Ceramizery?
MadziaForever - 29 lis 2007 8:56
Abstrachując od tematu.. podam ci inny przykład slav
Są takie już dość szeroko znane środki do uszczelniania ubytków w systemie chłodzącym.. W każdym z moich poprzednich 3 aut płyn ubywał (niedotyczy to mazdy). Po zalaniu tego shitu.. problem z głowy.. zero ubytków, temperatura silnika ustabilizowała się i o problemie można było zapomnieć (nie na miesiąc czy dwa ..ale do końca dokąd dany samochód miałem)
Kolega miał to samo w golfie 3 Jego staruszek (człowiek niemający nic wspólnego z mechaniką- białe rękawiczki) stwierdził że jak coś naprawiać to tylko mechanicznie.
Gość najpierw kupił zbiorniczek wyrównawczy.. 60zł i nic..
Potem korek do owego zbiorniczka 20zł.. nic
wymienili mu przewody.. 40zł.. dalej to samo
zapłacił za nową chłodnice 350zł.. przy okazji wymienili mu uszczelke pod głowicą.. Udało się
I następnego dnia.. silnik strzelił olejem! (olej w zbiorniczku wyrównawczym) i na hol za mazdą.
Jest takie prawo.. czasem lepiej niedotykać szczególnie jeśli samochód ma 15lat.
Czy to coś o konsystencji budaprenu działa? sprubóbuj
slav - 29 lis 2007 9:57
Czy to coś o konsystencji budaprenu działa? sprubóbujmoze sprobuje jak bede mail zamiar KL sprzedac i trzeba bedzie ja reanimowac aby jako tako przed sprzedaza wypadala
ale dopoki ja bede ja uzytkowac , bede stosowal tradycyjne ,pewne metody ,
malo tego ,one sie sprawdzaja ,wiem bo sam dzieki jaksie kupilem takie auto.
auta po sobie nie sprzedawalem dluzej niz dwa dni, i szlo przewaznie do znajomych , zadnych reklamacji ani pretensji jeszcze nie mialem, a duzo osob pyta sie kiedy bede sprzedawal.
ja to potwierdze rachunkami z serwisu i stanem mechanicznym auta,
a Ty przyjacielu , czym potwierdzisz ? paragonem z zakupu ceramizera czy magnetyzera?
zycze powodzenia
MadziaForever - 29 lis 2007 10:34
hehe raczej nie ..przewioze gościa i powiem "popatrz jak to jeździ" a to wszystko CERAMIZER
A tak poważnie.. z zasady niesprzedaje samochodów znajomym i rodzinie.. czasem możesz sprzedać wóz w dobrej wierze.. a później do końca jego kadencji zbierać gromy. Wiesz o czym mówię?
Pozdrawiam.
waldek2000 - 29 lis 2007 18:32
Ja jedno widze już teraz - po 2 dniowym postoju na zimnie Madzie zapalam dosłownie na dotyk.
Wątpie żeby samochód od tego palił 10% mniej, ale pewnie z 0,1% mniej pali, bo mniejsze tarcie - czyli dla mnie to akurat jest bez znaczenia.
A fakt dużego utrudnienia póżniejszej obróbki/remontu silnika też jest dla mnie bez znaczenia.
Silnik mam w dobrym stanie i nie planuje remontu, a jesli bedzie taka potrzeba to raczej poszukam sobie KL-ZE. Dlategoo fakt zmniejszenia tarcia w silniku jest dla mnie główną zaletą i w sumie tego własnie oczekiwałem. Troche łatwiej dzięki temu wkręca sie na obroty.
W jakieś cudowne uzdrowienia też nie wierze.
Wszystko zależy od tego, czego sie oczekuje.Mam takie same spostrzeżenia jak ty, co do spalania, osiągi pewnie też niewiele się poprawiły ale napewno nie jest to placebo.
Co do zastrzeżeń podniesionych tu w rodzaju,że "nie cały olej został spuszczony" to bardzo chybiony argument, bo nikt włącznie z producentami ceramizerów nie zaleca stosowania ich zamiast oleju. Jednym z pozytywów stosowania tych środków jest to, że w razie awaryjnego wycieku z miski olejowej silnik szybko (czyt. do dostrzeżenia palącej się kontrolki lub do dotarcia do cywilizacji) się nie zatrze. I tylko tyle jeśli chodzi o jazdę bez oleju.
Ja stosuję to bo chcę bez remontu jeszcze pojeździć i myślę że wydatnie ten preparat mi w tym pomoże.
Poczytajcie opinie z innego forum
http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic. ... &start=150Jak się nie chce komuś czytać w całości to są testy przeprowadzone przez Auto-Świat
http://www.bmw-klub.pl/forum/preview.ph ... nyv6uu.jpgszkoda że nie ma tam auto-repair który stosuję.
Dla niedowiarków którzy nawet nie widzieli opakowania po tych preparatach i piszą, że "nie może to działać, bo nie i już": Pod koniec XIX wieku jakiś matematyk udowodnił, że nie można zbudować latającej maszyny cięższej od powietrza, a w 80 latach XX wieku z kolei czytałem bodaj że w Młodym Techniku, że nie można wybudować elektrycznego modelu helikoptera. Samoloty już dość długo latają a mój junior bawi się chińskim helikopterem na akumulatorki.
slav - 29 lis 2007 19:50
Dla niedowiarków którzy nawet nie widzieli opakowania po tych preparatach i piszą, że "nie może to działać, bo nie i już": ok, panowie ,zgadzam siez wami zadowoleni ?
mowicie ze dziala ,to tak widocznie jest , uzyliscie ,stwierdziliscie ze daje efekty ,wiec racja jest wasza.
ja nie uzywalem ,wiec wiecej sie w tym temacie nie madruje,
wspolczuje tylko ludzia ktorzy odkupia od was auta i w niewiedzy przestana uzywac te i inne wynalazki . bo chyba z taka checia z jaka bronicie tego cudu nie bedziecie sie przyznawali przy sprzedazy auta do stosowania tego , bo chetni zaraz pomysla jaka padaka byl silnik skoro uzywalscie ceramizerow
no coz ale wierze w wasza wiare i uczciwosc
pzdr.
waldek2000 - 29 lis 2007 21:25
bo chyba z taka checia z jaka bronicie tego cudu nie bedziecie sie przyznawali przy sprzedazy auta do stosowania tego , bo chetni zaraz pomysla jaka padaka byl silnik skoro uzywalscie ceramizerow Dlaczego miałbym się nie przyznać do tego że dbałem o sprzedawane auto? Te srodki po prostu wydłużają eksploatację silnika, to jak stosowanie oleju lepszej jakości.
slav - 29 lis 2007 21:30
dbałem o sprzedawane auto? Te srodki po prostu wydłużają eksploatację silnika, to jak stosowanie oleju lepszej jakości.jak trafisz na kogos ,kto choc troszke sie z tym nie zgadza,i mysli np. jak ja, to masz po sprzedazy auta , i tyle ,
do zadbanego i sprawnego silnika takie srodki nie sa potrzebne.
Fiveopac - 29 lis 2007 23:02
Pod koniec XIX wieku jakiś matematyk udowodnił, że nie można zbudować latającej maszyny cięższej od powietrza, a w 80 latach XX wieku z kolei czytałem bodaj że w Młodym Techniku, że nie można wybudować elektrycznego modelu helikoptera. Samoloty już dość długo latają a mój junior bawi się chińskim helikopterem na akumulatorki.No faktycznie, porownanie bardzo pasujace przekonales mnie.
Otóz mialem w swoich łapach Xermic czy jak to sie nazywa, wlalem to do skrzyni w fiacie punto bo mi synchronizatory niedoamagaly a jaki byl efekt to przeczytasz w tym wątku jesli raczysz go przeczytac.
Co do zastrzeżeń podniesionych tu w rodzaju,że "nie cały olej został spuszczony" to bardzo chybiony argument, bo nikt włącznie z producentami ceramizerów nie zaleca stosowania ich zamiast oleju. Jestes kolejna osobą ktorej nie chce sie czytac albo nie czyat ze zrozumieniem. Zlecajacy test dzialanai cermizera postawil teze,ze auto z ktorego wylejesz CAŁY olej ktory wczesniej byl uraczony "ceramiką" bedzie nadal jezdzilo bez zadnych problemow tak jakby ten olej nadal tam byl
Po raz czwarty odsylam do linku ktory podalem strone temu.
MadziaForever - 29 lis 2007 23:05
slav ale co robić jak kupujesz wóz, a on kiepsko pali.. mówią ci.. może to.. może tamto.. a tu wlewasz jedną dawke i odpala od puknięcia kluczyka.. dosłownie taki to jest efekt ..piłujesz piłujesz nic.. zalewasz ten szit i jakby mu po 10kg z tłoków zdjoł.
Oglądałem już po tym wałki.. nic na nich niema..
Fakt e motodoktora też chwalili.. a robił kisiel z oleju.. no zobaczymy co czas i nauka pokaże..
slav - 29 lis 2007 23:16
ale co robić jak kupujesz wóz, a on kiepsko pali.chyba jak sprzedajes
a co robic to nie wiem , chyba naprawic ,jak auto dla siebie, albo go nie kupowac
ale spoko, ja nie bede uswiadamial w kwesti moralnosci
konczaca , jak ktos wierzy i uwaza ze pomaga ,to stosowac ,
mnie i napewno wielu innych i tak to nie przekonalo ,
to jak stosowanie oleju lepszej jakości.az sie boje pomyslec co masz wlane w silniku ,skoro olej polecany do mazdy ,mobil, a taki spokojnie starcza ,jest wyznacznikiem lepszej jakosci i luksusu ,
Fiveopac - 29 lis 2007 23:48
slav ale co robić jak kupujesz wóz, a on kiepsko pali.. mówią ci.. może to.. może tamto.. a tu wlewasz jedną dawke i odpala od puknięcia kluczyka.. dosłownie taki to jest efekt ..piłujesz piłujesz nic.. zalewasz ten szit i jakby mu po 10kg z tłoków zdjoł. Rozcienczyłes po prostu olej i dlatego mu 10 kg spalo z tlokow
Oglądałem już po tym wałki.. nic na nich niema.. Wiesz, nie wsypywales gwozdzi tylko wlewales plyn, jakim cudem mialby poryć ci krzywki? No chyab ze sugerujesz ze wczesniej to wałki były poryte i obdrapane jak drzwi mediamarkt w dniu otwarcia i ceramizer pozaklejał te dziury
waldek2000 - 30 lis 2007 6:46
Przekrzykiwanie się nic nie daje. Jednym zadziałało i za 50 zł są super zadowoleni innym nie z różnych względów i klną. Nie rozumiem tylko tych którzy nie spróbowali a krytykują najczęściej porównując ceramizery do motodoktora lub jeszcze lepiej magnetyzerów.
Nie przeczytałem ani jednego rozsądnego argumentu przeciwników stosowania tych środków, oprócz "nie bo nie".
Nie będę się powtarzał cytująć co wcześniej pisałem i podając linki które są już w tym wątku - wystarczy się wrócić o kilka stron - tam są zawarte argumenty a nie wymysły.
waldek2000 - 30 lis 2007 6:55
az sie boje pomyslec co masz wlane w silniku ,skoro olej polecany do mazdy ,mobil, a taki spokojnie starcza ,jest wyznacznikiem lepszej jakosci i luksusu ,Po ceramizerze wystarczy lotos. Ja stosuje półsyntetyk bo nie wiem co wcześniej było lane do silnika a i rzeczywisty przebieg jest dla mnie zagadką. W poprzednim aucie stosowałem ceramizery od 100tys przebiegu i lałem również lotos co 15tys - auto sprzedałem z doskonałym stanem silnika przy 270tys. Dzięki wydanej sumie 60zł mogłem zaoszczędzić i na oleju i na dłuższych przebiegach między wymianami. Dla mnie to dużo bo jeżdżąc po 3-4 tys miesięcznie wymieniam olej dość często a musiałbym jeszcze częściej bez ceramizera. To są fakty a nie wymysły kogoś kto tankuje za 20 zł i jeździ na tym miesiąc.
slav - 30 lis 2007 9:12
To są fakty a nie wymysły kogoś kto tankuje za 20 zł i jeździ na tym miesiąc.nie bede sie licytowal kto ile jezdzi, ale ja wymieniam olej srednio 3-4 razy w roku ,dokladnie co 10 000 km. wiec latwo mozesz przeliczyc ile robie km do tego KL-ka.
ceramizer+olej to wiecej do zaplaty niz za 4L mobila. a dluzszy przebieg na jednym oleju nawet z ceramizerem to bezsens , zebys wymienial jeszcze co 10 000km to bym zrozumial ze chcesz zaosczedzic na silniku , a tak masz tylko zludzenie ze oszczedzasz .
i lepiej ,gdybys tu na forum sprzedawal auto o tym napisal, bo bede pierwszym ktory o tym Ci przypomni
waldek2000 - 30 lis 2007 9:48
ceramizer+olej to wiecej do zaplaty niz za 4L mobilaZnowu się mylisz. Jedna aplikacja ceramizera to 60zł na 70tys km, w tym czasie 5 wymian oleju po 80zł z filtrem to razem razem daje 460zł. Ty kupując mobil 1+ filter dajesz ok. 200zł za 10tys km, za 70tys dajesz 1400zł. Nie wiem jaka obecnie cena Mobila1 ale pewnie coś koło tego-jeśli się dużo pomyliłem to popraw.
Zakładam oczywiście, że używając ceramizera zużycie silnika, nawet jeżdżąc na lotosie między wymianami całe 15tys, jest niwielkie.
ale ja wymieniam olej srednio 3-4 razy w roku ,dokladnie co 10 000 kmZwracam honor - po prostu zauważyłem że średnia przebiegów osób na forum jest bardzo niska.
slav - 30 lis 2007 9:52
Ty kupując mobil 1+ filter dajesz ok. 200zł za 10tys km, za 70tys dajesz 1400zł. Nie wiem jaka obecnie cena Mobila1 ale pewnie coś koło tego-jeśli się dużo pomyliłem to popraw.mobil chyba 100 + filtr , chyba wychodzi ze 140 zl. ale szczerze mowiac to nawet nie wiem napewno ile to wychodzi
STEffAN - 30 lis 2007 12:32
Dla niedowiarków którzy nawet nie widzieli opakowania po tych preparatach i piszą, że "nie może to działać, bo nie i już": ok, panowie ,zgadzam siez wami zadowoleni ?
mowicie ze dziala ,to tak widocznie jest , uzyliscie ,stwierdziliscie ze daje efekty ,wiec racja jest wasza.
ja nie uzywalem ,wiec wiecej sie w tym temacie nie madruje,
wspolczuje tylko ludzia ktorzy odkupia od was auta i w niewiedzy przestana uzywac te i inne wynalazki . bo chyba z taka checia z jaka bronicie tego cudu nie bedziecie sie przyznawali przy sprzedazy auta do stosowania tego , bo chetni zaraz pomysla jaka padaka byl silnik skoro uzywalscie ceramizerow
no coz ale wierze w wasza wiare i uczciwosc
pzdr.
MadziaForever - 30 lis 2007 12:33
Oglądałem już po tym wałki.. nic na nich niema.. Wiesz, nie wsypywales gwozdzi tylko wlewales plyn, jakim cudem mialby poryć ci krzywki? No chyab ze sugerujesz ze wczesniej to wałki były poryte i obdrapane jak drzwi mediamarkt w dniu otwarcia i ceramizer pozaklejał te dziury
STEffAN - 30 lis 2007 12:40
Swoją drogą, ja licze na jeszcze jeden pozytywny wpływ ceramizera, ale narazie za malo kilometrów jeszcze z nim zrobilem zeby to bylo wiarygodne.
slav - 30 lis 2007 22:38
Swoją drogą, ja licze na jeszcze jeden pozytywny wpływ ceramizera,podziel sie ta informacja juz teraz , a moze sie skusze , tez wolalbym miec Kl po zerowym przebiegu
waldek2000 - 01 gru 2007 9:17
podziel sie ta informacja juz teraz , a moze sie skusze , tez wolalbym miec Kl po zerowym przebieguPolecam, bo nie zaszkodzi a jak masz silnik w doskonałym stanie to nawet nie odczujesz zmiany. Za to za 200 tys km będziesz najżarliwszym zwolennikiem ceramizerów na tym forum .
A tak poważniej to przedwczoraj zalałem jeszcze skrzynie biegów i tu widzę naprawdę dużą zmianę na plus. Po zalaniu silnika wzrosły nieznacznie obroty biegu jałowego, i poziom oleju utrzymuje się od 6tys na tym samym poziomie (wcześniej był gęsty minerał zalany przez handlarza i tak na dystansie 5tys dolałem 0,3l) i to tylko tyle. Natomiast po 300km skrzynia chodzi o wiele przyjemniej, ciszej, łatwiej wskakuje trójka z którą były troszkę kłopoty (czasem trzeba było ją poszukać) no i co najważniejsze wskazania komputera dotyczące zużycia paliwa są o niższe. Wcześniej na równej drodze jadąc 100 km/h mogłem ustabilizować spalanie najniżej na 7,1l/100km a teraz 6,6 spokojnie. Wymaga to dłuższych obserwacji bo może być to wynikiem innych czynników ale wygląda to nieprzypadkowo. Po kilku tankowaniach będzie coś można napewno stwierdzić. Moim zdaniem jeśli silnik lub skrzynia jest w b. dobrym stanie to wielkich różnic po zaaplikowaniu ceramizera nie ma, natomiast jeśli coś jest zużyte w stopniu nie krytycznym i podlega to procesowi ceramizacji to można spodziewać się poprawy. U mnie w skrzyni mechanik stwierdził obecność jedynie 0,2 do 0,3 l oleju więc skrzynię mogę mieć w stanie opłakanym i mogła generować duże straty.
STEffAN - 01 gru 2007 10:58
No dobra, tylko się nie śmiać
Gadałem sobie z Jaksą o zużyciu oleju w moim V6. Ogólnie podobno wszystkie biorą olej
W moim przypadku jest to dolewanie 0,5L na 3-4 tysiące KM. czyli jak na V-ke norma, moze nawet lepiej.
Pewnie to dlatego że lubie u niej wysokie obroty i zdarza sie dociągniecie do 6,5k rpm, a wtedy każdy silnik ciągnie olej.
W każdym razie od wymiany oleju i zalania ceramizera zrobilem juz okolo 700KM i poziom oleju nawet nie drgnął. No ale za mało przejechałem żeby coś było widać, no i po płukance olej jest tak przezroczysty, że ledwo go na bagnecie widać.( dla Grzyba ) Pojeździmy zobaczymy.
Jakimś fanem ceramizera nie jestem, ani to nie daje kopa, ani mniej nie pali od tego (chyba).
Ale jedną zaletę ma: W najbardziej kluczowym momencie dla zużywania
sie silnika ( czyli podczas rozruchu ) zmniejsza tarcie miedzy elementami w silniku. i Tyle.
To jest coś co widze i czuje po samochodzie. I właśnie po to ten ceramizer kupiłem.
Dla mnie wydanie tych 60zł raz na rok czy dwa jest sensowne, ale nikt nie musi sie z tym zgadzać.
Żadnych wad nie widze, i (tfu tfu odpukać) mam nadzieje że sie nie pojawią.
pzdr.
Adaś - 01 gru 2007 11:37
Czytałem wczoraj ten artykuł w Motorze i jednoznacznej odpowiedzi nie dali gdyż nie mogli sprawdzić czy faktycznie cały olej został spuszczony i czy nie został dolany w trakcie testu. Mają przeprowadzić test we własnym zakresie
waldek2000 - 01 gru 2007 11:45
ani to nie daje kopa, ani mniej nie pali od tego (chyba)Bo masz całkowicie sprawny silnik, więc co miało to naprawić?
Jedynie jak mam nadzieję wydłuży ci się czas eksploatacji wałków rozrządu, panewek, pierścieni.
STEffAN - 01 gru 2007 11:53
Też mam taką nadzieje.
Nie liczyłem na wieksze przyspieszenie itd.. (Chociaz juz mi sie snilo że moj KL'ek ma 300HP
waldek2000 - 01 gru 2007 11:56
Czytałem wczoraj ten artykuł w Motorze i jednoznacznej odpowiedzi nie dali gdyż nie mogli sprawdzić czy faktycznie cały olej został spuszczony i czy nie został dolany w trakcie testu. Mają przeprowadzić test we własnym zakresieW auto-świecie robili testy na hamowni i mierzyli ciśnienie sprężania - link do skanów podawałem wcześniej
http://www.bmw-klub.pl/forum/preview.ph ... nyv6uu.jpg
slav - 01 gru 2007 13:21
pofatygowalem sie i poszukalem kilka komentarzy z allegro na temat zakupionych ceramizerow :
"""""""""""""'' sebikk1 (23) (Kupujący) Neutralny pon 17 wrz 2007 09:53:48 CEST 173680395
Witam. Produkt zastosowałem do Hondy civic 1.6 16V Vtec, po remoncie głowicy, wymianie pierścienie i uszczelniaczy, oczywiście nie pomogło w zmniejszeniu brania oleju, zastosowanie ceramizera z dokladną instrukcją nic nie pomoglo...
sebakat (125) (Kupujący) Neutralny wto 20 lut 2007 11:41:05 CET 160727679
Zestaw: silnik+skrzynia+ paliwo - Opel Vectra 2.0 16V 98r 170 000km, Nie ma zauważalnej poprawy w pracy samochodu -silnika ani skrzyni nie wyciszyło, zużycie oleju i paliwa bez zmian -stosowałem zgodnie z instrukcją. Plus za przesyłkę.
[Odpowiedź z:wto 20 lut 2007 12:09:24 CET] nie będe się powtarzał - dokładnie to samo co poniżej 2 komentarze. Środek działa w określonych okolicznościach, jeśli uszkodzone jest co innego(np guma lub coś pękło) nie pomoże. Działanie wielokrotnie potwierdzone(testy, klienci).
busko2 (59) (Kupujący) Neutralny pon 19 lut 2007 17:14:45 CET 153550743
wystawiam neutrala ze wzgledu na to ze produkt nie dziala silnik nie pali mniej ciszej nie chodzi i moc mu nie wzrosla a jesli chodzi o przesylke wszystko ok
[Odpowiedź z:pon 19 lut 2007 17:25:34 CET] Ponad tysiąc zadowolonych klientów nie może się mylić pisząc że doskonale się sprawdziło, produkt działa, proszę uważniej czytać opis działania produktu i stosować się do instrukcji zamiast wystawiać niezasłużone neutralne kom!
jedrula2 (29) (Kupujący) Neutralny pon 18 wrz 2006 16:06:52 CEST 124864605
Transakcja dokonana szybko, solidnie, przesyłka bezpiedcznie zapakowana i dostarczona w stanie nienaruszonym, jednak działania ceramizerów zupełnie mija się z tym co na temat skuteczności ich działania pisze sprzedający. Chwycik reklamowy
[Odpowiedź z:pon 18 wrz 2006 16:48:13 CEST] Komentarz odwetowy od konkurencji(nowy uzytkownik)-prosze go nie brać pod uwage. Preparat był testowany wielokrotnie, w tym przez PIMOT gdzie udowodniono że działa.Innym kupującym jakoś też działa co widać po moich komentarzach.
Trapp_ (197) (Kupujący) Negatywny sob 09 cze 2007 23:42:18 CEST 189737542
Astra 1.6 8V głowica po remoncie szlify i gumki zrobione. Ceramizer zastosowany zgodnie z instrukcją. Wlałem 2 szt zgodnie z opisem powinno uszczelnić pierścienie( są całe) nie zmniejszyło brania oleju i dymienia - kit i pic a produkt do bani """"""""""""""""""""""""""""""""""""
STEffAN - 02 gru 2007 7:37
Heh, jak ktos myślał że mu pierścienie uszczelni to sie niedziwie. Dla tych co myślą że ceramizerem zrobia remont silnika to, yyy powodzenia w życiu.
Widelec - 02 gru 2007 9:33
W auto-świecie robili testy na hamowni i mierzyli ciśnienie sprężania - link do skanów podawałem wcześniejolej może i spuścili, ale filtra nie wymienili, więc w układzie zostało te 0.2 - 0.3 litra oleju.... to wystarczy
MadziaForever - 02 gru 2007 16:14
Czizus jak czytam w którą strone idzie ta dyskusja to jestem w szoku.. każdy zapiera się przy swoim i tyle..
slav ..musiałeś naprawde długo szukać żeby takie komentarze wygrzebać ..99,8% w przekroju całego allegro to POZYTYWY
STEffAN ..zużycie oleju Ci spadnie bo tak bardzo chcesz w to uwieżyć że pewnie z 5kg z prawej nogi Ci spadło ..co do odpału to prawda.. ale efekt utrzyma się tylko przez 8000km, nie jak twierdzi producent 5 wymian
waldek2000 ..do Ciebie mam właściwie jedną uwagę ..po ile u Ciebie Ceramizer?
Jak widać prawda dla każdego jest inna.. ja niedoszukuję się właściwości uzdrawiających ceramizera, zato za jedno jestem w stanie gwarantować:
1) Radykalnie ułatwia odpał
2) podnosi liczbę obrotów na biegu jałowym z 800 do Ok. 1100 to było widać gołym okiem.
Pytanie brzmi dlaczego.. I tu znowu można usłyszeć dwie opinie, albo faktycznie zmniejsza radykalnie tarcie, albo jak to ktoś wymyślił rozrzedza olej! i to byłaby prawda okrótna, acz równie prawdopodobna.
Pozdrawiam wszystkich sympatyków i sceptyków.
MadziaForever - 02 gru 2007 16:42
Mają przeprowadzić test we własnym zakresiePytanie czy go opublikują.. już niejedna gazeta sie odgrażała że zrobi z tym porządek, a potem cisza.. Tak jak niezaczniemy od jutra jeździć samochodami z silnikami hybrydowymi (bo przeczy to interesom wszystkich włącznie z naszym ukochanym rządem którego budżet w 50% opiera się na akcyzie na paliwo), tak i prawda o ceramizerze nieszybko ujrzy światło dzienne.. i pytanie: większą siłę przebicia ma producent tego środka, czy interesy lobby motoryzacyjnego.. ?
oczywiście to czysta teoria, bo w Polsce takie rzeczy sie niedzieją
bkapust - 02 gru 2007 18:26
Mają przeprowadzić test we własnym zakresiePytanie czy go opublikują.. już niejedna gazeta sie odgrażała że zrobi z tym porządek, a potem cisza.. Tak jak niezaczniemy od jutra jeździć samochodami z silnikami hybrydowymi (bo przeczy to interesom wszystkich włącznie z naszym ukochanym rządem którego budżet w 50% opiera się na akcyzie na paliwo), tak i prawda o ceramizerze nieszybko ujrzy światło dzienne.. i pytanie: większą siłę przebicia ma producent tego środka, czy interesy lobby motoryzacyjnego.. ?
oczywiście to czysta teoria, bo w Polsce takie rzeczy sie niedzieją
slav - 02 gru 2007 18:35
slav ..musiałeś naprawde długo szukać żeby takie komentarze wygrzebać ..99,8% w przekroju całego allegro to POZYTYWYtylko chwile, ale chcialem zeby bylo widac golym okiem ze nie tylko na forum sa sceptycy
podnosi liczbę obrotów na biegu jałowym z 800 do Ok. 1100 to było widać gołym okiem.ale skoro sa prawidlowe obroty w aucie bez ceramizera , to po uzyciu wypadaloby je ustawic jak nalezy ,po co maja byc wyzsze?
bkapust - 02 gru 2007 20:47
Jak widać prawda dla każdego jest inna.. ja niedoszukuję się właściwości uzdrawiających ceramizera, zato za jedno jestem w stanie gwarantować:
1) Radykalnie ułatwia odpał
2) podnosi liczbę obrotów na biegu jałowym z 800 do Ok. 1100 to było widać gołym okiem. A przepraszam co to za pozytyw, ze mi skocza obroty na luzie? To sie przeciez przeklada na wieksze spalanie. Jak jest 800 to jest dobrze. Zdecydowanie podnoszenie obrotow na luzie to wada a nie zaleta.
A jak ktos ma za niskie to niech sobie wyreguluje a nie zalewa silnik jakims szitem.
MadziaForever - 02 gru 2007 21:22
Chwila moment panie bkapust a gdzie ja napisałem że podniesienie się obrotów jałowych to pozytyw?
Czytaj mondralo, co napisałem.. OPISAŁEM CO SIĘ DZIEJE, stan faktyczny, a nie że mi się to podoba , czy tym bardziej do tego zmierzam.
Akcyza w momencie kiedy kończyłem szkołę wynosiła 48% budżetu.. i uwierz mi większość z tego pewnie z 80% jest z paliwa. /ale to szczegół niechodzi mi o dokładne dane a zobrazowanie sytuacji.
slav wiem, rozumiem.. masz rację trzeba mieć pełen obraz sprawy.
Ja poprostu próbuję zrozumieć czemu zadziałało to tak a nie inaczej z technincznego punktu.. jakąś tam gadke o powłoce ceramicznej między bajki wkładam.. nieuwierzę puki niezobaczę.. więc to rozrzedzenie oleju które rzucił zdaje się Fiveo'pac wydaje się dobrym wyjaśnieniem.
a tu jakiś dzidek do mnie pije, że akcyza jest 10% niższa
a co mnie to obchodzi, to nie forum księgowe.
Pozdrawiam.
slav - 02 gru 2007 23:03
trzeba mieć pełen obraz sprawy.sprawa z ceramizerm tak mnie zaciekawila ze do testu przeznaczylem clio zonki
oczywiscie nie bedzie jakis tam pomiarow , zwyczajnie sprawdze na cliowce czy jest jakas roznica po uzyciu,
cliowka chodzi na oleju mineralnym , chyba troszke go podbiera i delikatnie dymi ,wiec tam bede mogl stwierdzic czy faktycznie jest jakas roznica,
a jak zdechnie silnik to niewielka strata bo juz czeka na nia ,jej ukochany ford ka
pzdr.
strOOs - 02 gru 2007 23:32
bo juz czeka na nia ,jej ukochany jeleń ford ka jeleń Nie mogles na 121 namowic ?
slav - 02 gru 2007 23:37
Nie mogles na 121 namowic ?a co ja mam do gadania , nie ja bede sie z tym meczyl,
przynajmniej w jezdzie bo z naprawami napewno mi sie przyjdzie zmierzyc
bkapust - 03 gru 2007 5:17
Akcyza w momencie kiedy kończyłem szkołę wynosiła 48% budżetu.. i uwierz mi większość z tego pewnie z 80% jest z paliwa. /ale to szczegół niechodzi mi o dokładne dane a zobrazowanie sytuacji.
a tu jakiś dzidek do mnie pije, że akcyza jest 10% niższa
a co mnie to obchodzi, to nie forum księgowe.
Jest roznica miedzy obrazowaniem czegos wartosciami rzeczywistymi a czysta spekulacja. Jesli dyskusja ma miec sens to lepiej poslugiwac sie jakimis konkretami a nie strzelac wartosci z sufitu - bo ta metoda to mozna uprawiac conajwyzej propagande a nie przedstawiac rzeczywisty obraz sytuacji. I tak wiekszosc akcyzy jest z paliwa - tylko nie od uzytkownikow samochodow, a od przemyslu bulacego za prad, gaz, olej.
Wiem, ze jestem czepialski ale nie rozumiem skad u ludzi takie wyolbrzymianie tej akcyzy. Wiem, ze jest jej sporo - dla nas gdy placimy na stacjach tankujac paliwko - ale w skali budzetu to nie sa procenty typu 80, 60 czy 48.
Uswiadom sobie drogi kolego, ze poza akcyza od tych towarow placi sie VAT. VAT zreszta placi sie od wszystkiego. Jesli akcyza Twoim zdaniem to 48% budzetu to VAT to conajmniej 50%. Do tego CIT, PIT, inne dochody podatkowe i niepodatkowe [np. prywatyzacja] i wychodzi nam jakies 140% budzetu - gratuluje zlikwidowales deficyt budzetowy.
Troche logicznego myslenia ponoc nikogo jeszcze nie zabilo.
Czy podobnie jak z tak akcyza jest z ceramizerami?:P
EOT
A wracajac do ceramizera - szit i tyle - oplaca sie zalac tylko wtedy kiedy sie ma stary, zajechany silnik, na ktorym nam srednio zalezy. Jak sie ma nowy, sprawny to lepiej nie kombinowac. A jak sie ma stary, na ktoryms komus zalezy - lepiej zainwestowac w remoncik - ceramizer moze conajwyzej zaleczyc objawy ale nie usunie przyczyny problemow z silnikiem.
MadziaForever - 03 gru 2007 9:43
sprawa z ceramizerm tak mnie zaciekawila ze do testu przeznaczylem clio zonki
oczywiscie nie bedzie jakis tam pomiarow , zwyczajnie sprawdze na cliowce czy jest jakas roznica po uzyciu,
cliowka chodzi na oleju mineralnym , chyba troszke go podbiera i delikatnie dymi ,wiec tam bede mogl stwierdzic czy faktycznie jest jakas roznica,
a jak zdechnie silnik to niewielka strata bo juz czeka na nia ,jej ukochany ford ka
pzdr.to jak bierzemy się już za clio to może odrazu sprawdzić czy bez oleju pojedzie
ale poważnie.. no sam jestem ciekaw.
waldek2000 - 03 gru 2007 10:09
2) podnosi liczbę obrotów na biegu jałowym z 800 do Ok. 1100 to było widać gołym okiem.Umnie o podniosło do ok. 820-830 tj. o 1mm wyżej wskazówka,
jeśli komuś aż tak wiele zmieniło się, tzn że były regulowane (podniesione) na niesprawnym silniku a teraz po przywróceniu np. właściwego ciśnienia sprężania skoczyły za wysoko.
ktoś wymyślił rozrzedza olej! i to byłaby prawda okrótna, acz równie prawdopodobnaNiemożliwe by 5ml preparatu o konsystencji "twardej kupy" rozrzedziło 3,5l oleju
Niedawno ktoś doszukiwał się powodów mniejszego brania oleju w zagęszczęniu go przez ceramizer
.po ile u Ciebie Ceramizer?tu muszę się nad tym zastanowić
waldek2000 - 03 gru 2007 10:20
W auto-świecie robili testy na hamowni i mierzyli ciśnienie sprężania - link do skanów podawałem wcześniejolej może i spuścili, ale filtra nie wymienili, więc w układzie zostało te 0.2 - 0.3 litra oleju.... to wystarczy
STEffAN - 03 gru 2007 10:36
STEffAN ..zużycie oleju Ci spadnie bo tak bardzo chcesz w to uwieżyć że pewnie z 5kg z prawej nogi Ci spadło
To fakt, lżej ostatnio jeżdże, ale to raczej dlatego że ślisko.
Dlatego tak jak pisalem wczesniej, nie jest to miarodajne i nie bede sie zapierał że to efekt ceramizera.
Mi najbardziej zależało na ułatwionym rozruchu.
A tak piszecie , że obroty z 800 wzrosły na 1100.
No to u mnie max wzrosły z 500-600 na 600-700.Jakiś milimetr, mooże mniej.
Jak sie samochód dobrze rozgrzeje, to wręcz nie widze różnicy, albo juz nie pamietam jak bylo na benzynie. Ale to może przez komputer od sekwencji, bo on przejmuje też częśćiowo sterowanie.
Bardziej odczuwalne jest za to łatwiejsze wkręcanie sie na obroty na neutralnym.
Widelec - 03 gru 2007 16:38
W auto-świecie robili testy na hamowni i mierzyli ciśnienie sprężania - link do skanów podawałem wcześniejolej może i spuścili, ale filtra nie wymienili, więc w układzie zostało te 0.2 - 0.3 litra oleju.... to wystarczy
slav - 03 gru 2007 17:27
to może odrazu sprawdzić czy bez oleju pojedzie poczekaj dajmy francuzowi jakas szanse , choc w przypadku aut francuskich nic mnie nie zdziwi , no moze poza tym ze ktores trafi sie w miare bezawaryjne
MadziaForever - 03 gru 2007 21:01
No właśnie o tym mówię swego czasu o bezawaryjnych clio chodziły po forum legędy ..w który temat niezajżałem jakiś gość pisał międzywierszami że ma niezniszczalne Clio do sprzedania
Lesiu - 06 gru 2007 12:16
Witam grono doświadczonych wszechwiedzących wypowiadających sie na każdy temat, nie ważne czy coś wiedzą czy nie, forumowiczów. Ale to tak na marginesie.
Wątek o ceramizerze śledze chyba od początku jego powstania, a to już troche czasu jest. w końcu doszedlem do wniosku że sam spróbuje i przekonam się na własnej skórze. więc kupiłem. 60zł, jak każdy wie, w porównaniu z jakimis tam doktorami po 20zł troche dużo ale odżałowałem
zalałem, silnik popracował 15min, jak zaleca producent, zgasilem poszedłem do domu. po kilku godzinach odpaliłem (róznic w rozruchu nie było, może nie mialo być jeszcze) i nie było jakichś tam cudów, podniosly sie obroty na jalowym do tysiąca i tyle. nie wiem po co, ani dlaczego ale sie podniosły. pojeździłem troche. a dokładnie zrobilem koło 150 km i jedyne co moge narazie powiedzieć to że silnik jakby ciszej pracuje obroty natomiast wróciły do poprzedniego stanu, nawet nie wiem kiedy se to stało. narazie jestem w fazie "docierania" tego czegoś więc wiele wiecej nie moge powiedziec na ten temat. napewno napisze pozniej.
dodam tylko że w ogole nie zalezy mi na jakiejs poprawie pracy silnika czy polepszeniu osiągów. robie ten "test" żeby przekonać sie czy warto to zastosować czy w ogole jest po co, z całą świadomością że nic nie zastąpi remontu silnika. a moją ciekawość wzbudził szum na forum a nie paniczne szukanie cudownego specyfiku ratującego padający silnik, bo mimo że moja mazda ma 237tysięcy przebiegu nie kopci i nie było (jak narazie) jakichś przebojów z silnikiem.
to tyle. dzis zakoncze "docieranie" ale nie bede pisał bo sie pewnie nie zmieni nic za te 50km napisze w przyszłym tygodniu.
pozdrawiam
Fiveopac - 06 gru 2007 15:04
podniosly sie obroty na jalowym do tysiąca i tyleBo silnik ostygł
Poza tym wytlumaczcie mi jak idiocie, jakim cudem płyn wlany do oleju moze wpłynac na bieg jałowy regulowany tylko i wylacznie przez komputer i silnik krokowy (ew.takze/i przez jakąs śrubke w dolocie) Jakies siły nadprzyrodzone? Voodoo?
piotr_szp - 06 gru 2007 20:45
podnosi liczbę obrotów na biegu jałowym z 800 do Ok. 1100 to było widać gołym okiem.ale skoro sa prawidlowe obroty w aucie bez ceramizera , to po uzyciu wypadaloby je ustawic jak nalezy ,po co maja byc wyzsze?
Lesiu - 06 gru 2007 21:33
Fiveopac ja nie wiem jak to sie stało ale naprawde tak jest i z tego co zauwazyłem to dzieje sie tak prawie każdemu kto to zaaplikował. jakim cudem, po co i dlaczego tego sie chyba nigdy nie dowiemy
fotokrak - 06 gru 2007 21:35
hm, kilka dni temu był test cerami zera w TVN Turbo, spuścili olej ale nie do końca tyle ile zeszło z korka, i przejechano się po Polsce ileś tam set kilometrów, po rozebraniu silnika toyoty mechanik orzekł że stopień zużycia panewek nie odbiega normie.
Wg mnie, środek tworzy warstwę "ceramiczną " prawdopodobnie o grubości iluś tam atomów, i to wystarcza by minimalna ilość oleju która za zwyczaj musi być powiedzmy rzędu iluś tam piko tu gładkość ciernych powierzchni zmniejsza tą grubość do powiedzmy ilości kilku atomów, to tak jak różnica w uzyskaniu śliskości na powiedzmy podłodze, po użyciu pasty można się ślizgać w papciach.
Podobna sytuacja jest w niezrozumieniu oleju magnetyc, ktoś mówi że bzdura bo jakim cudem aluminium ma przyciągać magnes.... no fakt, ale tu nie chodzi o taki magnes, tu bardziej można porównać muchę która chodzi po szybie a przecież szyba też nie jest ferromagnetykiem!
Tu chodzi o przyciąganiu międzycząsteczkowym, czy atomowym i napięć powierzchniowych, i jak by nie patrzeć większość olejów ma właściwości penetrujące, a wynika to właśnie z właściwości nazwanej handlowo magnetyc,
Natomiast jak w silniku są już wżery, panewki się tłuką to po prostu nie ma cudów.
Ten środek wygląda że zabezpiecza na wypadek gdyby jakimś cudem brakło nam oleju w sprawnym silniku a nie naprawia go.
Kenichi - 08 gru 2007 18:32
Podobna sytuacja jest w niezrozumieniu oleju magnetyc, ktoś mówi że bzdura bo jakim cudem aluminium ma przyciągać magnes.... no fakt, ale tu nie chodzi o taki magnes, tu bardziej można porównać muchę która chodzi po szybie a przecież szyba też nie jest ferromagnetykiem!
Tu chodzi o przyciąganiu międzycząsteczkowym, czy atomowym i napięć powierzchniowych, i jak by nie patrzeć większość olejów ma właściwości penetrujące, a wynika to właśnie z właściwości nazwanej handlowo magnetyc,Magnetyc to nic innego jak wiekrza ilość aktywnych polimerów, tam poprostu są takie same substancje co w STP do oleju - żadnych tam cudów nie wymyslili jest to zwykłe przyciaganie molekularne
A co do ceramizera to jest to cholernie dla mnie dziwne że mimo iż posiadamy taką duzą liczbę uczelni wyszszych o profilach mechanicznych, metarulgicznych nikt tego niezbadał, przecież jak poducent zapewnia że tworzy się ta warstwa to to powinno być szczególnieudowodnione czyli badanie pod mikroskopem, badanie przy uzyciu rentgena i innych wymyslnych technikbadania metalu. A tym czasem ani producentowi nie zależy by to udowodnić ani przeciwnikom ceramizera - a dyskutwać by dyskutowale ze chej...
Nastepną sprawą dziwną jest to że jak może istniec możliwośc podniesienia obrotów na biegu jałowym skoro te obroty są korygowane przez komputer???? dziwne jest to strasznie ale prubując iśc tym sladem to jesli by tak było to świadczy to o tym że opór tarcia jest tak cholernie mały że mimo iż silniczek krokowy zamknoł przepustnice do maksymalnego zakresu jakim dysponował (bo chyba całkowite zamkniecie jest niemozliwe) to obroty zą nadal zbyt wysokie - ale z koleji jesli by tak było to po wykręceniu świec powinniśmy bez najmniejszego trudu wprawić wał korbowy w ruch za pomocą niewielkiej siły naszej ręki.
Dla mnie generalnie jest to srodek ciekawy ale niema znów go co tak przekreślać, powinno to się zbadać dogłebnie a dopiero pózniej wysuwać wnioski, I jesli faktycznie tworzy się ta warstwa i to że jesli komuś sprzedamy auto wczesniej zalanym ceramizerem a pózniej on bedzie jezdził bez tego srodka to twierdzenie że bedzie pózniejl wieszał psy na nas jest bezpodstawne bo w mysl zasady działania tego ceramizera to dopiero mniej wiecej po 60 kkm od zastosowania tego srodka wszystkie częsci trace o siebie będą mniej więcej w takim stanie co dopiero przed 60 tyś kilomertrów - czyli kożysć jest bardzo wymierna bo przedłuża żywotnośc silnika
waldek2000 - 09 gru 2007 10:58
Nastepną sprawą dziwną jest to że jak może istniec możliwośc podniesienia obrotów na biegu jałowym skoro te obroty są korygowane przez komputer??Przypuszczam, że przypadku mojego silnika obroty wróciły do nominalnych, przed aplikacją ceramizera obrotomierz stał dokładnie na kresce a obecnie jakieś 0,8mm powyżej (należało by sprawdzić na jakimś testerze jakie to są obroty). W przypadku silnika z prawidłowymi obrotami nie ma takiej zmiany co przećwiczyłem na poprzednim aucie. Myślę, że maleją opory silnika na skutek zmnieszenia tarcia i łatwiej jest go wysterować.
dziwne że mimo iż posiadamy taką duzą liczbę uczelni wyszszych o profilach mechanicznych, metarulgicznych nikt tego niezbadałhttp://www.zent.pl/image/download/ceramizer.pdfpodejrzewam że za takie badania trzeba niemało zapłacić
jesli by tak było to po wykręceniu świec powinniśmy bez najmniejszego trudu wprawić wał korbowy w ruch za pomocą niewielkiej siły naszej rękiJakbyś odłączył rozrząd i wykręcił świece to pewnie tak by było nawet bez ceramizera
czyli kożysć jest bardzo wymierna bo przedłuża żywotnośc silnikaDokładnie po to się stosuje ceramizery. W niektórych przypadkach mając zablokowane piercienie przez nagar można się spodziewać wzrostu ciśnienia w cylindrach, pewnie również wypełnią się jakieś małe ubytki metalu ale tylko jeśli występuję tam zwiększone tarcie np.na wałkach rozrządu lub panewkach. Jeśli przyczyną niesprawności silnika jest pęknięty lub zapieczony pierścień, wypalony zawór to ceramizer tego nie naprawi. Tak samo jak zużyte uszczelniacze zaworów nie zregenerują się, bo są z gumy a nie z metalu. Warto przed zakupem i zastosowaniem tego środka o tych ograniczeniach wiedzieć, bo później na forum skarżą się osoby którym ceramizer nic nie pomógł a spodziewały się cudu w formie naprawy np. wypalonego tłoka.
Kenichi - 09 gru 2007 13:15
Dzięki za linka, trzeba by to dogłebniej przeanalizować ale co mi się nazuciło na piewszy żut oka to piszą że warstwa tworzy się w temperaturze 900 s.C po przez topienie cząstek ceramizera - wg mnie to troche bzdura bo nawet w okolicach pierscieni to wątpie by taka temp. wystepowała, a co dopiero mysleć o panewkach czy krzywkach rozrządu, w normalnie prawidłowo funkcjonujacym obiegu olejowym taka temperatura niema prawa wystepować, bo gdyby tak było to niewiem czy by taki silnik przejechał 1000 km - tak przynajmniej mnie sie wydaje, nastepna sprawa to piszą że warstwa to między innymi dobrze odprowadza ciepło - wg mnie to to jakas sprzecznośc bo raczej ceramika to izoluje a nie przewodzi ciepła, gdzieś nawet widziałem reklamę firmy która specjalnymi technikami pokrywała denka tłoków warstwą ceramiczną by polepszyć wrunki spalania czyli ograniczyć oddawanie ciepła do tłoka. Nastepna sprawa to są tam jakieś wymyslne testy z apomoca jakiejś rolki a niema podstawowego badania przy użyciu aparatu czterokulowego - kazdy szanujący się producent srodków smarnych przeprowadza badanie za pomocą tego prostego urzadzenia gdzie wystepuje tylko jeden parametr czyli nacisk masy przy której nastapiło zespawanie kul czym masa jest wiekrza tym srodek smarowniczy jest lepszy, kto nie wie jak to urz. wyglada to polecam pr. sonda cz1
http://pl.youtube.com/watch?v=PHZVmyjm9v0&feature=related cz2
http://pl.youtube.com/watch?v=IGB4r7foIlM&feature=related cz3
http://pl.youtube.com/watch?v=PHJx2hqkp2s&feature=relatedPoza tym brak jaks zdięc mikroskopowych przy których naocznie można by było zobaczyć te warstwę
W niektórych przypadkach mając zablokowane piercienie przez nagar można się spodziewać wzrostu ciśnienia hmm... jesli pierscien jest już zablokowany przez nagar to to nawet już ceramizer niepomoże, musiał by dysponować silnymi własciwościami myjacymi a takimi niedysponuje.
waldek2000 - 09 gru 2007 14:04
w temperaturze 900 s.C po przez topienie cząstek ceramizera - wg mnie to troche bzdura bo nawet w okolicach pierscieni to wątpie by taka temp. wystepowałaZ tego co wiem takie temperatury występują w mikroskali na ograniczonej powierzchni w opisie działania ceramizerów jest to sformułowane jako "lokalnie".
jesli pierscien jest już zablokowany przez nagar to to nawet już ceramizer niepomożeMusi być jakieś wytłumaczenie podniesienia ciśnienia sprężania do prawie nominalnego na części cylindrów np.
Producent twierdzi że preparat nie podziała na zapieczony pierścień a i nie odbuduje go jeśli jest mocno zużyty więc pozostaje tylko przedstawiona przezemnie opcja - chyba że się mylę i coś pominąłem?.
Kenichi - 09 gru 2007 20:31
No ok przyjmijmy że z tą temp. lokalną tak jest, jesli chodzi o podniesienie cisnieia sprężania to to tak w zasadzie powinno zejśc na drugi plan bo całkiem podobny efekt można uzyskać dolewając oleju mineralnego np. 20W40
Tyg. motoryzacyjny Motor twierdzi że kontrolka oleju podczas ostatniego testu po spuszczeniu oleju się nie zapaliła - więc istnieje podejżenie że olej nie dokonca został spuszczony
http://www.ceramizer.pl/images/stories/prasa/motor2.jpg
Sokool - 09 gru 2007 21:05
więc istnieje podejżenie że olej nie dokonca został spuszczonyPrzecież sam Chojnacki napisał że zostało ok. 0,3l oleju.
Widelec - 09 gru 2007 21:14
istnieje podejżenie że olej nie dokonca został spuszczonynie wymienili filtra, w którym zostało ok. 300 ml. to wystarczy żeby smarować silnik, żeby się nie zatarł przez te parę stówek.
brii - 10 gru 2007 9:27
To, że na bagnecie nie widać oleju to nie znaczy, że silnik nie będzie smarowany - kiedyś (1,5 roku temu) do mojego mechanika przyjechał gościu Astrą I na przegląd. Po wyjęciu bagnetu okazało się, że jest on suchutki... Po zalaniu olejem samochód jeździ do dzisiaj
waldek2000 - 10 gru 2007 18:22
Co wy wy z tym olejem niespuszczonym? Przecież nie jest celem jeżdżenie bez oleju ale poprawa działania silnika lub wydłużenie jego trwałości. Test jazdy bez oleju był robiony zapewne po to aby wytworzyć sztucznie bardzo trudne warunki eksploatacji, czyli niedostateczne smarowanie i małe odprowadzanie ciepła. Ja tam nie myślę jeździć bez oleju nawet pół km, ale w przypadku rozbicia miski olejowej, zgubienia korka lub nieszczelności czujnika ciśnienia oleju można przejechać kilkaset metrów bez dobrego smarowania i w przypadku silnika potraktowanego ceramizerem najprawdopodobniej poniesiemy mniejsze szkody, co miał unaocznić ten test.
Pytanie było jak to się dzieje że większość starych aut notuje poprawę ciśnienia sprężania. Podejżewam że ceramizer zmniejsza tarcie między pierścieniami a rowkami tłoka i przez to pierścienie bardziej sprężyście przylegają do powierzchni cylindra. Ale aby zadziałał to pierścienie muszą się ruszać na tłoku, w przypadku gdy pierścień będzie całkowicie zapieczony to nic nie pomoże stosowanie takich środkow. To tyle mojej teorii.
brii - 10 gru 2007 18:52
Ja nie rozumiem tej teorii działania ceramizera - na czym on osiada i dlaczego?? Za głupi jestem
Widelec - 10 gru 2007 22:06
bój się boga... 18 stron dyskusji a Ty ciągle głupi jesteś
brii - 10 gru 2007 22:17
Z dyskusji wychodzi na to, że ceramizer osiada się w miejscach gdzie są ubytki metalu i tarcie/wysoka temperatura oraz w miejscach gdzie nie ma prawie żadnego tarcia, jest stosunkowo chłodno i jest olej pod ciśnieniem
Kenichi - 10 gru 2007 23:12
Co wy wy z tym olejem niespuszczonym? Przecież nie jest celem jeżdżenie bez oleju ale poprawa działania silnika lub wydłużenie jego trwałości. Test jazdy bez oleju był robiony zapewne po to aby wytworzyć sztucznie bardzo trudne warunki eksploatacji, czyli niedostateczne smarowanie i małe odprowadzanie ciepła. Ja tam nie myślę jeździć bez oleju nawet pół km, ale w przypadku rozbicia miski olejowej, zgubienia korka lub nieszczelności czujnika ciśnienia oleju można przejechać kilkaset metrów bez dobrego smarowania i w przypadku silnika potraktowanego ceramizerem najprawdopodobniej poniesiemy mniejsze szkody, co miał unaocznić ten test.
Pytanie było jak to się dzieje że większość starych aut notuje poprawę ciśnienia sprężania. Podejżewam że ceramizer zmniejsza tarcie między pierścieniami a rowkami tłoka i przez to pierścienie bardziej sprężyście przylegają do powierzchni cylindra. Ale aby zadziałał to pierścienie muszą się ruszać na tłoku, w przypadku gdy pierścień będzie całkowicie zapieczony to nic nie pomoże stosowanie takich środkow. To tyle mojej teorii.He he no wiesz.... jesli producent deklaruje i wypisuje że auto przejechało tam ponad 0,5 tyś km bez oleju to niech to rzeczywiście bedzie bez oleju a nie jak się pózniej okazuje było tam ze 0,3- 0,5 l a zresztą niewżne ile było ważne że kontrolka się niepaliła więc ciśnienie było na tyle duże by wytworzyć film olejowy na panewkach - więc to są zwykłe bzdury że auto tyle i tyle jechało bez oleju, a w dodatku to o ile się niemyle to Honda w swoich silnikach to w tych latach stosowała chłodzenie tłoków za pomocą rozpylanego oleju skierowanego na te denka - więc tak naprawde to o dupę rozbić ten cały test, silnik miał jak najbardziej normalne warunki pracy.
I wiadomo że nikt nie będzie jezdził bez oleju nawet jesli pęknie miska zdala od cywiizacji, Natomiast jazda bez oleju ukazuje prawdziwość skutecznośći ceramizera - moim zdaniem to niewiem co robili ci dziennikarze bo powinni zarządać by silnik został z 2 krotnie przepłukany benzyną a dopiero wówczas rozpocząć badanie !
Nie twierdze że ceramizer to kit ale ten test został co najmniej przeprowadzony nieprofesjonalnie - a może własnie o to chodziło temu producentowi tego ceramizera.....
Widelec - 11 gru 2007 5:37
a o co mogło chodzic jak go sponsorował?
MadziaForever - 11 gru 2007 13:09
Niema takiej opcji żeby ten szit zadziałał po podwójnym przepłukaniu silnika
myślę że nawet płukanka STP by go załatwiła, a cotam dopiero benzyna ekstrakcyjna
Warstwa ceramizera (tak to nazwijmy) spłukała by się wtedy zaraz po usunięciu filmu olejowego.
Dlaczego? bo tam żadnej ceramiki niema.. jest COŚ jakaśbardziej śliska powierzchnia (ale wątpie żebym pod mikroskopem ktoś dopatrzył się tam jakiejś ceramiki) bo niby z jakiej reakcji chemicznej mieło by to wynikać?
bój się boga... 18 stron dyskusji a Ty ciągle głupi jesteś Ja to nawet testowałem i dalej nierozumiem
Widelec - 11 gru 2007 16:21
Ja to nawet testowałem i dalej nierozumiem głupekjesteś pewien że wcisnąłeś to cudo do oleju a nie do płynu do spryskiwaczy? może zauważyłeś ostatnimi czasy że wycieraczki śmigają szybciej? brud się do szyby nie przykleja?
MadziaForever - 11 gru 2007 19:45
Nie.. raczej nie
Ale teraz poważnie ..ktoś tu ładnie wyłożył teorię że tylko komputer i krokowiec jest w stanie wpływać na zmiany poziomu obrotów na biegu jałowym i koniec. i kropka.. i nic więcej.
A ja wam powiem że u mnie nawet natężenie prądu w instalacji elektrycznej ma niebagatelne znaczenie tzn.. wyłanczam światła- silnik zwiększa obroty, mam kiepsko naładowany akumulator- obroty są bardzo niskie.. i jak się ma w tym miejscu ta cała teoria osób wszechwiedzących ? Upada.
Ale poco ta oklepana mowa o wycieraczkach? chyba już gdzieś to słyszałem a na chwilę obecną nic niewnosi.
Jestem wprawdzie absolwentem Inżynierii Produkcji, a nie SiMR.. dlatego niechcę się nikomu narażać i ze swoją skromną wiedzą wygłupić, więc pytam tych co nadal siedzą w instytutach i są bardziej na bieżąco...
bo dla mnie zasada działania ceramizera chemiczno-fizycznego wyjaśnienia niema, a jednak.. więc szukam odpowiedzi to tyle.
Widelec - 11 gru 2007 20:14
wycieraczki wycieraczkami dla odskoczni, co nie zmienia faktu ze obawiam się iż tak naprawdę nikomu nie zależy na tym aby wyjaśnić czy to cudo faktycznie działa - bo i po co? to samo co z magnetyzerami - niby testy są, niby czasem działają czasem nie, niby w 159 magazynach i 1252 artykułach zdementowano ich działanie - a jednak tyle ludzi je kupując, licząc wg swojej logiki, ze "może jednak u mnie......"... tym samym jeśli nikt z nas tutaj ani z innych szarych użytkowników nie dysponuje odpowiednim mikroskopem żeby obejrzeć to co trzeba "przed" i "po", to po prostu nie będzie wiadomo czy faktycznie warto wyrzucić te 60 zeta, "bo może jednak u mnie..........". a interes się kręci... ktoś wyprodukuje, ktoś rozprowadzi, ktoś kupi, i gospodarka się rozwija
Kenichi - 11 gru 2007 22:16
Niema takiej opcji żeby ten szit zadziałał po podwójnym przepłukaniu silnika
myślę że nawet płukanka STP by go załatwiła, a cotam dopiero benzyna ekstrakcyjna Wiesz pewnie i masz dużo racji w tym, no ale z drugiej strony ptrzac na te badania labratoryjne....
Motor obiecał że będzie badał to cudo jeszcze raz już we własnym zakresie - do tego czasu zawiele niewygdybamy ....
A ja wam powiem że u mnie nawet natężenie prądu w instalacji elektrycznej ma niebagatelne znaczenie tzn.. wyłanczam światła- silnik zwiększa obroty, mam kiepsko naładowany akumulator- obroty są bardzo niskie.. i jak się ma w tym miejscu ta cała teoria osób wszechwiedzących ? Upada.W sumie to niewiem o co Ci biega - natężenie pradu to inaczej energia energia ta bierze się z alternatora a że w przyrodzie niema nic za darmo to podczas płyniecia pradu alternator stawia opór silnikowi gdy wyłaczysz swiatła opór maleje silnik z tego powodu zwiekrza obroty a elektronika czuwajaca odrazu obraca silniczkiem przepustnicy w kierunku jej przymkniecia tak aby te obroty były gdzieś na poziomie 800 na min a gdy włanczasz jakiś pradożerny odbiornik to sytuacja ma się odwrotnie przez chwilę obroty spadną a nastepnie elektronika bedzie dążyc do ustabilizowania obrotów na żadanym poziomie - od cała filozofia
brii - 12 gru 2007 7:14
Tak sobie czytam i wychodzi na to, że tą całą warstwę "ceramiczną" potrafi wypłukać zwykły olej... Jak w takim razie może to się osiąść na panewkach??
MadziaForever - 12 gru 2007 16:39
A kto powiedział że to tam osiada chyba producent
niewiem z tym że się wypłuka to tak strzelam.. ciężko mi sobie wyobrazić jak to mogło by się gdzieś tam to metalu przypiec na stałe.. widze że wszyscy tu zgadujemy i w sumie nic nowego się w tym temacie już niedowiem niestety.
waldek2000 - 12 gru 2007 17:31
Natomiast jazda bez oleju ukazuje prawdziwość skutecznośći ceramizerapowinni zarządać by silnik został z 2 krotnie przepłukany benzynąJak to sobie wyobrażasz? Dwie powierzchnie nawet ceramiczne pracujące w tak trudnych warunkach jak w silniku bez żadnego smarowania (oczyszczone benzyną) przepracowały by zapewne kilka razy dłużej jak mosiądz ze stalą ale to i tak by było tylko kilka minut. Stawiasz wymagania niemożliwe do spełnienia przy bieżacej technologii, nawet pompy w promach kosmicznych wykonane z materiałów ceramicznych są chłodzone i smarowane płynnym paliwem o temp. coś około minus 180C a kosztują troszkę więcej jak silniki mazd. Zalecam trochę zdrowego rozsądku, jeśli producent pisze, że bez oleju i potem w opisie testu - "olej został spuszczony" to chyba nie można domagać się aby podczas testu silnik pracowach na suchym tarciu po przemyciu benzyną. Nic w ten sposób nie można by było udowodnić, bo jak pisałem silnik zatarł by się po kilku minutach albo wcześniej. A silnik bez wcześniejszej ceramizacji zatarł by się pewnie kilka razy szybciej.
Tylko w USA w instrukcji kuchenek mikrofalowych piszą by nie suszyć kotów w nich, myślałem że u nas to oczywiste i naród więcej zdrowego rozsządku wykazuje.
Kenichi - 12 gru 2007 20:45
Producent zapewnia powstanie gładkiej powierzchni/warstwy ceramicznej, która to wpływa na zmniejszenie wydzielania ciepła, bo jak zapewnia tarcie zostało zminimalizowane (więc co się z tym wiąże nie trzeba tłumaczyć )
Producent zapewnia powstanie bardzo odpornej i twardej warstwy która może jak to niektórzy twierdzą przyspożyć wiele kłopotów przy ewentualnym pózniejszym obrabianiu/szlifowaniu/ elementów silnika
Producent zapewnia iż ta warstwa doskonale przewodzi ciepło i go doskonale odprowadza - lepiej niż domniemana porowata powierzchnia metaliczna (czyli ciepło z tarcia będzie doskonale odprowadzone na zewnątrz panewek ułożyskowania wału korbowego do odlewu silnika)
Producent na teście zapewnia "pracę bez oleju" a nie "pracę ze szczatkowym smarowaniem" wiec jesli tak mówi to mamy prawo do żądania by było to bez oleju.
Producent zapewnia w ostatnim teście że samochód przebył drogę ponad pół tys km bez oleju a w rzeczywistości cisnienie w ukł. smarowania było !
Wiec ja stawiam wymagania ale tylko do weryfikacji prawdy - nic więcej .....
Siw-y - 12 gru 2007 20:55
http://www.ceramizer.pl/tu jest filmik i silnik w poldku pracował pół godziny bez miski olejowej więc smarowania raczej nie było
Widelec - 12 gru 2007 23:24
tu jest filmik i silnik w poldku pracował pół godziny bez miski olejowej więc smarowania raczej nie byłoz uporem maniaka : a filtr oleju wymienili ? a pół godziny to mniej niż 500 km w Civicu
bkapust - 13 gru 2007 5:39
A ja rozmawialem ze znajomym, chemikiem.
Generalnie powloka ceramiczna wytwarza sie w wyniku dzialania wysokiej temperatury. Mamy substancje nieorganiczna-niemetaliczna - wypiekamy ja - tworzy sie ceramika. Tylko do procesu tworzenia potrzebna jest temperatura powyzej 900 stopni celsjusza.Zaznaczam, iz z definicji ceramiki [powloki ceramicznej] wynika, iz wypalenie w tej temperaturze jest absolutnie niezbedne.
Wiec chyba nie jest mozliwe tworzenie powloki ceramicznej w silnikach samochodowych, skrzyniach biegow itp. itd.
Moze jednak ceramizery nic nie ceramizuja?
waldek2000 - 13 gru 2007 6:50
z uporem maniaka : a filtr oleju wymienili ? Jeśli auto jeździło bez miski olejowej to chyba możesz sobie wyobrazić co się stało z olejem z filtru. Jak wyobraźni nie staje to zaglądnij w jakiś schemat smarowania dowolnego silnika czterosuwowego.
waldek2000 - 13 gru 2007 6:53
procesu tworzenia potrzebna jest temperatura powyzej 900 stopni celsjuszaWedług producenta taka temperatura istnieje lokalnie w miejscach tarcia metalu o metal. Już to było roztrząsane.
waldek2000 - 13 gru 2007 7:11
Producent zapewnia powstanie gładkiej powierzchni/warstwy ceramicznej, która to wpływa na zmniejszenie wydzielania ciepła, bo jak zapewnia tarcie zostało zminimalizowane (więc co się z tym wiąże nie trzeba tłumaczyć )
Producent zapewnia powstanie bardzo odpornej i twardej warstwy która może jak to niektórzy twierdzą przyspożyć wiele kłopotów przy ewentualnym pózniejszym obrabianiu/szlifowaniu/ elementów silnika
Producent zapewnia iż ta warstwa doskonale przewodzi ciepło i go doskonale odprowadza - lepiej niż domniemana porowata powierzchnia metaliczna (czyli ciepło z tarcia będzie doskonale odprowadzone na zewnątrz panewek ułożyskowania wału korbowego do odlewu silnika)
Producent na teście zapewnia "pracę bez oleju" a nie "pracę ze szczatkowym smarowaniem" wiec jesli tak mówi to mamy prawo do żądania by było to bez oleju.
Producent zapewnia w ostatnim teście że samochód przebył drogę ponad pół tys km bez oleju a w rzeczywistości cisnienie w ukł. smarowania było !
Wiec ja stawiam wymagania ale tylko do weryfikacji prawdy - nic więcej .....Wszystko to prawda, ale nie ma możliwości aby dwie powierzchnie mogły pracować przy suchym tarciu (po przemyciu benzyną) pod takim ociążeniem jak w silniku i przez dłuższy czas - po prostu to niemożliwe. Natomiast test jazdy bez normalnego smarowania (nie wierzę że było tam normalne ciśnienie smarowania po spuszczeniu oleju) udowodnił że w sytuacjach awaryjnych i podczas normalnej eksploatacji silnik poddany ceramizacji będzie trwalszy. Na dobrą sprawę powinno się porównać dwa egzemplarze pojazdów w tych samych warunkach, ale kto sprawdzi w jakim stanie były przed testem, no i koszty razy 2.
brii - 13 gru 2007 9:04
Jak samochód stał na luzie i prawcował to obciążęń nie ma za dużych - mógł wyrobić bez oleju.
Jeśli preparat jest taki suuuuper to powinii puścić obok siebie dwie takie Hondy - jedną z ceramizerem, jedną bez, żeby pokazać różnicę pomiędzy samochodem w którym nie było ceramizera a taki w którym był
bkapust - 13 gru 2007 9:40
procesu tworzenia potrzebna jest temperatura powyzej 900 stopni celsjuszaWedług producenta taka temperatura istnieje lokalnie w miejscach tarcia metalu o metal. Już to było roztrząsane.
waldek2000 - 13 gru 2007 9:44
powinii puścić obok siebie dwie takie Hondy - jedną z ceramizerem, jedną bez, żeby pokazać różnicę pomiędzy samochodem w którym nie było ceramizera a taki w którym byłZgadzam się, tylko na dwóch egzemplarzach jest duża możliwość przypadków losowych np. takich że jedna z nich jest w stanie agonalnym i każda zmiana na gorsze smarowania powoduje zatarcie silnika. Aby to wykluczyć trzeba by do testu z 10 hond.
waldek2000 - 13 gru 2007 9:54
w miejscach gdzie zebatki ocieraja o siebieWydaje mi się że to przebiega w jeszcze mniejszej skali jak myślisz. Wprawdzie nie jestem specjalistą od inżynierii materiałowej ale mogę zgadywać że proces ceramizacji toczy się w skali mikroskopowej, czyli tak jak na schematycznych rysunkach na stronie producenta gdzie jest przedstawiona chropowatość tulei cylindrowej
bkapust - 13 gru 2007 10:08
w miejscach gdzie zebatki ocieraja o siebieWydaje mi się że to przebiega w jeszcze mniejszej skali jak myślisz. Wprawdzie nie jestem specjalistą od inżynierii materiałowej ale mogę zgadywać że proces ceramizacji toczy się w skali mikroskopowej, czyli tak jak na schematycznych rysunkach na stronie producenta gdzie jest przedstawiona chropowatość tulei cylindrowej
brii - 13 gru 2007 12:34
i nawet sam Chuck Norris go nie zniszczy.Dochodzimy do kolkluzji, że to ściema
Gdyby to było takie cudowne to producenci samochodów sami zalewaliby to do silników, żeby zmniejszyć opory i podnieść trwałość.
Dziwi mnie to, że firmy produkujące oleje dysponujące gigantycznymi budżetami, nie wykupiły jeszcze patentu na ceramizer i nie dodają go do swoich olejów
To tak samo jak z magnetyzerami
sołtys - 13 gru 2007 12:56
Jeśli auto jeździło bez miski olejowej to chyba możesz sobie wyobrazić co się stało z olejem z filtru. Jak wyobraźni nie staje to zaglądnij w jakiś schemat smarowania dowolnego silnika czterosuwowegoa ty poczytaj mechanikę płynów w momencie gdy smok przestanie ssać olej układ sie zapowietrzy a olej pozostały w filtrze zacznie powoli ściekać w dół. Przez pompę nie przepłynie z prostego powodu że pracuje wiec jedna droga to przepływ przez panewki, czyli najbardziej newralgiczny punkt. Do tego użyto samochodu marki polonez w stanie powiedzmy srednim gdzie luz pomiędzy panewką a wałem jest już znaczny, co dodatkowo opóżnia zatarcie.
I jeszcze ciekawostka miałem poloneza, i przez przebieg około 30 000kkm miałem problemy z ciśnieniem oleju kontrolka gasła powyżej 2500 obrotów, w końcu nie wytzymałem i rozebrałme silnik, co znalazłem? Jedna śruba mocująca smok była odkręcona pomiędzy smokiem a pompą powstała szczelina okiło 2mm, pompa jakims cudem zasysała przy większych obrotach olej przy małych już nie o czym świadczyła kontrolka. Do czego zmierzam auto przejechało ze szczątkowym smarowaniem 30kkm bez ceramizerów, a po usunięciu usterki bezproblemowo pracowało dalej.
waldek2000 - 13 gru 2007 14:30
olej pozostały w filtrze zacznie powoli ściekać w dół.A jak nie ma miski olejowej to co? Ścieknie na afalt zapewne i pompa nie ma co pompować, to i ciśnienia nie ma.
Co do zaistnienia temperatury potrzebnej do procesu ceramizacji nie wypowiadam się z całą pewnościa bo nie mam potrzebnych wiadomości. Spróbuję uzyskać odpowiedź od producenta jak to w/g nich wygląda.
bkapust - 13 gru 2007 14:31
i nawet sam Chuck Norris go nie zniszczy.Dochodzimy do kolkluzji, że to ściema
Gdyby to było takie cudowne to producenci samochodów sami zalewaliby to do silników, żeby zmniejszyć opory i podnieść trwałość.
Dziwi mnie to, że firmy produkujące oleje dysponujące gigantycznymi budżetami, nie wykupiły jeszcze patentu na ceramizer i nie dodają go do swoich olejów
To tak samo jak z magnetyzerami
Kenichi - 13 gru 2007 18:44
Ale offtop - nawet czytać się niechce
Panowie po co tyle gadki, dywagacjii , Wystarczy jedno dosłownie jedno badanie (chyba nie aż tak kosztowne) tego cuda w aparacie czterokulowym
http://www.tribologia.org/ptt/inst/rad/T-02.pdfI wszystko jasne czy to sciema czy faktycznie to działa.
Waldek 2000 czy stosowałeś ten specyfik że go tak bronisz ?
brii - 13 gru 2007 21:35
Kenichi - jak masz dostęp do takiego urządzenia, to ja mogę zasponsorować ten specyfik zwany ceramizerem i wszystko będzie jasne
waldek2000 - 13 gru 2007 22:24
Waldek 2000 czy stosowałeś ten specyfik że go tak bronisz ?Tak,z pozytywnym skutkiem. W silniku pozytywy działania trudne do obronienia, bo nic tam się takiego nie działo co by mogło ulec zdecydowanej poprawie. Oleju silnik wziął na 6kkm ok. 0,4l,a po aplikacji ceramizera i przejechaniu 7,5kkm nic nie muszę dolewać mimo zmiany z minerała na półsyntetyk. Trudno stwierdzić, że to są zmiany trwałe i akurat spowodowane działaniem ceramizera. Natomiast działanie w skrzyni biegów jest naprawdę widoczne bez specjalnych badań. Poprzednio skrzynia na V biegu lekko wyła a ponadto ciężko wskakiwał bieg I i III. Obecnie skrzynia jest cicha (przynajmniej w porównaniu z poprzednim stanem), biegi łatwiej wchodzą, no i spalanie spadło około pół litra na 100km. Tu muszę dodać, że po zakupie zrobiłem kilka tysięcy km i pojechałem do mechanika wymienić olej bo zauważyłem objawy j/w. Mechanik spuścił 2-3 setki oleju tylko, bo więcej nie było, więc skrzynia dostała nieźle w kość. Nalał oleju syntetycznego i zrobiłem ze 2 tysiące km, praca skrzyni niewiele się poprawiła. Po zalaniu ceramizera już po kilkunastu kilometrch zauważyłem pozytywn zmiany.
Nawiasem mówiąc prawdopodobnym powodem wycieku był zatkany otwór odpowietrzający, bo po odkręceniu korka panowało tam nadciśnienie i to mogło spowodować wyciek. Objawów nie widziałem, bo handlarz wymył silnik ze skrzynią i dlatego pojeździłem trochę z tak małym poziomem oleju. Przy aplikacji ceramizera ciśnienia już nie było i narazie sucho.
Kenichi - 14 gru 2007 15:09
Brii z dostępem to żaden problem, takie urz. posiada każda rafineria nawet niewielka która produkuje olej czy smar - także jesli jesteś skłonny zasponsorować takie badania to z miłą checią nawiążemy kontakt z którąś z rafinerii
A co do tej skrzyni to jestem ciekaw czy efekty wytłumienia oraz łatwość zmiany biegów były by takie same jesli by teraz wylać ten olej a nalać świeżego już bez ceramizera
waldek2000 - 14 gru 2007 18:04
A co do tej skrzyni to jestem ciekaw czy efekty wytłumienia oraz łatwość zmiany biegów były by takie same jesli by teraz wylać ten olej a nalać świeżego już bez ceramizeraJeśli zasponsorujesz wymianę, to chętnie udostępnie obiekt badań
Kenichi - 14 gru 2007 18:44
Jeśli zasponsorujesz wymianę, to chętnie udostępnie obiekt badań Dobra sponsoruje, myslę że jak zalejemy mineralnym to skuteczność ceramizera odrazu wyjdzie na jaw
brii - 15 gru 2007 11:17
waldek2000 - bez obrazy ale weź pod uwagę jeszcze taką sprawę - ludzie zakładali do samochodów magnetyzery - samochody w ich mniemaniu odżywały, mniej paliły, przyśpieszały duuuużo lepiej itd., ale po badaniach na hamowni wychodziło na to, że magnetyzer to rzecz bazująca na efekcie placebo... Część leków też nic nie daje a ludzie czują się po nich lepiej (np.: Apap)
Tak samo ludzie po zalaniu benzyny 98 zamiast 95 twierdzą, że samochód jest silniejszy, ale hamownia mówi coż zupełnie innego...
Sądzę, że z ceramizerem może być podobnie
MadziaForever - 16 gru 2007 0:29
Ja stosowałem i rzeczywiście coś to daje dlaczego.. niewiem
Bo ta cała historia naprawde pasuje do Telezakupów jak to ktoś napisał.
Natomiast ta mowa że producenci samochodów sami by to stosowali gdyby działało
no cóż, firmy motoryzacyjne nie takimi technologiami władają ale nie wszystko wprowadza się w życie z powodów czystej ekonomiki branży.
Co oczywiście nieznaczy że ceramizer działa.
Niedługo kolega Slav powinien dożucić coś ciekawego do tematu..
Acha i jeszcze o tym filtrze i zdjętej misce.. nietrzeba wiedzieć dużo żeby wiedzieć że przy zdjętej misce nawet jeżeli olej zostaje w filtrze w pare sekund zostanie rozchlapany,, bo nawet gdyby tak niebyło to co? zostanie w środku? i co z tego? tak czy siak niebierze udziału w procesie smarowania silnika w takim razie.
No chyba że ktoś próbuje kogoś przekonać że olej z filtra oleju, mimo zdjętej miski pezrsmaruje elementy silnika a potem grzecznie wróci do puszki i tak w kółko z każdym cyklem
waldek2000 - 16 gru 2007 11:38
ale po badaniach na hamowni wychodziło na to, że magnetyzer to rzecz bazująca na efekcie placeboMagnetyzer może tak, ale rozmawiamy o ceramizerach
Ja tu efektu placebo nie widzę
promyczek001 - 16 gru 2007 11:55
A ja obrazka nie widze
Sokool - 16 gru 2007 12:35
MadziaForever - 16 gru 2007 15:33
I niemam pytań.
niby nic.. a jednak.
bkapust - 16 gru 2007 15:50
I niemam pytań.
niby nic.. a jednak.Jest takie powiedzenie:
"Nie wierz we wszystko co jest napisane. Bo raz na plocie napisane bylo dupa - chcialem poglaskac i drzazga mi weszla".
STEffAN - 16 gru 2007 22:32
Jest takie powiedzenie:
"Nie wierz we wszystko co jest napisane. Bo raz na plocie napisane bylo dupa - chcialem poglaskac i drzazga mi weszla".Piękne
brii - 19 gru 2007 16:34
Kompetencja AutoŚwiata jest wg. mnie niesamowita - nie raz się przekonałem, że pisali testy samochodów (jak jeżdżą i jaką mają ergonomię) bez wsiadania do nich
Jest takie powiedzenie:
"Nie wierz we wszystko co jest napisane. Bo raz na plocie napisane bylo dupa - chcialem poglaskac i drzazga mi weszla".
Sebas - 20 gru 2007 20:49
chcialem poglaskac i drzazga mi weszlaDobrze że nie polizać
mod - 21 gru 2007 1:20
Witam. Dalej mam olej z ceramizeram .. a raczej mialme - przez uskzodzana uszcelka zgubilem polowe. Wiec zamias wymiany w tym roku bedzie dolewka. Autko miesiecnzie jezdzi na tej samen trasie z tym samym obciazeniem 900 km .. nie wiele bo to auto do szkoly tylko jezwi co dwa weekendy. Spalanie - zauwazylem maly spadek caly czas a ostanio naet mnie zaskoczyl. Zazyczja jezdzilme 100 -110 a teraz do 100 max . I kozazalo sie ze nie pale ponad 7 litwo na 100 a kolo 6 costam. Auto bardzo obciazaone - kielichy z tyly pozdrawia opone. Zapalanie po 2 tyg stania - udezenie doslownie udezenie kluczykiem, nawet nie czekam az uzlysze ze zaskoczyl bo wiem ze on to zrobi. Co do pomiarow warst ceramicznych ktore sie tworza. Pracuje w firmie w ktorej obsluguje maszyne pomiarowa gdzie pomiar moge wykonac z z dokladoscia 0.001 mm . W nowym roku moja maszyne bedzie wypozazona w nowa glowice pomiarowa. Jesli ktos jest chetny to moge wykonac DARMOWO pomiar elementu silnika ktory mi dostarczy ( taki co maks do plecaka by sie zmiescil bo wiekszego nei ma zamiaru targac na grzbiecie - do pracy jezdze caly rok rowerem ) . Niestery nie wykonam pomiaru chropowatosci. Po zalaniu cerkiem i eksploatacji mozna pomiar powtorzyc - wedlug tej samej procedury - po pierwszym po zostanie mi porogram pomiarow ktory mozna powtorzyc. A co do mozliwosci ceramizacji i wygladzania o takim zjawisku wpominano w szkole srednej na silowniach i loaboratorach okretowych . Bylo to kilka lat temu i bodajze to dodatek Molibdenu ( moge sie mylic bo niepamietam) ma za zadanie w miejscu tarcia "wyrownywać" ostre krawedzie. Jestna prawdee tarcie w małych punktach i tam temp na prawde może być wysoka. A co do jakosci i chropowatości mateli po obrobce to hmm wiecie jako kontroler jakosci czasami mam polecenie zamknac oczy i dac szanse produktowi ... kasa. Sumujac - jestem zadowolny i kupuje kolejna dawke ceramizerow nie z allego ale z strony poducenta - teraz po podaniu hasla "wysylka swiateczna" do dzis wysylaja gratis I jedna subkektrywna rzecz wzrosla mi predkosc max z okolo 154 km do 160, a do 140 auto rozpedza sie zywo ( obciazone 5 osobami. Jak ktos nie chce niech nie kupuje, przeciez nie zmuszają dla mnie koszta sa warte tego co odczulem w eskploatacji. Aha od 2 lat taknuje sie w tej samej stacji przy tym samym dystrybutorze
Lesiu - 23 gru 2007 11:15
ta predkości max to troche malo ale to poza tematem
ja jeszcze nie "dotarłem" ceramizera ale według mnie: silnik pracuje ciszej, łatwiej zapala i hmmm auto ma jakby powera, nigdy nie bylo mułowate ale teraz jakos lepiej sobie radzi.
wydaje mi sie że za te pieniądze opłaca sie to zaaplikować według mnie.
marcinkosky - 23 gru 2007 12:33
ja mam tylko takie jedno pytanie: jaskiej firmy ceramizery stosujecie??
mod - 23 gru 2007 16:47
brakuje mu conajmniej 30 km ... do pelni szczcia ale przy 150 spalam tyle ze cysterne powinienem miec zamiast baku. Ceramizer zamawialem na stronie ceramizer.pl roznice miedzy strona a allelgro zlotowkowe byly wiec wolem miec pewnosc ze nie kupie jakiejs sciemy.Ktos tu poruszyl temat wtrysku i ceramizera/oczyszcza dodawanego do paliwa. Wtrysk to nic innego jak para precyzyjna, czyli tak dokladnie dobrana wzgledme siebie elementy w wymiarach ze wziecie np tloczka z innego jest niedozwolone/niewskazane bo moze zakonczyc sie awaria jak przeciek czy zatarcie.Na jego koncowce czy w innych miejscach (kanaliki) moga odkladac sie osady z paliwa jak powstale przy spalaniu. MYsle ze on dziala na nie na zasdzie wspomagania procesu mycia czy wypalenia ich - a jak to nie wiem zastosowalem i nic nie odpadlo wszystko dziala jak trzeba
MadziaForever - 25 gru 2007 21:16
Nieużywałem tych ceramizerów do wtryskiwaczy itd, bo to już dla mnie kompletna głupota.. za 10zł można na każdej stacji benzynowej kupić środek moge się założyć o identycznych właściwościach i z ceramizacją niema to nic wspólnego.
Też kupywałem ten Ceramizer.pl i po przejechaniu 9000 stwierdzam ze samochód już nieodpala jak po zalaniu tego szitu, a za 2.. 3 razem po ostrym pilowaniu.. słowem niedziała tyle ile działać miało.
Dla pewności najpierw zrobię wymianę oleju i na świerzym bez ceramizera sprawdzę czy niebędzie lepiej.. jeśli nie po 1000 doleje to znowu aż sam się sobie dziwie, ale tak zrobie.
mod - 26 gru 2007 15:14
Od pierwszej dawki cerka mam już przejechane 14 tys a od drugiej dawki jakieś 13,5 tys km. W tym okresie zapodałem mu tez dodatek do paliwa i miałem do skrzyni biegów ale zapomniałem o uszczelniaczu wokoło linki i dobrze przesmarowałem tylko połączenie pancerza z obudowa skrzyni : . Efekt łatwego zapłonu jest cały czas obecny a spalanie to oscyluje mi od wow ~6 litrów trasa 347km / 21 litrów z tego 1/4 miasto i to nie jednym ciągiem - nocne postoje w mieście (puste auto, kola 15" szerokie 65 ). Prędkość od 60 do 120 w porywie. Przed cerkami to radością było mieć spalanie w okolicy 7 przy ekonomiczniejszej jeździe. Dalej jestem zadowolony z ich zastosowania. Po wstrzyknięciu cerka przestrzegałem dokładnie ograniczenia maks prędkości obrotowej silnika.
qbass - 30 gru 2007 17:32
A ja wam powiem że u mnie nawet natężenie prądu w instalacji elektrycznej ma niebagatelne znaczenie tzn.. wyłanczam światła- silnik zwiększa obroty, mam kiepsko naładowany akumulator- obroty są bardzo niskie.. i jak się ma w tym miejscu ta cała teoria osób wszechwiedzących ? Upada. A wiesz w jaki sposób działa "silniczek krokowy"? To nie jest żaden silniczek jak można sobie wyobrazić, tylko zawór dodatkowych obrotów. włączeniu świateł i innych odbiorników prądu silnik musi utzymać obroty na takim samym poziomie...
Zamiast teamu rajdowego BP Ford nie ma Ceramizer Polonez?Tak samo ludzie po zalaniu benzyny 98 zamiast 95 twierdzą, że samochód jest silniejszy, ale hamownia mówi coż zupełnie innego... Po umyciu samochód też wydaje się być szybszy
ja mam tylko takie jedno pytanie: jaskiej firmy ceramizery stosujecie??Pewnie firmy Ceramizer
MadziaForever - 30 gru 2007 17:48
A ja wam powiem że u mnie nawet natężenie prądu w instalacji elektrycznej ma niebagatelne znaczenie tzn.. wyłanczam światła- silnik zwiększa obroty, mam kiepsko naładowany akumulator- obroty są bardzo niskie.. i jak się ma w tym miejscu ta cała teoria osób wszechwiedzących ? Upada. A wiesz w jaki sposób działa "silniczek krokowy"? To nie jest żaden silniczek jak można sobie wyobrazić, tylko zawór dodatkowych obrotów. włączeniu świateł i innych odbiorników prądu silnik musi utzymać obroty na takim samym poziomie...
MadziaForever - 30 gru 2007 18:20
Widzisz ten element po środku foty (tak sie sklada ze to całe serce krokowca LPG) wymontowane bo krokowiec potrzebny mi pusty dla lipy- Blos.
Gdybyś słabo widział to.. sruba ze sprężynką.. eku daje sygnał a ona wykręca się i wkręca wedle potrzeby regulując dopływ paliwa a nie wysokość obrotów od strony elektrycznej
Bo przyznasz że włączenie świateł niema nic wspólnego ze strumieniem paliwa.. a energi w układzie!
Na tamto pytanie odpowiedź znam jak każdy, a przykład był rzucony jako coś co miało pohamować zapędy proroków teoretyków ..jak widać bezskutecznie
qbass - 30 gru 2007 23:27
Oczywiście masz rację, ale wydaje mi się, że mówimy o dwóch różnych rzeczach
Fiveopac - 31 gru 2007 12:26
MadziaForever nie poddawaj sie, dzieki tobie ten temat zyje LoL
buahhaha
MadziaForever - 01 sty 2008 22:01
ten temat już dawno umarł i dobrze o tym wiesz
zresztą widać ze z deka już posty odbiegają od wątku ..no bo o czym tu więcej gadać fakty się liczą a ich brak.
Fiveopac - 02 sty 2008 8:59
język ten temat już dawno umarł i dobrze o tym wiesz krzywy...tak wiec nie ruszajmy juz trupa, 21 stron juz chyba styknie szkoda juz gumek w klawiaturze.
slav - 02 sty 2008 14:38
wiec aby go zakonczyc
po uzyciu i odpowiednim przebiegu(wedlug instrukcji,osobiscie to zrobilem) ,w clio :
1)niezaprzeczalne jest ze auto odpala szybciej,jest lepiej , czyli ten jeden efekt dziala.
2) auto niekopcilo przed uzyciem ,ani nie bralo oleju, wiec tu zmian nie widze .
3) najdziwniejszy efekt,pojemnosc 1.2 , a auto wiecej pali niz moja KL?? chociaz fakt ze teraz ma same krotkie przebiegi i pewnie wiekszosc jezdzi na ssaniu,bo kobita jezdzi tylko po miescie. ale troche tego nie rozumiem . mialo byc lepiej a nie jest .
podsumowujac , auto lepiej odpala , zmiany obrotow na biegu jalowym nie jestem w stanie stwierdzic bo brak jest obrotomierza , na ucho slychac tak samo. innych efektow nie stwierdzielm ,ale clio w koncu jakas super padaka tez nie bylo.
wiem jedno do KL bym tego nie wlal , albo innaczej ,bedac pewnym stanu auta (byle jakiego),czyli sprawnego , tez bym tego nie uzyl.
byc moze w "zajechanych" silnikach efekty sa wieksze , ja nie jestem tego w stanie mimo dobrych checi sprawdzic.
pzdr.
Waluś - 02 sty 2008 19:46
21 stron juz chyba styknie będzie czas to cos się z tym zrobi
brii - 02 sty 2008 19:54
Waluś - złoooo - puknąłeś 22
Kenichi - 08 sty 2008 16:39
Temat dalej nie tonie ale do rzeczy
http://www.motokibic.tv/?s=wideo&g=bez_oleju i tak w sumie pomysleć i zreasumując to wszystko to niema dowodów na to że jest to handlowy kit, w przypadku magnetyzerów udowodniono że nic nie dają , udowodniono że szeroka gama dodatków do olejów szkodzą a nie pomagają, w przypadku ceramizera brak jest doniesien żeby zaszkodził więc w sumie chyba to nie jest taki zły srodek jak go malują no nie
brii - 08 sty 2008 16:44
Ja się już w temacie wypowiedziałem, jak ktoś chce to niech i gips wsypuje do oleju
bkapust - 08 sty 2008 17:20
Temat dalej nie tonie ale do rzeczy http://www.motokibic.tv/?s=wideo&g=bez_oleju i tak w sumie pomysleć i zreasumując to wszystko to niema dowodów na to że jest to handlowy kit, w przypadku magnetyzerów udowodniono że nic nie dają , udowodniono że szeroka gama dodatków do olejów szkodzą a nie pomagają, w przypadku ceramizera brak jest doniesien żeby zaszkodził więc w sumie chyba to nie jest taki zły srodek jak go malują no nie brii ma racje: robta co chceta. Tylko pamietajcie, ze 20zl na ceramizer nie zastapi odpowiedniej eksploatacji i serwisowania.
qbass - 08 sty 2008 21:19
jak ktoś chce to niech i gips wsypuje do oleju Padłem na cyce
Xionc - 13 sty 2008 21:56
brii, wiesz ze ja to daleki jestem od herezji, ale w starej 323 jak zalałem ceramizer to przestała brać olej. Przetestowane na własnej skórze. (Brała mało, ok 0,5l na 10 000, ale potem nie brała nic).
brii - 13 sty 2008 22:03
brii, wiesz ze ja to daleki jestem od herezjiWiem
Ogólnie nie rozumiem zasady działania tego specyfiku a producent nic nie wyjaśnia. Słyszałem o kilku przypadkach pozytywnego zadziałania ceramizera, ale zazwyczaj próby były niemiarodajne...
Xionc a powiedz - ile zmian oleju w międzyczasie było?
Druga sprawa to to, że zużycie rzędu 0,5l na 10 000 to nic (nawet dolewki nie trzeba robić). W sumie brak ubytku w takiej ilości można tłumaczyć też przedostawaniem się benzyny (skroplonej wody) do oleju...
Gdyby ubytek wynosił 3 litry na 10 000km i zmienił się na 0 to można by powiedzieć, że to napewno działa, ale taka zmiana jest naprawdę za mała, żeby wykluczyć przypadek.
Sokool - 13 sty 2008 23:06
Mnie zastanawia czy i w jaki sposób ceramizer wpływa na parametry oleju.
brii - 13 sty 2008 23:10
Mnie zastanawia czy i w jaki sposób ceramizer wpływa na parametry oleju.Stawiam na to, że ewentualna zasada działania tego specyfiku bazuje właśnie na modyfikacji właściwości oleju, ale jeszcze raz podkreślam - to moje przypuszczenia.
Luki 323F - 14 sty 2008 11:28
ja osobiście nigdy nie wierzyłem w takie cudowne środki jak "ceramizery" itp.toe wyrzucanie pieniedzy w błoto moim zdaniem
Xionc - 14 sty 2008 15:26
brii 3l oleju to Ci nie zredukuje, bo to jeśli działa, to tam gdzie występuje tarcie metal-metal, czyli pierścienie tłoki, a nie gdzieś na uszczelniaczach czy simmeringach. Poza tym 15 letnia 323 pali na dotyk, nawet jak było -30. Producent podaje, ze nie zmienia to cos lepkości oleju.
A co do samej ceramizacji, to są firmy, które się tym zajmują i jest to usługa "tuningowa" , tylko ze oni rozbierają silnik na części i czymś pokrywają jego elementy.
Także panowie, ja tam zawsze staram się sam zbadać, zanim ocenię. W 323 pomogło, jestem pewien. Może do tej też tego doleję - na pewno nie zaszkodzi.
Jeszcze taki link, jak starego civika bez oleju męczyli:
http://www.ceramizer.pl/content/view/33/44/
brii - 14 sty 2008 15:47
Jeszcze taki link, jak starego civika bez oleju męczyli:Nie wykazałeś się - nie czytałeś info z link Fiva zapodanego kilka (może kilkanaście) stron temu nt. tego testu...
Kenichi - 14 sty 2008 21:39
A co do samej ceramizacji, to są firmy, które się tym zajmują i jest to usługa "tuningowa" , tylko ze oni rozbierają silnik na części i czymś pokrywają jego elementy. to jest ceramizacja robiona inna metodą i zupełnie w innym celu, niema to żadnego związku z tą ceramizacją o której mówimy. Najprostrzą metodą na sprawdzenie czy to faktycznie działa pozostaje tylko użyc tego na maluchu, poprostu przeprowadzić ceramizacje z podanymi wskazówkami następnie rozebrać silnik i wyciągnąć wał, następnie szukamy innego malucha -wystarczy nam już tylko sam silnik rozbieramy go tak samo i wyciagamy też wał. Wały odpowednio znaczymy i zanosimy do zakładu gdzie zajmuja się obróbką takich wałów najlepiej takiego gdzie sam własciciel taka obróbkę wykonuje i przyjmuje zlecenia i mówimy że chcieliśmy je przeszlifować do podwymiaru naprawczego. Gdy przyjdziemy po odboiór i powie nam że z jednym miał duże kłopoty z obróbką i faktycznie okaże się że był to ten z ceramizacji to można będzie to uznać że faktycznie ta ceramizacja działa - proste a zarazem genialne
sołtys - 15 sty 2008 6:38
Kenichi
aleś poleciał po bandzie
a nie prościej zmierzyć średnicę wału np. w zdartym polonezie i jego twardość, po czym zastosować ceramizer znów rozebrać silnik i zmierzyć wał po raz drugi, wynik będzie miarodajny bo na tym samym elemencie.
Gdy przyjdziemy po odbiór i powie nam że z jednym miał duże kłopoty z obróbką i faktycznie okaże się że był to ten z ceramizacji to można będzie to uznać że faktycznie ta ceramizacja działa - W bajki wierzysz?? Maszyny do obróbki są przystosowane do obróbki materiałów różnych twardości, nawet nie poczują różnicy.
MadziaForever - 15 sty 2008 19:04
przed:
nie ma takich cudow panowie , takich szczelin zaden ceramizer nie wypelni, a liczenie na dynamiczne wypelnienie to podcieranie [tiiit] szklem .
pzdr.
... oby wiecej takich artykulow a mniej ludzie potraca pieniedzy na krotkotrwale i urojone marzenia po:
po uzyciu i odpowiednim przebiegu(wedlug instrukcji,osobiscie to zrobilem) ,w clio :
1)niezaprzeczalne jest ze auto odpala szybciej,jest lepiej , czyli ten jeden efekt dziala.
2) auto niekopcilo przed uzyciem ,ani nie bralo oleju, wiec tu zmian nie wide .
3) najdziwniejszy efekt,pojemnosc 1.2 , a auto wiecej pali niz moja KL?? chociaz fakt ze teraz ma same krotkie przebiegi i pewnie wiekszosc jezdzi na ssaniu,bo kobita jezdzi tylko po miescie. ale troche tego nie rozumiem . mialo byc lepiej a nie jest .
podsumowujac , auto lepiej odpala witamy w klubie wariatów slav
brii - 15 sty 2008 19:22
Nie wiem dlaczego producent/sprzedawca ceramizera nie zrobi testu o jakim pisał Kenichi:
http://www.tribologia.org/ptt/inst/rad/T-02.pdfWszystko byłoby jasne i nie byłoby niedomówień
Kenichi - 15 sty 2008 20:42
aleś poleciał po bandzie No ja jakoś często tak mam
a nie prościej zmierzyć średnicę wału np. w zdartym polonezie i jego twardość, po czym zastosować ceramizer znów rozebrać silnik i zmierzyć wał po raz drugi, wynik będzie miarodajny bo na tym samym elemencie. Ta pwnie że prościej ale jak ta grubość to zdeje się że to tylko kilka mikronów także niewiem czy znajdzie sie taka maszyna co to zmierzy a taka grubość to rownie dobrze może być błąd pomiarowy także chyba to też takie proste nie jest
W bajki wierzysz?? Maszyny do obróbki są przystosowane do obróbki materiałów różnych twardości, nawet nie poczują różnicy.No ale jesli to niebędzie jakaś zawansowana technologicznie maszyna a ta ceramizacja to prawda to może da popalić tym narzędziom obrabiajacym, niewiem tak mi się umyslało , w koncu muszą być jakieś metody by to sprawdzić a w szczególnośći dlatego że tam na tej stronie tego specyfiku w dziale opinie panuje podejrzana zbytnia euforia
slav - 15 sty 2008 21:05
witamy w klubie wariatów slavto mnie zlapales ale moja opinia i tak jest jednoznaczna ,w aucie w ktorym silnik jest w dobrym stanie i tak bym tego nie uzyl, a w silniku ktory swoje juz przezyl , bez obawy mozna lac ,nic gorszego sie nie stanie,a moze nawet sie polepszy
tylko nie dawaj tego na strone producenta
waldek2000 - 16 sty 2008 19:57
w aucie w ktorym silnik jest w dobrym stanie i tak bym tego nie uzylA nie przyszło ci do głowy, że ten silnik będzie w dobrym stanie znacznie dłużej po użyciu ceramizera. Skoro działa na zużyte (są widoczne efekty), to zapewne zabezpieczy sprawny silnik. Efektów spektakularnych nie będzie, ale statystycznie jeśli nie będziesz sypał piasku do oleju to przechodzi bez remontu znacznie dłużej.
waldek2000 - 16 sty 2008 19:58
w aucie w ktorym silnik jest w dobrym stanie i tak bym tego nie uzylA nie przyszło ci do głowy, że ten silnik będzie w dobrym stanie znacznie dłużej po użyciu ceramizera. Skoro działa na zużyte (są widoczne efekty), to zapewne zabezpieczy sprawny silnik. Efektów spektakularnych nie będzie, ale statystycznie jeśli nie będziesz sypał piasku do oleju to przechodzi bez remontu znacznie dłużej.
slav - 16 sty 2008 21:36
A nie przyszło ci do głowy,a nie przyszlo Ci do glowy ze to tylko i wylacznie moje zdanie i kazdy moze miec swoje
że ten silnik będzie w dobrym stanie znacznie dłużej po użyciu ceramizeramoze tak a moze nie ,
uzylem w clio ,ktore nie jest zbyt zuzyte, zadnych cudownych efektow nie zauwazylem ,poza chwilowym efektem szybszego odpalania , teraz odpala tak samo jak przed uzyciem. wiec moze to tylko chwilowy efekt. wiec jak widzisz chociaz sprobowalem .
promyczek001 - 16 sty 2008 22:07
Pan z filmiku powiedzial wyraznie... ceramizery mozna dolewac profilkatycznie i tego nalezy sie trzymac
brii - 17 sty 2008 14:30
zadnych cudownych efektow nie zauwazylem ,poza chwilowym efektem szybszego odpalania , teraz odpala tak samo jak przed uzyciem. wiec moze to tylko chwilowy efekt.Może to jednak było złudzenie/może Ci się wydawało, że szybciej odpala, z resztą zależy to od wielu warunków zewnętrznych
slav - 17 sty 2008 14:38
Może to jednak było złudzenie/może Ci się wydawało, że szybciej odpala,tak moglo byc , szczerze mowiac sam juz nie wiem co to bylo
Przemo_Pony - 19 sty 2008 7:50
Witam.
To mój pierwszy post i chcę opisać moją przygodę z ceramizerem:) A więc: autko jakie użytkuje to Hyundaj Pony 1,5 + LPG o przebiegu powyzej 400 tys km. We wrzesniu zeszłego roku zrobiłem remont głowicy (przy przebiegu 386 tys km). Po tym fakcie autko jeździło ok... 3 miechy:(. Padł dół. Cóż, wiedziałem że tak może być ale zaryzykowałem. Samochód miał trudności z: odpaleniem, obrotami silnika na biegu jałowym (skakały), brak mocy i najważniejsze: SPALANIE OLEJU: 1 LITR PONIZEJ 100 KM!! Po prostu - niebieska chmura za autem:(. Co ciekawe spalanie gazu tez się zmnieniło: z 10 na 9 litrów po miescie.. W grudniu postanowiłem zakupić ceramizer i dać autku ostatnią szansę przed wysłaniem na zasłuzoną emeryturę - czyli złom. Po zalniu silnika pierwszą dawką nie zauwazyłem nic. Zostawiłem go pod domem odpalonego na około 4h i po tym czasie nie wierzyłem uszom: był wyraźniej cichszy i obroty nie skakały . Pozstanowiłem sie przejechać i niewidziełem wiekszej różnicy poza cichszą pracą. Rano mnie zaskoczył że odpalił od dotknięcia (przy minus 8 st) co mu się już dawno nie zdarzyło. Pojeżdziłem tak około tygodnia (w tym czasie zrobiłem 1200 km) i wlałem mu 2 dawkę ceramizera. Po około 3000 tys km przejechanych na ceramizerze mogę stwierdzić: silnik pracuje jak prawie nowy, odpala od dotknięcia, w tym czasie nie dolewałem oleju - na bagnecie full i mogę z pod świateł troszkę się pościgać . Polecam go dla aut które umierają mi pomógł i jeszcze pojeżdżę swoim kucem
P.S. Zalełem tez Fiata Marea, profilaktycznie( równiejsze obroty biegu jałowego)
brii - 19 sty 2008 7:58
Przemo_Pony - trzasadzasz - jeśli brał > 1l oleju na 100km to chyba nie miał pierścieni wogóle, ceramizer raczej ich nie odbudował
Jeśli w ciągu miesiąca nie nastukasz przynajmniej 30 postów na forum to uznam ten jako kiepską próbę reklamy. Jeśli to reklama to mogłeś przynajmniej nie podawać tak absurdalnych wartości, bo od jakiegoś czasu reklama nie może okłamywać
Fiveopac - 19 sty 2008 8:13
I specjalnie sie zalogowales żeby to nam napisac?
Mnie tez wyglada to na prowokacje/bzdure totalną, brii luknij moze na ip
brii - 19 sty 2008 8:56
Już lookałem - nic ciekawego
bkapust - 19 sty 2008 9:18
Normalnie taki ten ceramizer cudowny, ze chyba dodam go tesciowej do herbaty, bo strasznie halasuje nawet na wolnych obrotach
waldek2000 - 19 sty 2008 17:39
chyba dodam go tesciowej do herbaty, bo strasznie halasuje nawet na wolnych obrotach Uważaj, bo jak się jej wydłuży żywotność to będziesz żałował
Fiveopac - 19 sty 2008 17:54
bkapust, waldek2000 Dooobreeeee , sie wam udaly komentarze
Kenichi - 19 sty 2008 18:12
Przemo_Pony,
a czasem nienawdychałeś się tego srodka ? Bo może ten ceramizer posiada jakieś silne własciwośći halucynogenne i ztąd bierze się ta euforia
Przemo_Pony - 19 sty 2008 18:34
Ladnie mnie zjechaliscie:( có| nie mój problem a Wasz, |e macie tak ograniczone umysBy. Po przej|eniu caBego postu jedno nasuwa si samo: nikt, komu pomógB ceramizer nie jest przez szanowne grono "fachowców" powrzany... A swoj drog: na czym opieracie swoje "fachowe" wywody na temat mojego Pony? Na wBasnym do[wiadczeniu czy zasByszanych opiniach? Rozumno[ci...
Kenichi - 19 sty 2008 19:03
Przemo nikt Cię niezjechał, a kazdy kto tu zaglada od dłuszszego czasu czuje sie znudzony wiec pewna dawka humoru jest wskazana Co do ceramizera to byłem już bliski w to wszystko uwierzyć ale jednak zdrowy rozsadek podpowiada by tak łatwowiernie niewierzyć, a tym bardziej że dzisiaj są takie czasy że każdy cwaniak kombinuje jak zarobić a się nieorobić i cała ta otoczka związana z ceramizerem to trochu tpo przypomina, wszędze euforia, lansuje się wspaniałe wyniki a poważnych testów labolatoryjnych wykonanych przez kilka firm niezależnych jak niebyło tak niema dalej, jedni mówią że odpalanie się poprawiło i ciszej chodzi a po wymianie oleju mówią że to zanikło a po pewnym czasie mówią że może się im zdawało Więc niedziw się że taka duża liczba osób tak własnie reaguje na to
Przemo_Pony - 20 sty 2008 9:45
Musze troszke sprostowac jedna rzecz: spalanie oleju spadlo ale wystepuje nadal. W najblizszym czasie podziele si jeszcze moimi odczuciami. Pozdrawiam
brii - 21 sty 2008 9:24
Przemo_Pony - pomyś jeszcze raz co napisałeś o braniu oleju - jeśli samochód brał Ci tyle oleju to wychodzi na to, że między tankowaniami wciągało Ci więcej oleju niż wogóle było w tym silnku...
Co tankowanie wlewałeś 5 litrów oleju czy co 100km wlewałeś ponad litr?? Przecież koszta nawet taniego oleju by Cię zjadły.
BTW - za samochodem nie było by niebiesko - tutaj proporcje oleju do paliwa wynoszą ~ 1:5 czyli to by aż gryzło w oczy i mogło bardzo łatwo i ostro zatruć człowieka. W dwusuwach proporcja oleju do paliwa wynosi 1:50
Przemo_Pony i jeszcze jedno - napiszesz na forum coś gdzieś indziej niż w temacie ceramizery?? Po co dołączyłeś do tego forum - tylko po to, żeby dyskutować o ceramizerze??
MadziaForever - 26 sty 2008 13:34
Brii.. chciałbym tu kiedyś zobaczyć twój post po użyciu tego budaprenu
brii - 26 sty 2008 15:08
MadziaForever - kiedyś zaleję, jak będę maił jakiś silnik w stanie agonalnym, ale raczej się na to nie zanosi, bo wiem jak eksploatować silniki, zmieniam regularnie olej (na dobry) i nie zalewam żadnych syfów
waldek2000 - 30 sty 2008 16:04
zaleję, jak będę maił jakiś silnik w stanie agonalnymZa późno. W stanie agonalnym to na złom.
brii - 30 sty 2008 16:14
A to ceramizer mi takiego silnika nie naprawi??
waldek2000 - 30 sty 2008 20:21
Jakbyś uważnie czytał poprzednie posty to byś wiedział to od 2 miesięcy.
brii - 30 sty 2008 22:56
Ale wg. tego co napisał niedawno jeden z użytkowników cerazmizera w tym temacie to wychodzi na to, że ceramizer naprawia silniki w stanie agonalnym - to jak to w końcu jest??
waldek2000 - 31 sty 2008 6:21
Pewnie coś pomoże, ale nie liczyłbym na to. Producent sam pisze w opisie że po przekroczeniu krytycznego zużycia np. pierścieni nie można spodziewać się rewelacyjnych rezultatów (nie będzie co odbudować). Wszystko zależy od definicji agonalnego stanu - dla jednego branie 3l między wymianami a dla drugiego 5l na 100km.
Paweł M. - 31 sty 2008 7:01
Mnie zastanawia inna rzecz, skąd się bierze tyle mimo wszystko pozytywnych opini na temat tego preparatu. Gdyby cudownymi właściwościami zachwyciła się jedna osoba, przymnknął bym oko, natomiast zwolenników stosowania ceramizera jest naprawdę bardzo wielu.
sołtys - 31 sty 2008 7:05
zwolenników stosowania ceramizera jest naprawdę bardzo wielu.zwolenników magnetyzerów też co nie znaczy że naprawdę działają.
brii - 31 sty 2008 8:50
zwolenników magnetyzerów też co nie znaczy że naprawdę działają.To chciałem powiedzieć
Co ciekawe - nawet PZMoty wypowiadają się pozytywnie o magnetyzerach
A jeśli idzie o ceramizer to się zgrywam, ciągle jestem sceptykiem...
sps-snipers - 04 lut 2008 1:29
Dla mnie jak narazie ceramizer kojarzy sie z oszustwem.Pieprzeni handlarze wlewaja to,zeby chmury dymu niebylo po odpaleniu i zeby oleju niewcinalo.Bo sadze ze to prawda z tym olejem.Mi tez po zakupie tak niebralo.A kontrolowalem z reka na sercu.Jednak kiedy po ponad tygodniu wymienilem olej zaczal sie problem kopcenia z ranca i wcinania oleju.Wiec moze i uwierze w te Doctorki itd.
waldek2000 - 08 lut 2008 9:30
Po drugiej wymianie oleju mogę napisać, że ceramizer działa nadal. Po zakupie wzięła 1/4 do 1/3l oleju na dystansie 3tys km. Po wymianie został zalany ceramizer i zużycie spadło niemal do zera. Obecnie po następnej wymianie oleju przez 3000 km brak zużycia. Jazda na gazie - co jest ważne. Oczywiście silnik nie był zryty całkowicie bo nie brał wiele oleju ale obecnie bierze mniej.
Widelec - 08 lut 2008 21:05
przy takim zużyciu oleju - praktycznie żadnym - to szkoda pieniędzy żeby to cudo w ogóle wlewać...
Kenichi - 09 lut 2008 0:42
Waldek pisz jasniej ! mam rozumieć że jak piszesz "po drugiej wymianie" że jest to 2 wymiana oleju bez ceramizera czyli z ceramizerem 3 a nie 2. Pytanie jeszcze takie czy efekt wyciszenia pracy mechanizmów silnika nadal się utrzymuje, oraz jesli możesz nam zdradzić to napisz jakiego oleju używasz
waldek2000 - 09 lut 2008 10:25
przy takim zużyciu oleju - praktycznie żadnym - to szkoda pieniędzy żeby to cudo w ogóle wlewać...Tu nie chodzi o to aby zlikwidować nikłe spalanie oleju ale aby w ciągu następnych 100tys km utrzymało się takie samo. A zmniejszenie spalania ( niewielkiego) jest potwierdzeniem skuteczności działania preparatu.
Strona
2 z
3 • Zostało wyszukane 818 rezultatów •
1,
2,
3