Zabezpieczenie samochodu przed złodziejami
Tomasz760 - 24 mar 2004 16:32
Witam
jakie zabezpieczenia do mazdy mx3 polecacie , bo sie w tym wogóle nie orientuje i gdzie można takie zabezpieczenia zamontować ? Co wy byscie polecili?
Bo w mojej mazdzie jest tylko multilock i nic wiecej wiec mysle by cos w niej zmontować.
z góry dzięki za odpowiedź
Pozdrawiam
Tomasz
xXx - 24 mar 2004 16:37
Dla zasady możesz założyć sobie alarm najlepiej z kodem dynamicznie zmiennym, a od razu bedziesz miał otwieranie auta z pilota. Ja poleciłbym zrobienie odcięcia zasilania od komputera lub pompy paliwowej własnoręcznie, a włącznik umieścić w znanym tylko Tobie miejscu.
Pozdro
Zombi - 24 mar 2004 16:38
Dobry antynapad.
kaktus - 24 mar 2004 16:51
Załóż alarm ze zmiennym kodem oraz czujnik mikrofalowy,oczywiście ukryty wyłącznik odcinający zasilanie komputera albo jakiegoś innego urządzenia też powinien być. Syrene kup taką żeby miała własne zasilanie
Zombi - 24 mar 2004 17:23
Syrene kup taką żeby miała własne zasilanie
Tomasz760 - 24 mar 2004 17:34
Dla zasady możesz założyć sobie alarm najlepiej z kodem dynamicznie zmiennym, a od razu bedziesz miał otwieranie auta z pilota. Ja poleciłbym zrobienie odcięcia zasilania od komputera lub pompy paliwowej własnoręcznie, a włącznik umieścić w znanym tylko Tobie miejscu.
Pozdroa mozecie polecic jakis punkt w Warszawie gdzie to robia i nie zdzierają za bardzo z człowieka, natomiast co do zrobienia wlasnoręcznie odcięcia zasilania od komputera lub pompy paliwowej , to ja nie mama zieleonego pjęcia na ten temat , gdzier bym mógl to wykonać ?
Pozdrawiam
Tomasz
kaktus - 24 mar 2004 17:46
Pewno można założyć radiopowiadomienie ale jak coś wyje to złodziej może się bać że ktoś go zobaczy i będzie przypał.A z własnym zasilaniem dlatego że jak ci unieszkodliwią akumulator albo będą chcieli odciąć kable od syreny to ona będzie sama wyła.A propo z założeniem przyjedż do Łodzi to ci załorze gratisowo tylko kupisz części.
Kruk11 - 24 mar 2004 17:52
a mozecie polecic jakis punkt w Warszawie
Tomasz760 - 24 mar 2004 17:57
a czy moze orientujecie się ile tak mniej wiecej kosztują czesci do tych alarmów , załużmy gdybym chciał zamontować :
alarm z kodem dynamicznie zmiennym razem z otwieraniem auta z pilota i zrobienie odcięcia zasilania od komputera lub pompy paliwowej i powiedzmy syrenę z własnym zasilaniem ?
Pozdrawiam
Tomasz
kaktus - 24 mar 2004 18:15
Jak będziesz miał 250-300 zeta to ci starczy na dobry sprzęt
XsiX - 24 mar 2004 19:10
ja mam alarm polskiej firmy do niego czujniki oraz radiopowiadamianie w kwietniu oddaję auto do lakiernika i przy okazji pozbędę się zamów w drzwiach
_MarSs_ - 24 mar 2004 19:51
Centralka ze zmiennym kodem 100zł
Czujnik ultradźwięk + wstrząs 50zł
Syrenka 6 tonowa z podtrzymaniem 40zł
Moduł domykania szyb elektrycznych 80zł
Radiopowiadomienie do 500m 240zł
Powiadomienie GSM (dzwoni na dowolny telefon, zasięg zależny od operatora około 97% Polski) 300zł
Dodatkowy immobilajzer pastylkowy 150zł, bezkontaktowy na kartę 300zł
Ceny brutto bez zamontowania.
Ja komplet założyłbym za 100 a w czasie zlotu za czteropak.
Lepiej nie zakładać w małych warsztatach bo mogą potem sami skroić auto.
Lepiej nie zakładać w duzych warsztatach bo robią zawsze tak samo i z zamknietymi oczami można rozbroić w mniej niz minutę.
Najlepiej założyć samemu z własną inwencją twórczą!!!
Jaksa - 24 mar 2004 20:21
ja mam alarm polskiej firmy do niego czujniki oraz radiopowiadamianie w kwietniu oddaję auto do lakiernika i przy okazji pozbędę się zamów w drzwiach
XsiX - 24 mar 2004 20:46
ześć ! A jak odbiją kluczyki u lakiernika to i alarm nic nie da ! hihihi a szkoda takiego ładnego autka .
HERCIK - 24 mar 2004 20:57
wszyscy macie racje ale ja bym zalozyl najprostrzy alarm ktory tylko wyje i ewentualnie zamyka drzwi. A dalej pobawil bym sie sam z odcieciem zaplonu i paliwa i jestem pewien ze zaden zlodziej nie bedzie mial czasu szukac dlaczego nie chce auto odpalic.
Co do antynapadow i wszelakich bardzo dobrych alarmow to mialem przyklad na sobie heheh ......wyciagneli caly sprzet z auta i jeszcze je pozamykali i alarm uzbroili.
Najlepiej miec prosty alarm, wlasne zabezpieczenie i AC i moge spac spokojnie eheheheheheh
Smirnoff - 24 mar 2004 23:41
Moim zdaniem, to jeśli ktoś chce rąbnąc komuś auto, to zrobi to bez względu na wszystko, i nawet alarm za 2000 nic nie da.W związku z tym założyłbym stosunkowo tani alarm byleby z kodem dynamicznie zmiennym, bo to zawsze pewne utrudnienie, zwłaszcza dla amatorów. Dodać mozna czujniki ultradźwiękowe. Immo i antynapad zrobiłbym we własnym zakresie, bo mimo, ze będzie taniej, to w dodatku podejżewam, ze odpowiednio zrobiony i założony będzie znacznie większym utrudnieniem niz jakiś seryjny, oklepany i na 100% znany wsród złodziei (oni tez się doszkalają ). W ogóle polecałbym montaż całosći we własnym zakresie, najwyżej pod okiem jakiegoś dobrego znajomego, co obczaja troche elektrykę, co by doradził albo pomógł w razie problemów. W ten sposób masz pewność, ze primo - nikt nie wie (no moze poza tym zaufanym znajomym) jak masz zamontowany alarm i jaki on w ogóle jest, secundo - ograniczasz dostęp do kluczyków osobom niepowołanym, no i tercjo, zawsze to okazja do dokształcenia się i późniejszego radzenia sobie w ewentualnych kłopotach z elektryką czy zwalonymi zabezpieczeniami.
Ale decyzja należy do Ciebie. Najwyżej jak się zdecydujesz montować w jakimś zakładzie, to dla pewności mozesz stać im nad głową, a kluczyków od autka nikomu nie oddawać, tylko samemu przekręcać kluczyk w stacyjce, gdy zajdzie taka potrzeba przy montażu. No i do tego luknąc możesz jak Ci to montują i czy fuszery nie odwalają.
Aha, do tego mozna dodać jeszcze ukryty odcinacz zasilania ECU, który powinienes zrobić absolutnie we własnym zakresie jako oddzielny przełącznik umiejscowiony TYLKO w znanym TOBIE miejscu.
Ja kiedyś zrobiłem taki układzik oparty na przekaźniku do 323F BA, za sprawą którego każdowarowe odpalenie autka wymagało wykonania pewnej czynności, która dopiero umożliwiała zapłon. Gdy dany "kierowiec" tego nie zrobił, to mimo, ze wszystko na tacho było jak trzeba, elegancko paliły sie kontrolki, rozrusznik kręcił itp itd, to i tak nic z tego i auta nie dało się uruchomić. Była to swego rodzaju antyporwaniówka - można było z powodzeniem oddać komuś kluczyki z pilotem alarmu itp itd. Hehe, a najlepsze jest to, ze koszt wytworzenia tego wynalazku oscylował w granicach bodajże 15PLN no plus montaż - im dłużej (głębiej) go montujemy, tym większa skutecznośc. Pomyśl o tym!
Powodzenia!
Smirnoff
xXx - 25 mar 2004 6:33
Czyli reasumując jak powiedziałem na początku alarm dla zasady i odcięcie zrobione własnoręcznie.
Pozdro
Melon - 25 mar 2004 7:12
Ja w swojej Madzi mam założony alarm,imobilaiser i antynapad.Mam zamiar założyc jeszcze powiadomienie na tel komórkowy gdyz nie widze parkingu i nie usłyszałbym syreny w razie czego.
Zombi - 25 mar 2004 7:37
A ja bym się cieszył w tej chwili gdyby mi auto rąbneli. Skończyłby się problem ze sprzedażą a ubezpiecznie by wypłaciło kasę hehe.
Smirnoff - 25 mar 2004 10:12
A ja bym się cieszył w tej chwili gdyby mi auto rąbneli. Skończyłby się problem ze sprzedażą a ubezpiecznie by wypłaciło kasę hehe.Heh, jak znam życie, to za wiele by Ci nie napłacili. Znajomemu rąbnęli Audi Avant quattro o wartości ok 30000pln, miał AC na bodajże 25 czy nawet 20kpln a ubezpieczyciel jeszcze stwierdził, ze nie wypłaci tych 20kpln tylko obcięli mu chyba z 5kpln i ostatecznie wyszło do wypłaty niecałe 15kpln, czyli 50% wartości, heh, złodziejstwo w biały dzień!
Gostek się sąduje z ubezpieczycielem, ciekawe co wywalczy.
A tak swoją drogą, to przecież jakiś kolega dał ogłoszenie że zdecydowanie kupi xeda 2.0 - może mu Twój podpasuje?
Pozdro
Smirnoff
Zombi - 28 mar 2004 17:09
Ten kolega szuka niebitego.
XsiX - 28 mar 2004 17:46
a ja dostałem wczoraj maila o treści:
"Witam! Mam takie pytanie, czy nie chce pan może sprzedać swojej Mazdy? Bo jestem zainteresowany!"
hihi, niestety odpisałem że mój nie jest na sprzedaż więc musicie sie jeszcze ze mną w klubie pomęczyć
aadamj - 28 mar 2004 18:23
więc musicie sie jeszcze ze mną w klubie pomęczyć Jakoś to przeżyjemy!
xXx - 28 mar 2004 18:25
A właśnie, że nieprzeżyjemy:(
Smirnoff - 28 mar 2004 23:55
Ten kolega szuka niebitego.To życze mu powodzenia. Chyba, że w czepku urodzony.
Pozdro
SM
panstasio - 29 mar 2004 6:31
a ja dostałem wczoraj maila o treści:
"Witam! Mam takie pytanie, czy nie chce pan może sprzedać swojej Mazdy? Bo jestem zainteresowany!"
hihi, niestety odpisałem że mój nie jest na sprzedaż więc musicie sie jeszcze ze mną w klubie pomęczyć
artus - 02 kwi 2004 18:35
W Madzi MX3 jest kabelek zasilający układ rozruchu silnika (czy jakoś tak) i wystarczy wstawić włącznik oraz ukryć np.w schowku lub sobie znanym miejscu. Ja mam tak zrobione i nawet po włożeniu klucza i przekręceniu zapalają się kontrolki na desce a silnik ani drgnie. Zrobił mi to zmajomy elektronik.
Globy - 02 kwi 2004 18:48
Tez to mam. Nieco upierdliwe na poczatku, potem wchodzi w nawyk i do jakiekolwiek auta wsiadasz, odruchowo lecisz z raczka do znanego tylko sobie miejsca. Calkiem dobra metoda, chociaz najczesniej odciecie jest montowane tylko w kilku miejscach i jesli zlodziej ma szczescie - trafi.
Yoda - 03 kwi 2004 8:31
najlepszym zabezpieczeniem mojej madzi jest to, że nie ma klamek heheh ale jest i alarm. Jak byłem wykupić AC w Unice to kobita pytała sie o jakieś dwa zabezpieczenia jakie musze posiadać aby wykupić AC np. alarm, blokaby itp. to jej powiedziałem żę mam alarm a drugim zabezpieczeniem jest brak klamek i wszystko by przeszło na legalu ale jak mi powiedziała 3 000PLN to zrezygnowałem, normalnie wyszło jakieś 1700 ale ja miałem zaznaczone że ubezpieczenie obejmuje także imprezy o podwyższonym ryzyku tj. zloty, wyścigi, spoty itp.
spec - 03 kwi 2004 11:48
Patrykk dobrze pisze załóż sobie odcięcie mechaniczne sam nie do wykrycia, a poza tym nikt o tym nie wie, w warsztacie nie zostawiaj kluczy, najlepiej być przy montażu, a pomysł a innym miastem w pytę!!!!!!