ďťż
WZF w SM ??





autor: Bobic - Zamieszczono: sob paź 22, 2005 7:05 pm
Jesli tak, to mam info, ze 21.12 jest PS w SM.

Moze kogos bede mogl spotkac ?

Mariusz, co z terminem WZF w grudniu ?
Ciebie pytam, bo zawsze Ty jakos kreciles ten temat. Wiec bez wymigiwania sie.

Pozdrowienia z Zakopca.




autor: Mariusz - Zamieszczono: sob paź 22, 2005 8:09 pm
http://fsc.com.pl/okn/viewtopic.php?t=754

Bobic - czytaj posty



autor: Darek - Zamieszczono: ndz paź 23, 2005 12:35 am
Mariusz, Bobic, SM już nie ma w tym roku.

Tak sobie patrzę na ośrodki europejskie,i z innej beki.
A gdyby tak ( przy Jackowie i innych forach, to MY potęga) a zachowujemy się, jak, jak wyjątkowe pizdeczki.
Chciała bym, ale muszę, się skonsultować z mężem, albo kochankiem..

Wybierzmy sobie ośrodek, napiszmy do nich, że jesteśmy grupą, wybraną, wyselekcjonowaną, ludzi rozumnych ( cokolwiek, to znaczy ).

Już znam ośrodek. za 950 zł za tydzień ( śniadanie, obiadokolacja, spanie, skipas,) dojazd we własnym zakresie

To Vaneze., skromne, ale SM się ( chciałem napisać ,nie umywa, ale ........................ przy szczerych chęciach, nie ma o czyn gadać)



autor: torek - Zamieszczono: ndz paź 23, 2005 1:56 am
Dareczku, Przyznaj się... Piłeś




autor: Darek - Zamieszczono: ndz paź 23, 2005 2:04 pm
Piłem i piję nadal.
Ale, nie wstydzę się tego co napisałem.
Kto nie ceni i nie szanuje samego siebie tego inni nie ..................... (mają w dupie)

Sztuki bezczelności i wymuszania uczmy się od czerwonych

ŚMIAŁO PODNIEŚMY SZTANDAR NASZ W GÓRĘ

Kto tego nie spiewał wystąp.( nie dotyczy roczników od 80 w górę)

Wszystko jest proste do zrobienia, trzeba tylko chcieć.



autor: Krzysiek - Zamieszczono: ndz paź 23, 2005 2:18 pm
Brawo Darek
Jestem ZA a nawet PRZECIW (zależy od terminu )

P.S. Darek, wysłałem ci priva.



autor: Bobic - Zamieszczono: ndz paź 23, 2005 7:10 pm
Qrwa to kto pisze ??




autor: Krzysiek - Zamieszczono: ndz paź 23, 2005 7:51 pm
Qrwa to kto pisze ??



autor: Bobic - Zamieszczono: ndz paź 23, 2005 8:18 pm
Tia, zalalem to raz.
Dwa, wrocilem z Zakopca i ze Slowacji po ciezkim weekendzie i jestem troche zmeczony.

A co do okreslenia KTO PISZE, chodzi mi o to kto napisze maile do osrodkow narciarskich.
Ja tam bym wolal chyba ten SM - jakos tam juz mamy pare szlakow przetartych



autor: Darek - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 8:16 am
Sm jest fajny, ale przed PŚ, górka z czarną trasą będzie nie do ugryzienia.



autor: isia - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 9:00 am
Jestem przeciwna WZF podczas PŚ - nic z jazdy nie będzie!



autor: qbas - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 9:05 am
Z tego co pamiętam była mowa, że WZF ma być 10tego albo 17tego. Myślę, ze 10tego to jeszcze tras nie pozamykają.



autor: romex - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 9:34 am
Weźcie kochani pod uwagę jedną rzecz. Śnieg w zwyczajowym, grudniowym terminie WZF-u to loteria. Bywało go całe mnóstwo, bywało, że go nie było. "Czarną" na puchar pewnie zrobia na cacy... . Ale co z resztą? Termin wcześniejszy, tzn. w okolicach 10-tego jest jeszcze bardziej ryzykowny.

Dwa lata temu zmobilozowałem moją "ekipę" na grudniowy WZF. Wszyscy pozałatwiali urlopy (a dla niektórych grudzień to trudny zawodowo okres), zarezerwowałem wcześniej wszystkim noclegi, załatwiłem opiekę nad psem, itp., itd., wszysko było wyryhtowane..., tylko śniegu nie było.

Defetyzm? Marudzenie? Nie, to się nazywa realizm. Marcowe WZF-y w SM się zawsze udawały. Sniegu w cholerę, pogoda świetna, dzień długi. 16.00 a na Hromovce jeszcze jasno. Grudniowe raz się udawały, raz nie.



autor: Bobic - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 11:02 am
No a musimy zrobic w SM ?

Powiem tak, bylem na weekend a Zakopcu, odwiedzilem Bialke, podpory stoja, osrodek sie rozrasta i koncza budowe kolejnego budynku noclegowego.

Albo inne miejsce moze. Karpacz, Szklarska, Zieleniec ?



autor: romex - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 11:15 am

No a musimy zrobic w SM ?

Dla mnie na WZF'ie najważniejsze jest towarzystwo. A towarzystwo dopisuje tym bardziej, im miejsce spotkania łatwiej dostępne. SM -- nic mu nie ujmując -- łatwo dostępny dla wszystkich nie jest.



autor: isia - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 12:12 pm
A Wisła czy Szczyrk...?
A może na tej nowej górce w Bełchatowie - tam jest jakaś szczota w razie czego?



autor: torek - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 12:14 pm
Żartowałaś Isiu prawda? Proszę Powiedz, że Żartowałaś



autor: isia - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 12:17 pm
Tomeczku czy to nie wszystko jedno gdzie pijesz piwo...???
A może w Opolu... w końcu parapetówy nie było te schody bym zobaczyła... trzeba je oblać bo się rozeschną....co Ty na to...



autor: Mariusz - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 12:19 pm
Bełchatów to jak Szczęśliwice
SM a dostepność...hmmm biorąc pod uwagę Wszystkich to nie jest zły
Marcowy WZF nic nie przeszkadza grudniowemu.
Termin weekend koło 17 wydaje się być już raczej doprecyzowany.
PŚ... nie jedna górka jest w SM - na grudzień akurat Medwedin jest lepszy.
W marcu ze wzgledu na nasłonecznienie odpada.
Czarna na Piotrusiu pewnie będzie otwarta bo to gigant ma być - pewnie będzie na czerwonej. Inna sprawa, czy w grudniu da sie po czarnej jeździć - tam musi być sporo sniegu, żeby się utrzymało.
Alternatywa dla SM Białka ? czemu nie ale nie wyrobimy sie w tych cenach.

Szczyrk - może być , ale to grozi zniszczeniem nart i beznadziejnym miejscem noclegowym, drogimi knajpami....



autor: qbas - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 12:19 pm
Z tego ca pamiętam to kiedyś jedną babcię do psychiatryka odwieźli za to, że twierdziła, ze ją jakiś narciarz na schodach rozjechał



autor: isia - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 12:22 pm
No jak byśmy wszyscy zjechali po Tomka schodach to już przestałby się z nich cieszyć...



autor: qbas - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 2:21 pm
Mówiąc o braku śniegu to bardzo mi się podoba prognoza pogody dla Toronto na dzisiejszą noc.



autor: lusnia - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 3:58 pm

Alternatywa dla SM Białka ? czemu nie ale nie wyrobimy sie w tych cenach.

Szczyrk - może być , ale to grozi zniszczeniem nart i beznadziejnym miejscem noclegowym, drogimi knajpami....

A może jednak Zillertal?
http://www.zillertalinfo.pl/index.php?o ... 2&Itemid=1
I nie mówcie, że daleko, bo jest załatwiany transport busem z Krakowa



autor: zbyszek - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 4:23 pm
Jerzy - jest kilka osób w tym kraju, które nie mieszkają w Krakowie.
Trochę mi wstyd z tego powodu, ale w najbliższym czasię nie przeprowadzam się. Oile wiem to Marcus też nie
pozdrawiam,



autor: qbas - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 4:31 pm
Jakby na to spojrzeć tak, że może mi się uda w miarę szybko dojechać do granicy to do Zillertalu jestem w stanie dojechać szybciej niż od Krakowa niestety. W zeszłym roku z zakopca wracałem ponad 12 godzin i jest to mniej więcej tyle ile jadę z Innsbrucku do Torunia. Więc chyba mnie jakoś to nie przekonuje.



autor: lusnia - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 4:40 pm

Jerzy - jest kilka osób w tym kraju, które nie mieszkają w Krakowie
Istnieje jeszcze cuś takiego jak PKP Intercity, które np. z Warszawy do Krakowa jedzie 2,5 h. Poczytaj forum stronie Zillertalinfo.pl, a zobaczysz, że z 3-miasta do Krakowa również można dojechać koleją. Ale jak niektórzy przyrastają do samochodów to już nie dopuszczają mentalnie innych rozwiązań.
http://www.zillertalinfo.pl/index.php?o ... 23&catid=2



autor: Jack - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 4:45 pm
No i samoloty tez jeszcze sa



autor: lusnia - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 5:02 pm

No i samoloty tez jeszcze sa
Już nie chciałem napisać - ale mnie sprowokowałeś. Ewentualnie ostatecznie można jeszcze samolotem



autor: romex - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 5:07 pm
Niezmiennie najfajniejsze towarzysko chwile na WZF-ach w SM to:

1. Biesiady w MZ*, czyli chotelu Styl.
2. Popasy międzynarciarskie na Plani, barze Audi i barze na Hromovce.
3. Wspólne jeżdżenie na nartach na Hromovce -- na "lewej" i "prawej" trasie.

Oczywiście, bywają jeszcze zajęcia w podgrupach tam i ówdzie. Ale towarzysko-narciarsko zawsze najlepiej wypadają jazdy na Hromowce. Dlaczego? Ano moim zdaniem dlatego, że jesteśmy w "kupie", odcinki obu tras nie są długie, krzesło jest wygodne i ludzi jest mało. Widzimy się na wzajem -- i na trasach, i na krzesełkach.

Jeżeli założymy, że główna idea WZF'u to spotkanie jak największej grupy klubowiczów w tym samym miejscu i czasie na nartach, to wychodzi, że prawie zawsze będzie to głównie łikend (czas, dyspozycyjność, kasa) i trasa klasy Hromovka (możliwość nieodgórnej, zgrubnej sterowalności grupą). Oczywiście dla wielu klubowiczów przyjeżdża na dłużej i traktuje to również jako normalny wyjazd. Ale nic nie zmieni tego, że kulminacja to łikend i zjazd wszystkich tych, co docierają czasem do SM wbrew wszystkiemu -- często wbrew rozsądkowi.

Nie oszukujmy się -- nigdy nie uda się zmontować grupowego, gremialnego wyjazdu klubowiczów w tzw. "prawdziwe góry". Zawsza to kończy się na kilku osobach z "żelaznego składu" + rodzina i znajomi co mają czas.

Ja wolałbym, żeby grudniowy WZF przybrał postać łikendowego wyjazdu, w łatwo osiągalne dla większości miejsce, zapewniające warunki do biesiadowania i do wspólnego bujania się na nartach -- dla zabawy i przyjemności oglądania uśmiechniętych gęb. A nie dla spidu, wyczynu, szpanu i dawania czadu. Do tego nie potrzeba niczego więcej niż trasy typu Hromovka -- a takie są również i u nas.

------------
*MZ - Miejsce Zakwaterowania



autor: lusnia - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 5:21 pm

Widzimy się na wzajem -- i na trasach, i na krzesełkach.
Akurat na Hromowce z krzeseł nie widać prawie wcale trasy , a nie znam niodległych od W-wy/Wrocławia/Opola tras przebiegających pod krzesłami.
Szczyrk też odpada. Może Krynica, gdzie uruchamiają krzesło na Słotwinach?



autor: romex - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 5:33 pm
Oczywiście, lekko uprościłem, ale na Hromovce da radę utrzymać się "w kupie". Ale nie w tym rzecz. Skoro temat jest wałkowany, to postanowiłem wtrącić swoje trzy grosze. A odnośnie Słotwin -- to miejsce jest idealne na WZF. Ale jakoś wszyscy ten ośrodek omijają z pobłazliwym wruszeniem ramion. I dobrze. Wcale mi tam nie potrzeba więcej ludzi.



autor: Anonymous - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 6:01 pm
a moze Oscadnica...

www.velkaraca.sk

...tuz za przejsciem granicznym w Zwardoniu no i velkopopovicky kozel jest



autor: Mariusz - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 6:01 pm
Myślę, że SM to nie tylko sprawa górek i wyciagów.
Póki co nie mamy takiego terenu w Polsce i tu nie ma co sie obrażać - jest jak jest.
Chodzi mi o zadbanie tras i "warunki dla całej rodziny", lub jak kto woli do jazdy na różnych poziomach umiejętności.

Równie ważną sprawą jest lokum.
Znany hotel z bardzo odpowiednim układem pokoi ( uniwersalny) i ta knajpa na dole, która nie limituje nikogo.
Przestawiamy stoły, siedzimy razem , każdy osobno sobie zamawia co chce.... schodzisz w kapciach i masz obiadokolacjoimprezę kilka metrów od pokoju z asekuracyjną windą jakbyś nie był w stanie wejść na piętro

Tu chyba zaczynają się najpoważniejsze różnice.
Brak chyba w Polsce takiego obiektu z takimi cenami.
Jeżeli sie zdecydujemy na Polskę to trzeba będzie z czegos zrezygnować.
Do SM mam 520 km.... do Zakopca 450 - to żadna różnica.Z Toronto chyba blizej do SM niż do Zakopca



autor: Javol - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 6:12 pm
Bełchatów to jak Szczęśliwice



autor: Anonymous - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 6:40 pm
odkurzylem troche informacji o Oscadnicy na Slowacji, bo juz chyba ponad rok tam nie bylem ;(

dobry dojazd:
Warszawa ok.400 km
Wroclaw ok. 320 km (juz za chwile autostrada z Wroclawia do samych Katowic... uff wreszcie)
Krakow ok.200 km

na miejscu:
3 nowe krzesla (w tym wynalazek krzeslo z gondola) i orczyki
wydajna instalacja nasniezania
oswietlony stok

baza noclegowa:
mozliwosc zakwaterowania na stoku (jest kilka schronisk i pensjonatow) jak i w dolinie
pomoc w rezerwacji pensjonatu czy hotelu zapewnia agencja Raca Tik z Oscadnicy

pamietam 2 czy 3 pensjonaty w miejscowosci spelniajace wymagania Mariusza w zakresie "imprezy w kapciach"
Hotel Raca, Pension Kycera, Pension Holtan.. ale pewnie powstaly kolejne, bo przeciez Oscadnica jest jednym z najlepszych slowackich osrodkow narciarskich

dodatkowo w poblizu ok.40km baseny termalne w Rajeckich Teplicach

oczywiscie Oscadnica to nie SM, ale...



autor: Bobic - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 6:54 pm
No wlasnie, zapomnialem o Oscadnicy.
Fajny osrodek, fajna baza noclegowa...



autor: romex - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 7:49 pm
O trasach w SM i jakości ich przygotowania nie można powiedzieć nic innego jak tylko -- świetnie. Ale ze to świetnie wcale się mało nie płaci. SM wcaleni nie jest tani, nawet w niskim sezonie, a Hotel Styl wcale nie jest ani tani, ani komfortowy. Jest przesympatyczny, bo jak go najedziemy, to zajmujemy go prawie w całości i właściciele (albo administratorzy) odpuszczają. Ale to jest standard w takich sytuacjach. O akustyce pokoi pewnie sporo mogą powiedzieć moi sąsiedzi z ostaniego razu . I Ich Tosia.

Reasumując -- ustalając, że priorytetem jest łikendowe rekreacyjno-zabawowe jeżdżenie na nartach, bogactwo tras nie jest konieczne. Warunki noclegowo-gastronomiczne są już w wielu naszych ośrodkach wyraźnie lepsze, za porównywalne lub mniejsze pieniądze. Wiem, bo lubię polskie góry i spędzam w nich dużo czasu zarówno latem jak i zimą. Jak ktoś nie wierzy w te warunki, to prosze spytać ekipę z marcowego CUK'u 2005.



autor: Mariusz - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 8:30 pm

Siedziałem cicho przez rok, ale tego nie zdzierżę...
Po pierwsze, trzy razy wyższa


Andrzej - warunki sniegowe i noclegowe wykluczają Bełchatów.
Jeździlismy tam - bez urazy - to pagórek a nie górka.


odkurzylem troche informacji o Oscadnicy na Slowacji, bo juz chyba ponad rok tam nie bylem ;(

Rafał - spróbuj to zorganizować jeżeli Ci pasuje.
Trzeba przekalkulować koszty i po bólu .


SM wcaleni nie jest tani, nawet w niskim sezonie, a Hotel Styl wcale nie jest ani tani, ani komfortowy.

Może to i prawda - nie liczyłem super precyzyjnie kosztów, ale qrde zawsze SM wychodził mi taniej.
Taniej niż Białka i wyjazdy na Kasprusia. OKI Kasprusia nie porównujmy , bo góra lepsza, ale nie WZF-owa. Zbyt wymagajaca.
Niestety w Polsce po prostu są wyższe ceny dupereli - piwa , wyciagów itp.
Jeżeli by w Bialce zorganizować cos grupowego, może by było taniej ( zniżki), ale nikt nie pójdzie na układ z nieokreslonej wielkości grupą.

Przy nowych propozycjach proszę o odrzucenie miejsc, gdzie są tylko orczyki.
Kanapa do minimum.
Nie podawajcie tez propozycji, gdzie wyjazd dwudniowy jest nie do przyjecia - to nie ferie.



autor: k'Q - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 8:52 pm
Mnie pasuje sponton, ustalic termin, a jak bedzie wiadomo gdzie snieg, to sie zalatwi miejsce. W tym terminie (przedswiateczny) nie powinno byc problemow z miejscami noclegowymi, nawet dla sporej grupy, jak bylo z Bialka na ten przyklad.
Oscadnica dobry pomysl i chyba niezle sie przykladaja do przygotowania tras.
Ja to najchetniej do Wierchomli bym wyskoczyl



autor: Bobic - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 9:03 pm
Wierchomla ? Dobry pomysl



autor: qbas - Zamieszczono: pn paź 24, 2005 9:59 pm
ja do Zakopanego mam 525 km, do SM 490 więc różnica wydawało by się, że żadna. Poza jednym niewielkim elementem ZAKOPIANKA. Nienawidzę tej drogi. Co tam jadę to jest masakra więc staram się jak moge omijać tamte tereny. Oscadnica tez jest mniej wiecej w tym zakresie bo tam mam 496 km. Ale jak w zeszłym roku porownywałem osrodki SM i VR to jednak SM mi sie wydał znacznie fajniejszy, no i zdecydowanie większy. VR 17 km tras a SM 27 km. Fakt, że w VR jest krzeselko a nawet dwa, ktore jadą nad trasą jednak jak na moje umiejętności to mi się tam słabo jeździło no i kolejki trafiliśmy straszne do wyciągów (zwłaszcza do tego łączonego krzesełka z gondolą). Wiem, że kłopoty techniczne nie dotyczą nikogo z Was pozamną ale dla mnie to tak wygląda, że w SM jest więcej tras na których bym mógł się pouczyć.



autor: isia - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 6:39 am

które np. z Warszawy do Krakowa jedzie 2,5 h

No to spróbuj dojechać z bambetlami (narty, torba itp) z Wałbrzycha...
Jedziesz około 8 godzin - minimum 1 przesiadka we Wrocławiu.
Nie każdy mieszka w dużym mieście, gdzie jeździ Inter City i jest dużo sensownych połączeń.



autor: lusnia - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 7:02 am

No to spróbuj dojechać z bambetlami (narty, torba itp) z Wałbrzycha...
Czynię to (z Wolbromia) od 20 lat, dojeżdżając do dowolnej miejscowości Austrii i Słowacji. Praktycznie Czechy (w tym SM) są niedostępne - 5 przesiadek.
A z Wałbrzycha do Katowic/Krakowa z 1 przesiadką 5/6h.
Bambetle - po latach praktyki zredukowaliśmy bagaż narciarski 2 osób do 2szt +podręczne plecaczki. Zobacz sama:



autor: tsx - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 7:03 am
no i się zaczęło....... jak co roku w tym samym czsie.....
.... A JA I TAK POJADĘ TAM GDZIE ZROBICIE WZF....
pozdrawiam



autor: Mariusz - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 7:33 am
Jerzy - no kto wsadza takie wielkie zdjęcia ?



autor: Jack - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 7:47 am
Czepiasz sie Mariusz
Misie ten zielony smietnik, ktory zajmuje pol mojego ekranu bardzo podoba



autor: qbas - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 8:02 am
No ja mam duże rozdzielczości ale nawet mnie przytłacza to zdjątko.



autor: Mariusz - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 8:05 am
Cóż - mając mozilkę dwa ruch góra-lewo-skos robię z tym porządek.... ale po co tyle myszą ruszać ?



autor: isia - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 8:22 am
Wielkie zdjęcie wielkie bagaże



autor: lusnia - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 8:26 am

Jerzy - no kto wsadza takie wielkie zdjęcia ?
Przeca jestem internetowy lajkonik
Przyjdę do domu to sformatuję i wyślę na stronę
I PROSZĘ SWIE NIE PASTWIĆ NADE MNĄ



autor: isia - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 8:51 am
pastw paswt pastw...



autor: qbas - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 8:53 am

No to spróbuj dojechać z bambetlami (narty, torba itp) z Wałbrzycha...
Jedziesz około 8 godzin - minimum 1 przesiadka we Wrocławiu.
Nie każdy mieszka w dużym mieście, gdzie jeździ Inter City i jest dużo sensownych połączeń


Isia większym problemem jest to, że Ic to chodzi jakimiś dziwnymi drogami bo Np z Toronto nie ma IC ani z Bydgoszczy. Więc czas podróży pociągiem to 8 godzin. Dodajmy do tego cenę biletu oraz powiedzmy sypialnego to cena za 2 osoby w jedną stronę jest znacznie wyższa niż przejechanie samochodem w obie. O cenie EC do Austrii to już wogóle nie wspomnę.



autor: zbyszek - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 9:05 am
Cóż - mając mozilkę dwa ruch góra-lewo-skos robię z tym porządek....



autor: lusnia - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 9:10 am
JUŻ



autor: lusnia - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 9:53 am

O cenie EC do Austrii to już wogóle nie wspomnę.
piątki,13:20 parking k/hotelu "Kosmos" .
Austria - 399zł "tam i nazad"
Włochy - 475zł - " -



autor: qbas - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 10:01 am

piątki,13:20 parking k/hotelu "Kosmos"

Ale który parking od strony Wisły czy od strony miasta?


Austria - 399zł "tam i nazad"

No to już przy 2 osobach (czyli mnie i KM) już mi się zaczyna opłacać samochód ponieważ paliwo tam i nazad mnie wynosi troszkę więcej niż 600 zł.



autor: lusnia - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 10:18 am

paliwo tam i nazad mnie wynosi troszkę więcej niż 600 zł.
+winiety +>12godzin za kółkiem
Na pewno nalepiej samochód-lotnisko-lotnisko-wynajęty samochód.
Ale na to stać tylkoJack'a



autor: qbas - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 10:56 am
No tak nie doliczyłem 7 euro za winietę to fakt. A to, że za kółkiem 12 h? Mówi się trudno. Narazie to wytrzymuję ale mówiąc szczerze to po podróży busikiem przy moich gabarytach byłbym niemniej wyprany na miejscu po trasie. Poza tym tak naprawdę do Innsbrucku czy Zillertalu mam 1100 km zakładając, że jest to autostarda niemiecka w większości to samej czystej jazdy jest około 9-10 godzin a 2h jeszcze sobie śpię po drodze na parkingu.



autor: Jack - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 11:21 am

Na pewno nalepiej samochód-lotnisko-lotnisko-wynajęty samochód.
Ale na to stać tylkoJack'a


W moim wypadku to nie stac mnie ani na samochod, ani na pociag tylko wlasnie na samolot. Z reguly cena lotu powrotnego do Genewy czy Monachium jest ponizej 600zl/osoby jesli kupuje sie to kilka miesiacy wczesniej.



autor: qbas - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 11:24 am
No w twoim przypadku to jeszcze dochodzi przecież koszt przeprawy przez wodę albo przejazd tunelem.



autor: isia - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 11:59 am
No dobra czuję się przegłosowana... zgadzam się na SM



autor: lusnia - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 12:06 pm

jesli kupuje sie to kilka miesiacy wczesniej
Szcęśliwi ci, którzy mogą planować sezon przed sezonem .



autor: Jack - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 12:14 pm

Szcęśliwi ci, którzy mogą planować sezon przed sezonem .

To jedyne wyjscie jesli niechce sie przeplacac i chce sie miec urlop w ogole. Jesli urlopu nie zaplanuje wczesniej na kilka miesiecy to go poprostu nie dostane. Dlatego wyjazd do SM w moim wypadku odpada.
Nie moge tak jak wiekszosc Was wstac rano zobaczyc ze jest snieg, wsiasc w samochod, czy pociag i pojechac do SM.



autor: zbyszek - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 12:21 pm
Jack - chyba dość dawno wyjechałeś z tego kraju ...



autor: Jack - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 12:24 pm

Jack - chyba dość dawno wyjechałeś z tego kraju ...

W lutym minie 5 lat.



autor: lusnia - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 12:27 pm

Ja wolałbym, żeby grudniowy WZF przybrał postać łikendowego wyjazdu, w łatwo osiągalne dla większości miejsce, zapewniające warunki do biesiadowania i do wspólnego bujania się na nartach -- dla zabawy i przyjemności oglądania uśmiechniętych gęb. A nie dla spidu, wyczynu, szpanu i dawania czadu. Do tego nie potrzeba niczego więcej niż trasy typu Hromovka -- a takie są również i u nas.

Sumując:
1. Krzeslo >=3-osobowe nad trasą;
2. Knajpy z tarasem na dole i na górze;
3. Hotel ze świetlicą/jadalnią >20osobową;
4. Blisko dla wszystkich Forumowiczów.

Ad 1 i 4 - to wychodzi Bełchatów



autor: qbas - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 12:36 pm
No od Bełchatowam to mam faktycznie blisko Tylko nie wiem czy nie za.

A co do planowania wyjazdów na narty Jack to chcę ci powiedzieć, że ja w zeszłym roku planowałem wyjazd na nary w lutym już gdzieś koło października, a jeszcze były wielkie problemy, że jakto ja nie jestem w pracy tylko sobie gdzieś pojechałem.



autor: Bobic - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 2:26 pm
Tyle, ze Belchatow jest najbardziej prawdopodobny jako miejsce, gdzie sniegu nie bedzie



autor: Javol - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 3:24 pm
Nie jestem wielkim zwolennikiem moich okolic, bo chciałbym gdzies wyjechac, ale wg wylicznika Lusni to spełnione są warunki 2, 4 ale też 1, czyli krzesło - całkiem fajne 4-osobowe.
Mariusz - zgadzam się z Tobą, że jest (a właściwie było) nieciekawie, ale główny powód to słabe przygotowanie tras.
Nie ma co się oszukiwać to nie góry i przewyższenie 123 metry powinno wystarczyć na rozgrzewkę (początek sezonu). Jednak najgorszą rzeczą były w zeszłym roku kolejki, w których trzeba było czekać nawet do 40 minut (w weekendy, bo w tygodniu na bieżąco). Jak będzie w grudniu, trudno powiedzieć
Nie orientuje się też w tej chwili, czy otworzono bazę noclegową i ile może ona kosztować - ale w sobotę lub niedzielę sprawdzę.[/quote]



autor: Mariusz - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 3:25 pm

Tyle, ze Belchatow jest najbardziej prawdopodobny jako miejsce, gdzie sniegu nie bedzie
Mimo wszystko wyadje mi_sie, że Sahara oraz tereny okołorównikowe go wyprzedają



autor: qbas - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 3:28 pm
No tam to można po samym piachu zjeżdżać bez problemu. Kiedyś gdzieś widziałem, że nawet organizują specjalne wyjazdy na deskę na pustynie.



autor: Mariusz - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 3:56 pm

Mariusz, jaśniej prosze

Zbyszku - na techniczne na FSC proponuję się przenieść i Teo dopytywać - ogólnie chodzi o zmniejszanie/zwiększanie rozdzielczości ekranu
Do podstawowych tricków masz ruchy myszą ( z wciśnietym lewym klawiszem):

lewo skos góra - zmniejszenie
prawo skos dół - powiększenie
prawo poziom - do przodu
lewo poziom - wstecz
pionowo dół - otwarcie nowego okna
pionow góra - otwarcie zakładki



autor: lusnia - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 5:48 pm

ale wg wylicznika Lusni to spełnione są warunki 2, 4 ale też 1, czyli krzesło - całkiem fajne 4-osobowe.
przepraszam za błąd - 1 i 4. Nic nie wiem o Bełchatowie i uknajpiowieniu stoku. Hotel na stronie Bełchatowa - 210 zł/dobę z karnetem oraz wspomnienie o tańszych alternatywach - ośrodkach Elektrowni.



autor: torek - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 7:05 pm
Ja bardzo przepraszam, że przerywam te urocze skądinąd żarciki, ale czy moglibyśmy zacząć rozpatrywac poważne oferty?



autor: Bobic - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 8:46 pm
Pilsko !! osrodek GAT Jontek lub NOWE schornisko na Hali Miziowej.

Karpacz, Szklarska, Zieleniec.



autor: torek - Zamieszczono: wt paź 25, 2005 9:01 pm
A wjedziemy tam nową dwuosobową kanapą?



autor: lusnia - Zamieszczono: śr paź 26, 2005 3:26 am
Wzdłuż nowych krzeseł nie ma jazdy. Tylko orczyki
Schronisko na górze - porażka. W zeszłym sezonie weszliśmy, żeby się rozgrzać . Było zimno jak w psiarni, kaloryfery zimne. Na moje pytanie dlaczego? - odpowiedź " bo wieje".
Jontek do naszych celów się nadaje.
Masz ew. krzesła w Kamiennej na konkurencyjnej trasie -drogie.



autor: isia - Zamieszczono: śr paź 26, 2005 5:40 am

Szklarska
- kicha

Karpacz
- musi być dużo śniegu

Zieleniec
- śnieg może już być (mikroklimat) ale marne górki choć może rzeczywiście dobre miejsce tylko trzeba chyba wcześniej podzwonić bo różnie bywa z noclegami - kiedyś się nacięłam.



autor: tsx - Zamieszczono: śr paź 26, 2005 6:55 am
Słuchajcie JAKI BEŁCHATÓW!!!! jeździliśmy tam z RAVem kilka razy na 2 godz wieczorem po pracy. Tam nie ma szans żeby był śnieg w grudniu, a jak tak to i tak tam będzie tragedia.
........... dla mnie najbliżej ale nie jestem egoistą......

Jak to ma być tylko spotkanie "luźne" to lepiej wybrać jakiś ośrodek z pełną opcją atrakcji (baseny, sauny,....)

ale teraz serio jak ma być WZF na nartach to tylko jakieś sensowne miejsce np SM - to może stać się tradycją, a przez resztę sezonu i tak jeździmy praktycznie wszędzie.....
.... umówmy się że jdziemy do SM tam na 90% będzie można pojeździć no i jest ok pod względem imrezowym




autor: isia - Zamieszczono: śr paź 26, 2005 7:07 am
Jaki ośrodek wybierasz na grudniowy WZF i dlaczego Szpindel?



autor: Lechu - Zamieszczono: śr paź 26, 2005 7:38 am
Nie chciałem zabierać głosu ale będzie chyba jak z pilka nożną w która wszyscy grają a i tak wygrywaja Niemcy

Podobnie z WZF, od paru lat różne koncepcje się ścierają ale zawsze kończy się na SM , pomijając niewypał w Wierchomlą i ewakuacyjne lądowanie w Białce



autor: Mariusz - Zamieszczono: śr paź 26, 2005 7:49 am
A może nie będzie śniegu i całe gadanie na nic



autor: Lechu - Zamieszczono: śr paź 26, 2005 7:51 am

A może nie będzie śniegu
Jak nie zamówimy to nie będzie, to oczywistość przeca, zamówić śnieg trzeba na termin i już



autor: torek - Zamieszczono: śr paź 26, 2005 4:12 pm
Ja tylko boję się, że przed PŚ nie będą wpuszczać na czarną i czerwoną nawet tydzień przed zawodami i pozostanie nam oblężona Chromowka, Modra i częściowo zamknięty (albo raczej nie otwarty) Miedwiedin. To niestety niedużo. Jeżdżenie będzie wtedy symboliczne.



autor: Mariusz - Zamieszczono: śr paź 26, 2005 5:19 pm

Jeżdżenie będzie wtedy symboliczne.

Ale jakie będzie picie



autor: Lechu - Zamieszczono: śr paź 26, 2005 6:11 pm

boję się, że przed PŚ nie będą wpuszczać na czarną i czerwoną nawet tydzień przed zawodami
Nie będzie tak źle, zawsze nawet jak były zawody to prawie do ostatniego dnia można było po trasie jeździć, najwyżej była zawężona do połowy. Ważne żeby był śnieg bo jak śniegu będzie mało to i PŚ nie będzie.
A śnieg trzeba po prostu zamówić i już



autor: Maciek - Zamieszczono: śr paź 26, 2005 6:52 pm
Na śnieg w SM jest większa szansa, niż po naszej stronie Sudetów, czy w Beskidach. Wynika to z występowania zjawisk atmosferycznych, w które nie będę się tutaj wgłębiał. Myślę, że najdalej na 10 dni przed WZF-em będzie wszystko wiadomo (tzn, czy będzie śnieg w SM). Wtedy trzeba by zacząć robić rezerwacje. A jeśli tam nie będzie śniegu, to nie będzie go również u nas.
Chyba, że na kultowej górze.Tam może być nawet w sytuacji, gdy nie będzie go nigdzie indziej. Wtedy optowałbym za Zakopanem. Nie róbmy tragedii - każdy z nas da sobie radę na Gąsienicowej Trzeba by tylko zająć jakąś sporą willę. Np pensjonat Kurant ze sporą stołówką.
A tak btw: gdyby Czesi nie spodziewali się wystarczającej ilości śniegu, nie organizowaliby pucharu świata w tym terminie.



autor: qbas - Zamieszczono: śr paź 26, 2005 8:01 pm

Nie róbmy tragedii - każdy z nas da sobie radę na Gąsienicowej

Ok Maciek jakby co to będziesz mie ściągał z tamtąd.



autor: torek - Zamieszczono: śr paź 26, 2005 8:10 pm

A tak btw: gdyby Czesi nie spodziewali się wystarczającej ilości śniegu, nie organizowaliby pucharu świata w tym terminie.
Maćku, to niestety nie jest tak moim skromnym zdaniem. W zeszłym roku i Sowacy i Czesi mieli organizować PŚ w tym terminie i się przejechali. Sądze, że FIS nie dał im wyboru pt. "Albo robicie Puchar w tym terminie, allbo w żadnym". Nie oszukujmy się. To są najmniej atrakcyjne terminy, ale oczywiście, to jest nobilitacja, której my prędko nie dostąpimy.



autor: Maciek - Zamieszczono: śr paź 26, 2005 8:42 pm

Maćku, to niestety nie jest tak moim skromnym zdaniem. W zeszłym roku i Sowacy i Czesi mieli organizować PŚ w tym terminie i się przejechali.

Tylko częściowo się zgodzę z tobą. W SM muszą mieć sporą pewność na śnieg, skoro przyjęli ten termin. Oczywiście mogą się przejechać, bo następują zmiany klimatyczne i zima przychodzi teraz później. Miejmy nadzieję, że w tym roku będzie tak, jak niegdyś bywało, czli w górach zacznie sypać już na początku grudnia.



autor: Maciek - Zamieszczono: śr paź 26, 2005 8:45 pm

Ok Maciek jakby co to będziesz mie ściągał z tamtąd.

Qubas, spokojnie Swego czasu moja KM zjechała na Gąsienicową, mając drugi raz narty na nogach. Co prawda była mgła i nie widziała, na co się porywa. Następnego dnia było już znacznie gorzej, bo świeciło słońce. Poskutkował argument, że przecież już tu zjeżdżała. Ale trwało to z godzinę



autor: torek - Zamieszczono: śr paź 26, 2005 8:49 pm

...Ale trwało to z godzinę
Stanie w kolejce do krzesła oczywiście



autor: trevor - Zamieszczono: śr paź 26, 2005 9:50 pm
No to jak Zakopane za trudne gdzie indziej może nie być śniegu. Ja proponuje Zieleniec. Ale kwatera w Dusznikach. Cena za dobę niższa 90zł niż w samym Zieleńcu. Pensjonat Grunwald. Jest tam taka sala nazwijmy ja "telewizyjna" .



autor: Mariusz - Zamieszczono: śr paź 26, 2005 10:16 pm

No to jak Zakopane za trudne

Nie Zakopane a Kasprowy, nie za trudny , a za mało uniwersalny.... a w Zieleńcu.. Dusznikach to jaka ta cena ?
Bo jak :

Cena za dobę niższa 90zł niż w samym Zieleńcu

a w zieleńcu bym znlazł kwaterę za 40 pln to może tak na pół roku to tych Dusznik bym sie wybrał... no może tylko na sezon.
Rozumiem, że dopłacą te 50 pln..... ale czy z wyżywieniem aby ?



autor: romex - Zamieszczono: śr paź 26, 2005 10:19 pm
Mariuszku -- dajżesz spokuj



autor: torek - Zamieszczono: śr paź 26, 2005 10:22 pm
Powiedziałem już. Tylko poważne oferty.



autor: Darek - Zamieszczono: śr paź 26, 2005 11:53 pm
Szczęśliwice, albo Lolek.



autor: Anonymous - Zamieszczono: czw paź 27, 2005 8:17 am
powiedzmy sobie szczerze... musialoby niezle sypac w listopadzie i grudniu, zeby byly porzadne warunki na Kasprowym!
...nie zapominajcie, ze Kasprowy nie ma sztucznego nasniezania i potrzeba z metra sniegu zeby przykryc wszystkie kamory!!! A jazda po zuzlu to srednia przyjemnosc ;(
Oczywisice pozostaja takie okolozakopianskie pagorecki, tylko po co??

z osrodkow narciarskich z krzeslami w tzw najblizszej okolicy pozostaja w takim razie:

Mosorny Gron w Zawoji (jedna trasa, ale za to pod krzeslem i podobno nauczyli sie juz obslugi armatek, ratraka i wyciagu)

Kluszkowce - wiadomo co

Białka T. - wiadomo co

Stozek w Wisle (bo juz chyba postawili tam krzeslo) - no i jak sie nie mieszka pod wyciagiem to niestety trzeba dawac z buta do wyciagu.

Soszow w Wisle (tam tez mieli plany na krzeslo, ale nie wiem czy ruszyli temat, poza tym to raczej drogi osrodek)

wspomniane Pilsko (przy czym trasa krzesla idzie sobie lasem)

proponowana przeze mnie Oscadnica

oraz tradycyjny SM

mozna jeszcze ewentualnie dodatkowo pomyslec o Chopoku i Donovalach na Slowacji (ale to juz moze byc troche za daleko)

...i bardzo mi przykro, ale to wyczerpuje liste osrodkow narciarskich z krzeslem pod trasa i szansa na dobre warunki w polowie grudnia.

wybor jest ograniczony, ale jednak jakis jest!!!



autor: isia - Zamieszczono: czw paź 27, 2005 8:59 am
Rafałku zapomniałeś jeszcze podać ranking ośrodków z tanim piwem



autor: Mariusz - Zamieszczono: czw paź 27, 2005 9:00 am
Rafał - to teraz trzeba to rozpatrzeć pod kątem lokalowym



autor: Tomi - Zamieszczono: czw paź 27, 2005 9:28 am
To w tym momencie ja też się wypowiem. Wcześniej tego nie robiłem bo nie miałem do zaproponowania żadnych konkretnych ofert.
Ale jeżeli chodzi o Mosorny Gron w Zawoji to:
1- wyciąg biegnie nad trasą narciarska, ale tylko do 3/4 całej góry
2- jak być może większość wie jest kanapa 4 osobowa
3- najważniejsze "miejsce" a więc ja ze swojej strony mogę zaproponować ośrodek wypoczynkowy Krakus http://www.zawojakrakus.pl.
Mieszkałem w nim w tamtym roku i spędzałem tam też sylwestra.
Jest to ośrodek duży, pokoje w dobrym standarcie, ale co najważniejsze ma on sale konferencyjna, gdzie się na pewno wszyscy pomieścimy.
Jeżeli chodzi o śnieg na mosornym to sprawa wygląda następująco jeżeli nie spadnie to będzie (moim skromnym zdaniem kicha) w tamtym roku w sylwestra nie było go dużo i nowe nartki które kupiłam dosyć mocno "zerżnąłem" to jest minus
Ale jeżeli będzie, to jest tam na prawdę fajnie, może nie zbyt długi stok ale nie jest źle.
Krakus jest położony niedaleko wyciągu, lecz trzeba dojeżdżać samochodem lub busem które kursują albo można je wynająć (ok. 5 min dojazd)



autor: Lechu - Zamieszczono: czw paź 27, 2005 10:22 am
Nie bardzo rozumiem po co trasa ma iść pod wyciągiem
Przecież przy krótkich trasach szansa pogubienia się jest żadna i nawet jak wyciąg nie idzie nad trasą kwestia wspólnej jazdy i odnajdywania się na stoku jest gwarantowana.
To kryterium uważam za całkowicie zbędne i do pominięcia.

Decydujące są warunki śniegowe jakie możemy zastać w grudniu i na tym bym się skupił. Niewiele mniej ważne są też warunki zakwaterowania, sala do spotkań i ceny



autor: lusnia - Zamieszczono: czw paź 27, 2005 11:03 am
Przecież przy krótkich trasach szansa pogubienia się jest żadna i nawet jak wyciąg nie idzie nad trasą kwestia wspólnej jazdy i odnajdywania się na stoku jest gwarantowana.
To kryterium uważam za całkowicie zbędne i do pominięcia.



autor: isia - Zamieszczono: czw paź 27, 2005 11:14 am
Z tego co wiem to nie jest możliwe wspólne jeżdżenie dużej grupy ludzi...



autor: Tomi - Zamieszczono: czw paź 27, 2005 11:21 am
Lechu wszystkie ceny akurat dla zjazdu na konferencję tak to nazwali są podane na stronie pod literką "K". Żeby zaoszczędzić czasu skopiowałem. Ale czy to jest dobra oferta to już sami oceńcie.

KONFERENCJE 3 DNIOWE / 2 NOCLEGI /

- Pakiet podstawowy

220 zł / osoba
2 noclegi,
2 śniadania,
2 obiady,
2 kolacje,
sala wykładowa - catering

- Pakiet srebrny

270 zł / osoba
2 noclegi,
2 śniadania,
2 obiady,
2 kolacje w tym jedna uroczysta z kapelą regionalną lub zespołem, sala wykładowa - catering

- Pakiet złoty

330 zł / osoba
2 noclegi,
2 śniadania,
2 obiady,
2 uroczyste kolacje – jedna z kapelą regionalną , druga z zespołem , lub jedna uroczysta kolacja z zespołem, jedno ognisko z kapelą regionalną.
Sala wykładowa - catering.

- Pakiet all inclusive

350 zł / osoba
pakiet złoty oraz napoje cola, fanta , soki , piwo, przekąski / w godz 9 - 24 /

- Pakiet all incusive plus

400 zł / osoba
pakiet all incusive oraz alkohole krajowe

- PAKIET ALL INCLUSIVE ULTRA

500 zł / osoba
pakiet all inclusive plus oraz alkohole importowane , płyta szwedzka
non stop



autor: Lechu - Zamieszczono: czw paź 27, 2005 11:56 am

- PAKIET ALL INCLUSIVE ULTRA

500 zł / osoba
pakiet all inclusive plus oraz alkohole importowane , płyta szwedzka
non stop

no to już chyba nart by nie trzeba było zabierać, czasu by nie było



autor: Bobic - Zamieszczono: czw paź 27, 2005 11:59 am
Soszow jest dobrym pomyslem.
Mozna mieszkac w Wiesle Jaworniku, i podjezdzac do wyciagu. Zreszta tak samo bylo w SM.

Rafal zapomnial jeszcze o Palenicy w Ustroniu - Ha !!! I to jest pomysl !!!
Stok fajny, z krzeslem, oswietlony i nasniezany. Trasa srednio trudna, a w Ustroniu Jaszowcu az roi sie od domow wczasowych.
No i do Czarciego Kopyta na grzane piwo i pstraga z grilla bliziutko, mozna nawet pieszo sie przejsc.

Qrna ale ja jestem Wiem, wiem

P.S.
Rafal, nie ma jeszcze kamizelek, a umowa ma wyjsc albo wyszla wczoraj.
Bede wiedzial wieczorem.
Sieeeee.



autor: isia - Zamieszczono: czw paź 27, 2005 12:11 pm
Na Soszowie jest dość drogo ale może być fajnie. Knajpa na stoku. Właściwie to możnaby w tej knajpie mieszkać - nie trzebaby dojeżdżać. Ale nie wiem jakie ceny.



autor: Maciek - Zamieszczono: czw paź 27, 2005 12:15 pm
500 zł / osoba
pakiet all inclusive plus oraz alkohole importowane , płyta szwedzka
non stop




autor: isia - Zamieszczono: czw paź 27, 2005 12:35 pm

all inclusive

to znaczy donoszą na narty ...



autor: zbyszek - Zamieszczono: ndz paź 30, 2005 11:29 am
A może do Rokytnic - http://www.rokytnice.com/index_e.htm
To tylko parę kilometrów dalej niż do Spindla, tras mniej , ale za to jedna dobra - o ile wiem Lechu sprawdził bojem.
Gdyby nie Zawody FISu to bym właściwie wcale nie zabierał głosu w dyskusji, lecz jesli będzie śnieg to 1 lub 2 trasy w SM (te najlepsze) będąz amknięte

W cenie Stylu można by mieszkać w hotelu Svetlanka na stoku
http://www.svetlanka.info/deutsch/zima/cenik.php
Problemem byłaby na pewno rezerwacja i przedpłaty

Lechu - powiedz jak Ci się tam jeździło



autor: Lechu - Zamieszczono: ndz paź 30, 2005 12:32 pm

Lechu - powiedz jak Ci się tam jeździło
Jeździło się super, trasa jest naprawdę niezła, znają ją zresztą i Isia i Torek i Kropek, no może jeszcze ktoś. Nie jest tak stroma jak czarna 4 w SM ale ma 2600 m długości i 620 m przewyższenia, szybką kanapę 4 os. prawie 2200 m co idzie jakieś 8 minut. Nawet jak sa kolejki to w miare idzie. No i ważne też, nie wpuszczaja srołbordzistów na ta trasę, znaczy w ogóle na kanapę, oni mają orczyki.
No i niezła knajpa na stoku Lovenka z tradycyjnym jadłem.

RnJ wg mnie miejsce fajne tylko nigdy tam nie nocowałem, to jest element niewiadomy. Dojazd prostszy nawet jak do SM i wcale nie dalej.

Osobiście polecam



autor: torek - Zamieszczono: ndz paź 30, 2005 12:52 pm
Potwierdzam. Czerwona trasa jest oczywiście najlepsza, ale druga czerwona po prawej (patrząc z góry) również nadaje się do jazdy. O spaniu w Rokytnicach również nic nie mogę powiedzieć.



autor: isia - Zamieszczono: ndz paź 30, 2005 2:20 pm
Tomku... to chyba właśnie na tej trasie sie ścigaliśmy i o mało co nie doszło do ...



autor: Lechu - Zamieszczono: ndz paź 30, 2005 2:45 pm

i o mało co nie doszło do ...
od razu uprzedzam, do niczego nie doszło, miałem na wszystko baczenie z góry

A jeszcze co do odległości to jest z Wrocka jakieś 10 km bliżej i droga prostsza. Jeśli w Wrocka bliżej to i zewsząd indziej też



autor: qbas - Zamieszczono: ndz paź 30, 2005 4:18 pm
nop



autor: Mariusz - Zamieszczono: pn paź 31, 2005 9:39 am
Ale czy ten hotel nas pomieści ?



autor: Lechu - Zamieszczono: pn paź 31, 2005 6:25 pm
Przejrzałem strony SM i wyglądają ciekawiej niż było

Nie chciałbym niezdrowego apetytu czynić ale wygląda na to ze przedłużono kanapę na Chromovce do góry i ma teraz całe 1540 m długości i do tego przerobili ją na czteroosobowe krzesło chyba, tak przynajmniej wygląda z ikonek w opisie

To by zasadniczo zmieniało czas oczekiwania i możliwości jazdy na Chromowce. Zakładając że jest to szybki Dopelmayr to czas jazdy powinien wynosić około 6 minut a dotychczas bylo koło 8 minut na krótszej trasie. Inaczej nie może być skoro podają przepustowość 2278 os/h mocno zbliżoną do przewozowych możliwości kanapy na Plań.

Gdyby to okazało się prawdą to można już przeżyć podwyżkę ceny karnetu o 100 kc bo jest za co dopłacać. W okresie naszych WZF-ów na szczęście obowiązuje opłata "poza sezonowa" li tylko 550 kc

Jak jest naprawde z tą Chromovką okaże się w praniu po I śniegach, oby już niedługo pewnie pojadę sprawdzić :D



autor: Mariusz - Zamieszczono: pn paź 31, 2005 8:08 pm
Jedź koniecznie. Przedłużyli zapewne o ten kawałeczek do rozjazdu... ale dobre i to. Jeżeli to bedzie szybka 4 to suuuuuper, ale to chyba nadmiar optymizmu



autor: Maciek - Zamieszczono: wt lis 01, 2005 11:10 pm

Przedłużyli zapewne o ten kawałeczek do rozjazdu... ale dobre i to. Jeżeli to bedzie szybka 4 to suuuuuper, ale to chyba nadmiar optymizmu Wink

Pepikland, to nie Polska. U nich jest to możliwe.



autor: torek - Zamieszczono: śr lis 02, 2005 9:28 pm

wygląda na to ze przedłużono kanapę na Chromovce do góry
Dokąd ją kurna przedłużyli, bo kurna jako stały bywalec ni jak tego sobie nie mogę wyobrazić



autor: konrad - Zamieszczono: śr lis 02, 2005 11:13 pm

Dokąd ją kurna przedłużyli, bo kurna jako stały bywalec ni jak tego sobie nie mogę wyobrazić

no przecież napisane

do góry



autor: Lechu - Zamieszczono: czw lis 03, 2005 7:30 am

Dokąd ją kurna przedłużyli,

Dokładnie to nie wiem bo wiem tylko tyle co jest na stronie a tam stoi wyraźnie że ma 1540 m długości i przepustowość 2278 os/h.

Jeszcze w minionym sezonie miała jakieś 1100 m, nie pamiętam dokładnie. Do tego zaznaczona jest na mapie jako czteroosobowa zajrzyj tutaj

A przedłuzyć mogli tylko do góry do miejsca gdzie się jadąc z góry niebieską dwójką skręca w lewo na oświetloną Chromovkę. To jest jakieś 400 m czyli akurat tyle ile jest dłuższa. A może wycięli trodhę lasu i poszli wyżej Trzeba pojechać na inspekcje jak spadnie śnieg i sprawdzić.

Generalnie co by nie zrobili to jest lepiej a nie gorzej
Przecież jak Chromovka będzie miała przepustowość i długość zbliżoną do kanapy na Plań ( a wg danych ze strony to ma ) to będzie to bardzo atrakcyjne miejsce na jazdę



autor: zbyszek - Zamieszczono: czw lis 03, 2005 7:38 am
C.B.D.O.

Jak tylko będzie białe, to planuję 17-18 grudnia łykend w SM i potem na poniedziałek i ew. wtorek wypady do Rokytnic,
pozdrawiam,



autor: Lechu - Zamieszczono: czw lis 03, 2005 7:48 am

Jak tylko będzie białe, to planuję 17-18 grudnia łykend w SM i potem na poniedziałek i ew. wtorek wypady do Rokytnic,
Bardzo dobry plan Zbyszku, niewykluczone że Wam potowarzyszę w tej męczarni, warunek jest jeden musi być biało i do jazdy.
W tamtym roku zaczynałem sezon w weekend 4/5 grudnia razem z Wodzem co to z wiekszym damskim towarzystwem przybył. Jeździliśmy na Medvedinie i było superowo

A nie wykluczione że w tym roku też już na początku grudnia da się jeździć

Wypad na RnJ to świetny pomysł, spodoba się Wam na pewno w RnJ



autor: Mariusz - Zamieszczono: czw lis 03, 2005 7:51 am
http://www.holidayinfo.cz/mapa.php?lang ... oc=3&prg=2

Może lepiej tu popodglądać.
Jak by nie kombinować to Lechu ma rację

Trzy "ścianki" na górze były - są cztery, czyli dołączyli dojazdową z niebieskiej i jeszcze kawałek.
Ten kawałek to chyba wyrąbali w lesie



autor: Bosy - Zamieszczono: czw lis 03, 2005 9:32 am

No i ważne też, nie wpuszczaja srołbordzistów na ta trasę, znaczy w ogóle na kanapę, oni mają orczyki. To mi się nie podoba. Moja Monika nie mogłaby z nami jeździć. I Mariuszowa Werka też nie.



autor: zbyszek - Zamieszczono: czw lis 03, 2005 1:40 pm
A tak reklamuje się hotel HELENA w Rokytnicach:

pozdrawiam,



autor: Darek - Zamieszczono: czw lis 03, 2005 2:09 pm
Bardzo ponętnie się reklamuje. Już mi się ten hotel podoba.



autor: Bobic - Zamieszczono: czw lis 03, 2005 3:20 pm
No to co ? Jedziemy Darku ??



autor: Darek - Zamieszczono: czw lis 03, 2005 3:30 pm
Lubię czystość i ciepełko, więc nie mówię nie.



autor: torek - Zamieszczono: czw lis 03, 2005 5:17 pm

Trzeba pojechać na inspekcje jak spadnie śnieg i sprawdzić.
I to jest słuszna koncepcja


Bardzo dobry plan Zbyszku
Bardzo dobry on jest ten plan Zbyszku

To mi się nie podoba. Moja Monika nie mogłaby z nami jeździć. I Mariuszowa Werka też nie.
To jest problem , ale...może przez to trzeba przejść jak przez odrę, czy świnkę


Już mi się ten hotel podoba
Mnie też

Lubię czystość i ciepełko, więc nie mówię nie.
Ja pójdę dalej i powiem Tak



autor: Mariusz - Zamieszczono: czw lis 03, 2005 6:34 pm
Piękne jest to, że my się już tym cieszymy
Nawet jak śniegu nie będzie i nie pojedziemy to teraz i tak jest very piemknie



autor: torek - Zamieszczono: czw lis 03, 2005 7:40 pm
Poszperałem trochę w necie i dowiedziałem się, że stare trójosobowe krzesło z Hromowki zostanie zamonotowane jeszcze w tym sezonie w miejsce orzyka po Labską Boudą. W planach jest połączenie tego terenu z Miedwiedinem Tylko pozazdrościć. Przy przewyższeniach jakie są w SM (do 700m biorąc pod uwagę główny grzbiet karkonoski) Długość tras można spokojnie podwoić. Jakoś Czesi nie boją się dewastacji Parku, tylko spokojnie robią swoje.



autor: mateo - Zamieszczono: czw lis 03, 2005 7:55 pm

Jakoś Czesi nie boją się dewastacji Parku, tylko spokojnie robią swoje.

Bo oni bardzo się boją o "dewastację" po polskiej stronie



autor: Darek - Zamieszczono: pt lis 04, 2005 4:07 am

Bo oni bardzo się boją o "dewastację" po polskiej stronie

I to im się chwali , więc jak tak bardzo chcą, to dewastujmy ich stronę Karkonoszy do bólu. Szczególnie, znaną nam mieścinę SM.



autor: Lechu - Zamieszczono: pt lis 04, 2005 7:32 am

Bo oni bardzo się boją o "dewastację" po polskiej stronie
I na pewno mają lepsze przepisy i mniej pseudoekologów co niby chronią środowisko a głównym ich zajęciem jest wyciąganie łapy po pieniądze pod groźbą blokowania inwestycji.

No i na pewno wiedzą jak i umieją robić biznes na narciarstwie ale tak że odwiedzający są zadowoleni mimo że ceny nie są już niskie, przynajmniej dla nas.

Tomku, wychodzi z tego co piszesz że jednak będzie tak jak pisałem 4 sedlaczkowa i pewnie szybka winda na Chromovce, daj jakies linki jak masz



autor: torek - Zamieszczono: pt lis 04, 2005 8:03 am
http://www.silvarium.cz/_annopress/les050927_0022.htm
Tutaj ciekawe rzeczy również o nowych wyciągach w innych miejscowościach.



autor: k'Q - Zamieszczono: pt lis 04, 2005 8:52 am
Hmmm jedyne co przemawia przeciw SM to ze jest juz wyjezdzone i troche nudne



autor: Bobic - Zamieszczono: pt lis 04, 2005 9:21 am
No to co Marcin, Wierchomla ??



autor: k'Q - Zamieszczono: pt lis 04, 2005 10:10 am
No tam na pewno nie będzie nudno, ośrodek dba o wiele dodatkowych wrażeń
Mnie jedynie chodziło o trasy



autor: qbas - Zamieszczono: sob lis 12, 2005 2:27 pm
Jako, że moja KM nie będzie raczej jechać na WZF z przyczyn oczywistych, w związku z tym będę miał 3 miejsca wolne i mogę na trasie Toronto-Kalisz-Wrocław-SM wziąść kogoś i podwieźć. Oczywiście miejsce na dachu również będę miał. Dodatkowo poszukuję kogoś z kim będę mógł wziąść pokój na spółkę, chyba, że mi się uda pojedynkę załatwić, ale nie wiem jak z nimi jest. Wiesz może Lechu?



autor: Lechu - Zamieszczono: sob lis 12, 2005 2:31 pm
Jedynka zawsze była do wzięcia, na cenniku oznaczona jest jako 1/1, wychodzi trochę drożej niż miejsce w dwójce ale nie przesadnie drogo.
Zajrzyj na www.hotel-styl.cz i zakładkę ceny.



autor: qbas - Zamieszczono: sob lis 12, 2005 2:43 pm
Na cenniku widziałem tylko się zastanawaiłem jak z dostępnością jest.



autor: Lechu - Zamieszczono: sob lis 12, 2005 3:02 pm
Jak mają zajęte jedynki a wolne dwójki to dostajesz samodzielne miejsce w dwójce i płacisz jak za jedynkę. Jak zrobisz rezerwacje na jedynkę i Ci ją potwierdzą to jest potem bez znaczenia co dostaniesz, cena jest ustalona i OK.



autor: isia - Zamieszczono: ndz lis 13, 2005 2:36 pm
Lechu czy uważasz, że warto już rezerwować czy jeszcze nie. W zeszłym roku nie było wielkiego problemu.



autor: Mariusz - Zamieszczono: ndz lis 13, 2005 5:17 pm

Lechu czy uważasz, że warto już rezerwować czy jeszcze nie.

A ustaliliśmy gdzie ? SM, RJ... a może gdzieś w Polsce ?



autor: Tomi - Zamieszczono: ndz lis 13, 2005 5:26 pm
Ooooo a ja się właśnie pytam, znaczy się chciałem się zapytać czy już teraz ustalamy ost miejsce? czy jeszcze czekamy?
Chociaż już wczoraj zapowiadali że w piątek mają być pierwsze opady śniegu w Polsce



autor: Lechu - Zamieszczono: ndz lis 13, 2005 7:41 pm

Lechu czy uważasz, że warto już rezerwować czy jeszcze nie.
Isiu, naprawdę nie wiem, wszystko zależy od śniegu, powinien być ale może go nie być i .... wtedy kicha
Myśle że można się wstrzymać z tydzień przynajmniej tak do 20-25 listopada i powinno być coś wiadomo nt. sniegu.

Z rezerwacją problemów nie powinno być, na ten okres jest tam raczej zastój tak jak było w zeszlym roku, przeca bez nas to hotel stałby pusty jak stodoła na przednówku.

No i jakieś przymiarki do innych miejsc co niektórzy czynią, zobaczymy, pewnie i tak skończy się na SM, znaczy tradycyjnie



autor: Bosy - Zamieszczono: pn lis 14, 2005 8:07 am
W SM będzie padać od czwartu ... Na razie niewiele, ale większy opad szykuje się na poniedziałek, 28 listopada.



autor: Mariusz - Zamieszczono: pn lis 14, 2005 8:28 am
Może napada w Bełchatowie



autor: Andrzej K - Zamieszczono: pn lis 14, 2005 7:46 pm
właśnie od czwartku zapowiadają atak zimy i śnieg



autor: Mariusz - Zamieszczono: pn lis 14, 2005 8:14 pm
w Bełchatowie ?



autor: Andrzej K - Zamieszczono: pn lis 14, 2005 8:16 pm
w całej Polsce



autor: torek - Zamieszczono: pn lis 14, 2005 8:53 pm
Czyli w Szpindlu też



autor: lusnia - Zamieszczono: pn lis 14, 2005 9:32 pm
w całej Polsce



autor: torek - Zamieszczono: pn lis 14, 2005 9:39 pm
Unia, Jerzy...Unia



autor: isia - Zamieszczono: pn lis 14, 2005 9:56 pm
właśnie dziś wpatrywałam się w TVN METEO i powiedzieli, że spadnie śnieg...
HURRRAAAAAAAAAA



autor: torek - Zamieszczono: pn lis 21, 2005 6:38 pm
Wyciągłem co by był na górze. Tak na wszelki wypadek



autor: isia - Zamieszczono: pn lis 21, 2005 8:18 pm
No wieć chciałam zakomunikować, że jak wyciągi ruszą to w TĄ NIEDZIELĘ jadę NA NARTYYYYYYY!
Oczywiście pierwszy raz - pełna rekreacja...



autor: torek - Zamieszczono: pn lis 21, 2005 8:22 pm

Oczywiście pierwszy raz - pełna rekreacja...
Oczywiście wierzę...



autor: isia - Zamieszczono: pn lis 21, 2005 8:28 pm
Torku cos ty - koleżanka mnie zabiera więc piwko itp... leżakowanie... oglądanie butków (niniejszym znajomi też się wyposażyli w nowe). Czyli jedno wielkie wycie z bólu!



autor: torek - Zamieszczono: pn lis 21, 2005 8:33 pm
Teraz to już spadłem z krzesła



autor: zbyszek - Zamieszczono: wt lis 22, 2005 6:30 am
W tym tygodniu chyba będzie trzeba zrobić rezerwcje ...



autor: Mariusz - Zamieszczono: wt lis 22, 2005 8:32 am

W tym tygodniu chyba będzie trzeba zrobić rezerwcje ...

Lubię nieprztomnych - a wiadomo gdzie ? - najpierw to trzeba ustalić



autor: zbyszek - Zamieszczono: wt lis 22, 2005 11:42 am
Przeca wiadomo

Zauwazcie, że gdzie indziej niż w wiadomym miejscu pojawi się automatycznie problem przedpłat.



autor: Mariusz - Zamieszczono: wt lis 22, 2005 11:52 am
Zbyszek - qrde - przeczytaj najpierw FSC .
Jesteś pewien, ze nie ma przedpłat ?



autor: zbyszek - Zamieszczono: wt lis 22, 2005 11:59 am
Nooooooooooooooo tak
No ta jak nie toperz to ja nie wiem co
pozdrawiam,



autor: isia - Zamieszczono: wt lis 22, 2005 12:07 pm
Chyba raczej na pewno nie wiadomo.



autor: torek - Zamieszczono: wt lis 22, 2005 5:42 pm
Chyba raczej na pewno wiadomo