ďťż
WZF- pytanie





autor: Darek - Zamieszczono: wt gru 11, 2007 11:11 pm
Czy na ten 2-4 dniowy wypad wykupujecie ubezpieczenie?
Pomyślałem, że może się kontuzja, tfu, tfu przydarzyć ( odpukuję w niemalowane drzewo), Konrad jest przykładem, a to jednak co by nie było zagranica.




autor: Mariusz - Zamieszczono: wt gru 11, 2007 11:16 pm
Chyba jest w skipssie



autor: qbas - Zamieszczono: śr gru 12, 2007 7:31 am
Ale jesteś pewny, że jest w skipassie?

Lechy masz jakieś info na ten temat? Bo wtedy nie będę wykupował ubezpieczenie dla nas.



autor: Lechu - Zamieszczono: śr gru 12, 2007 7:35 am
W skipasie nie ma, kiedyś było ale to juz historia. Ja osobiście nie kupuje, liczę na szczęście a tak naprawdę nie mam czasu na łażenie po pośrednikach ubezpieczeniowych.




autor: Darek - Zamieszczono: śr gru 12, 2007 8:08 am

W skipasie nie ma
Czyli trzeba wykupić.



autor: rafa - Zamieszczono: śr gru 12, 2007 8:34 am
Można kupić przez internet, np. w mBanku, nawet dla innej osoby.
Lepiej kupić, wydać te parę złotych i mieć spokój. Na piwo wydamy kilka razy więcej
O ubezpieczeniu w skipassie jeszcze nigdy nie słyszałem.



autor: isia - Zamieszczono: śr gru 12, 2007 9:00 am
O kurcze zapomniałam ... chyba kupię ...



autor: Lechu - Zamieszczono: śr gru 12, 2007 9:02 am

O ubezpieczeniu w skipassie jeszcze nigdy nie słyszałem.

Było w SM i nawet miałem okazje z niego skorzystać po dość solidnym dzwonie . Złamany nos ale bez przemieszczenia więc w gips mi go nie wsadzili ale z pomocy medycznej skorzystałem, zapłaciłem za nią trochę a potem odzyskałem od Ubezpieczyciela nawet trochę więcej Ale to już historia.



autor: Maciek - Zamieszczono: śr gru 12, 2007 9:56 am
Ja się ubezpieczam w Allianz przez internet.



autor: Jack - Zamieszczono: śr gru 12, 2007 1:18 pm
A ubezpieczenia na caly rok, na wiele wyjazdow nie mozna wykupic w PL?
W UK tzw multi trip policy na rok (narty sa tym objete) kosztuje od £40 w zwyz.



autor: Lechu - Zamieszczono: śr gru 12, 2007 1:47 pm
No to uległem pod naciskiem rozsądnych i kupiłem polisę za całe 30 zł w Allianz przez sieć. Jako że szubrawcy nie akceptują kart debetowych a z banków tylko m-bank i BZWBK im odpowiada nie obyło sie bez pomocy Kolegi Qbasa, szczęśliwego posiadacza rachunku w m-banku Dzięki Hubert

Polisę ma śliczną, własnoręcznie wydrukowaną i to bez ruszania d.py z krzesła co jest najlepsze w tej całej zabawie. Inaczej ubezpieczenia by nie było bo jakbym miał jechać 2h w korku po gupią polisę to by mnie trafił szlak.



autor: qbas - Zamieszczono: śr gru 12, 2007 3:08 pm
A ubezpieczenia na caly rok, na wiele wyjazdow nie mozna wykupic w PL?
W UK tzw multi trip policy na rok (narty sa tym objete) kosztuje od £40 w zwyz.



autor: Jack - Zamieszczono: śr gru 12, 2007 3:44 pm
Jak widac Lechu potrafil zalatwic to po Europejsku



autor: rafa - Zamieszczono: czw gru 13, 2007 2:17 pm

No to uległem pod naciskiem rozsądnych i kupiłem polisę za całe 30 zł w Allianz przez sieć.
Za podobną polisę w mBanku (Go!Direct) zapłaciłem 18,9 zł



autor: _marcin_ - Zamieszczono: czw gru 13, 2007 2:29 pm
No to też wykupiłem, a co tam
PZU 23 zł
ale jak chcecie porównywać ceny, to trzeba podać sumy ubezpieczenia
w PZU wojażer mam tak:
1. koszty leczenia i assistance Lux: 40'000 EUR
2. ubezp. następstw nieszczęśliwszych wypadków: 4'000 EUR
3. ubezp. bagażu podróżnego: -
4. OC w życiu prywatnym: na osobie: 20'000 EUR, rzeczowe: 10% sumy gwarancyjnej
okres ubezpieczenia: 3 dni, 15.-17.12.2007



autor: Jack - Zamieszczono: czw gru 13, 2007 3:07 pm
Na caly rok, na caly swiat (w funtach):
PRICE 55.00
MEDICAL 5,000,000
CANCELLATION 3,000
PERSONAL LIABILITY 2,000,000
BAGGAGE 1,500
LEGAL EXPENSES 15,000



autor: isia - Zamieszczono: czw gru 13, 2007 8:04 pm
Kupiłam podobnie jak zacny kolega:


w PZU wojażer

ok 9 zł od osoby za dwa dni.

i załatwiłam nie jak Lechu po europejsku ale jak szlachcianka po staropolsku - pan mi przywiózł osobiście do pracy a jak bym chciała to by mi przywiózł do domu, podstawił pod nos do podpisania i podziękował.
Zresztą zawsze się u niego ubezpieczam i zawsze to on do mnie przyjeżdża z notebookiem i drukarką. Tym razem nawet wcześniej przygotował więc nie musiał sprzętu wybebeszać. Umówiliśmy się na następny raz na SMS.
Ja mu piszę na kiedy a on mi przywozi do pracy albo do domu.



autor: torek - Zamieszczono: czw gru 13, 2007 8:43 pm
Ot Waćpanna



autor: _marcin_ - Zamieszczono: czw gru 13, 2007 10:24 pm

ok 9 zł od osoby za dwa dni
sugerujesz, że kolega ze mnie zdziera

Załatwiłem podobnie jak zacna koleżanka. Taki urok mniejszych miejscowości, gdzie prawie wszyscy się znają, a o korkach to mu tylko w radiu słyszymy Wczoraj wieczorem telefon do znajomego, agenta PZU i wystrzeliłem mu z prędkością telegrafu: narciarskie, Czechy, od soboty do poniedziałku, jak ostatnio, wszystkie dane masz, hej! ... i jak przyjechałem do pracy następnego dnia, to leżało już na biurku
9 zł powiadasz ... no dobra dzwonimy do znajomego ... ale mu nagadałem, ale się chyba skurczybyk wybronił ... trzeba sprawdzić sumy ubezpieczeń oraz przede wszystkim wersję: Standard czy Lux. Prawdopodobnie masz Standard. Nie pamiętam już szczegółów, ale kiedyś sprawdzałem i stwierdziłem, że warto dopłacić do tej wersji (jak już to już). Od tej pory zawsze biorę wersję Lux i co najważniejsze już z tego korzystałem w Austrii (na Hintertux'ie bardzo źle poczuł się mój braciszek, a brał wtedy jakieś dziwne leki). Wszystko odbyło się perfekcyjnie. Podobnego zdania jest mój kolega, którego córeczka złamała nogę na Pitztal'u. Ale oby nie dane było nam tego sprawdzać ponownie.



autor: qbas - Zamieszczono: ndz gru 16, 2007 11:40 pm
Ja za podobne paramtry (chyba nawet takie same) jak marcin zapłaciłem w Hesti 22 zł za 3 dni od osoby.



autor: isia - Zamieszczono: pn gru 17, 2007 7:40 am
rzeczywiście nie sprawdziłam sumy ubezpieczenia ale takie samo mieliśmy na Marillevę. Arturowi wszystko zwrócili - taksówki, szpital i przyjechali po niego karetką zawieźli do domu - door to door
i postawili obiad po drodze. Nie wiem czy to było lux czy nie ale tak zadziałali.



autor: rafa - Zamieszczono: wt gru 18, 2007 4:15 pm

Nie wiem czy to było lux czy nie ale tak zadziałali.
Lux to byłby w wersji z dwoma młodymi pielęgniarkami w drodze do Polski