Zawias drzwi
es - 07 wrz 2005 12:10
Najpierw cos zaczelo skrzypiec w drzwiach kierowcy. Szukalem, biedzilem sie i w koncu poluzowalem nieco te klamerke na slupku. Skrzypienie prawie ustalo, ale zaczal stukac dotychczas naprezony dolny zawias drzwi kierowcy. Szacuje, ze do pelnego szlenstwa wytrzymam to stukanie gora tydzien . Czy ktos zna skuteczny sposob naprawy tego badziewia.
Waluś - 07 wrz 2005 17:48
A jak by mu tam towotu napchaćw nadmiernej ilości
es - 08 wrz 2005 7:39
Chyba nie pomoze. Towot nawet jak wlezie w szczeline, to od razu pod naciskiem wylezie.
Piotras - 10 wrz 2005 21:33
Mam to samo,wytarla sie os zawiasu,powstal luz i w czasie jazdy kiedy karoseria pracuje stuka pod wplywem naprezen bo jest luzny.Ratuje tylko wymiana calego zawiasu,bo tego trzpienia raczej wymienic sie nie da.A towotem nie masz po co smarowac,on nie wyeliminuje luzu.
Bodek - 10 wrz 2005 23:23
Też to miałem. Jak była droga bez dziur to było cichutko. A jak jakieś nie równości to zaczynało stukać. Długo z tym jeździłem aż tu nagle niespodzianka. Przestało i do tej pory nie stuka. A usterke zauważyłem od razu. Wytarta oś zawiasu. Można poszarpać drzwiami (góra - dół) i zobaczyć czy są luzy. Pytałem sięo zawias w serwisie - 150 zł;
Achemenid - 11 wrz 2005 13:42
es i chyba i to czesc bede musial ci dostarczyc ze szrotu , bo rura to chyba byla dobra .
Jaksa - 11 wrz 2005 14:28
bo rura to chyba byla dobra Dobra dobra ( przekazałem w/g umowy )
Achemenid - 11 wrz 2005 23:30
Jaksa wszystko bylo ok, ja dostalem kase bez zastrzezeni ,tylko czy on znowu cos potrzebuje do auta co bo ja mam takie samo to mi latwo szukac.
es - 12 wrz 2005 9:13
es i chyba i to czesc bede musial ci dostarczyc ze szrotu , bo rura to chyba byla dobra .Dobra??? Po wymianie poczulem sie jakbym nowy silnik zalozyl. Jesli bedziesz w poblizu takiego pieknego miejsca jak szrot to rozejrzyj sie prosze. Z gory dzieki.
Dlaczego w naszej ojczyznie jest tak malo szrotow z japoncami?
adam626 - 12 wrz 2005 12:42
u mnie straszne skrzypienie przy otwieraniu drzwi powodowały ograniczniki.
Polewanie ich środkami w postaci WD40 pomagało na chwilę, Smarowanie nie dawało żadnego efektu.
Kiedyś w desperacji wyciągnąłem z jednych drzwi ogranicznik żeby zobaczyć co się z nim da zrobić. Okazało się że kostki ślizgające się po ramieniu ogranicznika tak doskonale sciągają smar że nie przedostaje się on na drugą stronę.
Dlatego nasmarowane aż do obrzydzenia ograniczniki nadal trzeszczały straszliwie. Jedyny efekt tego smarowania że ciągle ktoś się niechcacy wymazał. Wystarczyła niewielka ilość smaru nałozona od środka drzwi i problem zniknął. Zaznaczam że u mnie nie ma problemu z zawiasami. Gdyż te ciągle smarowałem podejżewając niesłusznie o skrzypienie.