ďťż
Zalany nowy olej... i cieknie smoła :-)





Fortuniarz - 23 sty 2009 16:59
Witam.

Wymieniłem olej.
150 000 km, spuściłem stary olej W CAŁOŚCI aż przestało kapać, wymieniłem filtr oleju na nowy KNECHT.
Zalałem nowym olejem cały silnik MOBIL S 10W40. Kolor "miodowy" :-)
Przejechałem jakieś 40 km, samochód odstawiłem na 1,5 h i ponownie sprawdziłem poziom oleju (NOWEGO). Poziom był 6 mm nad kreskę FULL.
No to duża strzykawa, wężyk do dziury gdzie siedzi "BAGNET" i ściągnąłem 400ml oleju.
Teraz jest OK, ale poziom, to co ściągnąłem było czarne jak smoła, a 40km temu zalałem "miodowy" kolorek nowego oleju.
Dlaczego po wymianie mam już taki syf, aż 400ml tego ściągnąłem. Czy po każdej wymianie tyle syfu zostaje w silniku?




flashmaniac - 23 sty 2009 17:22
Ja mam to samo. Po wymianie oleju do okolo 1 tys km olej jest tak czysty ze ledwo mozna odczytac poziom. Ale pozniej znowu czarny jakbym na nim przejechal z 10 tys.
Najgorzej ze dolewam okolo 1 Litra na 3 tys km i olej nie jest czysciutki.

Zaluje tylko ze przy wymianie oleju nie zrobilem plukanki......to by pewnie duzo pomoglo....



waldii - 23 sty 2009 20:04
Fortuniarz oleje posiadaja wlasciwosci myjace.Jedne lepsze a drugie gorsze.Akurat mobil ladnie myje wiec zawsze bedzie czarny olej.Nie ma sie czym przejmowac



Adaś - 23 sty 2009 20:17
tomekrvf kiedyś napisał, że jak olej nie jest czarny to znaczy, że nie spełnia swojego zadania czyszczącego silnik.




Anubis88 - 23 sty 2009 20:50
ja wymienialem olej 2 razy, a nastepnie po pzrejechaniu 100km powiem tak zrobilem 5000km a olej dalej ładnie wygląda



waldii - 23 sty 2009 21:12
jezdzac na Pb olej znacznie szybciej sie brudzi.Kiedys mialem niska po plukance silnika i jezdzac na LPG od wymiany do wymiany zawsze byl czysty.Mysle,ze ktos szuka dziury w calym



mariusz_sti - 23 sty 2009 21:24
u mnie i przed(tu by dało radę olejożernościa wytłumaczyc )i po remoncie olej praktycznie od wymiany do wymiany ma miodowy kolor- no może trochę ciemniejszy z czasem



novell - 23 sty 2009 22:06
Moim zdaniem to bardzo proste i u mnie tak było. Po pierwsze minerał nie czyści silnika. Po drugie, jeśli silnik jest zawalony nagarem a wlejesz do niego dobrej jakości olej wypłucze osady i szybko pociemnieje. Prawdopodobnie im bardziej silnik jest zafajdany nagarem tym szybciej nowy olej straci kolor. Kolejny raz apel, te silniki potrzebują dobrego oleju. Mineralne zajeżdżają je, a niestety w takim stanie jest większość sprowadzonych 323f ba. Ja mam silnik po remoncie i olej nie ciemnieje...może delikatnie bo jakieś tam osady zostały ale zapewne z czasem się wypłucze i resztka.



waldii - 23 sty 2009 22:08
dodam jeszcze ,ze jezdze autem,ktore posiada system stalej kontroli jakosci oleju poprzez czujniki i nawet jesli jest jak smola to komp wykazuje,ze jest git.Takze sam kolor to nie wszystko



sps-snipers - 23 sty 2009 22:33
ja tam jezdz ena gazie i jest w miare czysto. Pamietajmy,ze na gazie olej si etak nie syfi jak na pb



Fortuniarz - 24 sty 2009 17:31
Tyle tylko, że ja po wymianie oleju zrobiłem 40 km i przez otwór "BAGNETU" strzykawką ściągnąłem nadmiar nowego oleju, a te 400ml okazało się tak brudne, że podścietlona butelka nie przepuszczała przez ten olej światła. Jeżdzę od 30000 na Mobil S 10W40 półsyntetyk.