Hugo - 03 gru 2008 9:42

No to naprawdę wybitny specjalista Zakłada instalacje LPG od kilkunastu lat. Jest to zakład, do którego zjeżdżają ludzie z całej zachodniej Polski. Więc
(ciężko było podłaczyć pod komputer i wyregulować) widocznie się nie dało.
Przy okazji koleś jeździ 626 GE, mało tego z silnikiem 2.0 FS, też ma LPG II generacji i również odłączył krokowca.

A Tobie Hugo nie szkoda zaworków. O co chodzi?



bartekl - 08 gru 2008 9:31
u mnie kolejne problemy szukajac przyczyn wysokiego spalania sprawdzilem kompresje na 2 cylindrach po 7,5 malo tego im zimniej tym mi zaczynal kopcic przez kilka minut na zimnym silniku i robie remoncik pierscienie uszczelniacze wszystkie uszczelki planowanie glowicy za czesci dalem ponad 700zl planowanie 60zl robota sie okaze ale kilka stów bo to znajomy mechanik mi robi , mam tylko nadzieje ze spalanie spadnie po zrobieniu jak odbiore auto wtorek sroda i potestuje to napisze odrazu . ale na miejscu kazdego bym sobie kompresje sprawdzil zaluje ze wczesniej nie zwrocilem uwagi na to



Olka - 08 gru 2008 10:35
wczoraj trasa Częstochowa - Bydgoszcz, przy średniej prędkości 110 km/h z włączoną klimą - ok. 7,4 l/100km



radost - 08 gru 2008 11:39
U mnie pierwszy zbiornik wyszło równo 10l. W tym troche trasy, troche dojazdy do pracy, trochę testy osiągów . Nie wiem czy to dużo czy normalnie... Raczej się tego spodziewałem.



bartekl - 08 gru 2008 22:08
biorąc pod uwage fakt ze jest okres zimowy 10l to nie ma tragedii marzy mi sie takie spalanie w mojej moze po remoncie sie zmieni



Mev - 08 gru 2008 22:20
U mnie standardowo ok 11,8-12,8l - jazda tylko w mieście ostatnio na raczej krótkich (ok 7km) odcinkach



sq2jul - 08 gru 2008 22:23
mi ostatnio po miescie wyszlo 11,5l



sivy97 - 09 gru 2008 20:49
Dołożę też swoje pomiary spalania.
Trasa 8,5 - 10 l lpg
Miasto 11-12 l lpg
Trasa minimalne zużycie na tempomacie 8,2 l lpg/100km
Maksymalne zużycie autostada 160 - 190 km/h - ponad 14,5 l lpg

Generalnie spalanie w cyklu mieszanym 10 - 12 litrów gazu. + 0,5 - 1 llitr benzyny/100km
Instalacja lpg na czeskich wtryskiwaczach "kluski".



bartekl - 16 gru 2008 21:52
wkoncu pali normalnie przynajmniej poki co po zatankowaniu zrobilem 100km po czym wymienilem przyplywomierz zakupilem za jedyne 85zl z usa niegazowany . zrobilem kolejne 100km i wyszko 22l na 200km malo tego przy wymianie uszczelnilem jeden waz przy samym dolocie do kolektora (do ten duzej rury miedzy przeplywka a kolektorem wchodzi rurka gumowa ktora strasznie syczala ) tylko ze teraz niewiem co bylo przyczyna przeplywomierz albo ta rura w kazdym razie spalil zadowalajaca ilosc LPG testuje dalej ...



wiktor1987 - 17 gru 2008 21:25
moj xedos z tego co widze pali przecietnie a wiec 9.5 l benz. po miescie przy normalnej jezdzie , przy wiekszej dynamice ok 11.5 ale rekord to bylo ok 16 l po miecie odpalajc auto 60 razy w ciagu jednego dnia robiac dystansy do 5km . W trasie przy predkosci ok 120 wyszlo 7.4 , zazwyczaj jest to jednak 8-9l. Jak na silnik dajacy tyle radosci z jazdy jestem zadowolony(miałem skode felicje z silnikiem 1.3 palila 12 l w trasie a 15 w miescie benzyny....)



mazuch - 17 gru 2008 23:28
juz chyba na ten temat wczesniej pisalem, silnik jest v, jazda ekonomiczna konczy sie stukaniem popychaczy - na obrotomierzu musi czasem pokazac sie 7000rpm inaczej silnik zdechnie z rozpaczy, podobnie mialem wczesniej w GE fs. Jednym slowem to nie jest smart w dieslu, ale na autostradzie + tempomat 100km/h - ok 7l/100km, w miescie jak sie konkretnie depcze to nawet ponad 20l/100km. srednio lato: 10l zima 11l. Wynik dla mnie absolutnie do przyjecia, mozna zawsze kupic terkota najlepiej spod znaku vw - bedzie polowe mniej palil, a jaki przy tym piekny mam xedoska od roku raz zapomnialem wylaczyc silnika na zmianie opon zorientowalem sie dopiero gdy auto bylo na podnosniku. diesel to dobry silnik do ciezarowki, sluzbowo jezdze czasem touaregiem v6-diesel klekot niemilosierny nie pasuje do tego auta - tylko dla skner pozdro



mazuch - 17 gru 2008 23:28
juz chyba na ten temat wczesniej pisalem, silnik jest v, jazda ekonomiczna konczy sie stukaniem popychaczy - na obrotomierzu musi czasem pokazac sie 7000rpm inaczej silnik zdechnie z rozpaczy, podobnie mialem wczesniej w GE fs. Jednym slowem to nie jest smart w dieslu, ale na autostradzie + tempomat 100km/h - ok 7l/100km, w miescie jak sie konkretnie depcze to nawet ponad 20l/100km. srednio lato: 10l zima 11l. Wynik dla mnie absolutnie do przyjecia, mozna zawsze kupic terkota najlepiej spod znaku vw - bedzie polowe mniej palil, a jaki przy tym piekny mam xedoska od roku raz zapomnialem wylaczyc silnika na zmianie opon zorientowalem sie dopiero gdy auto bylo na podnosniku. diesel to dobry silnik do ciezarowki, sluzbowo jezdze czasem touaregiem v6-diesel klekot niemilosierny nie pasuje do tego auta - tylko dla skner pozdro



Ryba81 - 18 gru 2008 14:26
8 do 10 litrów Pb w cyklu trasa-miasto.
LPG na SI ok.10litrów.
Wszystko jazda normalna, bez zbytnego katowania Xeda małymi prędkościami. Ale ze świateł też nie zrywam na żółtym.



bartekl - 19 gru 2008 22:51
z kolejnych testów wyszlo srednia 13l gazu przezyje nieszukam dalej mysle ze to w miare , biorac pod uwage ze wlaczony jest nadmuch, swiatla, jazda krotkie odcinki (5km) i miasto korki .



Ryba81 - 22 gru 2008 14:07
średnio 13l lpg. To dużo.



bartekl - 22 gru 2008 23:15
jeszcze czeka mnie regulacja gazu po wszytskich zabiegach . pozatym nieszczedze pedala gazu lubie depnac sobie zobacze co bedzie po regulacji ale to po swietach dopiero narazie niema czasu wesolych forumowicze



bartekl - 06 sty 2009 8:57
no a z moim nadal niedoszedlem do ładu pali mi 14 gazu ;( juz nie wiem naprawde co to moze byc sprawdzalem dioda komputer i nie ma bledów . wczoraj po raz kolejny regulacja gazu tym razem u kogos innego i mial gość wkoncu podpiecie do mojego komputera od gazu oraz wymienilem kabelki .podejzewam jeszcze przestawiony zaplon ale chyba mialbym wieksze problemy gdyby byl przestawiony.pozostalo tylko patrzec co kazde tankowanie ile tym razem spaliła "MADZIA"



kamil9550 - 15 lut 2009 21:45
Witam! Mój Xedos 2.0V6 92r. w mieście pali jakieś 14-15l. Jeżdżę tak po 3,5km wiec silnik raczej nie jest dobrze rozgrzany. Nie szalej tak do 60km/h. Zmiana biegów przy 2500-3000.W trasie pali 8, 5l jazda tak 90-100km/h. Wymieniłem filtr olej, olej, świece, sondę lambda, bo jedna była walnieta.Teraz walczę z układem chłodzenia do chyba jest gdzieś mały wyciek, ale to chyba nie ma za dużego wpływu. Z temperaturą silnika nie mam problemu, obroty też w normie silnik pracuje cicho. Spalanie jest chyba raczej duże? Nie wiem, bo nie miałem do czynienia z innym takim autem. Jeśli myślicie że może być coś z nim nie tak to prosze o pomoc góry dzięki!!!



chudy - 15 lut 2009 21:57
kamil9550, spalanie jest jak najbardziej w normie i nie masz się czym przejmować - przy krótkich trasach na mieście w okresie chłodu mi również wychodziło powyżej 14l/100 co przy tym silniku jest wynikiem znośnym . A jak na trasie zejdziesz poniżej 8l/100 to możesz sobie pogratulować



Hazu - 15 lut 2009 21:58

w mieście pali jakieś 14-15l.
ciekawe jakie miasto i jaka jazda jak prawie bez przerwy stoisz w korku to nie ma się czemu dziwić.
Tym bardziej ze w trasie spala 8,5/100

mnie też spala podobnie od 8,5 (trasa) do 13 (miasto) tyle że lpg i jeździe dosyć dynamicznej.



kamil9550 - 15 lut 2009 22:13
No jesli w gazie tyle pali to benzyny bedzie mniej.Wiec moze z moim cos nie tak?Miasto raczej nie wielkie i korkow nie ma.



Hazu - 15 lut 2009 22:23
Jak jeszcze jeździłem na PB to przy mieszanej jeździe dawało się w 10l/100 wyrobić
tylko to była delikatna jazda.
Z resztą bratu BA KF też spala średnio w jeździe mieszanej w oklicach 10/100 przy delikatnym traktowaniu



chudy - 15 lut 2009 22:24
Hazu ma instalację 3-ciej generacji, więc nie będzie dużej różnicy w spalaniu gazu i benzyny a jeśli za dużo Ci pali kamil9550 to jedynym rozwiązaniem jest kupno Xedosa z silnikiem 1.6
EDIT
W cyklu mieszanym mi też wychodzi koło 10, więc to normalne wyniki...



Hazu - 15 lut 2009 22:26

Hazu ma instalację 3-ciej generacji
4-tej gen.


to jedynym rozwiązaniem jest kupno Xedosa z silnikiem 1.6
czy ja wiem,
przeczytaj poprzednie dewagacje na temat spalania xedosa 1,6



kamil9550 - 15 lut 2009 22:38
Gdy widzialem jak niektorzy pisali ze im w miescie pali tak 11-12 to myslalem ze u mnie cos jest nie tak.No ale widze nie ma sie raczje czym przejmowac.Dzieki!



kamil9550 - 15 lut 2009 22:54
jeszcze mam taie pytanko.Jak powinien pokazywac obroty silnik na biegu jalowym po rozgrzaniu? U mnie jest tak ponizej 3 kreski liczac od dolu.a co najlepsze ze jak wlacze wentylator na 3-ke to wzrastaja na rowno z ta trzeciai kreska



DymeK - 15 lut 2009 23:05
prawidlowo



Mev - 15 lut 2009 23:15
Mi w mieście pali ok.12-13, chyba, że naprawdę warunki są sprzyjające i jeżdżę bardzo ostrożnie to do 10 z przodu jestem w stanie zejść

Ale jednak zdecydowana większość to okolice 12,5

Nie ma co przeżywać to jest różnica 5zł na 100km, a jaka radość, gdy można się "pobawić" tym silnikiem...

Nieraz trzeba te pająki z tłumików przegonić



sq2jul - 16 lut 2009 0:59
Mi w miescie najwiecej spalil 12,09l najmniej 10,61l - dane za okres zimowy. Zobaczymy jak bedzie latem.



widlak - 16 lut 2009 10:12
Mi w trybie mieszanym ze wskazaniem bardziej na miasto gdzie ludzie nie umieją płynnie jeździć bo pada śnieg, a trasa do 10km za miasto też nie taka płynna, spalia 11,5.



mazuch - 16 lut 2009 18:54
panowie, jak chcecie porownywac spalanie w miescie? przeciez to jest w ogole nieobiektywne, jest tyle czynnikow ktore wplywaja na spalanie w miescie ze nie da sie tego w ogole porownac. poza tym jezeli ktos jezdzi 3,5km zima po miescie to i w 1,4hdi spalanie wyniesie 10l/100km. porownajcie w trasie przy okreslonym sposobie jazdy. moj pali ok 10l/100km przy odrobinie zabawy przy wyprzedzaniu i średniej 120km/h. W miescie przy rozgrzaym silniku i jezdzie po warszawie bez stania w korkach - na 2-3 zmiany swiatel na skrzyzowaniach w miare delikatnie: 12l/100km - ale to jest bardzo subiektywne, pozdro



msciciel2001 - 17 lut 2009 13:19
Dobry tydzień temu kupiłem Xedosa, poprzedni właściciel mówił że pali ok 10l, jednak z moich wyliczeń wychodzi prawie 13l przy bardzo spokojnej jeździe (70-90km/h). Jednorazowo pokonuję dystans ok 9km, jeżdżę nawet z włączonym tempomatem na 70km/h czyli równo 2tys obrotów, to spalanie mnie przeraża bo nie wiem ile będzie palił na wiosnę jak zacznę szybciej jeździć skoro teraz ma takie spalanie. Nie jestem ekspertem jeśli chodzi o samochody ale z wypowiedzi forumowiczów ich maszyny palą znacznie mniej. Co może być tego przyczyną. Według licznika przebieg wynosi w tej chwili 195tys km. Czy da się w jakiś sposób poprawić to spalanie?
Wcześniej jeździłem 323f BG 1.6 i przy dużo bardziej dynamicznej jeździe paliła mi 7-8l.
Dodam jeszcze że mój Xedos ma dosyć słabe przyśpieszenie poniżej 4tys obrotów, porównywalne z moją starą 323f



homan - 17 lut 2009 13:27
13l na dystansie 9km zimą, cóż to dobry wynik w dość ciężkim autem z motorem 2.0 bo i nawet silnik Ci się nie nagrzeje, ja mam teraz 13l LPG po mieście i dziwne mi się to nie wydaję, a co do przyśpieszenia 323 1.6 jest dużo lżejsza no i silnik całkiem fajny, a Xedosa nie znam nie jechałem, acz podoba mi się wielce, gratuluję Madzi



DymeK - 17 lut 2009 13:57
przy takiej jeździe jak twoja i na takim dystansie to jak najbardziej realne



Mev - 17 lut 2009 14:08

Dodam jeszcze że mój Xedos ma dosyć słabe przyśpieszenie poniżej 4tys obrotów
Uroki V6



msciciel2001 - 17 lut 2009 14:09
Przy takiej jeździe jak twoja jak mam to rozumieć? Staram się jeździć wolno właśnie dlatego żeby mi jaknajmniej spalił, to jak powinienem jeździć? Dodam że te 9km to ciągłej jazdy na trasie a nie po mieście. Ludzie tu piszą że na mieście mają spalanie na poziomie 10l.
W planach mam lpg ale narazie brak gotówki



Mev - 17 lut 2009 14:10

Dodam że te 9km to ciągłej jazdy na trasie a nie po mieście. Ludzie tu piszą że na mieście mają spalanie na poziomie 10l.
Na mieście ok 13 trzeba liczyć, przynajmniej zimą, jak jest cieplej to ok 12...

- http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=35004 - tu masz taki sam temat jak Twój, pewnie w związku z tym Twój temat moderatorzy niedługo skasują, więc lepiej dopisać się do tamtego



chudy - 17 lut 2009 14:32

poprzedni właściciel mówił że pali ok 10l
Poza okresem zimowym, w cyklu mieszanym średnio tyle wychodzi...
Trzeba było się zorientować przed zakupem co to za samochód, ile pali i jaki jest koszt eksploatacji samochodu z takim silnikiem aby kupować z pełna świadomością - wtedy takie pytania nie miały by miejsca.



msciciel2001 - 17 lut 2009 14:43
Jak dla mnie to te 13l to dosyć sporo, fką za 100 robiłem ponad 350km a xedosem tylko 200 i to jeżdżąc bardzo spokojnie, to powiedzcie jakie miałbym spalanie jakbym mu mocniej depnął? Czy to normalne że na luzie obroty są na poziomie 300-500obr a rano po 1 odpaleniu skacze przez chwilę między 300 a 1500

Czytałem sporo na forum i większość tu pisze że na trasie schodzi nawet do 8 a tak to 10-11l. Pozatem kupiłem ten samochód dlatego że bardzo mi się podoba i pewnie wziąłbym go również wiedząc o takim spalaniu jakie teraz mam. Ja nie narzekam tylko pytam się czy da się coś zrobić żeby palił mniej



DymeK - 17 lut 2009 15:03
staraj sie go tak nie zamulać na 200 obr trzymaj w granicach 300- 350 powinno byc lepiej tez kiedyś próbowałem tak jak ty jeździć ekonomicznie na niskich obrotach i wychodziło zupełnie odwrotnie



sq2jul - 17 lut 2009 16:09
ja jestem ciekaw jak teraz u mnie bedzie... Przed chwila wymienilem olej i przy okazji swiece. Wg. mnie roznica jest znaczna - jakby to napisac... hmmm... auto chodzi delikatniej Az mialem banana na twarzy jak wracalem z wymiany Jeszcze tylko dzisiaj filtr powietrza wymienie i za kilka dni pewnie kable - jestem ciekawy jak to wplynie na spalanie - tym bardziej, ze Panowie mowili, ze swiece juz mocno zjechane mialem. Zaznacze jeszcze, ze nie mialem jeszcze spalania w miescie na poziomie 13l... Zawsze bylo mniej



Hazu - 17 lut 2009 16:43

to powiedzcie jakie miałbym spalanie jakbym mu mocniej depnął?
Okazało by się że wcale duzo więcej nie pali.



sq2jul - 17 lut 2009 16:57

to powiedzcie jakie miałbym spalanie jakbym mu mocniej depnął?
Okazało by się że wcale duzo więcej nie pali.



nor - 17 lut 2009 17:37

Jak dla mnie to te 13l to dosyć sporo, fką za 100 robiłem ponad 350km a xedosem tylko 200 i to jeżdżąc bardzo spokojnie, to powiedzcie jakie miałbym spalanie jakbym mu mocniej depnął? Czy to normalne że na luzie obroty są na poziomie 300-500obr a rano po 1 odpaleniu skacze przez chwilę między 300 a 1500

Czytałem sporo na forum i większość tu pisze że na trasie schodzi nawet do 8 a tak to 10-11l. Pozatem kupiłem ten samochód dlatego że bardzo mi się podoba i pewnie wziąłbym go również wiedząc o takim spalaniu jakie teraz mam. Ja nie narzekam tylko pytam się czy da się coś zrobić żeby palił mniej


Ach te xedosy.
Po pierwsze zmień olej filtry- paliwa, oleju, powietrza, świece jak to nie da rezultatu to jeszcze trzeba przeczyścić przepustnicę i wyregulować obroty biegu jałowego, sprawdzić poziom płynu w chłodnicy(falowanie obrotów) a i spalanie powinno spaść latem przy normalnej jeździe do 10-11 litrów.



msciciel2001 - 17 lut 2009 19:30
Płyny i filtry mam zamiar wymienić na początku marca, bo obecnie jestem bez grosza, i właśnie mam cichą nadzieję, że choć troche poprawi to spalanie.
Mam jeszcze dwa pytania dotyczące mojej nowej zabawki:
1. Czy orientujecie się ile może kosztować wymiana poduszki pod silnikiem? Przy gwałtownej zmianie biegu czuć takie szarpnięcie silnika delikatne i znajomy powiedział mi że to poduszka jakaś pod silnikiem jest do wymiany.
2. 3 bieg mi ciężko wchodzi, tz muszę mocniej pchnąć gałkę żeby zaskoczył, z pozostałymi biegami nie ma takich problemów czy możecie mi powiedzieć czy to coś poważnego i ew co z tym zrobić?

Wiem że pytania nie są związane bezpośrednio z tematem ale chciałbym dopieścić mojego Xedosa.
Oczywiście jestem bardzo wdzięczny za wszystkie wasze wypowiedzi i rady.



chudy - 17 lut 2009 20:17
msciciel2001, jedna poduszka (są łącznie bodajże trzy - dwie silnika i jedna skrzyni biegów) to koszt - z tego co pamiętam - około 300-350zł.. ale możesz wstawić tańszy zamiennik. Co do biegów to myślę że czyszczenie i smarowanie cięgien od dźwigni do skrzyni może pomóc.



MazDarek - 17 lut 2009 20:21
msciciel2001, co do opornej pracy skrzyni biegów - kiedy miałeś wymieniany w niej olej? Według serwisówki powinien być wymieniany co 80.000 km. Być może to jest przyczyną.



widlak - 17 lut 2009 20:38

Jak dla mnie to te 13l to dosyć sporo, fką za 100 robiłem ponad 350km a xedosem tylko 200 i to jeżdżąc bardzo spokojnie,

To po ile ty tankujesz? i jak jeździsz? ja nowym nabytkiem przy spokojnej jeździe 290 za 100 plnów staram się być około 2500 ale nie zawsze wychodzi bo jak ktoś wkur... to jest i z 6000 znaczy było jak śniegu nie było.



chudy - 17 lut 2009 20:39

chudy te 350zł to koszt samej poduszki czy już z wymianą
Jest to koszt samej poduszki - bez wymiany



msciciel2001 - 17 lut 2009 20:53
widlak niecałe 3.8zł za Pb95 więc ok 27l co daje ok 13l na 100km i właśnie dlatego założyłem ten temat, co do jazdy to szaleć nie szaleję bo do pracy mam same zakręty i jeszcze dobrze nie wyczułem samochodu a obroty poza wyprzedzaniem staram się trzymać na poziomie 2-3tys

chudyCzy jazda tak jak jest w tej chwili może czymś grozić np dla silnika? Bo nie wiem czy z następnej wypłaty starczy mi na wszystko kasy a chciałbym zacząć odkładać na lpg



chudy - 17 lut 2009 20:59
msciciel2001, jeździsz z Przodkowa do Kartuz? Znam trasę i powiem Ci jedno - nie da się na niej uzyskać niskiego spalania ze względu na charakterystykę odcinka i brak możliwości płynnej jazdy (zakręt - hamowanie - wyjście z zakrętu - przyspieszanie- redukcje biegów itd. ) Nie przejmował bym się tak spalaniem - auto masz krótko, nie znasz jego historii ani tego czy było należycie traktowane. powymieniasz filtry i płyny, wtedy zobaczysz. Mam nadzieję że samochód nie stał zbyt długo zanim trafił w Twoje ręce. Co do poduszki, to jedyne czym grozi jej późniejsza wymiana to jazda z drobnym brakiem komfortu (charakterystyczne "uderzenia" przy gwałtownym wciskaniu i odpuszczaniu gazu itp.)



Hugo - 17 lut 2009 21:10

Czy jazda tak jak jest w tej chwili może czymś grozić np dla silnika? Nie, ale jeżdżąc z jedną oberwaną poduszką, oberwią się pozostałe. Wiem to z autopsji. Zresztą to logiczne.



msciciel2001 - 17 lut 2009 21:12
chudyCo do trasy to masz niestety rację choć z własnego doświadczenia wiem że jak się jest szalonym to da się ją pokonać w niespełna 5min bez większego hamowania na zakrętach, choć na szczęście już tak nie jeżdżę.
Co do historii samochodu to wiem tyle że w pl jest od stycznia '08, ja jestem w pl 3 właścicielem, osoba od której kupiłem poruszała się nim codziennie do pracy aż do samej sprzedaży, zostałem też zapewniony że rozrząd był wymieniany przy 160tys czyli 35tys temu. Samochód wygląda na bardzo zadbany i poza mankamentami o których już napisałem nic mu chyba nie dolega, bynajmniej mam taką nadzieję



chudy - 17 lut 2009 21:18
Pytałem o historię, bo przy dłuższym postoju hamulce lubią się zawiesić, ale to byś pewnie wyczuł. Ale skoro auto jeździło to taki problem nei ma miejsca


z własnego doświadczenia wiem że jak się jest szalonym to da się ją pokonać w niespełna 5min bez większego hamowania na zakrętach
W sumie trzy... no cztery na których trzeba zwolnić wielokrotnie tam jeździłem



Lowiec - 17 lut 2009 22:11
jak jezdzilem nissanem na benzynie zauwazylem ze im szybciej jezdze tym mniej pali nie zdziwilbym sie gdyby tu tez tak bylo oczywiscie w pewnym zakresie obrotow. gaz zainstaluj na kredyt a z roznicy kosztow go sobie splac i uzbieraj na naprawy;)



maryjo - 18 lut 2009 14:15
a w książce obsługi napisane są prędkości perzy których naleźy zmieniać biegi i nie są to niestety obroty powyżej 3000. Szybko jednak tracę cierpliwośc i przy następnym wciśnieciu sprzęgła pozwalam sobie posłuchac kanonady widlastej szóstki. Myślę że jazda przy 2 tysiącach obrotów jest ekonomiczniejsza jednak, za to podczas przyśpieszania warto zredukować bieg a nie deptać pedał do podłogi bez skutku, - wtedy spalanie rośnie i para idzie w gwizdek.
Obecnie moja pali 13 litrów po mieście w bardzo zróżnicowanym terenie: różnice wzniesień 100 metrów.
Przed zimą było 11-12, w trasie raz nawet 8

Co do wspomnianej trasy - ostrzegam koledzy: w październiku miałem taniec na asfalcie przed Przodkowem, bo nie zwolniłem na zakręcie a miałem jakieś 80 - 90. Chłodnica, zderzak i malowanko było.
Miejsce jest raczej newralgiczne bo znalazłem tam szczątki innych wozów... więc uważajcie



elmo_biker - 19 lut 2009 7:52
moze sie nie znam ale moze lepiej lac PB 98? niektore silniki tak maja ze wola to paliwko i pala mniej na tym gdzie jest wiecej oktanow. Z Nubirą 2.0 DOHC mojej matki tak było, nie wiem jak to jest z Xedami tym bardziej w V6



Zubeck - 19 lut 2009 9:25
odchodze od tematu ale polecam 98 (tez i z tanich stacji tupu auchan gdzie 98 jest w cenie 95) Na jedno wyjdzie, odrobinke wiecej zaplacimy, odrobinke mniej spalimy ale zawsze mamy w baku 98! Nawet prawdopodobienstwo jest wieksze ze 98 jest mniej chszczona niz 95 bo niewielki procent kierowców jej używa.
Kiedyś na trasie z Holandii full zapakowany (dziewczyna i dobytek) przy średniej 140km/h 1100km machnąłem na 90litrach (holenderskiej 98) co wychodzi 8.2l/100km. I tak 3 razy. Zresztą juz zapomniałem co to 95

PS: Szybciej dojedziemy, mniej spalimy Tez tej zimy probowałem 'ekonomicznie' jezdzic typu 2tys obrotów a spalal tyle samo. Lepiej troszke pochamować silniczkiem.. - takie moje zdanie. Pozdro Maździarze

Kochać mazdę i nie lać 98 !! To co to za miłość



msciciel2001 - 19 lut 2009 10:53
Chyba dla samego zaspokojenia ciekawości wyjeżdzę to co mam teraz i zaleję 98 dla próby, jeszcze nigdy jej do żadnego samochodu nie lałem więc najwyższy czas spróbować, szkoda tylko że ostatnio warunki na drogach nie sprzyjają



chudy - 19 lut 2009 12:00

jeszcze nigdy jej do żadnego samochodu nie lałem
A u mnie wszystko jeździ na 98 - nie tylko Xedos, ale też poczciwy passat a nawet i agregat



domi1978 - 19 lut 2009 19:27
Hm spalanie nie jest złe,mi przy podobnej trasie tyle że 14km wychodzi srednio 12,5 -13l benzynki i jedno co zauważyłem to to że mróz podnosi znacznie spalanie.Poczekaj do wiosny a spalanie spadnie .
Pozdrawiam i



Gib - 19 lut 2009 21:15
sprawdzić sondę lambda czy tam dwie jak są, czy hamulce odbijają, poza tym układ zapłonowy cały sprawdzić, pozatym lać wachę i się nie przejmować.
Co do wypłaty to chyba niema tu na forum takiego co by mu na wszystko starczało.



Setritus - 20 mar 2009 14:42
Witam
w zeszłym tygodniu kupiłem mazdę Xedos 6 z 96 roku. 107KM, 1.6 litra. Jak ją wiozłem ze szczecina do olsztyna to spaliła 7.5/100. Czyli całkiem ładnie, zapowiadało sie fajnie. Jednak po dojechaniu do miasta dotankowałem ją do pełna i cały tydzień jeżdże jedynie po mieście. Po tym co zobaczyłem jestem wielce zaniepokojony. Na liczniku mam przejechane 120km, a strzałka poziomu paliwa spadła o półtorej jednostki, czyli inaczej mówiąc pokazuje ze samochód przez te 120km spalił ok 22.5 litra okaże sie ze zrobie 150 km i będe miał pół zbiornika spalone czyli 30l/150km = 20l/100km ?!?!?

Jeżdze bardzo delikatnie, specjalnie pierwszy bak chciałem tak wyjezdzic zeby zobaczyc jak pali. Delikatnie przyspieszam, ok 2.500 obrotów wrzucam wyższy bieg, nie piłuje silnika na niskim biegu, nie mam klimy, ogólnie jeżdze naprawde bardzo delikatnie i spokojnie.

Co w takim razie moze być nie tak? Bo coś jest na pewno... :/
Miałem nieszczelną gumę przepływomierza i łapał fałszywe powietrze, ale bardzo dokładnie ją zakleiłem więc już na pewno nie puszcza, ale ze spalaniem nic sie nie poprawiło :/

Proszę o pomoc



Mev - 20 mar 2009 14:46
Ja tam byłbym ostrożny w takich wyliczeniach

Wyjeździj zbiornik do końca i wtedy podlicz, a nie baw się w liczenie kresek

Tutaj masz zdjęcie na której kresce jest mniej więcej ile litrów - kiedy, gdzieś w internecie to znalazłem...:




Setritus - 20 mar 2009 14:55
hmm, czyli wychodzi na to ze poniżej ostatniej kreski jest jeszcze 10L? bo jeśli tak, to moze faktycznie spalanie nie byłoby aż tak ogromne. Może faktycznie wyjeżdze do zera i zobacze jak bedzie wszycho wygladało. Czy jestes w stanie powiedzieć jak wyglada sprawa z kontrolkami stanu paliwa? Słyszałem ze zapala sie jak jest mało paliwa, ale świeci jeszcze mocniej gdy poziom jest minimalny. Nie chce poprostu stanąć gdzieś w mieście ;]



steven - 20 mar 2009 14:58
1) popraw temat
2) jak już wyżej napisali nie wierz wskazówce, najlepiej zatankuj do pełna, przejedź 100km i znowu zatankuj do pełna i będziesz widział dokłądnie ile Ci pali... może pływak od wskazania licznika się zaczepił gdzieś
3) jeżeli układ paliwowy jest szczelny i nigdzie Ci nie kapie benzyna!! ani nikt Ci w nocy nie spuścił!! to sprawdziłbym wskazania sondy lambda, wtedy będziesz wiedział czy wogóle pracuje i jaki jest skład mieszanki!



Mev - 20 mar 2009 15:06

Słyszałem ze zapala sie jak jest mało paliwa, ale świeci jeszcze mocniej gdy poziom jest minimalny. Nie chce poprostu stanąć gdzieś w mieście ;]
Rezerwa starcza na baardzo długo - w przeciwieństwie do Włoszki, gdzie po zapaleniu się rezerwy jest 20-25km do przejechania

Możesz spokojnie jeździć dopóty dopóki wskazówka nie spadnie poniżej ostatniej kreski - jak już będzie tak, że będzie pod tą kreską (tak, że będziesz widział i kreskę i wskazówkę poniżej) to jedź zatankować - nie odważyłem się nigdy zejść poniżej tego wskazania



Hugo - 20 mar 2009 15:45

Co w takim razie moze być nie tak? Nie tak są wielce niedokładne wskazania wskaźnika poziomu paliwa.

najlepiej zatankuj do pełna, przejedź 100km i znowu zatankuj do pełna i będziesz widział dokłądnie ile Ci pali... Dokładnie tak zrób, a zobaczysz, że panika była zbędna



sq2jul - 20 mar 2009 15:51
Spokojnie, w Xedosie (przynajmniej 2.0 v6) rezerwa sie zapala dopiero jak wskazowka opadnie zupelnie do konca - wtedy w baku jest jeszcze okolo 10l paliwa. Nie ma co sie przejmowac - wyjezdzij co masz a jak sie zapali rezerwa jedz na stacje i sam sie przekonasz Bedzie dobrze.



Woyt4s - 20 mar 2009 18:00

2.500 obrotów

a po drugie uwierz mi ten samochód lubi nieco większe obroty - tez mi sie kiedys wydawało że tak będzie oszczędniej

a spalanie mierz nie poprzez patrzenie na wskazówkę, tylko poprostu poprzez kolejne dolanie do pełna po przejechaniu określonej ilości km (a potem prosta matematyka )



Setritus - 21 mar 2009 0:18
no zobaczymy co z tego wyjdzie jak na nowym pełnym baku zrobie setke i znowu zatankuje do pełna. To chyba najbardziej rzetelny wskaźnik.
A co do spotkań, bardzo chętnie wpadnę



sq2jul - 21 mar 2009 1:32
najbardziej rzetelnym wskaznikiem jest nalac do pelna i jezdzic do konca, albo do zapalenia sie rezerwy i tak kilka razy.



Setritus - 21 mar 2009 11:21
tak ale nigdy nie wiesz ile ci zostało jeszcze paliwa gdy zapali sie rezerwa i obliczajac mozesz sie pomylić.



Hazu - 21 mar 2009 11:36
no co Ty
miernik na liczniku wogule do tego ci nie jest potrzebny.

Jedziesz na stacje zalewasz bak do pełna.
jeździsz aż wyjeździsz co najmniej poł zbiornika wtedy zalewasz ponownie do pełna
na podstawie tego ile wlałeś z a drugim razem będziesz wiedział ile Ci dokładnie spalił przy przejechanym dystansie.



Setritus - 21 mar 2009 12:34
dokladnie tak zamierzam zrobić. Za jakies 2 tygodnie dam znać co z tego wyszło.



Czege - 21 mar 2009 21:51
U mnie wskazówka spada aż do E. Przysłania 1/3 E i wtedy jest już prawie pusto. Mocniejsze wejście w zakręt gwarantuje przerwanie pracy na chwilę:) Ogólnie wskazówka różnie wskazuje, a jeśli pływak choć trochę nabrał benzyny do środka (baniaczek unoszący się na powierzchni) to też będzie źle wskazywał.
Myślę, że spokojnie będzie Ci palił około 10l. Było kupić V6 pali tyle samo:)
Powodzenia!!



Wodzu - 21 mar 2009 21:55
A czasem nie zaważyłeś ze auto lepiej przyspiesza?? Jeżeli tak to może to oznaczać że silnik chodzi na bogatej mieszance a to oznacza zepsuta sondę lambda, najlepiej sprawdź kody błędów.



Setritus - 21 mar 2009 22:31
Ciezko mi powiedziec czy lepiej przyspiesza, mam go od nieco ponad tygodnia.


kody błędów.
nie mam niestety komputera pokładowego, a jest on chyba potrzebny zeby sprawdzić kody błędów?


Było kupić V6 pali tyle samo:)
mam przecie V6. chyba... ;D



Czege - 21 mar 2009 22:38

kody błędów.
nie mam niestety komputera pokładowego, a jest on chyba potrzebny zeby sprawdzić kody błędów?


http://www.mazdaspeed.pl/web/warsztat/w ... .php?c=obd

nie trzeba...



Woyt4s - 22 mar 2009 10:16

mam przecie V6. chyba... ;D

silnik V6 ma poj. 2,0 Ty masz silnik B6 o poj. 1,6



Tschesyo - 22 mar 2009 12:00
no najlepiej jest tak jak koledzy piszą pojaechać zatankować do pełna i pojeżdzić 200-300 kilometrów i wtedy znowu zalać do pełana i policzyć sobie ile spalił bo wskazania na liczniku są niezawsze zgodne ze stanem rzeczywistym w zbiorniku



mihu82 - 22 mar 2009 23:55
Moja mazda rekordowo niskie spalanie pokazała jak jechałem sobie nad morze w zeszłe wakacje.Przy na prawde spokojnej jeździe bo ok 100-120 km/h spaliła 6,6l benzyny.Dokładnie przeliczałem,więc są to informacje całkowicie prawdziwe.
Jeśli komuś xedos 2,0 V6 na trasie pali 2 razy tyle co mi to chyba mam naprawdę udany egzemplarz. jednak wg danych fabrycznych to spalanie 6-7l w trasie jest normalką



Woyt4s - 23 mar 2009 5:32

staraj sie go tak nie zamulać na 200 obr trzymaj w granicach 300- 350 powinno byc lepiej tez kiedyś próbowałem tak jak ty jeździć ekonomicznie na niskich obrotach i wychodziło zupełnie odwrotnie

proste



Gib - 23 mar 2009 9:20
po mieście to będzie oznaczało rezygnację z biegów wyższych niż 3.



Setritus - 23 mar 2009 16:09
A rozumiem ze jeśli nie zapala mi sie kontrolka żadnych układów typu Check Engine czy coś takiego to wszystkie układy są sprawne i nie notują błędów? np sonda lambda czy cos takiego.



sq2jul - 23 mar 2009 16:38
w xedosie 6 nie ma kontrolki 'check engine' - jak chcesz byc pewny czy komputer nie zanotowal bledow zrob bardzo prosty test za pomoca diody. Wszystko jest opisane na forum badz na stronie klubu.



Czege - 24 mar 2009 10:16
bądź na poprzedniej stronie! wkleiłem przecież link...



Setritus - 24 mar 2009 11:17
tak, widziałem, za kilka dni z niego skorzystam dzieki



mihu82 - 24 mar 2009 16:55
najprościej będzie unikać zaświecania się rezerwy



MazDarek - 24 mar 2009 18:30
łączę z podobnym



Setritus - 25 mar 2009 12:45
No i napotkałem problem, mianowicie gdy podłącze diode do FEN i B+ i przełąćze stacyjke na ON to dioda zamiast mrugać świeci się ciągle. Czekałem około 3 minut i świeci sie bez przerwy. Natomiast po uruchomieniu silnika gaśnie i po kilku minutach czekania nadal nic sie z nią nie dzieje. Coś zrobiłem nie tak?
wszystko zrobiłem wg schematu http://www.mazdaspeed.pl/web/warsztat/w ... .php?c=obd



sq2jul - 25 mar 2009 13:11
a wlozyles zworke pomiedzy TEN i GND?



Setritus - 25 mar 2009 13:38
masz racje, źle zinterpertowałem sobie instrukcje. zaraz pojde sprawdze



Setritus - 25 mar 2009 14:29
no teraz wyglada ze chyba ok. po przekreceniu na ON dioda zapala sie na chwile i zaraz gaśnie, czyli chyba sygnał startu. Jednak potem nie daje zadnych oznak zycia ani na on ani na wlaczonym silniku. Czy to oznacza brak zanotowanych błędów?



sq2jul - 25 mar 2009 15:01
tak



krzysiek8212 - 23 wrz 2009 20:59
Witam Srawa dość poważna Mój Xedos pali ok 19l/100 Silnik jest po remoncie jak wracałem ponad 300km wyszedł 9/100 Jazda zaczyna sie w mieście Sondy wymienione filtry pozostałe rzeczy również Komputer pokazuje mi błąd 41 Nie wiem juz gdzie szukać przyczyny Ewentualnie w jakim stopniu uszkodzony katalizator może miec wpływ na spalanie
Pozdrawiam



Soluks - 23 wrz 2009 22:02
błąd 41 to Variable Resonance Induction System (VRIS) Solenoid #1
Zawór sterujący przepływem powietrza #1



krzysiek8212 - 24 wrz 2009 6:10
A w jakim stopniu może to mieć wpyw na tak wysokie spalanie Ewentualnie gdzie jeszcze szukać przyczyny
Pozdrawiam



Czege - 24 wrz 2009 7:50

jakim stopniu
Na pewno ma to wpływ na osiągi w zakresie wysokich obrotów. Vrisy dostarczają więcej powietrza do komór spalania. Czy ma to wpływ na spalanie? możliwe, bo w końcu trzeba więcej czasu na osiągnięcie zadowalających osiągów.



DymeK - 24 wrz 2009 8:43
moze na początek spróbuj przeczyścić troche uklad paliwowy ja ostano dolałem dodatek do czyszczenia wtryskiwaczy STP i zmienilem filtr jak dla mnie trochę lepiej sie zbiera po tym zabiegu może spalanie tez trochę spadnie robiłeś reset kompa



sq2jul - 24 wrz 2009 11:45
kolego krzysiek8212 na PW mowil mi, ze jeden z VRISow ani drgnie... Takze moze lepiej najpierw z tym sie uporac a potem kombinowac dalej.



krzysiek8212 - 08 lis 2009 20:58
Problem poniekąd rozwiązany Wymieniłem elektrozawór Vris spalanie spadło do ok 14-15/100 Ale teraz wyskakuje błąd 16 EGR Obawiam się że komputer widząc błąd przełącza się w tryb serwisowy A wtedy będzie palił.....
Jakby ktoś miał taki EGR to dajcie znać.



ddunn - 30 lis 2009 13:02
U mnie pali ok 10l. Próbowałem jeździć wolniej, szybciej, na luzie z górki, bez klimy... wszystko na nic, pali i tak ok 10l.



Czege - 30 lis 2009 17:27

U mnie pali ok 10l. Próbowałem jeździć wolniej, szybciej, na luzie z górki, bez klimy... wszystko na nic, pali i tak ok 10l.

no to tak jak u mnie:)
No jak pojezdze naprawde spokojnie, to wyjdzie 9,2



Barthek1983 - 30 lis 2009 17:49

Ale teraz wyskakuje błąd 16 EGR Obawiam się że komputer widząc błąd przełącza się w tryb serwisowy A wtedy będzie palił.
Będę jutro w Sieradzu do południa, daj znać jakbyś miał chwilę to zrobimy mini spot


no to tak jak u mnie:)
No jak pojezdze naprawde spokojnie, to wyjdzie 9,2

Przy spokojnej też mam tyle - tylko, że gazu Benzynki w mieszanym, w miarę dynamicznie około 8L.
Czege jak Twój problem z szarpaniem ?



Czege - 30 lis 2009 18:09

Czege jak Twój problem z szarpaniem ?
no niestety nadal nie zrobiłem tego. Nie mam kiedy. Ale w końcu zrobię... Teraz robi się ciemno już o 16-tej, a ja do tej godziny pracuję Ale niedługo jak się przeprowadzę w końcu będę miał garaż ogrzewany i oświetlony i z prądem. Wtedy nie ma bata, zrobię to i ustawię zapłon w końcu i będzie palić 8



krzysiek8212 - 30 lis 2009 18:36
Kurde dobrze by było tylko do 15:30 pracuję Jak coś to ok 16



Barthek1983 - 30 lis 2009 19:08

tylko do 15:30 pracuję
Szkoda, no to do zobaczenia na jkimś innym spocie


Wtedy nie ma bata, zrobię to
Trzymam kciuki, ale chociaż wiesz mniej więcej co jest - że, nie trzyma kąta wyp. zapłonu.



Czege - 30 lis 2009 19:41

nie trzyma kąta wyp. zapłonu
na 99% wałki są źle ustawione. Znaki mi się nie pokrywają. Na rozrządzie jest ok, ale pod deklem na wałkach znaki się nie pokrywają. Wygląda na to, że jeden wałek jest przesunięty o ząbek w stosunku do drugiego. Aby to sprawdzić, trzeba rozrząd rozpinać..... dużo pracy.
Ale jak mówiłem - zrobię to.



christun90 - 17 gru 2009 15:22
Powróciwszy do wysokiego spalania w Madzi autora postu...
pisaliscie na poczatku, ze wsysa paliwko na 400km/zima = rezerwa, 550/lato = rezerwa... (przejezdzam tyle na niecalej 3/4 czesci baku, daje to ok. 7l/100km)
Dopytywałem mechaników, ludzi którzy użytkują ogólnie samochody z wtryskiem.
Najbardziej ekonomiczna jazda nie jest wcale do 3500 obr./min....
Mój sposób to taki:
obroty utrzymywać w granicach 2.000/2.500 obr/min, nie niżej (ciutke wyższe spalanie niż w normie), oraz nie wyżej (też większe spalanie)...
A jak kolega wspomniał, ze nawet probowal przy 50-60 km/h wrzucic 5ty bieg to to nie na tym rzecz polega.
Samochody fabrycznie maja ustawienia mianowicie takie:
1szy bieg- do 20km/h (mamy przy tej predk. 2.500obr zwroccie uwage...)
2gi bieg- do 40km/h
3ci bieg- do 60km/h
4ty bieg- do 80km/h
5ty bieg- 100-110km/h...
sprobuj tak pojezdzic:)
jezeli ze wszystkim jest wporzadku, wszystkie bebechy na spoko, to warto zastosowac ta technike:)

Moja Madzia:
626 96' 1.8 16v DOHC- 105KM



Setritus - 17 gru 2009 16:54
powiem tak, spalanie zależy od miasta. Spalanie w gdańsku nie równa sie spalaniu w np olsztynie. Olsztyn jest takim specyficznym miastem gdzie wszystkie auta palą więcej. Moze to kewstia wzmożonego promieniowania słonecznego, a moze poprostu kretyńsko stworzonego systemu świateł. bardziej chyba jednak to drugie. no w każdym razie wszystkie samochody jezdzące w mojej rodzinie palą średnio litr, dwa więcej niż ludzie podają w innych miastach. Mój jak łyknie 12/100 to jest dobry wynik (100% miasta). Dlatego pogodziłem sie z tym poprostu i nie szukam jakiejs technicznej przyczyny wysokiego spalania, bo jej nie ma, a dowodem na to jest spalanie na poziomie 7,2 - 7.5L na 100 w trasie.

Takze wysokie spalanie niektórych aut moze byc spowodowane tak jak u mnie złą organizacją ruchu w waszych miastach. Jeśli auto pali w trasie normalnie to nic nie zrobicie z wysokim spalaniem w miescie



Tubi - 17 gru 2009 21:16
Panie i Panowie rekord. Lato 100% jazda po mieście około 9,5 - 10,5. ALe teraz jak rano jest tak zimno i przemieszczam się tylko do pracy 1km i z jakieś 50metrów. Mam zrobione 160km a na wacho mierzu jest 1/2 :O wychodzi około 18litrów . Jak staje pod zakładem to wskazówka jest lekko pod pierwszą kreską od dołu czyli praktycznie nie drgneła. Czas chodzić z buta do pracy byle do wiosny!

EDIT: wróciłem z cpn'a wyszło 15L/100. Fałszywy alarm ,chyba czas naprawić pływak.



maryjo - 18 gru 2009 10:16
Pamiętam jak nie miałem wozu i zasuwalem zimą z buta to marzyłem o choćby trabancie w tym momencie.
Tak mi zostało że im gorsza aura tym bardziej nie pójdę z buta czy autobusem.
Ale dziś chyba zrobię wyjątek. Pojadę z Gdyni do Gdańska kolejką bo jazda 20km/h to nie jazda... jeszcze szał przedświąteczny i poopadowy - sami rozumiecie.
Tak czy siak uważam że 15 litrów to coś chyba nie tak



Setritus - 18 gru 2009 10:21

Tak czy siak uważam że 15 litrów to coś chyba nie tak
wszystko w przadku, przy krotkich dystansach na zimnym silniku mogłoby byc i 18



maryjo - 18 gru 2009 18:46
w sumie jak się 1 kilometr jedzie, to rzeczywiście. masz rację



ddunn - 18 gru 2009 20:30
teraz sie bardziej liczy by szybciej dojechac niz mniej spalic, szlag tafia.Kiedyś po mieście to sie jezdziło, teraz to głównie sie stoi w korkach



Setritus - 18 gru 2009 23:00
ja np w tym momencie mam przejechane 88 km a wskaźnik paliwa od full zszedł do poziomu połowy drugiej przedziałku od góry. znaczy to mniejwiecej tyle ze zrobie 110 km i bedzie połowa baku
ale to raczej kwestia tego ze codziennie wieczorem swiruje po parkingach, na jedynce cały czas wysokie obroty to i pali 25L/100.



Tubi - 19 gru 2009 13:11

ale to raczej kwestia tego ze codziennie wieczorem swiruje po parkingach, na jedynce cały czas wysokie obroty to i pali 25L/100.

A możesz mnie oświecic jaki to ma cel?



Setritus - 19 gru 2009 18:09
ano taki że zabawa fajna



deejay27 - 01 kwi 2010 16:15
Witam ,dzis postanowiłem sprawdzic dokladne spalanie mojego X6 no i tak jak przypuszczałem wyszło 14,6/100 jazda na krotkich dystansach wiekszosc po miescie i bez oszczedzania .Ale ostanio zaciekawił mnie temat vrisow.Postanowiłem przyjrzec sie ich dzialaniu i wydaje mi sie ze jeden nie za bardzo trybi lub wg nie dziala.Gdzies wyczytałem ale to w innym silniku ze po przekreceniu zapłonu powinien sie ktorys poruszyc, pozniej przy 3250 obrotach i na koncu przy 4500 jak sie nie myle,u mnie nie dzialaja dwa 1 przypadki,natomiast przy 4500 wyraznie widac jak jeden z nich pracuje.W moim przypadku dziala ten po lewej stronie,patrząc od przodu na silnik.Co Wy na to?:]



widlak - 01 kwi 2010 16:53
Zmieniłem niedawno robote mam 8km w jedną stronę i w obydwie strony stoje w korkach. Często muszę ostro przycisnąć. Wcześniej jak miałem płynniejszy dojazd wychodziło mi około 10-11 teraz wychodzi 12-14. Praktycznie cały czas miasto. Uznaje to za norme chociaż mam stare kable i świece, prawdopodobnie dolot do załatania bo słyszę syczenie jakby no i te v risy też można by było sprawdzić jeżeli chodzi o napęd. Na spalanie mają też wpływ opory toczenia. Przyczyn mnóstwo każdy wie co w jego aucie może być nie tak.



ddunn - 20 kwi 2010 9:41
Tu opisałem moje podejrzenie w temacie zwiększonego spalania. U mnie opisany sposób pomógł, ale dobrze było cały układ naprawić i wykorzystać te opary, bo jednak trochę czuć benzynę, a ciepło jeszcze nie jest.



Tubi - 20 kwi 2010 12:25
U mnie też syczy ale wydaje mi się ,że to normalne. Ale na bieżąco będe śledził temat



krzysiek8212 - 20 kwi 2010 12:44
U mnie przy odkręcaniu również słychać syczenie i poza tym chyba trochę za dużo pali ok 15 w mieście Chyba trzeba sprawdzić wnikliwiej temat.



Barthek1983 - 20 kwi 2010 13:25
Też zawsze myślałem, że jak syczy to jest wsjo ok...



deejay27 - 20 kwi 2010 14:50
U mnie tez syczy:] i tez 15 pali:].Na początek przy kolejnym tankowaniu do pełna niedokręce korka



maryjo - 20 kwi 2010 14:56
u mnie syczy i 11 pali (w mieście - krótkie odcinki)



Tubi - 20 kwi 2010 15:30
Mi teraz wyszło 13l na 100km 100% miasto i dojazdy do pracy i spowrotem czyli dziennie 2x po 900metrów na ssaniu. Jak staje pod pracą nie mam nawet 1/4 podziałki na temp.



ADHD - 20 kwi 2010 15:42
u mnie syczy(myślałem od zawsze, że to normalne i do teraz tak myślę) i pali 15
chyba syczy bo ma apetyt
pozdro

900 metrów do pracy ?
chyba bym chodził (chyba)



Tubi - 20 kwi 2010 18:24

900 metrów do pracy ?
chyba bym chodził (chyba)


Dystansowo nie jest daleko ale brzydka droga jest pod górkę i ten kawałek idzie się od 20-30min wolnym krokiem ( a wiadomo ,że rano się nie ma speeda-przynajmiej ja ). A to oznacza spanie rano o te 20-30min mniej A pozatym nie chce mi się neseserka nosić Jak będzie ciepło to będę spacerował (Może)



lukkil - 21 kwi 2010 9:49
hmmm u mnie spalanie 8-9L i też syczy
to syczenie jest chyba normalne i dotyczy takiej a nie innej konstrukcji układu który zaciąga opary i wrzuca je do kol. ssącego

fakt odpowietrzenie baku jest, ale ciśnienie w baku powodujące owe syczenie jest większę im mniej benzynki w baku

w 100NX'ie tez mam to syczenie, z tym że w zimie go praktycznie nie było...

pozdr



Vince - 09 cze 2010 21:38
Wygląda na to, że syczenie przy odkręcaniu korka i duże spalanie mają jakiś związek:

U mnie przy odkręcaniu również słychać syczenie i poza tym chyba trochę za dużo pali ok 15 w mieście Chyba trzeba sprawdzić wnikliwiej temat.

U mnie tez syczy:] i tez 15 pali:].Na początek przy kolejnym tankowaniu do pełna niedokręce korka

u mnie syczy(myślałem od zawsze, że to normalne i do teraz tak myślę) i pali 15


U mnie niestety to samo - też syczy
Xed 1.6 z automatem pali w trasie 7.5-8 l, czyli w normie.
Za to w mieście (Gdańsk, trasy głównie do pracy 5km, praktycznie bez korków) regularnie bierze 14l. Styl jazdy ani pora roku nie mają na spalanie większego wpływu. Przebieg 216 tys.km. Silnik w bardzo dobrym stanie, bierze śladowe ilości oleju. Skrzynia też bez zastrzeżeń.
Niedawno były wymieniane: olej, świece, przewody WN, filtr paliwa i powietrza. Hamulce OK. Komputer nie pokazuje błędów. Niedawno wymieniłem na próbę przepływomierz. Na razie przejechałem na nim 500km w trasie i spalanie wyszło 8,4l, czyli więcej niż na starym. Może komputer jeszcze się go "uczy", ale nie wygląda to optymistycznie. Pojeżdżę jeszcze trochę po mieście i zmierzę spalanie.
Macie jakieś pomysły co jeszcze można sprawdzić/wymienić?
Wersja mojego Xeda (1.6 automat) jest bardzo rzadka - nie spotkałem jeszcze takiego drugiego, więc nie mam porównania. Może przy takim połączeniu słabego silnika z automatem to normalne spalanie?



Tubi - 10 cze 2010 5:12
Bo fabrycznie 1.6 nie miało automatu. A co do syczenia u mnie też syczy a spalanie miasto 13-14 na dojazdach 1,5km trasa 7-8. Więc z mojej perspektywy to syczenie jest normalne zwłaszcza ,że u kumpla też syczy i spalanie mieści się w normach. Bardziej skłaniałbym się w szukaniu innych przyczyn wysokiego spalania.



Vince - 10 cze 2010 6:43

Bo fabrycznie 1.6 nie miało automatu.
Wygląda na to, że jednak była taka wersja, chociaż na pewno mało popularna.
8 znak mojego numeru VIN to A, co oznacza silnik 1.6 a 9 znak to 5, czyli automatyczna skrzynia 4-biegowa EC-AT

W katalogu Mazdy też są części do wersji 1.6 z automatem:
http://allmazda.net/parts/XEDOS-6/AECA02/C1/



Tubi - 10 cze 2010 6:57
Ok zwracam honor pomyliło mi się z tym "W modelu 1.6 Bussines nie jest możliwe wyposażenie auta w automatyczną skrzynię biegów i szyberdach jednocześnie"



Vince - 10 cze 2010 7:59

Ok zwracam honor pomyliło mi się z tym "W modelu 1.6 Bussines nie jest możliwe wyposażenie auta w automatyczną skrzynię biegów i szyberdach jednocześnie"
I to się zgadza - szyberdachu nie mam



lukkil - 10 cze 2010 21:19
zaraz wszyscy mnie zlinczują i powiedzą że w obłkoach bujam ale ostatnio leciałem do Płocka z mojego Grodziska
200km razem przejechałem za ok 50zł - jazda bez szaleństw oczywiście z KLIMĄ - 120-130km/h zmian na bagnecie oleju brak
mój silnik 2.0 V6
gdzieś czytałem że przy prędkości 90km/h ten silnik powinien spalac 6.5L oczywiście benzynki
pozdr



Tubi - 11 cze 2010 5:35
Jak najbardziej możliwe raz też mi się udało przejechać 200km na 13litrach w trasie



ddunn - 11 cze 2010 5:36
Wszystko możliwe. Ja jakiś czas temu miałem wizytę do stolicy i spalanie wyszło mi 7,29l/100 w tym ładnych parę kilosów po mieście. Niestety jak się jeździ codziennie do pracy, to mi wychodzi 2-3l więcej. Testuję różne style jazdy,ale jest to stała wartość. Silnik chyba najwięcej pali przy ruszaniu,ale jak się rozbuja na trasie to spalanie może być zadziwiająco niskie.



Tubi - 11 cze 2010 6:15
Nie ma porównania trasa a miasto. W innych autach nie ma takiej dużej róznicy.