ďťż
Zespoły które ukształtowały wasz gust





Rosomak - 3 lis 2009, o 10:58
Jak wiadomo, każdy ma swoich ulubionych twórców, jednakże najczęściej zostali oni odnalezieni dopiero po jakimś czasie poszukiwań w ramach gatunku, do którego zachęciło nas co innego. Opiszcie proszę Jakie zespoły sprawiły że polubiliście daną kategorię lub gatunek muzyczny.

W moim przypadku do metalu zostałem zachęcony przez Limp Bizkit i Korna w wieku jakichś 14 lat. Długo siedziałem tylko w tym gatunku, ten bardziej "ludzki" rock zaczął mi się podobać za sprawą Guns'n'Roses i Led Zeppelin. Miałem okres słuchania dzikiego punka, głównie za sprawą Dezertera, który to zespół uważam za chyba najlepszy na polskiej scenie. W pewnym momencie jeden kolega pokazał mi coś co mnie bardzo zaciekawiło mianowicie gothic rock i pop który polubiłem za sprawą Clan of Xymox. Od tamtego czasu, to jest od dwóch lat, jedynym wielkim odkryciem był jeszcze tylko gatunek dark ambient ( niesamowicie mroczna i powolna muzyka elektroniczna) który poznał dzięki flagowemu twórcy tego gatunku o nicku artystycznym Lustmord.




Alex - 3 lis 2009, o 11:09
Głównie to wpływ starszych kuzynów i tego co słuchali.
A więc z jednej strony Depeche Mode i The Cure, a z drugiej Kult, Dezerter i Kolaboranci. A potem doszły jeszcze rzeczy odnalezione na półce mamy czyli Ewa Demarczyk, Czesław Niemen, Skaldowie i Czerwone Gitary, oraz dzięki znalezionym tam taśmą pierwsze kontakty z klasyką czyli "Carmen" Bizeta i symfonie Bethovena.
Cięższych rzeczy wtedy jeszcze nie słuchałem, to był dopiero wpływ kolegów w LO, tak więc poznało się Theriona, Turbo, Kata, Iron Maiden, XIII Stulecie i trochę innych rzeczy.
No i z takim przygotowaniem mogłem już spokojnie sam poszukiwać co też czynię do tej pory.



Badrock - 3 lis 2009, o 12:10
Cóż... Muzyką nie interesowałem się dość długo. W wieku chyba 10 lat zacząłem słuchać Rapu - Amerykańskiego, bo było mniej bluzgów (przynajmniej ich nie rozumiałem).
W wieku 11-12 szukałem czegoś na YouTube i znalazłem zdaje się Linkin Park. I zacząłem ich słuchać. Potem doszło kilka innych Nu-metalowych zespołów. W wieku jakiś 13-14 lat przerzuciłem się na coś mocniejszego (ale nie za mocnego). Teraz słucham wielu metalów (poza Death i Black - za mało melodyjne). Głownie Power Metal. Trochę Rocka (w tym dużo jRocka) i innych gatunków. Mogę słuchać też Jazzu i Bluesa. Rap średnio mi podchodzi, zwłaszcza polski, gdyż za dużo bluzgów i za mało sensu w tekście. No i oczywiście kocham Soundtracki - Filmowe i te z Gier ^^. Lubię też od czasu do czasu posłuchać poezję śpiewaną =3

A lista zespołów, które mnie ostatecznie przekonały to:
Metallica, X-Japan, Iron Maiden, Sabaton, Maximum the Hormone, Kazik/Kult, AC/DC, Jacek Kaczmarski, Pidżama Porno, Stare Dobre Małżeństwo, Red Hot Chilli Peppers, Różni kompozytorzy (np. Matt Uelmen , Martin O'Donnell czy John Williams)



Alex - 3 lis 2009, o 12:17

W wieku 11-12 szukałem czegoś na YouTube

Jak ja tyle miałem to internetu nie było i szukało się na stoiskach z kasetami na bazarach ;p




Hollow - 3 lis 2009, o 18:35
Moje zainteresowanie metalem (podobnie jak u yardana) zaczęło się od przechodzącej z rąk do rąk płytki z Linkin Parkiem, Lumpem Bizkupem i Soadem, (przy czym soad był przez jakiś czas dla mnie "za ostry" ) Potem się rozkręciło i w gimnazjum przeleciałem przez wiele gatunków metalu (z ważniejszych w tamtym okresie to min. Iron Maiden, Blind Guardian , Therion, Arch Enemy czy Dark Tranquility). Niektóre z tych poznanych zespołów do dzisiaj bardzo lubię, niektórych słucham rzadko, bardziej z nostalgii.
W licku zacząłem już się wyłamywać trochę z metalowej konwencji i aktualnie słucham prawie wszystkiego po trochu, w tym sporo psytrance i psybient.
A to się wzięło od kolegi, który miał w zwyczaju podsyłać wszystkim ulubione kawałki z gatunków o których większość pierwszy raz słyszało (futurepop, psytrance, ambient), ale większość mi nie podchodziło, choć zaintrygowało, więc przeprowadziłem poszukiwania na własną rękę i tak trafiłem na Infected Mushroom (którzy ostatnio jednak z psytrance niewiele mają wspólnego, co jednak wychodzi im na dobre), które poprowadziło mnie min. do wspaniałych psychodelicznych kompozycji Shpongle.



Rosomak - 3 lis 2009, o 18:54
O Hollow, widzę że bardzo podobnie do mnie



scolair - 3 lis 2009, o 22:45
Jako dzieciak usłyszałem kawałek zespołu Monster Magnet i od tego się zaczęło u mnie słuchanie metalu no i tak naprawdę ogólnie muzyki na poważnie Potem wkręcił mnie Manson, którego do dziś lubię, jeszcze się uchowały taśmy, które kupowałem dawno dawno temu . Rapu i hip-hopu nie trawiłem póki nie usłyszałem OSTRego, przedtem odrzucało mnie od tej muzy. Kiedyś też uważałem że to tylko wypociny przeplatane bluzgami. Powoli coraz więcej wykonawców wpadało mi w ucho - Limp Bizkit, Linkin Park, Sweet Noise, T.Love, Offspring, Rammstein, Kazik i jeszcze wiele wiele by wymieniać
Teraz już słucham dosłownie wszystkiego, od klasyki i spokojniejszych kawałków po rozwalające głosniki hardcore'y
Z elektroniki i technopodobnych lubię Prodigy, Fat Boy Slim, Chemical Brothers, Benassi, niektóre kawałki Drum n' Bass też mi pasują, Shpongle robi klimacik arcypsychodeliczny jak dla mnie
Wszystkich tych zespołów słucham do dziś i tylko dodaję coraz to nowych i nowych =3



Svorn - 4 lis 2009, o 00:57
No to ja opowiem swoją historię jak to doszło do tego że słucham punka, rocka, alternatywy oraz trochę elektro.
Mając 10 lat dokładnie na 8 urodzinki dostałem od rodziców kasetę niebieska okładka z płonącą czachą w środku. ;]
Taa pierwsza kaseta ma największe znaczenie to był the offsprings. No i rockowałem do następnych urodzin na które dostałem kasetę Infection Grooves. (dla tych co nie kojarzą grają oni oldshoolowy funk z domieszką rocka)
Pewnego dnia ojciec przyniósł z pracy już płytę CD i nagrany na niej był album zespołu Apollo 440. (elektroniczna i rock)
No a potem to różne składanki jeszcze był Ramstein zaraz po nim pojawił się Oomph.
Jeszcze 3 lata temu w gimie kumpel zaraził mnie muzyką zespołu Leningrad i tak narodziła się wielka miłość do muzyki rosyjskiej.
O pamiętam że miałem wielką manię (okresowo) na punkcie piosenek Eifel 65 (szczególie I'm blue) xD oraz Gi Gi De agostino czyli muzyką typowo techno itp.



Lynx - 5 lis 2009, o 10:07
Ja zaczynałem od zespołów takich jak IRA i TSA. Potem było troszkę eksperymentów z mocniejszym brzmieniem ale i tak najbardziej lubię polskie zespoły jak właśnie wyżej wymienione oraz Turbo, KAT itp.



Smok Booster - 9 lis 2009, o 09:59
Mały berbeć - znaczy się ja - słuchał mimochodem i w ślad za swoim bliższym, jak i dalszym rodzeństwem: The Beatles, Jean Michel Jarre, Metalica, Guns'n'Roses, Big Cyc, Queen, Bee Gees, Abba, Aha, Czerwone Gitary, Krzysztof Daukszewicz, Michael Jackson.



Alex - 9 lis 2009, o 15:35
Bym zapomniał, oczywiście jak byłem mały to wszyscy słuchali Jacksona, New Kids on the Block, Roxete, McHamera, Kaomy (kto to pamięta?) i tym podobnych perełek, ale szybko z tego powyrastliśmy



Herdus - 10 lut 2010, o 22:43
O tak, Lambada, How do you do, się pamięta.

U mnie to baaardzo długa historia. Wczesna młodość to muzyka ojca, czyli Deep Purple, Robert Plant, Scorpions, Ricky King, The Beatles, Dire Straits itp. To zaszczepiał tatuś, mamusia z kolei tłukła Disco Polo, co wspominam także miło, bo kojarzę tylko kilka bardzo starych utworów, które były na prawdę dobre, ale nigdy nie słuchałem samodzielnie, zawsze leciało gdzieś w tle, a ja nie zwracałem an to większej uwagi. Kiedy podrastałem, mianowicie kiedy chodziłem już do podstawówki, nie pamiętam która klasa, to słuchałem na przemian Spice Girls i Meat Loaf, czyli abstrakcja totalna, pop szmira i rock. Potem nadeszły ciemne czasy gimnazjum i hip hop na przemian z technem i jakiś badziewiem Vivo Eskowo Popowym. Na szczęście pierwsza liceum mnie wyleczyła i powróciłem do muzyki. Muyzki z dawnych lat, przy okazji odkrywając Marilyna Mansona, co obróciło mój gust o 180 stopni i zaowocowało zainteresowaniem się muzyką głębszą, ambitniejszą i bardziej wyszukanymi gatunkami od Davida Bowie, po Riverside, The Cure i Nine Inch Nails. Oczywiście to tylko przykładowych bandów.



Cysiek - 10 lut 2010, o 23:18
Mój gust kształtują różne piosenki, nuty, które podnoszą na duchu lub są takie ponurawe
Nie delektuje się w zespołach bo ich piosenki są dla mnie monotonne.
Muzyka filmowa, podnosząca na duchu, nieśpiewana - tak
Chciałbym wiedzieć co na to wpłynęło. Wiem że to kwestia gustu, ale mój jest zbyt skromny
I wybaczcie za formę wypowiedzi.



Verdan - 10 lut 2010, o 23:54
Wpierw słuchałem techno, ale na szczęście szybko mi przeszło. Jako trochę szczeniak słuchałem potem namiętnie Depeche Mode i coverów Gregorian. Aż w moje łapy wpadła płyta Mike Oldfielda i zaczęła się magia
Z czasem dochodziły rozmaite zespoły (część w skutek słuchania MTV z nudów po szkole), dzisiaj mój gust jest bardzo elastyczny. Metal, disco, rock, techno, rave, industrial, folk, elektroniczna... byleby mi się podobało i mnie jakoś poruszyło. Z muzyki zawsze czerpię ogromną inspiracje



Hind - 11 lut 2010, o 18:38
Jak widzę dużo osób słuchających rock (i jego pochodnych). Ja natomiast słucham wszystkiego choć priorytetowo traktuję hardstyle. z rocku to główne (mogę się mylić w nazwie) nicht wish, ramstein czy inne podobne klimaty.



Herdus - 28 lut 2010, o 00:55
Gwoli sprostowania, NW to nie rock.



judas666 - 1 mar 2010, o 00:12
Rammstein to industrial metal a Nightwish to symfoniczny power metal z operowym wokalem (kiedy Tarja była wokalistką).

Nie mam pojęcia co ukształtowało mój brak gustu muzycznego. Kiedyś słuchałem prawie wszystkiego, mniej lub bardziej z własnej woli. Moją własna pierwszą płytą kompaktową był soundtrack z Króla Lwa (polski). Jakoś tak wyszło, że z tego co siostra słuchała ja wolałem Jackson'a a ona Metallikę. Ona słuchała O.N.A. kiedy ja słuchałem techno (aczkolwiek już wtedy podobał mi się głos Chylińskiej). Z mama słuchałem Budki Suflera a z tatą Queen (parę lat temu byłem z ojcem tak blisko jak nigdy, kiedy w sylwestra siedzieliśmy cicho żłopiąc procenty i oglądając w tefał jakiś stary koncert Queen xD ). Kiedyś siostra słuchała muzyki, która była dla mnie za ciężka, a teraz ja słucham muzyki zbyt ciężkiej dla niej. Ogólnie w mojej rodzinie przeważała raczej rockowa muzyka więc nic dziwnego że z tego wyewoluował mój pogląd na to "co dobre a co nie".

Ojciec miał kolekcje płyt winylowych, siostra kaset magnetofonowych, a ja mam kolekcję empetrójek xD



Alex - 1 mar 2010, o 00:17
Hmmm moje obecne gusta kształtuje (a raczej je uzupełnia) chyba mininova.org ;p
Po prostu na stronie głównej jest zawsze parę recenzji/opisów nowych torentów muzycznych i zawsze znajdę tam coś co się przynajmniej ciekawie zapowiada, więc co szkodzi ściągnąć i posłuchać? Może i piractwo, ale oczywiście każdy z nas jest na bieżąco np. z duńskim death metalem lub holenderskim punkiem, i ma dojścia i kasę aby kupować świeżutkie single totalnie nieznanych kapel... (duński metal jak na razie nie zaskoczył mnie niczym oryginalnym, ale Holendrzy po garażach graja ciekawe rzeczy)



OlaHughson - 9 paź 2010, o 00:33

Jak ja tyle miałem to internetu nie było i szukało się na stoiskach z kasetami na bazarach ;p

Pamiętam...

Tak pokrótce - opiszę zespołami:
Mama - [kiedyś} The Beatles, Abba, ogólnie muzyka popularna ,Vangelis (od niej mam kasetę Jon&Vangelis). Teraz - Vavamuffin, King Africa choćby.
Tata - od zarania dziejów do dzisiaj Disco Polo [ ale słucha, a nie "jest fanem"

1998-2004 - Od przeprowadzki do zobaczenia teledysku do "Nemo" Nightwisha i uzyskania dostępu do internetu

2004-2006 - Od Nemo/stałego łącza do założenia konta na dA.

2006-2010

Exodus - Ten Najpiękniejszy Dzień(bo na YouTube nie ma)




Sgt.Safari - 9 paź 2010, o 20:21
Manowar. Zdecydowanie Manowar. Kumpel lapka wniósł, usłyszałem... no Warriors Of The World United I pokochałem taki bitewno-wikingowo-fantasy metal ^^



Kaukaz - 9 paź 2010, o 20:52
Mój gust muzyczny... To było tak: Zaczął się on kształtować jakieś 5-6 lat temu. Wcześniej nie słuchałem niczego. W tym samym czasie, w którym zacząłem słuchać muzyki innej niż moje otoczenie (techno), zaczęło się rozwijać moje zainteresowanie koleją. Szperając w internecie trafiłem na filmy jednego z miłośników kolei. W wielu z nich spodobał mi się podkład. Napisałem do autora z prośbą o tytuły i wykonawców. Wtedy dzięki niemu poznałem jeden z moich ulubionych zespołów - Sirrah. Polski, doom metalowy zespół z Opola, który niestety już nie istnieje. To głównie Sirrah ukształtował mój obecny gust muzyczny. Później zacząłem szukać muzyki w podobnych klimatach i trafiłem na Tiamat. Gdy zainteresowałem się metalem symfonicznym poznałem Therion'a i Nightwish'a. Z muzyki elektronicznej słucham głównie The Prodigy i Pendulum. W sumie takie trzy najważniejsze zespoły w moim życiu, które wywarły największy wpływ na mój gust muzyczny to Sirrah, Tiamat i Therion. Podejrzewam, że tego pierwszego nikt tutaj nie zna. Zgadłem?



Wilk - 9 paź 2010, o 22:09
Ogolnie to slucham prawie każdego gatunku ale głownie to elektorniczna,slucham tego co ma fajny dobór dzwięku nieważne jaki to gatunek a zespoły ktore ukształtowały a raczej dj'e to DJ Melon,Aphrodite,Clubbasse,B-Complex

ps.Moj nowy utwor że tak powiem jest w stylu Prodigy i Pendulum ;D



von_Majzel - 9 paź 2010, o 22:20
Manam , Mike Oldfield , Dark Tranquillity , Samael , Nightwish , Children of Bodom .



Pablo - 9 paź 2010, o 22:27
Łąki Łan, Ratatat, Caravan Palace, Yellowcard, Scissor Sisters i inne...



Toris - 9 paź 2010, o 22:48
Vader, Artrosis (baaardzo stara płyta taty), no i oczywiście Behemoth. Black Metal pokochałem bo bardzo mrocznym Dulkenheit pana Varga, a teraz lubię też Ska i Punk Ska przez Tokyo Ska Paradise Orchestra i The Planet Smashers.
Beatlesów, Queen i innych takich z tatą czasem słucham.
Sabaton dał mi boom na tematykę o II Wojnie Światowej, ale to już nie te tematy.