Zapalanie przy poniżej -10 stopniach
navroth - 08 lut 2005 14:57
Jak zapalaja wam diesle gdy temp spada ponizej 10
Ja robie tak ze podgrzewam 2 razy swiece i przekrecam dopiero kluczyk i czasem zapali od razu a czasem musze nieco przypiłowac rozrusznikiem. Raz mi zgasł zaraz jak niby zaskoczył i po ponownym zapaleniu wypluł chmure czarnego dymu.
Jak sie powinno zapalac diesla na mrozie? Nie ma tu opcji włączenia świecy żarowej na dłużej chyba - robi to sie automatycznie przy przekreceniu kluczyka ?
Mayor - 08 lut 2005 15:44
ja moge powiedziec jak ojciec ma w Oplu strategia jest taka, że grzeje najpierw świece raz i przykreca kluczyk, trzyma na rozruszniku az zapali... co prawda autem telepie ale zapala...
ps. ale gdzie tam mu do mojej madzi, ktorej przy ostatnich mrozach -20 nie trzeba było wiele
marek - 08 lut 2005 18:08
Ja robie tak ze podgrzewam 2 razy swiece teoretycznie powinno się podgrzewać świece tyle razy aż zgaśnie kontrolka świec żarowych. Tak jest napisane w instrukcji Fiata Ducato 2,8 jtd i Mondeo 2.0 tdci. I z doświadczenia wiem, że np w Ducato czasem nawet 3 razy trzeba je grzać i zapala wtedy spokojnie
navroth - 08 lut 2005 19:28
razy aż zgaśnie kontrolka świec żarowychhm, ale tu mam taka opcje ze zawsze ta kontrolka sie pali jak przekrece kluczyk a potem sama gasnie po chwili.
wiecej niz 3 razy nie przekrecalem kluczyka i gasilem ale zawsze sie zapalala i po chwili gasła
to mam przekręcać kluczyk do momentu az juz nie bedzie sie zapalała ta lampka od swiec zarowych
pytanie czy to auto zasygnalizuje ze juz jest mu ok
Jaksa - 08 lut 2005 21:59
Jak jezdziłem GD przy duzym mrozie ( -20 ) odpalałem ją 5-10 sek. po zgasnięciu kontrolki swiec ( zawsze puka przekaznik ) nie wiem jak to opisac ale to się czuję.....Rozrusznik robił obrot i motor gdakał. Raz tylko miałem problem z Comprexem po zatankowaniu paliwa ( miało byc do -25 ) kiepskiego , madzia odpaliła i po 2-3 minutach zakonczyła pracę parafinka zatkała wszystko co było mozliwe..... Teraz chyba juz nie ma takiego silnika jaki był GD Diesel
JACU626 - 08 lut 2005 23:20
Ja pale tak jak Jarek napisał, czekam na pykniecie przekaznika i pale, ewentualnie świeca od c330 przed włączeniem kluczyka i wtedy pali od poł obrotu
navroth - 09 lut 2005 14:10
a co ile sie wymienia swiece zarowe? i jak sprawdzić ich sprawność ?
Czy akumulator moze mieć wpływ na temperaturę wytwarzaną przez świece żarową
Mój akumulator /7 letni/ sygnalizuje czerwoną barwą w celi kontrolnej że to już prawie złom, czy to może powodować problem z podgrzaniem komór?
Jaksa - 09 lut 2005 17:40
a co ile sie wymienia swiece zarowe? iJak się przepalą ( od takiego podgrzewania na 2-3 razy )
i jak sprawdzić ich sprawność ?Przyjedz to sprawdzę chyba ze sam chcesz to zrobic ..... ( zadzwon to wytłumacze )
navroth - 10 lut 2005 5:30
( zawsze puka przekaznik )czekam na pykniecie przekaznika i paleHolly [tiiit] ! tego mi bylo trzeba , a ja [tiiit] myslalem ze po zgasnieciu lampki od razu nalezy pilowac sprzeta a to byl big błąd, teraz od 1 podgrzania i po 1 obrocie wału
A co takiego ten przekaznik robi
Qna bez tego forum nie ma jak żyć
Jaksa - 10 lut 2005 19:00
A co takiego ten przekaznik robi Steruje instalacją swiec ( w tych dieslach jest tak ze po uruchomieniu silnika przekaznik jeszcze podaje prąd na swiece przez kilka sekund hm,to jest ok 7-8 cykli grzania swiec a za wszystko odpowiedzialny jest czujnik ktory znajduje się w głowicy...... Takie to urządzenie.
navroth - 11 lut 2005 8:21
to jest ok 7-8 cykli grzania swiecto bardzo ciekawe i najważniejsze że działa jak należy
Mask - 14 lut 2005 15:43
Ja tez tego nie wiedzialem i taka uwaga bardzo mi sie przyda
magicadm - 14 lut 2005 18:50
Ja w swojej 323 mam WEBASTO sterowane pilotem.
Czy ktoś posiada jakieś doświadczenia z tym ustrojstwem???
Ile czasu przed odpaleniem diesla należy je włączyć i czy może pracować po odpaleniu silnika - w celu szybszego nagrzania motorka???
navroth - 14 lut 2005 21:27
Ile czasu przed odpaleniem diesla należy je włączyć i czy może pracować po odpaleniu silnikaale to chyba ma na celu nagrzanie wnętrza kabiny samochodu a nie komory silnika
moze pracowac po odpaleniu silnika w celu szybszego nagrzania kabiny samochodu.
magicadm - 15 lut 2005 7:22
W moim przypadku WEBASTO jest wpięte w "mały obieg" chłodniczy - czyli blok silnika i nagrzewnica. Nagrzewanie kabiny to tylko dodatkowa funkcja.
navroth - 15 lut 2005 11:05
sprytne , czyli pilotem zapalasz cały silnik ?
magicadm - 15 lut 2005 14:41
Nie cały silnik - jeszcze by pojechał bezemnie
Pilotem z domku uruchamiam Webasto - jest urządzenie , które składa się z pompy wody, wymiennika ciepła i palnika na ropę ( nie weim jak to nazwać fachowo).
Urządzonko to samo - bez pomocy ze strony silnika - pobiera paliwko ze zbiornika (podobno ok 0.15 litra / godzinę) i ok 30 Watt-ów energii z akumulatora.
Na Allegro jest tego pełno z demobilu. Na razie nie jeżdżę tym autkiem więc nie wiem jak się sprawuje.
navroth - 15 lut 2005 16:11
A w pilocie masz tylko 1 przycisk czy więcej możliwości typu, i przycisk nagrzewa swiece zarową webasta drugi odpala urzadzenie ?
jest wpięte w "mały obieg" chłodniczy - czyli blok silnika i nagrzewnica. Nagrzewanie kabiny to tylko dodatkowa funkcja.więc nagrzewa ono płyn w małym obiegu silnika czaje i jak startujesz auto to juz jest zagrzane. pewnie jest tam jakis regulator co nie pozwala sie 'zagotowac' wiec mozesz je wyprobowac metoada prob i bledow patrzac na wskaznik czy nie jest niedogrzany silnik przy zapalaniu rano
mysle ze mozesz tez go uzywac w celu dogrzania szybszego silnika w czasie jazdy ale chyba glownie ma na celu przygotowanie silnika do rozruchu. Ale co przygotowuje webasto do rozruchu
magicadm - 15 lut 2005 18:23
Ale co przygotowuje webasto do rozruchu Ja naciskając guzik w pilocie!!!
Inne wersje WEBASTO mają programowalne timery czasowe.
To jest autonomiczne urządzenie.
Pytam co inni o tym sądzą bo nie chcę przedobrzyć z tym grzaniem.
JACU626 - 16 lut 2005 20:11
Ja ma suche i tylko środek grzeje, i tez na pilota ci co byli w sandomierzu to widzieli i sie grzali.
Gieniu - 23 mar 2005 10:39
Moja madzia podczas tej zimy zapalała bez jęków od jednego przekręcenia kluczyka. A kręciłem zaraz gdy kontrolka świec zgasła. A mrozik bywał w okolicach -18 stopni.
chudy - 23 mar 2005 16:50
Ja w tej chwili nie mam żadnego problemu , nowe świece, silnik po remoncie... pali praktycznie zawsze do jednego obrotu. Po jednym nagrzanu świec i ponownym przekręceniu kluczyka kontrolna grzania zapala sie zaledwie na sekundę-co sygnalizuje że temperatura jest już właściwa, wiec nie ma u mnie sensu grzać dwa razy. A co do rzekaźnika - to owszem, w firmowym oplu czekam aż "tyknie" ale u siebie zbadałem miernikiem w którym momencie znika napięcie ze świec i okazało się, że w tym samym momencie co gaśnie kontrolka. Nie wiem, może u innych jest inaczej, lecz u mnie właśnie tak.