Zakup butów dla nietypowych stóp
autor: mada2000 - Zamieszczono: sob lis 19, 2005 6:51 pm
Cześć, cały wieczór studiuję to forum. Dotarłem tu dopiero dzisiaj i bardzo mi się podoba. Sądzę, że zostanę stałym klubowiczem
Czytałem posty dotyczące zakupu butów ale nie za bardzo mi pomógł. Mój problem jes t następujący. Mimo iż jestem mężczyzną mam bardzo mały rozmiar stopy ( 24.5). Niestety z uwagi na fakt, że mam bardzo szeroką stopę a na dodatkek bardzo wysokie podbicie muszę nosić buciki w rozmiarze 25 (a to i tak nie wszystkie z uwagi na wysokie podbicie). Do tej pory jeździłem w Salomonach Performach w rozmiarze 27.5 !!! ( z dodatkowymi wkładkami i jakimiś szmatkami w palcach) (fkex 70). Jest to kawał skorupy. Było to fajne przez 3 sezony temu jak jeździłem mniej agresywnie. Obecnie (od połowy zeszłej zimy ) jeżdzę na Atomikach SL9. Mój charakter jazdy można określić jako dosyć agresywny carving. Właściwie od 3 sezonów spędzam każdy weekend na nartach (mam to szczęście mieszkać na południu Polski )W tym roku zamierzam zacząc zabawę z "fun" carvingiem, stąd też mój zaprzyjaźniony instruktor polecił mi wymianę butów. Uzbrojony w literaturę, przeczytawszy wszytsko co było do przeczytania w tej działce od 4 tygodni latam za butami (głownie w maks-sporcie) .Z początku byłem bardzo napalony na Tecnici ale niestety każdy z nich totalnie mi nie leżał i jeszcze przed zapięciem wszędzie mnie cisnęło. Musiały odpaść. Potem cudeńko idealne do moich SL9 - Atomic M8.2 (flex 80). (Niestety są dopiero od rozmiaru 26) Były jedynie 27. Szukałem dalej, mierzyłem i Salomony i Nordica. Salomony pasują ale... maja za dużą skorupę co przy moich planach FUN nie za bardzo mi odpowiada. W końcu wybór padł na Nordica GTS X8 i kiedy miałem je brać pojawiły się Atomiki M8.2 CUDENKO w rozmiarze 26.5 (czyli 26 z trochę szerszą stopą). Długo mierzyłem w sklepie i wszytsko było ok. Moim błędęm było, ze mierzyłem tylko jednego i nie przyszło mi do głowy zmierzyć drugiego. Zrobiłem to w domu wczoraj i jescze dzisiaj długo i o zgrozo... chce mi urwać podbicie (po zdjęciu jedna czerwona plama no i po 15 min trzymania cierpnie nóżka.) Prawy but rewelacja . No i teraz mam dylemat co zrobić? czy jest na to rada, by jakoś ten lewy się dopasował? Próbowałem już wszystkich możliwych regulacji. Z bólem ale chyba będe je musiał jutro zwrócić (do 3 dni).
Czy możecie mo doradzić czytając ten nieco przydługi wstęp jaki byt byłby dla mnie najlepszy, w jakim rozmiarze, jaka firma. Czytałem na tym formum, że Tecnica produkuje buty HVL ( o podwyższonym podbiciu) ale niestety w żadnym sklepie nie uzyskałem potwierdzenia tej informacji (albo już się nie produkuje, albo osoby doradzające są niekompetentne).Każda rada mile widziana
Pozdrawiam
Adam
autor: qbas - Zamieszczono: sob lis 19, 2005 7:42 pm
Oj będziesz miał problem. Jeśli czytałes to forum to napewno widziałeś posty, że najpierw należy się przedstawić,a potem ci będą fachowcy doradzać. Inaczej możesz nie zdążyć do jutra się dowiedzeć jak ew, poprawić swoje buty.
autor: mada2000 - Zamieszczono: sob lis 19, 2005 10:34 pm
Nie bardzo łapię z tym przedstawieniem się. Wydawało mi się, że dużo info sprzedałem w moim poście. Jeżeli chodzi o profil to dodałem to i owo. Jak się okazuje mamy nawet nie zbliżone zainteresowania i profesje
autor: torek - Zamieszczono: sob lis 19, 2005 11:28 pm
Witaj mado 2000
Widzisz drogi Przyjacielu, to jest tak. Nie ma teraz w Naszym Klubie (duże litery nie przez przypadek) naszych dyżurnych "Pilnowaczy czystosci", ale ponieważ wróciłem z imprezy w dobrym nastroju, to doradzę Ci tak.
Po Pierwsze: Nie lubię zwracać się do ludzi przy pomocy tak skomplikowanych ników. Nawet nie wiem jak Masz na imię.
Po drugie: Nie rozumiem czego "nie bardzo Łapiesz" z przedstawianiem się. Napisz po prostu kim Jesteś, co Robisz itd.
Po trzecie: Wiedz i Zapamiętaj, bo nie będę tego powtarzał drugi raz, że Znajdziesz TU ludzi, którzy posiedli wiedzę w dziedzinie narciarstwa, o której Ci się nie śniło i z która podzielą się z Tobą bezinteresownie jeśli tylko Spełnisz podstawowe warunki.
Po czwarte, ale po pierwsze: Napisz coś o sobie, bo to nie jest kolejne forum pt. "pytanie, odpowiedź i pocałujcie mnie w dupę" tylko Klub ludzi, którzy znają takie zapomniane pojęcie jak kindersztuba.
Po piąte: Witaj jeszcze raz
autor: torek - Zamieszczono: sob lis 19, 2005 11:37 pm
Jeszcze jedno Drogi Mado 2000. Gdybyś urodził się 5 dni wcześniej Byłbyś moim rówieśnikiem, ale i tak jesteś rówieśnikiem mojej KM. Nie wierzę, Byś nie Potrafił sie przedstwić. Roczniki 61 i 62 to są bardzo dobre roczniki
autor: mada2000 - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 12:29 am
Może jest już późno, stąd pewnie nie docierają do mnie zapewne oczywiste fakty, co powinienem zrobić. Proszę nie potraktuj tego jako złośliwą odpowiedź. Nie jest to pierwsze forum na którym się zapisałem i staram się szanować zwyczaje panujące na forach. Tutaj też starałem się przeglądnąć wpisy w poszukiwaniu co mi wolno a czego nie, od czego powinienem zacząć. Niestety nic takiego nie znalazłem. Być może źle szukałem, może info o tym jest zaszyte gdzieś głęboko a ja do niego nie dotarłem. Uznałem więc, że skoro tematy przedstawiane na tym forum interesują mnie i sam miałbym coś niecoś do powiedzenia w dziedzinie, której jestem fanem o paru już lat (jak mogłem kiedyś żyć bez nart i nie jadać tatara nawet do wódki - teraz to moje dwie największe przyjemności
) a na dodatek styl "uprawiania" forum wybitnie mi leży więc się zapiszę.
Temat który podjąłem miał być raczej tematem, wywołujący szerszą dyskusję (chociaż już podobne czytałem na tym forum) a nie "błagalną prośbą o pomoc" (po której powiem, tutaj cytat "Pocałujcie mnie w dupę") i zapewne sobie poradzę sam, chociaż ,miło by było poczytać dobre rady. Trochę czuję się jak zbity pies, który wskoczył do "zamkniętego dla wybrańców kręgu" i nie umie się zachować. Ci co mnie znają z innych forów wiedzą że tak nie jest. To nie jest wcale usprawiedliwienie bo i nie czuję się w niczym winny. Ot myślę sobie nareszcie forum dla mnie a tu masz...
Fajne powitanie, najpierw zmycie głowy przez qbas'a że niby to mało się zaprezentowałe, potem twoje wstawki że mój nick ci się nie podoba, że nie znasz mojego imienia. A to chyba ja powinienem przypuszczać, że nie do końca (o ile wogóle) przeczytałeś mojego posta bo wiedziałbyś że mam na imie Adam. (co widać w stopce z pozdrowieniami). mada2000 jest nickiem do którego jestem przywiązany od dłuższego czasu (taki głupi mały sentymencik) i nie rozumiem dlaczego musiałbym na tym forum używac innego. (pocztaj mada od tyłu) a 2000 ma dla mnie też pewne symboliczne znaczenie. Starałem się znaleźć coś więcej zarówno na twój jak qbasa temat i szczerze powiedziawszy nie widzę więcej szczegółów niż dostarczone o mnie. Wydawało mi się, że na początek powinno to wystarczyć. W końcu jestem tu dopiero od dziś. Zapewne przyszła by pora na napisanie o sobie coś więcej. Jasne nie robię wam łaski ale na Boga, dlaczego tak dziwnie zaczynacie,dlaczego sprawiacie że czuję się jak intruz, dlaczego sądzicie, że usłyszę odpowiedź i już znikam. Nie miałem takiego zamiaru, ale teraz to już sam nie wiem co myśleć o tym forum i czy naprawdę chciałbym tu spędzić trochę czasu....
Dobra jescze tylko ostatnia mała lampka mojego ulubionego merlocika ze stajni Ernst'a & Gallo i idę spać. Może jutro będzie lepszy dzień, w końcu idę wymienic buty a za oknem już jest biało, chociaż pewnie ta odrobina śniegu nie wytrzyma przez niedzielę. Zeszłego roku zaczynałem sezon 27.11 na Wierchomli teraz to pewnie niemożliwe, ale za 2tyg. kto wie?
Pozdrawiam
Adam
autor: Lechu - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 12:30 am
to nie jest kolejne forum pt. "pytanie, odpowiedź i pocałujcie mnie w dupę"Ja właśnie też wróciłem przed chwilą z niezwykle udanego wieczoru, było to i owo a tu widzę pięknie zadbałeś o nasz Klub
Rzeczywiście jest coś takiego jak tradycja ...
No i to nie jest normalne forum, nazwa Klub zobowiązuje ...
autor: mada2000 - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 12:32 am
I jeszcze jedno drogi Torku. Do bycia Twoim rówieśnikiem zabrakło mi dokładnie 5godzin. Urodziłem się bowiem 1 Styczna 1962 roku o godzinie 5rano. Niestety z przyczyn wiadomych każda aktualizacja profilu przesuwa twoją datę urodzin o dzień do przodu. (ale to temat znany na forum). W jednym muszę się z tobą zgodzić. Roczniki 1961 i 1962 są THE BEST !!!
mada2000
autor: Mariusz - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 2:04 am
Aaaaaa ja też juz wróciłem
Wybaczcie błędy , ale nie panuje nad klawiaturą
Jest tak - Adam zaczyna od początku
Jest w tym trochę naszej winy - no wcięło regulmnin i nijak znaleźć się nie może
Adamie ! Wiek to już znamy stan rodzinny by się przydał, zawód i miejsce zamieszkania ( miasto - nikt adresu nie wymaga )
Ponieważ umiesz z niewiadomych mi przyczyn pisać jak normalny człowiek , to myślę sobie, że te parę zdań nie sprawi Ci kłopotu.
Poza postami zapoznaj sie z :
http://fsc.com.pl/historia/ - chyba warto , jeżeli zamierzasz być tu na dłużej
autor: qbas - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 9:20 am
Niestety z przyczyn wiadomych każda aktualizacja profilu przesuwa twoją datę urodzin o dzień do przoduW wątku technicznym jest wyjaśnione jak to zrobić. Po prosztu przesuwasz datę o jeden dzień do tyłu i przy kliknięciu OK data wskakuje taka jaka ma być.
autor: lusnia - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 9:54 am
Trochę czuję się jak zbity pies, który wskoczył do "zamkniętego dla wybrańców kręgu" i nie umie się zachować.P.T.Moderatorzy tego Forum oraz Ty ADMINIE TEGO BAŁAGANU!.
Człowiek ma rację!.
Zapomnieliśmy, że przeszliśmy "bezboleśnie" z serwera skipro.pl, tworząc od podstaw OKN. Znając się ze starego forum nikt nie przedstawiał się szerzej tutaj.
Nawet czytając forum od pierwszego posta najwcześniej zalogowanych nie znalazłem żadnego postu z ponownym powitaniem. Torek nawet nie raczył napisać czegokolwiek w wątku "witajcie" . Belka (nie premier) w oku !.
Tak więc szanowni Wielcy tego Forum.
WEŹCIE I ZRÓBCIE, WEŹCIE I ZRÓBCIE!
I nie narzekajcie, że Forum się starzeje i zamiera, jeśli przez Wasze zaniedbania stajemy się niezrozumiali dla ludzi przychodzących z zewnątrz i zrażamy do siebie "na dzieńdobry" tych wartościowych, którzy mogliby wnieść coś nowego do tego środowiska.
Do Ciebie Adamie - Rdzeń tego Forum stanowią ludzie inteligentni i o bardzo wysokim poczuciu humoru. Sam trafiłem tutaj (a właściwie tam) ponad rok temu, urzeczony stylem pisania Forumowiczów oraz właśnie tym rodzajem poczucia humoru, który sam preferuję. Są to ludzie bardzo życzliwi i rzeczywiście posiadający ogromną wiedzę - nie tylko ogólnonarciarską. I chętnie się tą wiedzą dzielą. Ale właśnie ze względu na charakter tego Forum, daleko odbiegający od tematyki ściśle narciarskiej, aktywne uczestnictwo w jego życiu wymaga nieco więcej wiedzy o jego uczestnikach, niż enigmatyczne dane rubryk logowania.
Nie zrażaj się więc tym pierwszym podejściem - to jest naprawdę bardzo przyjemne miejsce.
autor: torek - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 10:43 am
Chciałem zrobić mycie głowy Adamowi, ale najpierw muszę Tobie Jerzy.
Co to znaczy "nie raczył" A niby po co? Dziwne to doprawdy zwyczaje, że ktoś kto się raz przedstawiał musi to robić jeszcze raz, bo ktoś czegoś nie doczytał, a może Wprowadzimy taki zwyczaj, że raz na pół roku będziemy sie przedstawiać? Nie...mam lepszy pomysł raz na kwartał, albo...tak, hurrra ...raz na miesiąc.
O jakim bałaganie Mówisz Jerzy i jakim braku regulaminu? Gdy Wejdziesz do muzeum, to Potrzebujesz tabliczki z napisem "nie pluć"? żeby tego nie robić.
I nie narzekajcie, że Forum się starzeje i zamiera, jeśli przez Wasze zaniedbania stajemy się niezrozumiali dla ludzi przychodzących z zewnątrz i zrażamy do siebie "na dzieńdobry" tych wartościowychMusiałem to zacytować, bo ten fragment mnie poraził. To jest kompletne odwrócenie sytuacji. To wina admina, moderatorów, stałych bywalców w tym i moja, że ktoś nie wie, że trzeba się przedstawić, bo tego wymaga elementarny szacunek dla klubowiczów???
To jest wszystkich wina, tylko nie tego, który to powinien zrobić w pierwszym poscie. No chyba, że się mylę i ostatnio coś się w tym temacie zmieniło.
I bardzo Cię przepraszam Jerzy, ale to nowo wstępujący powinien przede wszystkim uważać, by nie zrazić do swej osoby.
Teraz do Ciebie Adamie. Fakt przeoczyłem Twoje imię, bo zwyczajnie nie dotarłem do końca. Czytałem z nadzieją, że Przedstawisz się, ale niestety tego nie Uczyniłeś i kiedy stwierdziłem, że się nie doczekam dałem sobie spokój.
Ty również Masz niesamowitą łatwość do odwracania sytuacji o 180st.
...na Boga, dlaczego tak dziwnie zaczynacie... Na Boga Adamie, to Ty Tutaj Zaczynasz. My niczego nie zaczynamy. Gdy ja zaczynałem jeszcze w KpM-ie, a nawet dawniej, nie było żadnych regulaminów, które nakazywałyby to czy tamto. Po prostu zdobyłem się na odwagę i napisałem "Dzień dobry" i przedstawiłem się, bo to jest elementarz
Kończę, bo skończyła mi się cierpliwość do tłumaczenia oczywistości.
Pozdrawiam Torek
autor: Andrzej K - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 11:00 am
witaj Adamie
takie powitanie na forum to niestety bywa przepraszamy
rzeczywiście wcieło gdzieś nam regulamin
a staramy się unikać oszołomów i takich jak napisał Torek
pytanie, odpowiedź i pocałujcie mnie w dupęWitaj i baw się z nami dobrze
Wracając do twojego pytania
Tecnica produkuje buty HVL
sam mam takie
problem z dostaniem takowych polega raczej na tym że sklepy ich nie zamawiają
Na pytanie
jaki byt byłby dla mnie najlepszy, w jakim rozmiarze, jaka firmaodpowieć jest prosta i zapewniam nie niegrzeczna czy tez złośliwa
WYGODNY
trzeba mierzyć mierzyć i jeszcze raz mierzyć
zawsze oba buty, zawsze bez pośpiechu
a i tak dopiero rozpoznanie bojem pokaże prawdę
autor: zbyszek - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 11:10 am
Ja nigdzie nie byłem, więc nie mam skąd wracać
Witasj na forum, tym bardziej, że Twój nik bardzo się podoba mojej żonie która ostatnio wpadła w nałóg moczenia kija.
Załączona rybka została złowiona właśnie na białego robaczka , stronami zwanego madą
autor: Mariusz - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 1:35 pm
Adam - czytając za pierwszym razem w "profilu" o Tobie nie zauważyłem tam wiele - nic nie było .
Potem poprawiłeś - no i oki.
Gdyby te dane były zawarte na początku pierwszego postu nie byłoby zapewne sprawy. Wyszło inaczej - trudno. Jesteśmy na tyle nietypową internetową formacją, że każdy "z boku" może "zgłupieć" ... i przeważnie "głupieje"
Teraz pozostaje sprawa jak z tego wybrnąć. Jest to test, w którym wielu przepada. Mam nadzieję, że Tobie uda się przez to przebrnąć .
Za duży sukces należy uznać, że przyszedł człowiek, który się normalnie wypowiada. Chciałbym przypomnieć, że nadal obowiązuje życzliwość z obu stron - "nowych" i "starych"
Istniej duże prawdopodobieństwo, że cała niejasna sytuacja powstała w skutek znikinięcia z niewaidomych przyczyn regulaminu, który był pod martwą obecnie ikonką na górze.
Choć próbowałem coś temu zaradzić, chwilowo nie udało się - może dziś spróbuję po raz kolejny nacisnąć na admina , bo sprawa wydaje się być niecierpiąca zwłoki.
PS
Do Zbyszka
Cyhyba muszę Inie sprezentować jakiś zestaw woblerków
Niech się pani doktor przerzuci na bardziej "agresywne" rybki .
Może takie ?
autor: qbas - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 2:09 pm
Ładny ten sumik, czy cuś.
A co do tego co pisał Jerzy. To parę osób dołączyło tutaj już po powstaniu OKNu i jakoś się je dało naprostować na to, żeby się najpierw przywitali i tyle. A tutaj masz najlepszy przykład
http://fsc.com.pl/okn/viewtopic.php?t=830Nikt normalny się nie obrażał i mam nadzieję, że Adam się też nie obrazi. A co do tego Adamie co było wiadomo o tobie po twoim pierwszym poście. To owszem było wiadomo dużo ale przede wszystkim o twoich nogach
autor: Jacol - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 3:29 pm
A tutaj masz najlepszy przykład
http://fsc.com.pl/okn/viewtopic.php?t=830 Skoro mój przykład jest przytaczany, to zabiorę głos, choć na początku robić tego nie chciałem. W końcu jestem osobą na tym forum, podobnie jak ty Adamie, nową.
Na każdym forum, a na kilku już się udzielam, jest zwyczaj przedstawiania się.
Ale każde forum, ma swoje zasady i jest w pewnym stopniu grupą zamkniętą, posiadającą jakąś barierę wejścia.
I aby się tu udzielać trzeba to zaakceptować, a nie denerwować sie i dziwić panującym tu zwyczajom.
Takie jest to forum i tak naprawde to mi się w nim podoba:)
Także, nie masz się co denerwować, napisz coś więcej o sobie i po sprawie.
Nie mogę sobie odmówić przyjemności powitania Cie na forum, co prawda jestem tu tylko chwilkę dłużej, ale jednak
Co do butów, to tak jak napisał Andrzej, trzeba mierzyć i jeszcze raz mierzyć. Sam mam dość dziwną stopę (46 i szeroka stopa:)), ale po długim poszukiwaniu, znalazłem super buciki (salo x-wave 10)
Także życzę powodzenia i pozdrawiam.
autor: lusnia - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 3:35 pm
O jakim bałaganie Mówisz Jerzy i jakim braku regulaminu?Ja pamiętam po prostu moje początki w KPM.
Jako człowiek wiekowy i nieobeznany z netykietą zalogowałem się na forum KPM mniemając, że to jest warunek konieczny do jego przeglądania.
W następnym dniu dostałem powitalne PW od dwóch Forumowiczów (Guru i Cangre - dziękuję Wam!), zachęcające mnie do uczestnictwa. Zmobilizowany tym, po zapoznaniu się z REGULAMINEM oraz treścią pozostałych zakładek, w trzecim dniu napisałem pierwszy "powitalny" post. Natomiast nawet tydzień nie wystarczył mi do zapoznania się z niuansami historii tego Forum, zwłaszcza że starzy bywalcy rozumieli się prawie bez słów, bądź używając skrótów i idiomów dla mnie w pierwszych dniach niezrozumiałych.
Sytuacja obecnie jest trudniejsza, ponieważ strona jest dopiero tworzona, a regulamin OKN, który pomógłby przeglądających naszą "tfurczość ":twisted: we wczuciu atmosferę tu panującą wcięło
Dlatego uważam Twoją reakcję za niewspółmierną do faux pas
popełnionego przez Adama, który nb od razu uzupełnił swoje dossier.
Torku - mniej agresji, więcej życzliwości
Przepraszam Cie natomiast za niesprawiedliwe słowa nt braku powitania przy inauguracji OKN. Oczywiście w wątku "Witajcie" napisałeś:
"Dzieńdobry wieczór. Ja głupi dopiero teraz, a tu niektórzy już tak nabili licznik" - tylko ja durny jeden nie potrafiłem tego znaleźć
Sumując: Sezon za pasem
autor: isia - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 5:08 pm
Adamie.... nie zrażaj się na tym forum tak już jest - musi być to WEJŚCIE z przedstawieniem się... Jeśli przetrwasz początki - nie będziesz żałował !!!
Zostań z nami...
autor: mada2000 - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 7:32 pm
Witam wszystkich forumowiczów.
Czytam sobie ten wątek, który nijak się ma do moich nietypowych stóp, ale to i dobrze. Nie chciałbym być „Frankiem Dolasem” i rozpętać na tym forum przysłowiową II wojnę światową . Nie taki miałem cel.
Na początek sorki za to, że mimo wszystko się nie przedstawiłem tak jak niektórzy by oczekiwali. Dziękuję Luśnia że się za mną ująłeś. Co prawda zapisałem na forum z rozmysłem, gdyż (jak to już powiedziałem) leży mi forma humoru i wypowiedzi prezentowana na tym serwerze lecz rzeczywiście nigdzie nie znalazłem by przedstawianie się „na dzień dobry” było warunkiem koniecznym (co wcale nie oznacza że nie powinienem tego zrobić). Wyszedłem z założenia, że mam dowolność i zrobię to w swoim czasie, wtedy kiedy zagoszczę na tym forum dłużej. Generalnie fora cechują się anonimowością, co ma swoje dobre i złe strony (nie chciałbym rozwijać tego wątku i proszę cię Torek o to samo ).
Oczywiście sytuacja wygląda inaczej, kiedy pozna się Waszą historię i mogę zrozumieć oburzenie torka i qbas’a (chociaż dalej bliżej mi do luśni i wcale nie dlatego że się za mną ujął ale dlatego że całkowicie się z nim zgadzam). Będzie mi bardzo przyjemnie pobyć tutaj od czasu do czasu .
Jak już wiecie mam na imię Adam. Tak naprawdę nick’a „mada” i mada2000 używam zamiennie (a to zależy czy mogę się zarejestrować poprzez mada – tutaj się nie dało). Od prawie 10 lat mieszkam w małej miejscowości o nazwie Sterkowiec.(na trasie Kraków- Tarnów) Mam żonę (skończone 18), dwójkę dzieci (S17 C14) i 10-letnią sukę o ksywce NUKA (rasa: średniej wielkości wielorasowiec przybłęda). Nie chcę stosować kryptoreklamy, więc nie powiem, w jakiej firmie pracuję, ale niejeden z was mężczyźni chciałby się znaleźć na moim miejscu . Branża FMCG, chociaż w rzeczywistości obracam się w środowisku ludzi IT. Z moim dostępem do Internetu jest różnie – w domu spoko Neostrada 512. Problem jest w tym, że zdarza mi się „bywać” w domu. Większość czasu spędzam w Wa-wie lub w podróżach zagranicznych (chociaż przez ostatni rok bywałem częściej w domu z czego wybitnie nie jest zadowolona moja krew z krwi) .
Hobby załączone w profilu dodam że Uwielbiam SF a w szczególności Star Wars (mam wszystkie tomy wydań ksiązkowycha jest ich tego pod pięćdziesiąt sztuk i ciągle przybywa), (nie cierpię Fantazy choćby było tak kultowe jak Tolkien).
Nie obiecuję, że będę czynnym klubowiczem, (czas pokaże jak będzie) ale obiecuję (właściwie sobie), że w miarę możliwości będę tutaj z przyjemnością wpadał bo widzę, że mimo wszystko warto.
Jestem bardzo bezpośredni co przysparza mi czasami kłopotów ale i nie ukrywam przyjaciół stąd też dziękuję wszystkim tym, którzy dodali mi otuchy, i spowodowali, że jednak zostaję.
Nie ukrywam, że całkowicie nie zgadzam się właściwie z każdym postem Torka a już z pewnością nie z jego agresją (zapewne niezamierzoną a może ja tylko jeszcze nie rozumiem specyficznego stylu Torka)
Zacytuję fragment do Luśni:
...."Co to znaczy "nie raczył" A niby po co? Dziwne to doprawdy zwyczaje, że ktoś kto się raz przedstawiał musi to robić jeszcze raz, bo ktoś czegoś nie doczytał, a może Wprowadzimy taki zwyczaj, że raz na pół roku będziemy sie przedstawiać? Nie...mam lepszy pomysł raz na kwartał, albo...tak, hurrra ...raz na miesiąc.
O jakim bałaganie Mówisz Jerzy i jakim braku regulaminu? Gdy Wejdziesz do muzeum, to Potrzebujesz tabliczki z napisem "nie pluć"? żeby tego nie robić. ....
Torek, czy naprawdę nie rozumiesz, o co chodzi Luśni czy tylko udajesz. Po co tyle zajadłości (chyba że miał to być swego rodzaju humor ale wtedy „a niby po co? „ nie jest na miejscu.)
Jako postronny i „świeży” forumowicz proponuję dołożyć trochę przyklejonych informacji a wtedy nie będzie tematu. Może warto dołożyć jeden dział pod nazwą „zanim się zarejestrujesz” czy coś podobnego. Każdy będzie miał szansę zdecydować, co dalej a nie przekopywać się przez tony postów (jest to z pewnością przyjemne, ale nie musi odbywać się jednorazowo)
Osobiście, gdyby nie Mariusz (wielkie dzięki) to w życiu nie trafiłbym na strony historii Klubu. Nawet teraz nie wiem jak tam trafić a uważam, że od tego każdy powinien zacząć.
No jeszcze chciałem trochę przytoczyć torka ale w sumie pomyślałem że to nie ma sensu. Wiem że chciał dobrze dla forumowiczów i tyle.
Nooo znowu się rozpisałem. Obiecuję że więcej takich tasiemców nie będę używał.
Dzięki wszystkim którzy dotarli do tego miejsca i jeszcze raz dzięki za przyjęcie mimo tak „niefortunnego” wejścia smoka. (a z drugiej strony może było to potrzebne na forum)
Pozdrawiam wszystkich
W załączeniu nazdjęcie jakie udało mi się zrobić po wjeżdzie na Jaworzynę Krynicką w dniu 11.12.2004 Bajeczny widoka a jakie były warunki do jazdy. Miejmy nadzieję, że w tym roku też szybko ruszy karuzela.
Adam
autor: Darek - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 8:21 pm
Cześć Adam.
Myślę, że po małym początkowym starciu wyjdzie na to -kto się czubi, ten się lubi.
p.s.Z trochę innej beki, Twój nick z odwrotnością imienia skojarzył mi się z Samotem ( poczytaj jego posty i o nim), ktorego niestety już wśród nas nie ma, i wprowadzł mnie w nostalgiczny nastrój.
autor: romex - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 8:33 pm
W kwestii merytorycznej.
Nikt Ci nie odpowie jednoznacznie na poytanie czy lewy but się "uleży" czy nie. Właśnie sobie założyłem moje (aktualnie zaczyna się dla nich 3-ci sezon) butki i co się okazuje. Lewy -- na początku niewygodny -- ułożył sie nieźle i mogę w nim już spoko wytrzymać za dwie godziny na stoku. Prawy -- na początku tk samo niewygodny jak lewy -- się nie dopasował. Jak gniótł tak gniecie na podbiciu i z boków przedniej cześci stopy. Tuż przed trzecim ich sezonem jest tylko taka odmiana, że najprawdopodobniej odpoczynki odbywać się będą nie z powodu kurewsko gniotących butów a kurewsko gniotącego buta.
Co z tego wynika dla Ciebie? Ano nic. Równie dobrze może się bucik dopasować jak i nie dopasować. Jest to indywidulana kwestia i żaden z nas Ci nie podpowie konkretnie. Możemy co najwyżej się z Tobą łączyć w bólu jeżeli napierdalać nie przestanie, albo się cieszyć, gdy się butek pięknie ułoży.
W kwestii formalnej -- nie wiem co znaczy akronim FMCG i dlaczego miał bym Ci zazdrościć. Z tego co opisujesz, to chyba powinienem Ci raczej współczuć. Trybu zycia i kontaktów z branżą IT -- ten skrót ze słyszenia znam. Albo w prasie jakiejś popularnej przeczytałem? Przedstawianie się na tym forum ma konkretny cel -- inaczej się pisze do człowieka wiedząc mniej więcej w jakim jest wieku i czym się zajmuje a inaczej do anonimowego kogoś. Jesteś tu "kotem" i należy Ci sie "kocenie". Obowiązkowa dla kogoś, kto wchodzi na forum z nikiem Mada2000. Tomek i Hubert zafundowali Ci "lajtową" (takie trudne słowo) wersję, aczkolwiek, (słowo z pralki) jak należy sądzić, dokuczliwą. I dobrze, co Cię nie zabije, to zahartuje.
Na marginesie, już nie do Ciebie, tylko tak dla ogółu -- Torek jest agresywny . Hmmm, kocham jego "specyficzny styl" ... skor nabrał teraz jeszcze agresywnego odcienia to ..., no, no ..., się będzie działo!
autor: mada2000 - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 8:53 pm
dzięki romex za radę o butach i wyjaśnienie że zjechanie mnie było lajtowe. Aż strach się bać jakie by było hardowe. FMCG to znaczy po polskiemu dobra szybkozbywalne czyli generalnie branża spożywcza (ale bardzo generalnie) a IT to nic innego jak informatyka. Można się przyzwyczaić do takiego życia. Jak wracasz do domku to jest bardzo miło a poza tym taki tryb życia nie uprawiam od młodości tylko od lat 5 a zakładam że jeszcze max 2-3 lata. Jeżeli chcesz mi współczuć to niech tak zostanie. Zyj w nieświadomości dlaczego warto pracować dla pewnej branży FMCG .
Wracając do spawy bucików to mam nadzieję, że problem jest rozwiązany. Wymieniłem M8.2 ma Nordic'i model jak w stopce. Na razie jest miodzio i nawet po godzinie chodzenia w domu ku wielkiej radości domowników nic mi nie dolega, tak że sądzę że będzie dobrze. Co prawda przerwa na stoku jest jak najbardziej wskazana na podstawowych potrzeb mężczyzny w postaci browarku czy dwóch ale zawsze to warto pić jak nic nie pije.
pozdrówka
mada lub Adam jak komu pasuje
autor: Darek - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 8:53 pm
skor nabrał teraz jeszcze agresywnego odcienia to ..., no, no ..., się będzie działo!
autor: Mariusz - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 9:01 pm
Romka cisną butki, bo mięsem rzuca
Proponuje do pisania postów zdjąć na chwilę
Wymieniłem M8.2 ma Nordic'i model jak w stopce. Na razie jest miodzio i nawet po godzinie chodzenia w domu ku wielkiej radości domowników nic mi nie dolega, tak że sądzę że będzie dobrzeNo to kupiłeś buty nie na nartki a może do chodzenia ?
Jak jest tak na początku to za chwilę przestaną trzymać
autor: mateo - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 9:09 pm
Roczniki 1961 i 1962 są THE BEST !!! I ja muszę się z tym ( choć bez trudu ) zgodzić
me'61 i KM'62
Noooo... bukiet Tomka nabrał pewnej nuty agresji
Cześć Adam,
Baw się dobrze... co do butków to nie licz na mnie Natomiast zdecydowanie moge Ci doradzić jakich nart NIE KUPOWAĆ !!! Head'y i Felki są na cenzurowanym !!!!!!!
autor: mada2000 - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 9:13 pm
Upsss.. czy to znaczy że miałem kupić takie co to cisną i czekać aż się ułożą?. Mogę jeszcze docisnąć w razie "W" nie formowałem ich w maszynie bo pan sprzedawca udawadniał mi że się formują pod własnym ciepłem (hehe). Dopiero w domu wyczytałem że ten model można formować na gorąco. Jak myślisz warto?
A co do rzucania mięchem to staram się tego nie robić ale nie jestem estetą pod tym względem i mi się przydarza nawet często czasami
pzdr
mada
autor: Mariusz - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 9:20 pm
Najpierw kwestia długości - to podstawa.
Poszukaj postów marcusa o doborze butów.
Rozpięte, wyprostowana noga powinny wyraźnie cisnąć z przodu.
Wyjmij but wsadź nogę w skorupę, oprzyj o przód buta - powinno być 1,5->2 cm luzu.
Jak tak jest można dalej kombinować.
autor: o_O - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 9:21 pm
Witam Adama serdecznie!
Współczuje =] nieregularnej stopy i gratuluje znalezienia odpowiedniego buta
Tak jak pisał Andrzej K. - trzeba mierzyc i mierzyć, jeśli spasują to trzeba w nich ciągle chodzić po domu... Jeżeli i wtedy beda wydawać sie odpowiednie to i tak prawdziwy test będzie dopiero na stoku. Pamiętam, że na początku ubiegłego sezonu, testowałem w domu moje nowe buty - po 3 dniach wytrzymywałem już długo... Lecz w czasie jazdy but działa na stope w troche inny sposób i wtedy mogą sie zacząc poważne problemy... Tzn. że po 2 godzinach jazdy uwiera, po dopięciu nie da sie wytrzymać.
Ja co prawda nie miałem problemu z doborem butów, ale te które wybrałem są bardzo wymagające, więc doświadczyłem czegoś podobnego
Myśle, że troche za ostro pare osób potraktowało nowego przybysza...
Jak tylko przeczytałem pierwszego posta Adama to odniosłem wrażenie że bardzo do tego miejsca pasuje. Jak na powitalny post napisał o sobie dużo, że miał styczność z forum poprzez czytanie i nawet rozpoczął nową dyskusję. Powinniśmy informować, namawiać do stosowania się do jeszcze niespisanych zasad, a nie atakować od razu
pozdr
zima nadchodzi
autor: lusnia - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 9:45 pm
i nawet po godzinie chodzenia w domu ku wielkiej radości domowników nic mi nie dolegaOJ, NIEDOBRZE, NIEDOBRZE.
Jeśli po 15" w zapiętym nowym bucienie czujesz "mrówek", to znaczy , że dobrałeś but za luźny.
Naprawdę dokop się do postów Marcusa. Poza tym on też ma taką nóżkę jak Ty.
autor: Maciek - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 9:48 pm
Uff, no to doczytałem do końca Ponieważ było dużo do czytania, mam mało czasu na pisanie.
Adamie, podobasz mi się (nie odbierz tego niewłaściwie ).
Wszystkiego dobrego, również w życiu forumowym
autor: teo - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 10:00 pm
Powinniśmy informować, namawiać do stosowania się do jeszcze niespisanych zasad, a nie atakować od razu Trochę się mylisz. To są pisane zasady. Możesz sprawdzić
tutaj.
autor: mada2000 - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 10:03 pm
Dzięki Maćku,
Cholera, a może te buty mnie jednak trochę cisną. Dla mnie wszystko co jest mniejsze od salomonów performa 5.0 (rozmiar 27.5) sprzed 3 lat jest gicio. A ten bucik mnie pięknie opina. Już chyba przy nim zostanę bo i tak nie znajdę nic lepszego na moją stopkę. Przymierzyłem chyba wszystkie buty w twardości 80-100. Byłem też w skiteamie na 17 stycznia ale też nic nie wybrałem a Nordica jeszcze nie dotarła. A i tak poinformowano mnie że na swoją nogę to nic nie dostanę i nie mam co marzyć
autor: teo - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 10:08 pm
Witam Cię Adamie w naszych progach i jednocześnie przepraszam, bo po części jestem winien tego małego zamieszania. Po którejś aktualizacji forum zniknął link do Regulaminu ze strony rejestracyjnej i głównej. Nie mogłeś więc zapoznać się z nim. Teraz już jest wszystko poprawione i zaglądając
tutaj poznasz ogólne zasady tego forum. Przyjemnej lektury Regulaminu jak i pobytu na forum.
autor: Romek - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 10:26 pm
Cześć Adamie!
Początek miałeś całkiem niezły , ale jak dla mnie wyszedłeś z tego obronną ręką więc witam serdecznie
Co do stylu Torka, to się nie zrażaj, bo jeszcze nie raz będziesz go podziwiał i to w pozytywnym tego słowa znaczeniu
Poza tym jakoś nikt nie zwrócił uwagi na jedno ważne zdanie w jego wypowiedzi:
...ale ponieważ wróciłem z imprezy...
autor: Maciek - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 10:41 pm
Poza tym jakoś nikt nie zwrócił uwagi na jedno ważne zdanie w jego wypowiedzi:
torek napisał:
...ale ponieważ wróciłem z imprezy...Podejrzewam, że było za mało, albo jakieś wynalazki, których nie da się wziąć do ust
autor: torek - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 11:03 pm
Dlatego uważam Twoją reakcję za niewspółmierną do faux pas No fakt. Zdecydowanie przesadziłem...z łagodnością
Poczytałem i dowiedziałem się o sobie i kilku innych ciekawych rzeczy Paru dyżurnych zje....czów nagle stało się łagodnymi barankami
Ale...dzwonił Pitek (ten z zieloną trąbą) i mówi:"No co kurna tam się u Was dzieje?"
A ja mówię: "No kurna ludzie są jak dzieci rozumisz, ja z nimi letko, a oni kurna ni du du"
"Przestań stary. Poprzyglądasz się i Zobaczysz o co biega"
"No kurna bede musiał, nie?"
"Ty lepiej pamiętaj, że w przyszłym tygodniu zaczyna się Puchar Bugu i Narwi w Lidzbarku Warmińskim"
"No pamiętam. Jak u Ciebie z formą?"
"OK, ale bedę forlauferem"
"Pogięło Cię?"
"Nie pogięło, tylko tylko te kontuzję co złapałem pod koniec zeszłego sezonu, to ja jeszcze odczuwam"
"Nie wal. Łeb Cię jeszcze napieprza od pół roku ???"
"A coś Ty myślał? Jak żeśmy Sońkę Nef podglądali pod prysznicem to ja byłem na górze"
"No fakt. Przyfasoliłeś zdrowo o ten kubeł, a szczotką klozetową to się mało nie udławiłeś"
"No i teraz zostałem konsultantem ekipy Gabonu. Szykuje się ostra jazda, bo starają się o Mistrzostwa Świata"
...
No i tak pogadaliśmy o starych mamutach... Podobno Laluś wskoczył do reprezentacji Gwatemali.
Nie mam do Was już dzisiaj siły.Kładę się spać, bo czeka mnie jutro ciężka operacja. Wobec guza będę agresywny i wywalę go na zbity pysk
P.S. A swoją drogą...Ja agresywny
autor: teo - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 11:16 pm
Torek wraca do formy!!
autor: Andrzej K - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 11:33 pm
jeszcze jedna porada z mierzeniem butów
wyciągnąć wkładke ze skarpety i stanąć na niej (najlepiej obie)
z przodu powinno być jakieś pół cm
ale i tak potem trzeba mierzyć
autor: romex - Zamieszczono: ndz lis 20, 2005 11:45 pm
a swoją nogę to nic nie dostanę i nie mam co marzyćA ja mam leżeć (od zeszłego roku u Magdy w biurze) piękne, max profi, Nordiki GP RX, flex 120, "ganc noje", nówki jeden sezon śmigane. Rozmiar chyba 24.5 właśnie. A w Selgrosie spoko jeszcze stoją niedobitki żółtych Head'ów WC w takim rozmiarze, za jakieś ... 120 zł? No, może 150.
autor: o_O - Zamieszczono: pn lis 21, 2005 6:04 am
o_O napisał:
Powinniśmy informować, namawiać do stosowania się do jeszcze niespisanych zasad, a nie atakować od razu
Trochę się mylisz. To są pisane zasady. Możesz sprawdzić tutaj.Jak to pisałem to on może był spisany, ale trudno dostępny
autor: isia - Zamieszczono: pn lis 21, 2005 7:11 am
Adamie popieram przedmówców poszukaj postów MARCUSA. Tu była dość obszerna dyskusja na ten temat. Generalnie wszystko zalezy od tego jak jeździsz. Jeśli Twoja jazda jest agresywna, amatorsko-sportowa to musi to być bardzo dobrze dopasowany but. Jeśli sobie po prostu jeździsz, spędzając czas na piwie i pogaduchach to but powinien być zedydowanie wygodniejszy - tzw. wersja barowa.
- Rację ma Jerzy - lepiej kupić but za ciasny niż za duży (duży szybko się rozbije i będzie kapeć a nie but narciarski). Ucisk powinien być jednak równomierny na całą stopę. Ucisk miejscowy powoduje złe krążenie krwi. A taki właśnie ucisk masz gdy but jest zbyt duży bo wtedy dopinasz klamry i uciskasz stopę punktowo.
- tak jak napisał Mariusz - jak odpinasz klamry powinieneś dotykać palcami przód buta, po zapięciu stopa się cofa i jest OK. Dobrą metodą jest to co Mariusz napisał o mierzeniu samych skorup.
- but można modyfikować - duże sklepy mają już specjalne urządzenia do kształtowania skorupy jeśli Twoja stopa jest inna niż standard. Jeśli więc jeden but jest OK a drugi zdecydowanie za mały można się pokusić o takie formowanie. Przy nieprawidłowej budowie stopy można też pokusić się o specjalne wkładki ortopedyczne (tu temat tez był rozpoznawany),
- co do formowania na gorąco. Osobiście polecam. Nie wiem w jakiej technologii są robione Twoje butki ale moim zdecydowanie pomogło. Po wygrzaniu zupełnie inaczej układa się noga w bucie - a miałam też problemy z szerokością.
- o-O ma rację - tak na prawdę wszystko się okaże na stoku.
Powodzenia - dobór buta jest chyba najtrudniejszą rzeczą przy kupowaniu sprzętu.
Jeśli często bywasz za granicą możesz poszukać sklepu z oznaczeniem ABB. Są to sklepy w których zatrudniają specjalnych techników. Goście mierzą Ci stopę i dobierają odpowiednio buty, ewentualnie modyfikują na miejscu skprupę. Nie wiem czy w Polsce są już takie sklepy.
Co do 24,5 powinieneś już coś znaleźć. Znam ten ból - mam 23,5 i to już jest problem jeśli chcesz buty w wyższej półki. Zamawiałam buty na "czuja". Chyba się udało. Będę sprawdzać przy najbliższej okazji. Ale jak szukałam to wiem, że można już coś znaleźć sensownego od 24,5...w lepszych sklepach.
Co do branży IT to witam kolegę
autor: Japoński - Zamieszczono: pn lis 21, 2005 7:39 am
Yellow Mada....
Witojcie Panocku. Finalnie Ci się udało zalogować....
A co do butków - hmmm...trza by było popróbować i wytrymować może skorupę. Ale wierzę że da się to zrobić
autor: Lechu - Zamieszczono: pn lis 21, 2005 7:47 am
Witaj Adamie
Gratuluje przyjścia do naszego Klubu. Trochę z naszej winy, jak już napisał Teo, gdzieś wcięło regulamin i nie mogłeś się z nim zapoznać.
Nie ma jednak tego złego co by na dobre nie wyszło, dowiedziałeś się dzięki temu trochę więcej od razu o nas a my o Tobie. Pierwsze koty za płoty i tak trzymać
Myślę że Ci się spodoba na dobre i będziesz z nami już na długo.
A co do butów to wiele nie wymyślę, też mam problemy a musze w tym sezonie kupic nowe, celuję w Salomona albo Tecnice, nic innego mi nie pasuje. Prawdę napisali przedmówcy, mierzyć, mmierzyć i jeszcze raz mierzyć, no i na "dzień dobry" but powinien robić wrażenie za ciasnego inaczej będzie za luźny.
Jeśli piszesz że prawy mjut a lewy tragedia to masz mocno różne stopy a może dostałeś buty nie od pary wiem że brzmi to jak żart ale kto wie.
Pozdrawiam serdecznie,
Lechu
autor: fantom - Zamieszczono: pn lis 21, 2005 12:11 pm
Witaj Mada
Malopolska zaczyna rosnac w sile - tak trzymac - twoj image z ikonki wydaje mi sie znajomy i moze sobie przypomne gdzie sie spotkalismy.
Z butami nie jest latwo a przy Twoich parametrach bedzie trudno ale nie beznadziejnie
Szeroka i krotka stopa plus wysokie podbicie - to jest wyzwanie
Poniewaz spelniam dwa z tych kryteriow (szeroka, wysokie podbicie, dodatkowo mam chuda lydke ale z dlugoscia to jestem na drugim koncu skali - 46.5) moge poradzic gdzie szukalem
Sprobuj modeli Heada, Salomona, Fischera (Somatec), Technica a takze Dachsteina
Odpusc sobie modele o dwa numery za duze i kombinacje za pomoca wkladek i tym podobne - to patenty, ktore na dluzsza mete nie zdaja egzaminu.
But musi byc dopasowany i basta mierzony na jedna niezbyt gruba skarpete.
Problem jest ze trudno trafic taka MESKA numeracje.
Pozostaje szukac w Damskiej ale z polki Wyczyn i sport - sztywnosci (Flex index) 90-110 - nie napisales jak jezdzisz ale widze ze rajcuje Cie Fun Carving
Tu idealny but powinien byc bardzo sztywny na boki i stosunkowo miekki do przodu (aby wlozyc kolanko ladnie w przod - bok)
Bardzo trudno trafic taki but i wiekszosc do Carvingu, Fun Carvingu czy Race Carvingu uzywawa butow sztywnych wszedzie ( aniektorzy b.sztywnych - vide Mariusz i piszacy te slowa - Flex 130)
Na koncu i traktuj to jako ostaecznosc szukaj w grupie Junior Racing - ale te buty nie sa parametrami dostosowane do gabarytow meskich.
Brutalnie mowiac - mozesz go po prostu rozwalic
Sugeruje przejscie po paru sklepach procz Maksa - Masz Decatlon, Row-Mix no ipozostaje Gielda w Krakowie (Rotunda) - ustrzel jakis model/modele i bedziemy walkowac temat dalej
Zjebka sie nie przejmuj - Torek mial jak najbardziej sluszne intencje - a ze wpadka regulaminowa byla po naszej stronie -
To jest forum Zyczliwych Pasjonatow z klasa
pozdr
staszek
P.S.
Trafiles pod b.dobry adres
Jezeli , nie jest to tajemnica , ktory instruktor doradzal Ci w sprawach butowych - swiat jest b. maly - a nuz wyjasni mi sie skad Cie moge kojarzyc
autor: mada2000 - Zamieszczono: pn lis 21, 2005 7:04 pm
Cześć Wszystkim,
Dzięki za porady. Doceniam wasze starania w ulżeniu mojej doli. Isiu przeczytałem na tym forum posty Marcusa, jeszcze przed napisaniem niefortunnego "swojego" . Rozmawiałem też ze sprzedawcami o damskich i juniorskich ale przy moich 87k szczerze odradzali
Ostatniego sezonu zebrałem się w sobie i z paroma kumplami zorganizowaliśmy szkolenie w stajni Marcina Bialika na Słotwinach w Krynicy. He he - Wydawało nam się że umiemy jeżdzić .
Jeżdżę agresywnie amatorsko (nie sportowo) ale nie uważam się za mistrza świata i mimo że moja technika poprawia się właściwie z weekendu na weekend (od szkolenia oczywiściee) to jeszcze jestem na etapie radosnego odkrywania że mogę duużo lepiej . W każdym razie zmieniłem Atomica C9 na SL9 (dla mnie mistrzostwo świata ale czytałem tutaj że to nic wielkiego takie SL9 chociaż ja dopiero zacząłem robić ogromne postępy właśnie po ich założeniu )
Mimo, iż uprawiam carving to jednak trochę boję się twardzieli w okolicach 100(jeszcze nie teraz). Nawet tutaj było pisane, że zbyt twarde buty przy brakach w technice może skończyć się przykro. Założyłem więc że 80 na 2 sezony powinny mi wystarczyć, szczególnie że zamienię swoje stare rozczłapane, w których przy głębszych skrętach chodziła mi pięta. (a w c9 nie chodziła) Nie zamierzam uczestniczyć w zawodach. Jeżdżę total dla własnej przyjemności jednak chciałbym to robić dobrze tak dla własnej satysfakcji. Aktualnie mam w domu
http://www.nordica.pl/prod_buty_allround.html takiego butka. Zakładając że można pominąć już mój cholerny noetypowy rozmiar stopy i przyjmując powyższe dot. moich skromnych umiejętności za pewnik. Co powinienem zrobić zostawić RX8 czy oddać (to już by był 2x ) i szukać gdzieś RX10 (W Maksie nie widziałem)
autor: isia - Zamieszczono: pn lis 21, 2005 8:16 pm
a ja nie pistałam o butach damskich...
autor: mada2000 - Zamieszczono: pn lis 21, 2005 8:23 pm
Ale fantom coś przebąkiwał. Tonący brzytwy się chwyta
To coś jak ( by być bardziej obrazowy) - Mogą być i pomyje byle sponiewierało w końcu to but i to but.
autor: isia - Zamieszczono: pn lis 21, 2005 8:30 pm
Jeśli masz 87 kg to zapomnij o juniorskich a co do lady to sama nie wiem. Kobiety też bywają ciężkie i nieźle przy tym doginają na nartach...ale budowę nogi maja inną.
autor: torek - Zamieszczono: pn lis 21, 2005 8:32 pm
Wiem coś o tym. Head Ezon 8.2 dla Tej co Wiesz
autor: mada2000 - Zamieszczono: pn lis 21, 2005 9:10 pm
Właściwie już wybrałem firmę Nordic'a i model GTX (Mam już nawet w domu). Zastanawiam się tylko jaką twardość (hehe znowu do jutra muszę ew. oddać bo to będzie 3dzień).
Właśnie przeglądałem sobie katalog ski teamu i mają w ofercie nordic'i GTS od numeku 24 (jak ja tego wcześniej nie zauważyłem) ciekaw jestem czy tylko na papierze. Muszę do nich jutro tyrknąć ( bo dzisiaj już chyba za późno )
A tak z innej beczki - może to niezbyt ważne ale jak poprawić swoją datę urodzin na 1 stycznia (Wstawienie 1 z automatu wrzuca 2 a wstawienie "-" przed jedyną wypisuje błędny format daty) i jeszcze jedno pytanko - ustawić na stałe kolejność sortowania (nie widzę tego nigdzie)
autor: Mariusz - Zamieszczono: pn lis 21, 2005 9:18 pm
Oj czytać forum powinieneś
Gdzie chcesz dzwonić ? do skiteamu ?
A wiesz co - będę złośliwy - nie ułatwię Ci zadania
Kombinuj
Co do daty to poczekaj chwilę, bo się nowy skrypt z wolna wpisuje- może w nastepnej wersji bedzie poprwione
Obecnie jesteś w Wawie ? - gdzie te butki kupiłeś - w jakim sklepie ?
autor: qbas - Zamieszczono: pn lis 21, 2005 9:39 pm
Oj Mariusz tak po japońsku gadasz.
autor: mada2000 - Zamieszczono: pn lis 21, 2005 9:43 pm
He he Zaraz jak tylko nacisnąłem przysłowiowego enterka to sobie przypomniałem o Japońskim i już mu na priva dawno wysłałem posta.
Ale dzięki za naprowadzenie
W tym tygodniu jestem na południu - Może w środę skoczę do Wa-wy ale nie bardzo mi się, szczególnie że lekko kaszlawy jestem.
Buciki kupiłem w Maksie plaza w Krakowie.