ďťż
Oleje





Pioteq25 - 20 mar 2007 10:23
Ja będę zmieniał z mobila na valvoline 5W40 synpower lub 5W50 VR1. Castrol zostawia syf, Mobila już chyba wszyscy podrabiają i jakość spadła, a reszta marek jest mało popularna i jakość też wątpliwa.
Za mobilem i castrolem przemawia jedynie dostępność- do kupienia wszędzie
Ciekawe że tak chwalony na naszym forum olej midland jest gorzej postrzegany na forach Subaru i nawet szefostwo Subaru zaleca już oleje valvoline zamiast midlanda
„Dobre rady” panów z ASO już dawno przestały mieć odzwierciedlenie w rzeczywistości i trzeba ufać tylko opinią samych użytkowników nie związanych zawodowo z tą branżą.




Gremlin - 18 kwi 2007 12:11
ja mam zamiar wymienić w mojej Madzi 626 GE 1.8 16V '94 (131000km) olej "nieznany" na Valvoline MaxLife 10W-40...cena 99zł za 4 litry...i teraz pytanie...czy to dobry olej i czy cena jest ok??? a i jaki filtr do niegoi kupic??ma on jakieś znaczenie??



Marcin ( Pycia ) - 18 kwi 2007 13:35

ja mam zamiar wymienić w mojej Madzi 626 GE 1.8 16V '94 (131000km) olej "nieznany" na Valvoline MaxLife 10W-40...cena 99zł za 4 litry...i teraz pytanie...czy to dobry olej i czy cena jest ok?

Dobry ...


a i jaki filtr do niegoi kupic??ma on jakieś znaczenie??

Najlepiej oryginalny ... male koszta



mateuszlech - 20 kwi 2007 7:25
Witam,
mam pytanie czy do mazdy z przebiegiem 264 tys km.(ostatnie 10 tys na mineralu mobil 15W 40, brała tak z 1,5 -1,7 litra na 10 tys, silnik dosyć głośno pracował) lać minerala (dalej tego mobila) czy próbować czegoś innego

z góry dzięki




PageUp - 21 kwi 2007 11:05

Witam,
mam pytanie czy do mazdy z przebiegiem 264 tys km.(ostatnie 10 tys na mineralu mobil 15W 40, brała tak z 1,5 -1,7 litra na 10 tys, silnik dosyć głośno pracował) lać minerala (dalej tego mobila) czy próbować czegoś innego

z góry dzięki

Mnie wbili do glowy ze nigdy mienerala do madzi!
pół syntetyk moja ma 280tys i chodzi jak ta lala



Grinch - 29 kwi 2007 19:59
ja mam pytanie zbliża się wymina oleju i mam problem jaki zalez mam 165000 przebiegu i po
1. pełen syntetyk czy pół??
2. Valvoline czy Midland??
3. a moze jescze jakis inny????



Ludger - 02 maja 2007 9:11
ja leje shell 10w-40 ten granatowy i jest ok



Marcin ( Pycia ) - 02 maja 2007 13:02
Tez polecam Shell 10W-40 ale zdecydowanie kupiony w sklepie hurtownii a nie przez allegro ...



zibi626 - 12 maja 2007 9:55
Oleje - Quaker i Petrocanada

Czy ktos uzywal tych olejow Jakie sa wasze opinie na ich temat

P.S.Przepraszam adminie,ale zalezy mi na szybkiej odpowiedzi,a w dziale Oleje ostatni post jest z 2 Maja takze nie zlosc sie



MarcinB - 12 maja 2007 10:40
Ja jeździłem rok na Petrocanada Supreme 10W-40. W sumie nic złego nie mogę na niego powiedzieć ale nie mam za bardzo porównania z innymi olejami. Mój mechanik mi go zalał, wedłóg niego to dobry olej.



sps-snipers - 15 maja 2007 20:42
Ja leje BP visco,jest to dokladnie taki sam olej co Castrol a malo kto o tym wie.Pracowalem na stacji BP i ona ma umowe z Castrolem hehe.Dobry olej.pzdr



pdrog - 17 maja 2007 10:33
po wahaniach - zawsze używałem mobila 5w30 - wlałem tym razem do obu swoich GFek olej LIQUI MOLY SYNTHOIL HIGH TECH 5W40. nie widzę specjalnie różnic- silnik cichy jak zawsze, oszczędny jak zawsze, suchy jak zawsze itd itp no ale to w końcu zasługa samochodu a nie oleju. zobaczymy co będzie dalej. wielki plus oleju to cena - raptem 111 zł za 4 litry no i produkowany za zachodnią granicą- w Polsce tylko dystrybucja



Gość - 24 maja 2007 12:54
przejechalem swoim autkiem od ostatgniej wymiany oleju ponad 10tys.
Od jakiegos 1tys km na 2 i 3 biegu slysze jakies stuki, gdy dodaje gazu, powiedzcie mi czy to mozliwe ze juz mam stary olej?
Ilosc oleju juz na dolnej granicy.



koksik - 24 maja 2007 14:28
Laambada napisz jakie masz auto dokładnie, a po 10 tyś to olej pewnie się już zestarzał, a jeśli to mineralny to raczej na pewno jest do wymiany.



BratCukierka - 24 maja 2007 14:47
JA zalałem po raz kolejny Shell Helix Super 15W40. Autko ciągle chodzi jak należy i się nie psuje (odpukać) oraz nie kopci podczas odpalenia na zimnym silniku (także odpukać). Polecam ten olej. Popychacze trochę się uciszyły po wymianie. Na poprzednim oleju autko zrobiło ok.9500 km



Marcin ( Pycia ) - 24 maja 2007 16:20

przejechalem swoim autkiem od ostatgniej wymiany oleju ponad 10tys.
Od jakiegos 1tys km na 2 i 3 biegu slysze jakies stuki, gdy dodaje gazu, powiedzcie mi czy to mozliwe ze juz mam stary olej?
Ilosc oleju juz na dolnej granicy.


Po pierwsze to powiedz jakie masz auto nikt sie nie bedzie domyslal .....
Skoro masz na dolnej granicy i masz stuki przy dodawaniu gazu to moze szklanki w 626 ...
Zobacz czy ci nie puszcza dymka na zimno ......
Wymien olej to podstawa pamietaj !!!! nie mineral .....



Adaś - 26 maja 2007 8:35
we wtorek zmieniłem z Mobil 10W-40 na zachwalany pod niebiosa tutaj Midland 10W-50 czy sa jakies zmiany to powiem za kilka tyś km:)



Misiek-Bełchatów - 26 maja 2007 8:37

zmieniłem z Mobil 10W-40 na zachwalany pod niebiosa tutaj Midland 10W-50 usmiech czy sa jakies zmiany to powiem za kilka tyś km:)

Ja zmieniłem ze 2/3tyg. temu z Mobila 10W40 na Lotos'a 10W40 i jak narazie zauważyłem że autko przestało kopcić mi z rana ... nie wiem jak to do końca jest możliwe, ale tak jest, wcześniej potrafiła po przestaniu ponad 24h zadymić, a teraz ani razu mi się to jeszcze nie zdarzyło
Co do ubytku to dopisze jak sprawdze ... ;]



gadula - 26 maja 2007 14:06

Ja zmieniłem ze 2/3tyg. temu z Mobila 10W40 na Lotos'a 10W40

Również ostatnio zmieniłem na Lotosa, bo na Midlanda bym za długo czekał I jak narazie też nie narzekam. U ojca Tico, od nowości jeździ na Lotosie, i też ma się świetnie.
A co do ubytku, to w końcu nic nie ubywa



Mak - 26 maja 2007 19:23

Ja zmieniłem ze 2/3tyg. temu z Mobila 10W40 na Lotos'a 10W40 i jak narazie zauważyłem że autko przestało kopcić mi z rana ... nie wiem jak to do końca jest możliwe, ale tak jest, wcześniej potrafiła po przestaniu ponad 24h zadymić, a teraz ani razu mi się to jeszcze nie zdarzyło
Co do ubytku to dopisze jak sprawdze ... ;]


Jeśli przestał Ci dymić, to na chłopski rozum olej okazał się gęstszy (chociaż teoretycznie nie powinien bo to również 10W40) i silnik się uszczelnił... Na tej zasadzie działają wszelakie "motodoktory" - zagęszczają olej, aby doraźnie wyeliminować kopcenie...



Grzyby - 26 maja 2007 22:29

Jeśli przestał Ci dymić, to na chłopski rozum olej okazał się gęstszy
a nie bierzesz pod uwagę innej możliwości?
A może nowy, świeży olej wypłukał syfy z pierścieni olejowych które na starej oliwie zaczynały "stawać" i teraz lepiej uszczelniają?



Mak - 26 maja 2007 23:10

Jeśli przestał Ci dymić, to na chłopski rozum olej okazał się gęstszy
a nie bierzesz pod uwagę innej możliwości?
A może nowy, świeży olej wypłukał syfy z pierścieni olejowych które na starej oliwie zaczynały "stawać" i teraz lepiej uszczelniają?



MarcinB - 29 maja 2007 9:37
Ostatnio mój mechanik po tym jak zalał mi olej Midland 10W-40, który mu przyniosłem (kupiony pod wpływem opinii z forum) stwierdził że wybrałem najgorzej jak mogłem. Ponoć ostatnio miał dwa auta, które chodziły na tym oleju, w których musiał wymieniać pierścienie. Mam nadzieję, że przesadza.



Xavier - 29 maja 2007 9:44

Mam nadzieję, że przesadza.
Spokojnie ...też myślę, że przesadza (choć sam jeżdżę na TEXACO). Może jest przedstawicielem innej marki albo lubi to co "już zna"....?
Kilku kolegów jeździ na tym oleju (w tym tacy, co się na temacie znają) i jest OK. Więc wyluzuj i olej takie teksty mechanika.



Marcin ( Pycia ) - 29 maja 2007 13:49

Mak napisał:
Jeśli przestał Ci dymić, to na chłopski rozum olej okazał się gęstszy

a nie bierzesz pod uwagę innej możliwości?
A może nowy, świeży olej wypłukał syfy z pierścieni olejowych które na starej oliwie zaczynały "stawać" i teraz lepiej uszczelniają?


Mysle ze Grzyby ma racje .... ja tak u siebie mialem ... dwie czeste wymiany oleju shella i rura czysciutka ..



wvx - 30 maja 2007 13:06
jako że zbliża się wymiana oleju u mojej mazdeczce, chciałbym się poradzić. Oleju wzięła mi ~1,5l na 8tys, czasami potrafi sobie zadymic przy starcie na zimnym silniku. Teraz jeździ na półsyntetycznym Mobilu. Myśle o wymianie na olej półsyntetyczny Midland Avanza 10w40, albo na Liqui Moly LEICHTLAUF 10W-40. Chciałbym też dolać jakiegoś ceramizera, skoro nie zaszkodzi, a może pomoże to zanim wpędzę się w koszta remontu silnika lub wymiany to wole spróbować. I tutaj myśle o 2 produktach: http://www.allegro.pl/item199463248_liq ... 00_km.html
http://www.allegro.pl/item196947976_chc ... mizer.html



Pioteq25 - 30 maja 2007 13:48

jako że zbliża się wymiana oleju u mojej mazdeczce, chciałbym się poradzić. Oleju wzięła mi ~1,5l na 8tys, czasami potrafi sobie zadymic przy starcie na zimnym silniku. Teraz jeździ na półsyntetycznym Mobilu. Myśle o wymianie na olej półsyntetyczny Midland Avanza 10w40, albo na Liqui Moly LEICHTLAUF 10W-40. Chciałbym też dolać jakiegoś ceramizera, skoro nie zaszkodzi, a może pomoże to zanim wpędzę się w koszta remontu silnika lub wymiany to wole spróbować. I tutaj myśle o 2 produktach: http://www.allegro.pl/item199463248_liq ... 00_km.html
http://www.allegro.pl/item196947976_chc ... mizer.html


Midland albo Valvoline maxlife 10W40. Również mam silnik Z5 i zmieniłem olej z mobila 10W40 na Valvoline Synpower 5W40, ale co 10tys nie dolewam ani 1ml.



sps-snipers - 31 maja 2007 7:47
Ja jak narazie jezdzilem na oleju BP-Visco a to jest to samo co Castrol tylko w innej szacie.Z rana zawsze byl dymek,a jak dolalem zwyklego 10W-40 ale Orlena to zero dymku :-P



wvx - 31 maja 2007 12:28

http://www.allegro.pl/item199463248_liq ... 00_km.html
http://www.allegro.pl/item196947976_chc ... mizer.html

ktoś się wypowie



krzynio - 31 maja 2007 13:10
Witam przeżycia z olejami miałem sporo więc w skrócie powiem tak najlepiej spradza się oleje na silnikach starych konstrukcji typu 126p poldek itp ale;
Polonez truck- Olej od poczatku LOTOS 5W40 (gaz) przebieg 350tyś km silnik w środku czysty bez remontu sprzedany jeździ dalej.
Malusi 126p LOTOS 10W40 przebieg 120tyś bez remontu silnik czyściutki olej barwa brązowa
Polonez LOTOS 10W40 przebieg ok 100000tyś Gaz silnik bez remontu w środku czysto idealnie ( i tu małe porównanie akurat kiedy była wymiana uszczelki pod klawiatura to koleś robił głowice w poldku ale lał minerlany olej
gowica była tragicznie zasyfiona nagarem a przebiegi podobne a tu nic czysto)
Mazda 2.0 V6 Gaz Lotos 10W40 przebieg ok 240tys bez remontu silnik w idealnym stanie wyciszyły się popyhacze od 77tys lany tylko LOTOS. Jeździ dalej ma się świetnie
VW Caddy SDI Mobil 10W40 przebieg 600.000km bez remontu jeździ dalej.

No i teraz mam ochotę przetestować AGIPA sport w GTR bo na takim właśnie latał ma 180 000 i bardzo ładnie silnik chodzi ale wiem że wymieniany był co 5000tyś km co mu chyba poszło na dobre

To na tyle w skrócie



sps-snipers - 31 maja 2007 13:26
no faktycznie szlo by sie zgodzic.slyszalem duzo opini dobrych wrecz o tym oleju.Ale z tego co pamietam jak wlalem do Punto to dosc szybko zczarnial



krzynio - 31 maja 2007 13:34

no faktycznie szlo by sie zgodzic.slyszalem duzo opini dobrych wrecz o tym oleju.Ale z tego co pamietam jak wlalem do Punto to dosc szybko zczarnial
Każdy olej zczarnieje jeśli nalejesz go pierwszy raz po xxxx przebiegu, skąd wiadomo na jakim oleju było jezdzone do tej pory ? aby silnik się wmiare oczyścił trzeba zrobić ok 30000tyś km tak mi sie wydaje choć czasmi jest tak że jakiś osioł miał bagno w silniku po jakimś oleju wleje mu syntetyka i silnik do remontu a później opinie że olej popsuł mu silnik Ale takim to nie przetłumaczy nawet młotkiem.



Piotrek - 08 cze 2007 19:39
krazy na forum opinia, ze mobil to syf, bo go w PL podrabiaja? Prosze Was o sensowne wytlumaczenie, skad taka opinia? Na jakim etapie produkcji mobil jest Waszym zdaniem podrabiany? Co z nim nie tak? Prosze mnie oswiecic, bo moze powinienem zmienic olej...



Udesky - 08 cze 2007 22:30
A ja ostatnio zmienilem olej z Mobila Super S 10W40 na Shell Hellix Plus 10W40 i co odrazu odczulem po odpaleniu silnika i przejechaniu kawalka drogi to, to ze silnik zaczol znacznie ciszej pracowac. Nie wiem czy to zasluga jakosci oleju Shella czy poprostu faktu ze olej jest nowy. Natomiast zawsze wymieniam olej po 10 000km, mniej wiecej wypada to co pol roku wiec jego nadmierny przebieg czy "starosc" napewno odpadaja.



Raven - 09 cze 2007 7:55
Ja kupiłem olej od gościa z pierwszego linku z prostego powodu - takie opakowanie było pokazane na polskiej stronie internetowej Midlanda. Też mnie zastanawiał fakt istnienia dwóch rodzajów opakowań.



qbus - 09 cze 2007 12:04
Już kiedyś było na ten temat pisane. Te dwa oleje niczym się nie różnią. Tylko ten sprzedawany na rynku europejskim (poza polską ) ma oznaczenie syntetyczny bo u nich jest tylko rozgraniczenie na oleje syntetyczne i mineralne zależnie od bazy na jakiej zostały wytworzone. Jeżdżę na tym oleju od roku, i nie zauważyłem jakiś negatywnych zmian jak dymienie, pozytywnych zresztą też nie w stosunku do poprzedniego nie wiadomo jakiego oleju . Po prostu ciężko odczuć jakąś różnicę, więc nie wiem po co to ciągłe gadanie, że olej x jest lepszy od y. Jak ktoś dba o auto to będzie mu się dobrze i długo sprawowało.



wvx - 09 cze 2007 12:50
Tutaj bardziej chodzi o to że w jednej aukcji jest napisane ze rozlewany w Polsce, a w drugiej juz nic na ten temat nie ma Co do nowych i orginalnych olejow pewnie masz racje, w wiekszosci przypadkow nie ma roznicy. Chodzi tylko o to zeby nie kupic jakiegoś dziadostwa zlanego przed chwila z traktora

a skoro mowisz ze jeden jest na europe to raczej nie jest on rozlewany w Polsce, wiec właśnie jego kupie



OpusDei - 10 cze 2007 10:43
To ja dorzucę swoje 3 grosze.
Olej Mobil 1 konfekcjonowany w Polsce jest nie tym samym olejem co Mobil 1 sprzedawany w Niemczech.
Z natury rzeczy olej przychodzi od eksprtera do Polski w beczkach.U nas dystrybutor rozlewa go do opakowań i ...nakleja nalepki przedmiotowe na opakowanie (z przodu i z tyłu).
Cwanactwo polskich biznesmenów polega na tym,żeby zarobić nawet na wyżęciu butulki - a nusz coś jeszcze wyleci .... i dorobieniu się w błyskawicznym czasie willi,merola i 4 kochanek.
Np.na 100 tonach oleju dystrybutor w Polsce zarobi "x" kasy.
Po dolaniu/sfałszowaniu ) na 100 ton np.8 ton zbliżonego oleju znacznie tańszego ,wychodzi czysty zysk bo 108 ton Mobil 1 po "x" zł = 108x".Proste,proste.I tak robią.
A czemu z Mobilem 1? Bo jest najpopularniejszy w kraju.I jak oddasz do analizy 4 litry to setnej części litra dolanego do opakowania nikt ci nie znajdzie.Pytanie tylko czego setnej częsci :hipolu czy mixolu?
Dlatego nie stosuję tego badziewia.



KANAL - 10 cze 2007 11:50
OpusDeina Mobilu 5w50 polonez ojca przejezzdzil 100tys km i nie bral ani grama oleju.Zima przy -30 odpalal zwawo i chodzil rowno. Nie wiem czy to taki badziew.
Do tej pory lalem Esso, niestety 15w40 bo takim byl zalewany ale podobno olej ten jest wycofywany (taka informacje dostalem w sklepie) i teraz zastanawiam sie czy przejsc na Midlanda czy Texaco. Sklaniam sie ku Midlandowi chociaz o Texaco tez slyszalem same pozytywy.



CAM-VID - 10 cze 2007 14:06
całe życie lałem do samochodów Mobil 1. Teraz przesiadłem się na Castrol Edge Sport 10 W 40 bo moja Mazda fabrycznie była zalana Castrolem o parametrach, których w Polskiej ofercie niestety w Polsce nie znalazłem. Nie chciałem więc zmieniać za bardzo parametrów i zostałem przy Castrolu



OpusDei - 10 cze 2007 19:39
Ja będę jechał na Valvoline MaxLive Diesel.

Oto śmieszna sytuacja:
Licytuję na allegro 5 l Valvoline,pytam sprzedawcę czy olej jest orginał i czy ma autoryzację Valvoline.Odpowiada,że ma.Pytam,gdzie o tym piszą.Odpowiada,że na Valvoline Polska jest nazwa i adres jego firmy.
Szukam,nie ma.On na to,że zmienił nazwę firmy i nazywa się X tak jak nazwa jakiejś firmy na stronie Valvoline.Pytam,dlaczego są inne numery telefonów.Odpowiada,że zminił nazwę i przeprowadził się,więc telefon na który dzwonię to jego stary numer a ten na stronie Valvoline to będzie jego nowy numer..... Już z góry wie?
Oszustwo i tyle.Handlarz,hurtownik.Olej Valvoline pół na pół z hipolem.Tak walą ludzi w rogi.
Tyle



Yellowmen - 13 cze 2007 19:47
A ja mam inny problem
Kupiłemsobie MAZDE 323f 1.5 BA z 96r. i chce wymienić w niej olej + filtr
Tylko nie wiem jaki jest w silniku teraz??!!! nie ma zadnych nalepek ani informacji co do oleju....
i tu moje pytanie... JAKI OLEJ WLAĆ????
wszyscy polecaja mi półsyntetyk...tylko nikt nie mowi jakiej firmy

prosze o pomoc...

ps. jak mozna rozpoznac jaki olej jest teraz w silniku??? kolor?? zapach czy coś???
NIE ZNAM SIĘ NA AUTACH!!!



Udesky - 13 cze 2007 22:22

tu moje pytanie... JAKI OLEJ WLAĆ?
Półsyntetyk koniecznie, broń boże nie mineral, a jaki to poczytaj, na pewno 10W40 może byc Mobil 1 (choc odradzany, ja tez juz nie polecam) Schell helix plus, Midland czy Valvoline, poczytaj a wszystkiego sie dowiesz.



marcelik - 16 cze 2007 8:15
A ja mam takie pytanko do was:
Wczoraj odebralem 323f z silnikiem Z5 po naprawie od mechanika.
Oczywiscie byla to wymiana pierscieni, panewek bo brala juz duzo oleju.

Mechanik wlał castrol 10 w60 i tak sie zastanawiam czy to nie za gesty olej.



tarkan - 17 cze 2007 18:51
Ja jeżdżę na Castrol Formula RS 10W60, taki miałem zalany od początku... i taki zalewam dalej.



Jaksa - 17 cze 2007 20:33
Moja 6 lata obecnie na syntetyku. ( mobil )



Riki - 17 cze 2007 21:48
GFke zalewam Shellem 5W-40, a GD Mobilem 10W-40 na razie w obu autach bez dolewek wymiana co 9-10tkm



k3b - 19 cze 2007 19:05
Tak ze sprawa jest prosta nie ma co kombinować, wybierasz marke jaka ci odpowiada bo i tak nie wiesz co masz w bańce. Używałem kilku olei w swojej madz mam już spory przebieg i nie uwierze w takie bajki ze komuś popychacze ciszej chodzą czy jakieś tam inne zeczy. Sa tacy ludzie którzy wymienią płyn w chłodnicy lub płyn chamulcowy i po przejechaniu odczówają ze silniki nabrał mocy tak ok 5KM i moment obrotowy wzrusł z 145 do 150. Ale jak oni to stwierdzaja to ja nie mam pojecia, jest ich duzo na tym forum a także na innych. Obecnie smigam na Mobilu S ale przejde na lotosa trzeba wspierać przemysł w naszym kraju. Jak madzia nie bedzie grymasić w moim towarzystwie to pokaze wam wszystkim ze dobije do 500tyś nawet na Lotosie.



k3b - 19 cze 2007 21:15
bo taka jest prawda i nie ma sie co oszukiwać



Bruce - 30 cze 2007 18:02
Co myślicie o oleju Lotos GAS. Jego oznaczenia to 15W40. Ja leje Mobil ! pół syntetyk. Samochód mam zagazowany od roku i nie wiem czy zostać przy starym czy walnąć sobie Lotosa?



Siw-y - 30 cze 2007 18:10

Lotos GAS
to jest mineral wiec jak nie jezdzisz na mineralnym to nie ma sensu



Banior - 07 lip 2007 12:52
Witam wszystkich a co myślicie o oleju Liquid moly 5W40 do mazdy silnik 2,5 V6 jest ten olej z molibdenem a ciekawi mnie jak pracuje silnik na takim. obecnie jest castrol 5W30 i pracuje cicho ale troszeczke łyka i szykuje mi się zmiana myslałem nad castrolem 5W40 a chwalił w/w ciekawe



lucas_ka - 14 lip 2007 18:40
Ja dzisiaj zalałem Midland Avanza 5w40, czy ktos ma jakies doswiadczenia z tym olejem?



koksik - 15 lip 2007 23:59
Ja 1 tys km temu zalałem Castrol High Mileage, póki co nic nie ubyło



Siw-y - 16 lip 2007 0:01

Ja 1 tys km temu zalałem Castrol High Mileage, póki co nic nie ubyło

ale wiesz ze to mineral jest



koksik - 17 lip 2007 12:57
wiem to dokładnie i zalałem takim z premedytacją, a dlatego ponieważ zdolny mechanik zaraz po tym jak ją kupiłem powiedział że okropnie bierze olej i zalał ją Specjalem 20W40, a teraz ja zmieniłem na castrola high mileage aby już pozostać przy mineralu



Dry - 19 lip 2007 5:02
Po bardzo uważnym wywiadzie (na forum) na temat olejów zdecydowałem sie na wlanie Shell Helix PLUS 10W-40 (semi).

Po kilkuset km napisze jak sie Auto sprawuje.

Pozdro



Widelec - 31 lip 2007 14:55
W BP jest właśnie promocja jakaś na oleje Castrola - sprzedając 2x 1l za 49 zeta... Castrol Edge sport 10W60. 25 zł za litr, gdzie normalnie kosztuje prawie dwa razy tyle... Normalnie bym go nie kupił bo zwyczajnie drogi, ale tak się w tej sytuacji zastanawiam nad nim, bo wychodzi tyle co zwykły 10W40 też Castrola...
W związku z tym takie pytanie - czy ten olej byłby odpowiedni, czy jednak za gęsty do normalnej codziennej jazdy w mieście? Samochód jeździ na gazie, więc wiadomo że olej jest bardziej trochę obciążony - może by go ciut mniej znikało gdyby go wlać? Nie żeby wychodził teraz wiadrami, ale zawsze to coś... Może by i lepiej trochę ciszej pracował silnik?
Co byście powiedzieli ?



ram - 31 lip 2007 15:29

Ja dzisiaj zalałem Midland Avanza 5w40, czy ktos ma jakies doswiadczenia z tym olejem?
Ja mam. Przejechałem 11 tys i jest OK.



Gość - 16 sie 2007 9:46
Witam
Ja dzis wymienialem olej. Tak jak poprzedni wlasciciel zalalem Mobil 1 5W50. Mazda Xedos 6 rocznik 1998 163 tys. przebiegu.



Widelec - 16 sie 2007 15:47

Witam
Ja dzis wymienialem olej. Tak jak poprzedni wlasciciel zalalem Mobil 1 5W50. Mazda Xedos 6 rocznik 1998 163 tys. przebiegu.

no popatrz... ten sam rocznik, to samo auto, ten sam silnik, i.... prawie identyczny przebieg jak u mnie ( wedle licznika rzecz jasna )
Napisz czy chodzi cicho czy głośno na tym oleju, i czy po spuszczeniu wyleciał syf czy normalny przepracowany olej



Gość - 17 sie 2007 12:54
Witam
Po wymianie generalnie nie widze różnicy w pracy silnika (tak samo idealnie pracuje jak przed wymianą). Poprzedni wlasciciel tez jezdzil na Mobil 1 5W50. Co do przebiegu to wiem ze poprzednik nie krecil licznika , ponieważ znam historię tego samochodu odkąd zostal przyprowadzony ze szwajcarii. Chyba ze za granicą przekrecili? Podczas spuszczania zlecial olej czarny (wymieniony po 13,4tys km). Na zimnym silniku jest troszke glosno (tak samo jak przed wymiana) , ale gdy silnik sie nagrzeje jest juz cichutko. Poza tym z rury czy na zimnym czy na cieplym chmurki nie puszcza. Zobaczymy jak sie bedzie sprawowal na dluzsza mete , czy oleju ubedzie czy nie...



Dry - 17 sie 2007 15:02

Po kilkuset km napisze jak sie Auto sprawuje.

No wiec przejechalem 3100km i silnik sprawuje sie nadal doskonale. Po wymianie nic nie kopci, nie cieknie i tak jak nie bral - nadal nic oleju nie bierze (przy swoim znaczym przebiegu) - ShellHelix Plus 10W40 polecam



Styniu - 18 sie 2007 15:03

Ja dzisiaj zalałem Midland Avanza 5w40, czy ktos ma jakies doswiadczenia z tym olejem?

Po 3tys jest super. Nadal cicho (ciszej, niż przy Castrol Magnatec) i ani trochę jeszcze nie wsiorbał.



rafbru - 19 sie 2007 19:19
Czy ktoś z zagazowanym silnikiem używa oleju przystosowanego do tego typu silników np: http://www.orlenoil.pl/modules/kat_show.php?id=128
Znajomy kupił taki olej, ja stosuję Mobil Super S 10W40 i nie narzekam.



MadziaForever - 23 sie 2007 15:19
W mojej maździe gość stosował BP i to mineral...! fuj! gęste cholerstwo, silnik strasznie sie mordował.....
Żeby w miare spokojnie przejść na półsyntetyk (ja nieszkoduje pieniędzy na olej) ktoś zaproponował mi Valvoline, lub Qacker state, dwuch amerykańskich producentów z których drugi produkuje w szwajcarii pod nazwą Midland.
Są to podobno oleje najlepiej trzymające normy, nieprzereklamowane, solidne...
I sądząc po Valvoline (używam MaxLifa.. z dodatkami regenerującymi) jest to opinia wpełni zasłużona.... Te oleje niepotrzebują reklamy.[/b]



ravo - 23 sie 2007 15:25

pod nazwą Midland
bardzo polecam ale sam sie teraz zastanawiam co zalac bo wiekszosc midlandow juz jest rozlewanych w polsce.



MadziaForever - 23 sie 2007 15:30

pod nazwą Midland
bardzo polecam ale sam sie teraz zastanawiam co zalac bo wiekszosc midlandow juz jest rozlewanych w polsce.



NineInchNick - 31 sie 2007 15:11
Witam, dorzucę się z pytaniem,

Do 323C, 1,5l 15V, 1996 rocznik, jaki olej lać?
- Problem nr 1.
Samochód ma 190000 przebiegu, a nie mam pojecia jaki olej lał poprzedni własciciel. Nie wiem czy minerał/pół/syntetyk... (i zapewne sie nie dowiem).
-Problem nr. 2
W instrukcji obsługi zalecają 10w/30, a Wy tu polecacie całą gamę różnych lepkości od których mi się w głowie już zakręciło (4 dzień chyba czytam już to forum heh... sporo tu tego )

Czy jak wleję półsyntetyk, to nie zrobi się sieczka (a nuż jezdził koles na mineralu?)... bo straszyli mnie ludzie jakimiś właściwościami myjącymi, rozszczelnianiem, zacieraniem itp...
Full syntetyk rozumiem, że raczej odpada...
Jakaś bezpieczna i sensowna alternatywa? Najprościej byłoby znaleźć mineral 10w/30, ale niektórzy piszą w tym wątku, że "na mineralu muli silnik". Wiec juz zupełnie zgłupialem.

Pozdrawiam i z góry dziękuję za ew. odpowiedź.



Widelec - 31 sie 2007 15:16
wlej po prostu półsyntetyk 10W40. żaden minerał, i żaden olej marki olej. będzie jeździło



MadziaForever - 01 wrz 2007 9:46
Też mi sie tak wydaje 10W-40 dodatkowo obserwój jaki olej zlewany jest z silnika, czy ktoś przypadkiem niezalewał jakiegoś motodoktorka, co z oleju zrobił żelatyne... Wtedy odstawiłbym auto i myślał co dalej....



muunek - 03 wrz 2007 17:54
Po wnikliwej obserwacji tematu "olejowego" rozlasował mi się centralny ukł. nerwowy...

Zalałem auto olejem Agip 10w 40

wszystkim chętnym podam adres dobrego serwisu "podstawowej opieki" dla aut.
Specjalizuje się w naprawie układów wydechowych oraz w takich drobiazgach jak wymiana oleju, drobne naprawy układów mechaniki.



Grzyby - 03 wrz 2007 19:39

Odradzam dodatków oczyszczających silnik przed pierwszą wymianą Flushy itd, 10W 40
ja przed każdą wymianą robie płukankę (STP - już 5 raz) silnik zalewam pełnym syntetykiem 5W40 LOTOS i wszystko jest ok. (a nawet lepiej).


przyglądamy się co się dzije przez pierwsze 10 000.
a przez drugie? To co ile km zmieniasz olej?



MadziaForever - 04 wrz 2007 15:48



przyglądamy się co się dzije przez pierwsze 10 000.

a przez drugie? To co ile km zmieniasz olej?



Grzyby - 05 wrz 2007 12:58

Niezrozumiałeś kontekstu... jest to odpowiedź na pytanie z poprzedniej strony... ("niewiem jaki poprzedni właściciel olej zalewał... jaki zalać itd)
oki


Płukanki niepolecam ................................ bo ten szajs poprostu wypłucze cały film olejowy)
Dlaczego nazywasz płukankę szajsem?
Ja uważam że to doskonały produkt.



Hazu - 05 wrz 2007 17:36

silnik zalewam pełnym syntetykiem 5W40 LOTOS

o ja tez zalałem tym olejem i też jest OK



Grzyby - 05 wrz 2007 22:12

ja też. Takie urozmaicone nazewnictwo mam


Grzyby napisał:
silnik zalewam pełnym syntetykiem 5W40 LOTOS

o ja tez zalałem tym olejem i też jest OK

ja to robię od 40 albo 50 kkm i nie narzekam
Olej bardzo dobry a cena tym bardziej



fliCk - 11 wrz 2007 14:38
do mojej 626 GE lepiej zalać półsyntetyk 10w40 castrol magnatec'a czy valvoline maxlife? a może jakieś inne propozycje? trochę oleju bierze



procol - 12 wrz 2007 13:07
Z uwagi na to, ze olej Castrol Magnatec 10W40 kosztuje dosyc sporo, moje zainteresowanie wzbudzily aukcje na allegro, np. http://allegro.pl/item239160361_najtani ... ecki_.html Jak sadzicie, czy kupujac taki olej ryzykuje bardziej niz w sklepie kupno byle czego? W ASO licza sobie 30 zl/l, co wychodzi 150 zl za sam olej, czyli ciut przydrogo.



brii - 12 wrz 2007 13:24
W zwykłym sklepie są podobne ceny...



procol - 12 wrz 2007 13:38

W zwykłym sklepie są podobne ceny...
Dlatego zainteresowala mnie oferta na Allegro ok. mniej niz 20 zl/l wliczajac wysylke.



Maciej Loret - 19 wrz 2007 20:16
Witam.

Jako, że o oleju w "6" nie wiele powiedziano, a szczególnie tych normalnych (benzynowych) - bodaj 4 wypowiedzi, w tym zero dla silnika europejskiego 2,3, to ja zapytam.
Auto niedawno kupiłem. Było zalane pod koniec stycznia Castrolem EDGE 5W30. Przejechane na nim jest 11,5kkm, z tego ja robiłem 300km. Poziom wciąż max. Serwisówka zaleca do wersji benzynowych europejskich Dexelię 5W30 lub 5W20 (oba dla temp. -30 do +40), co widać niżej:

Częstotliwość wymiany określono na 20kkm lub rok (co wypadnie wcześniej):

Wyjątki typu przejeżdżanie bardzo krótkich dystansów, taxi, duże zapylenie skracają dystans do 10kkm.
Do tej pory w swoich autach olej wymieniałem co 12 miesięcy, w tym czasie przejeżdżałem 10-11kkm, przy sugerowanych przez producenta 15kkm.
Pojutrze trasa około 900km, więc nic nie zrobię. Ale co potem? Wymieniać od razu? Czy można zaczekać do stycznia (akurat wtedy równo wypadnie 15kkm oraz 12 miesięcy od zmiany oleju)?
Pomijając czy teraz czy w styczniu, to pytanie na co wymienić?
Jako, że chyba prawie każdy z czołowych producentów ma coś w ten deseń , to będzie wyliczanka...
Zostawić:
- Castrol EDGE 5W30
A może
- Elf Evolution SXR 5W30
- Elf Excellium LDX 5W40
- Mobil 1 ESP Formula 5W-30 (albo 0W40, 5W40)
- Shell Helix Ultra Extra 5W-30
- Motul 8100 X-cess 5W-40
- AGIP TECSINT 5W30
- Valvoline SynPower 5W-30
- Liqui Moly LL 5W-30
- Dexelia Ultra 5W-30 (czyli Elf Evolution SXR 5W30)
(niestety niektóre z tych pozycji są dosyć trudno dostępne, a od ręki z 5W30, to chyba tylko ELF-y)

Szukać innych syntetyków typu 0W30, 0W40, 5W40, 5W50 czy lepiej zostać przy 5W30?
W poprzednim aucie najbardziej chwalono sobie Motula, a potem AGIP i Valvoline...



Pawnik - 20 wrz 2007 9:21
Dedykowana do Mazdy Dexelia to Elf:
http://www.mssoil.ru/totalfinalelf/partnership/?nid=38



RAMON - 21 wrz 2007 19:06
Witam,
próbowałem przeszukać forum w poszukiwaniu odpowiedzi, ale nie udało mi sie nic znależć.
Prośba do kolegów którzy mają ten model - jaki lać olej silnikowy?
Producent zaleca 5W-20, ale u nas jest on prawie nie osiągalny.
Czy może się coś złego stać stać jak zaleję go normalnym syntetykiem 5W-40?
Czy automat można zalać normalnym Dextronem czy jest jakiś dedykowany i jedyny słuszny typ oleju do automatycznej przekładni?
Z góry dziękuję za odpowiedź
RAMON



bziko98 - 21 wrz 2007 19:27

Czy automat można zalać normalnym Dextronem czy jest jakiś dedykowany i jedyny słuszny typ oleju do automatycznej przekładni?

jaki rocznik auta? do starszych 5 stopniowych dobry jest dexron II/III, do nowszych Aisin Warner 6 Speed trzeba wlewać JWS3309

jego odpowiedniki to:

Ford XT-8QAW
Volvo 1161540
Toyota T-1V
Mobil JWS 3309
GM GM 9986195

http://forum.mazda6club.com/index.php?s ... =0&start=0

co do silnikowego to raczej sie nic bardzo złego nie stanie od 5w40, co najwyżej może troszkę więcej palić, 5w30 może być jak jest taki w polsce

zobacz tutaj co inni używają:

http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... sc&start=0



Widelec - 24 wrz 2007 15:04
jeździłem ostatnio na Castrolu Edge 10W60, teraz dolewam do swojej od jakiegoś czasu Shella 5W40 - silnik przestał na mnie wrednie warczeć, a zaczął przyjemnie mruczeć



promyczek001 - 29 wrz 2007 15:49
A ja wczoraj zmieniliem sobie olej z shell 10W40 na 5W30 polsyntetyk sprzedawany jako Ford Formula E (Motorcraft). Cena 95zl za 5l
Silnik znowu chodzi jak marzenie i zaczal pracowac jak elektryczny.



Widelec - 29 wrz 2007 15:57
PÓŁsyntetyk 5W30? gdzieś Ty go wyrwał? bo w Polsce nie widziałem żeby takie cuda sprzedawali... za oceanem to jeszcze, ale tutaj?



promyczek001 - 29 wrz 2007 16:18
ASO Forda lub np http://www.ford.sklep.pl/sklep,1502,,,0 ... 756,0.html



Widelec - 29 wrz 2007 18:06
ciekawe... z jednej strony jest to półsyntetyk więc jak ktoś autem przebujał się już trochę to odpowiedni, z drugiej jest to dokładnie to co zaleca Mazda w książce - 5W30... jak wlałem swojej syntetyk takiej gęstości to zniknął ino myk... może to by było ciut trwalsze?



Robo - 29 wrz 2007 21:00
A ja powróciłem do korzeni i zalałem ponownie Mobil1 0w40. Na tym oleju silnik pracuje optymalnie. Ostatnimi czasy używałem 5W50 ale to nie to a poza tym silnik nie potrzebuje aż takiej odporności termicznej na dodatnie temperatury kosztem zwiększonego oporu. 5W50 jest dobry ale dla silników turbodoładowanych, wolnossących które poddane zostały mechanicznej obróbce.

Na 0w40 przejechałem po zmianie kilkaset kilometrów. Wrażenia jak najbardziej pozytywne. Silnik pracuje bardzo dobrze, szybko łapie temperature, wkręca się na obroty z ogromną lekkością do 6500 obr/min. Olej bardzo rzadki a film olejowy bardzo trwały. To właśnie na nim będe chciał jeździć jak najdłużej się da oczywiście.

Pozdrawiam.



chudy - 14 paź 2007 12:53
A ja znalazłem olej Shell Helix Plus AH 10W-30 - dedykowany dla silników GDI Mitsubishi oraz dla Volvo. Niewiele jest półsyntetyków 10W-30, a właśnie taki olej jest zalecany w manualu do Xeda. Jest dosć drogi - około 60zł za litr. I tu pytanie - czy cena odzwierciedla jakość i czy warto spróbować go zalać do Xedosa? Na autku nie oszczędzam wiec cena nie stanowi problemu ale nie chciałbym aby były to pieniądze wyrzucone w błoto.



Widelec - 14 paź 2007 13:16
a ja właśnie chciałem się zapytać o olej 10W30 bo taki mam w książce, a takiego to nigdzie i nigdy nie widziałem... po odpaleniu googli, pierwsze co wyskoczyło w temacie 10W30 to : OLEJ TRAKTOROWY ja rozumiem że teraz rolnik w ciągniku potrafi mieć lepsze warunki niż burak w BMW, ale chyba to nie o to chodzi
gdzie widziałeś tego 10W30 żeby sprzedawali?
czy ASO mazdy takie oleje posiada (Dexelia)??



chudy - 14 paź 2007 13:54
Ja również szukałem w google i widziałem ten traktor oil . A ten Shell znalazłem np. tu
http://www.automarecki.pl/pl/art/1174/OLEJ%20P%D3%A3SYNTETYCZNY%20HELIX%20PLUS%20AH%2010W30%201L



Widelec - 14 paź 2007 15:33
tanio :
http://www.amerykany.pl/index.php?m=ass ... _ass=21499

drogo :
http://www.motorsport.istore.pl/sklep,1 ... 225,0.html

niedrogo :
http://www.quakerstate.pl/oleje_silnikowe_oleje.html

ten po środku to raczej odpada, bo dziwnie drogi jest.
z kolei mineralny 10W30 - w stanach na tym jeżdzą, ludzie na tym jeżdżą, i każdy chwali... niby mineralny, ale "wykonany w technologii syntetycznej"... drogi nie jest, klasa lepkości taka jak w książce - możnaby się pokusić...



chudy - 14 paź 2007 18:46
Jak dla mnie ten pierwszy to jakiś wynalazek - wygląda jak z biedronki i do tego mineral - nie wlałbym sobie nigdy czegoś takiego. Drugi jest ciekawy - tańszy od Shell-a, ale nie ma nic o tym kto go robił, mógłby okazać sie dobrym ale czy ryzykować lanie czegoś co nie ma wyrobionej marki? Trzeci natomiast nie za bardzo pasuje mi przeznaczeniem i to go dyskwalifikuje. Wciąż skłaniam się na Shell-a choć to nie mały wydatek. Na forum Mitsubishi ma dobrą opinię i nie widziałem aby ktoś na niego narzekał. A Madzia warta jest tego aby nie ładować do niej niczego "po taniości"



Grzyby - 14 paź 2007 19:15

A Madzia warta jest tego aby nie ładować do niej niczego "po taniości"
a ja właśnie dzisiaj kupiłem sobie 4 l pełnego syntetyka "po taniości"
Lotos Synthetic klasa SL 4l - cena 96zł
To już będzie chba 5 zmiana oleju (cały czas Lotos) i nie narzekam



Widelec - 14 paź 2007 19:34

Jak dla mnie ten pierwszy to jakiś wynalazek - wygląda jak z biedronki oczko i do tego mineral - nie wlałbym sobie nigdy czegoś takiego.
a wiesz ze w USA grono aut (jesli nie gruba większosc) jezdzi wlasnie na mineralu? marka podobno nie jest wlasnie zla, tylko to jest "import zza oceanu" = brak reklamy pamiętaj że minerał minerałowi nierówny - nie jest to ani castrol, ani tymbardziej lotos... zwlaszcza jesli technologia wykonania takiego minerała jest taka jak syntetyka (wedle opisu) ...


Drugi jest ciekawy - tańszy od Shell-a, ale nie ma nic o tym kto go robił, mógłby okazać sie dobrym ale czy ryzykować lanie czegoś co nie ma wyrobionej marki?
jak dl mnie jest to póki co typowy no-name, i to do tego bardzo drogi no-name... nie zaryzykowałbym.


Trzeci natomiast nie za bardzo pasuje mi przeznaczeniem i to go dyskwalifikuje
a jak dla mnie to właśnie ten by mi najbardziej pasował - syntetyk, do silników obciążonych - niewątpliwie gaz w jakimś stopniu jest bardziej obciążający dla oleju niż benzyna niewątpliwie ciężka noga sprzyja obciążeniom, więc pasowałby chyba


A Madzia warta jest tego aby nie ładować do niej niczego "po taniości" usmiech
kupiłem ostatnio Shella 5W40 pełen syntetyk - 5 litrów za 130 zeta. wychodzi te 25 zeta za litr. tanio. tyle co dobry minerał lub słaby półsyntetyk. obok stał półsyntetyk 10W40 (też shella) - 5 litrów za 80 zeta. wychodzi po 16 zeta za litr... to tyle co minerał lotosu uważasz że nie były to produkty warte Xeda?

trza by poszukać czegoś więcej i dowiedzieć się na temat tego PetroCanada...



PARTYBOY - 14 paź 2007 19:54
Castrol Magnatec Professional A1 5W30
zalecany szczegolnie do mojego modelu, nie wiem czy nada sie do Mazdy, wiec nie polecam

jest tanszy od EDGE pomimo surowszej specyfikacji i wyzszych norm



Grzyby - 14 paź 2007 20:04

zalecany szczegolnie do mojego modelu, nie wiem czy nada sie do Mazdy

FORD PROBE 2 2.0 16V



PARTYBOY - 14 paź 2007 21:05
budowa silnika i elementow jak rozrzad ta sama, tylko na pokrywie silnika napis Ford zamiast Mazdy

wedlug producenta oleju (Castrol), inny olej
wedlug producenta filtra (Filtron), inny filtr

wiec chyba nie obylo sie bez minimalnych modyfikacji norm we wspolnym projekcie z inzynierami Forda, moze zastosowali mniej lub bardziej rygorystyczne normy i stad te roznice, a moze to tylko marketing, trudno powiedziec dlatego na wszelki wypadek nie chce wprowadzac w blad



Majlo - 23 paź 2007 7:43
A jaki proponujecie olej do 323f BA Z5 o przebiegu 182000? Nie ma wycieków i chodzi równo. Półsyntetyk wleje. Ale o jakich parametrach byłby dobry? Dzięki za odpowiedź.



brii - 23 paź 2007 7:51
10W40



Grzyby - 23 paź 2007 8:16

10W40
a dlaczego nie syntetyk ?

Wg mnie to jakaś kosmiczna bzdura z tą zmianą z syntetyka na półsyntetyk bo auto ma trochę przejechane

Ja jeżdżę na okrągło na fullsyntetyku - bo dlaczego nie?
Silnik tylko na tym korzysta.



Sokool - 23 paź 2007 8:20
A gdzie Majlo napisał że teraz ma syntetyk?



Grzyby - 23 paź 2007 8:46

A gdzie Majlo napisał że teraz ma syntetyk?
a co to zmienia?
Jak bym miał półsyntetyk i zmieniał olej to i tak bym zalał syntetykiem.



Sokool - 23 paź 2007 9:08
Jak silnik jest w dobrym stanie technicznym to bez problemu.



Majlo - 23 paź 2007 11:28
A jak syntetyk to też dobry będzie 10W40 czy raczej zmienić? Chodzi o to że auto przyjechało z niemiec i nie wiem co tam było wlewane (podobno teraz jeździł na półsyntetyku) Wiem tylko tyle że silnik nie ma wycieków, chodzi równo, szklanki się nie tłuką, nie dymi (olej to nie wiem czy bierze, to się okaze ale pewnie coś tam weźmie) i w środku wygląda na czysty.



brii - 23 paź 2007 11:41
Grzyby - a dlaczego Mazda zelaca 10W30?? Sądzę, że te małe skośnookie ludziki naprawdę długo myślały (i dużo wiedzą nt. olejów i silników Mazdy) nad tym jaki olej wlewać do ich bawidełek



Majlo - 23 paź 2007 12:05

Grzyby - a dlaczego Mazda zelaca 10W30?? Sądzę, że te małe skośnookie ludziki naprawdę długo myślały (i dużo wiedzą nt. olejów i silników Mazdy) nad tym jaki olej wlewać do ich bawidełek

brii - to 10w30 czy 10w40?



brii - 23 paź 2007 12:27
10W30 jest praktycznie nie osiągalny w tym kraju, dlatego 10W40
Grzyby jeszcze jedno - kto powiedział, że 10W to półsyntetyk??



Maciej Loret - 23 paź 2007 12:39

10W30 jest praktycznie nie osiągalny w tym kraju

Bez przesady. W Bydgoszczy stoi na półce. Co prawda wybór oszałamiający nie jest, bo tylko Dexelia i Elf chyba...



brii - 23 paź 2007 12:43
Elf napewno już nie - Dexelia moża, ale jej dostępność (przynajmniej w moim regionie) jest żadna...



Mirek - 23 paź 2007 12:55

A gdzie Majlo napisał że teraz ma syntetyk?
a co to zmienia?
Jak bym miał półsyntetyk i zmieniał olej to i tak bym zalał syntetykiem.



Majlo - 23 paź 2007 13:22
Ja też mam 182000 więc chodź olej się nie pojawia i wydaje się że silnik jest czysty to nie będę ryzykował. Kupię półsyntetyk 10w40 i tyle. Do tego filtr oleju, rozrząd, płyn chłodniczy, płyn hamulcowy, olej do skrzyni biegów, filtr paliwa i powietrza i akumulator :/ W 700zł się nie zmieszcze raczej na pewno. :/

Aha i pytanie. Czy przy rozrządzie trzeba bedzie zmieniać pompe wody czy nie?



Grzyby - 23 paź 2007 14:04
Don Szturchen, pisałem to kilkanaście razy (w tym wątku też)
Przy każdej zmianie oleju robię płukankę silnika (STP) i jest lux



brii - 23 paź 2007 14:28

Przy każdej zmianie oleju robię płukankę silnika (STP) i jest lux
Wziąłem przykad z Grzyby i też to robię - zero problemów, ale leję 10W40



Grzyby - 23 paź 2007 15:03
Ja zalewam 5W40 Lotosa (SL) - już od kilku wymian na nim jeżdżę



spike72 - 23 paź 2007 20:22
Jak w wielu autach ciągniętych z Niemiec, w swojej Madzi nie miałem żadnej informacji jaki olej jest w silniku, po długotrwałych i rzetelnych "studiach internetowych" do swojego maleństwa zalałem CASTROL edge 5W-30
Olej całkowicie spełnia specyfikację producenta samochodu, a w bańkach 4 litrowych rozlewany jest w Szwajcarii (ja akurat taki mam).
Silnik (mam 122500 tyś.km) chodzi na tym oleju bezproblemowo, cicho, a co ważne wszędzie jest sucho.
Osobiście polecam, ale każdy zrobi jak uważa.



Grzyby - 23 paź 2007 20:28

Osobiście polecam
też swego czasu polecałem (jeździłem na Castrolu 10W60) ale przestałem.
Doszedłem do wniosku że wyższa klasa oleju niż zalecana na pewno nie zaszkodzi (a wręcz przeciwnie), a skoro przy okazji ten olej kosztuje mnie o 1/3 mniej to leję LOTOSA
Po Castrolu robi się w silniku paskudny osad (widziałem) i co najważniejsze - to nie jest syntetyk.
Castrol przegrał z Mobilem sprawę sądową o używanie nazwy SYNTHETIC. Robił to bezprawnie bo te oleje co prawda spełniają normy ale są robione na bazie minerali (pewnie stąd te osady)



lucas_ka - 23 paź 2007 21:07

Doszedłem do wniosku że wyższa klasa oleju niż zalecana na pewno nie zaszkodzi (a wręcz przeciwnie), a skoro przy okazji ten olej kosztuje mnie o 1/3 mniej to leję LOTOSA

Masz dokładnie racje. Ostatnio kumpel miał problem z silnikiem kl bo juz drugi raz zatarł mu sie wał. Dochodził co jest przyczyną. Jako ze kiepsko sie zna na olejach to powiedział mi zebym mu znalazł olej o klasie juz nawet nie pamietam jakiej bo taka zaleca "mazda". Mazda w 1994 roku. Myslał ze to jest przyczna usterek. Ze leje zły olej. Niestety oleju takiego mu nie znalazłem bo... Nawet najgorszy olej jaki jest obecnie dostepny na rynku ta klase przewyższa. Moim zdaniem mozna lac obojetnie jakiej marki olej. Do samochodów starszych niz 10 lat bo i tak wtedy o takich olejach jak teraz sa na najniższym poziomie mogli inzynierowie tylko śnić. Ja osobiscie jeżdze na Midlandzie i nie narzekam. Najważniejsza jest regularna i czesta wymiana. Ja osobiscie robie to co 10 tys .km. A produceent auta moze mi to zalecać nawet raz na 30.
PS. Lotos tylko marką odstrasza co niektórych. Są to bardo dobre oleje. Choć dla mnie najlepsze są Elfy.



Grzyby - 23 paź 2007 21:14

Ja osobiscie robie to co 10 tys .km. A produceent auta moze mi to zalecać nawet raz na 30.
dokładnie.
Najlepsze jest to że w USA dla nowych aut wymiana oleju zalecana jest co ...... 5 tys. mil.
Inna sprawa że czterolitrowa bańka oleju jest tam tańsza od paczki fajek.
I sobie silniczki śmigają prawie cały czas na prawie nowiutkim oleju.



Sokool - 24 paź 2007 8:47

Ja osobiscie robie to co 10 tys .km. A produceent auta moze mi to zalecać nawet raz na 30.
Hmmm. Bo ja wiem. To zależy od stylu jazdy. Jeśli sobie spokojnie jeździsz, producent określa okres wymiany na 30 tysięcy i używasz wysokiej klasy syntetyka to nie widzę powodu aby zmieniać olej znacznie wcześniej niż podaje producent.



brii - 24 paź 2007 8:50
Moi rodzice zmieniają co 30 000km (ja im zalecam co 15 000km), ale problemów nie mają żadnych (ubytków oleju też nie ma), zalewają 0W40. Co najciekawsze olej po 30 000km z ich silnika wygląda na mniej zmęczony niż z mojego po 10 000km...



Sokool - 24 paź 2007 8:56
Bo minerał czy półsyntetyk a syntetyk to ziemia a niebo.



Grzyby - 24 paź 2007 8:57

Jeśli sobie spokojnie jeździsz, producent określa okres wymiany na 30 tysięcy i używasz wysokiej klasy syntetyka to nie widzę powodu aby zmieniać olej znacznie wcześniej niż podaje producent.
poczekaj aż te silniki w nowych autach w których olej jest zmieniany raz na 30kkm dojadą do przebiegów aut z tego forum (czyli pewnie powyżej 200 albo i 300kkm) - jak dadzą radę.

Poczytaj na innych forach jak to padają pierścienie w nowych Toyotach, jak nowe VW zaczynają żłopać olej , Brii - nie jestem pewien ale których z francuskich producentów zrezygnował z tak długich okresów pomiędzy wymianą (wrócił z 30kkm na 15) itd, itp. O czymś to świadczy.


Co najciekawsze olej po 30 000km z ich silnika wygląda na mniej zmęczony niż z mojego po 10 000km...
Porównaj przebiegi (total) i fakt że oni jeżdżą chyba ciut inaczej niż ty



Sokool - 24 paź 2007 9:03

poczekaj aż te silniki w nowych autach w których olej jest zmieniany raz na 30kkm dojadą do przebiegów aut z tego forum (czyli pewnie powyżej 200 albo i 300kkm) - jak dadzą radę.
No zobaczymy. Według mnie dadzą.


Poczytaj na innych forach jak to padają pierścienie w nowych Toyotach, jak nowe VW zaczynają żłopać olej
No jak nimi jeżdżą przedstawiciele handlowi to nie dziwota



Grzyby - 24 paź 2007 9:24

No jak nimi jeżdżą przedstawiciele handlowi to nie dziwota
właśnie że "dziwota". Auta którymi jeżdżą PH są z reguły w leasingu lub jako flota i administratorzy pilnują takich rzeczy.
Poza tym wcale nie chodzi o tak ekstremalnych użytkowników



Sokool - 24 paź 2007 9:29

Auta którymi jeżdżą PH są z reguły w leasingu lub jako flota i administratorzy pilnują takich rzeczy.
Ale popatrz jak PH jeżdżą. Pełen ogień cały czas. Wtedy według mnie ten olej przydałoby się jednak wcześniej zmienić...


Poza tym wcale nie chodzi o tak ekstremalnych użytkowników
A ilu "nieekstremalnych" użytkowników widziałem w uturbionych autach którzy kompletnie źle je eksploatowali (chodzi o turbinę).



Grzyby - 24 paź 2007 10:40

A ilu "nieekstremalnych" użytkowników widziałem w uturbionych autach którzy kompletnie źle je eksploatowali (chodzi o turbinę).
dlatego chociażby olej powinien być zmieniany częściej niż co 30kkm



Sokool - 24 paź 2007 10:42
dlatego chociażby olej powinien być zmieniany częściej niż co 30kkm



Grzyby - 24 paź 2007 10:52

Ale ja pisałem o prawidłowym użytkowaniu
a ilu masz takich świadomych użytkowników?


Czyli chodzi mi o to, że nie widzę powodu przy spokojnej eksploatacji aby wymieniać olej już po 10k km (jeśli producent podaje 30).
pod warunkiem że jesteś pierwszym właścicielem (a i tak ja bym wymieniał częściej)



brii - 24 paź 2007 12:35

nie jestem pewien ale których z francuskich producentów zrezygnował z tak długich okresów pomiędzy wymianą (wrócił z 30kkm na 15) itd, itp. O czymś to świadczy.
O tym nie wiem, ale wiem, że jeden z francuskich producentów wydłużył przy niektórych dieslach (w samochodach osobowych) wymianę do 50 000km (lub rok)
To chyba też o czymś świadczy...


Porównaj przebiegi (total) i fakt że oni jeżdżą chyba ciut inaczej niż ty
Wiem - ja napewno bym zmieniał co 15 000 jak nie częściej ale i tak mnie dziwi to małe zmęczenie oleju



Grzyby - 24 paź 2007 12:38

To chyba też o czymś świadczy...
o potrzebie robienia większego interesu na częściach zamiennych - na nich tak naprawdę firmy zarabiają. Sprzedaż auto to pierwszy krok do rozkręcenia interesu i kasowania szmalu z serwisu



brii - 24 paź 2007 12:49
Brzmi logicznie, ale wątpię, żeby producent chciał dostać metkę producenta awaryjnych silników



Grzyby - 24 paź 2007 13:16

Brzmi logicznie
bo tak jest
Żadna firma się nie przyzna ale zyski ze sprzedaży aut są niczym w porównaniu z zysków z części zamiennych i serwisu.
Sprobuj "złożyć" samochód z części oryginalnych zakupionych u dealera - będziesz miał kwotę kilka razy wyższą od wartości takiego samego, nowego auta.

Dobra, już nie robię OT bo z olejów zmierzamy do tematów ogólnych



Gość - 24 paź 2007 17:46
Witam wszstkich na Forum.
Dwa dni temu kupiłem Mazdę 626 1,8 16V DOHC z 1992 roku.
Poprzedni właściciel jeździł na półsyntetyku Castrola a mechnicy z mojej okolicy powidzieli, iż samochód ma przejechane ponad 200 kkm i trzeba lać mineralny.
Auto ma przejechane 208 kkm, nie ma wycieków, nie dymi i prawdopodobnie nie bierze oleju. Przynajmniej poprzedni właściciel tak mówił i ze wstępnych oględzin chyba mówił pradę. No ale wszystko się okaże.
Moje pytanie to: Czy powinienem dalej lać półsyntetyk czy przejść na mineralny.

Pozdrawiam: themaja



Grzyby - 24 paź 2007 17:55

mechnicy z mojej okolicy powidzieli, iż samochód ma przejechane ponad 200 kkm i trzeba lać mineralny.
ja mam 240kkm i jeżdżę na syntetyku

zmień mechaników - takie numery z poldkiem albo dużymF.



Gość - 24 paź 2007 18:03
Miałem nadzi4eję na taką odpowiedź.
Na opakowaniu Castrola (Castrol GTX Magnatec 10W/40) jest napisane, iż wymiana powinna być co 15 tyś. Tak wymienić czy może co 10 tyś. ?



Grzyby - 24 paź 2007 18:06
wymieniaj co 10kkm



Wachunio - 25 paź 2007 12:59
Witam wszystch jak w temacie. Moja mx6 bierze olej do pol litra na 1000km, dodam, ze jezdze na gazie. Ostatnio po odpaleniu na zimnym silniku kopci na bialoniebiesko, ale tylko przez jakies 10s max. Wiem co to oznacza hehe pierscionki:( ale zeby choc troche ograniczyc zuzycie oleju co polecacie? zalac tym co w tytule czy polecacie jakis inny ceramizer? Teraz jezdze na oleju Orlen Gas cos tam 10w 40. pozdrawiam



Wachunio - 25 paź 2007 13:32
Teraz znalazlem podobno lek rewelacja dla mojego "chorego" wozka. Srodek nazywa sie BILSTEIN R-2000 ET ktos to probowal?



nor - 25 paź 2007 14:24
Polecam Valvoline 10w40 max life obecnie używam i jestem w 100% zadowolony samochód podobno brał 0,7 l na 10 tys a mam przejechane 8 tys i zero zużycia oleju.



spike72 - 26 paź 2007 22:19
W sierpniu tego roku pożegnałem się ze swoją 18-letnią TOYOTĄ Camry 2.0 TD i wierzcie mi że do ostatniej chwili miała na silniku fabryczne plomby, przez 18 lat nic nie było dotykane w silniku, oczywiście poza wymianą filtrów i oleju, ale to robiłem nie co 30, 20 czy 15 tyś. kilometrów a co 10 tyś no i rozrząd co 50 tyś.
Auto miało przebieg dużo ponad 500 tyś i pod światłami nie jedna fura miała problemy.
8 lat temu kumpel dał mi sie przejechać swoją 626 GD 2.0 D i od tamtego momentu postanowiłem,że będę miał Mazdę. Teraz już mam swoją ukochaną Madzie i tu też będę stosował się do wymian co 10 tyś, tak dla spokojności ducha.
P.S.
Dziś kumpel dał mi się przejechać wczoraj odebraną z salonu 6 w dieslu, mówię wam BAJKA....
Chciałem go zaciągnąć na zlot ale jakoś się nie kwapił, a szkoda.



Riki - 26 paź 2007 22:23

pod światłami nie jedna fura miała problemy

No no.. jak na tamte lata taka Camry nieźle jeździła...

będę stosował się do wymian co 10 tyś, tak dla spokojności ducha.




spike72 - 26 paź 2007 22:34

No no.. jak na tamte lata taka Camry nieźle jeździła...
Nie tylko na tamte czasy, ona tak jeździła do ostatniej chwili!
Pokonała ją korozja i zwarcie na celi w akumulatorze. No i może jeszcze zbliżająca się składka OC.
A Camerka była kupiona w 89r w Pewexie za zielone! To były czasy...



brii - 29 paź 2007 15:36
Na takie zużycie oleju nic oprócz remontu silnika nie pomoże... Do roboty masz i górę (owe 10s po starcie - uszczelniacze zaworowe) jaki i dół (pierścienie) silnika.
Nie wydawaj nawet pieniędzy na te środki, bo nie pomogą.
W takim przypadku jaki prezentuje nor miło to sens, ale w Twoim niestety nie...
Ceramizery również nie pomogą - pogadaj z Kostek jeśli nie dajesz wiary.

P.S. Pozwoliłem sobie poprawić podtemat



Revman - 02 lis 2007 12:12
Mazda 6 CDTI 2003 128 tkm przebiegu pierwsza wymiana oleju w kraju . Do tej pory serwis był na Dexeli 5W30 ostatnia wymiana u Helmuta niestety poza serwisem i wlano cos nie wiem co ( firma) 10W40 . Jaki olej zalać teraz wiem że napewno Mobil bo tak zawsze lałem ale o jakim indeksie szukac 5W30 albo 0W40 jak rekomenduje mobil czy zalewac już dalej 10W40



Grzyby - 02 lis 2007 13:23

Jaki olej zalać teraz


Dexeli 5W30
albo Elf
Mobil chyba nie robi oleju o takich parametrach



Maciej Loret - 02 lis 2007 14:38

Dexeli 5W30
albo Elf
Mobil chyba nie robi oleju o takich parametrach



GILB - 02 lis 2007 16:16
Revman jeśli zrobiłeś kilka tys kilometrów na 10W40 to zalej taki sam obojętnie jakiej firmy. Miałeś półsyntetyk jeśli zalejesz pełnym syntetykiem 0W lub 5 W, który ma zdecydowanie lepsze właściwości wypłukujące możesz rozszczelnić silnik. Zostań przy tym oleju który miałeś w silniku 10W 40.
Jeśli Helmut zalał gęściejszym olejem Twoja M6 może brać olej. Kontroluj stan oleju częściej niż zwykle. Jeśli będzie brać olej to kolejnym argumentem żeby lać10 W jest to, że jest tańszy od pełnych syntetyków.



Grzyby - 02 lis 2007 16:46

jeśli zrobiłeś kilka tys kilometrów na 10W40 to zalej taki sam obojętnie jakiej firmy. Miałeś półsyntetyk jeśli zalejesz pełnym syntetykiem 0W lub 5 W, który ma zdecydowanie lepsze właściwości wypłukujące możesz rozszczelnić silnik.
Bzdura nie mająca żadnego potwierdzenia w faktach.
Sam przeszedłem od półsyntetyka Mobil S przez mineralny Castrol GTX3 i znów półsyntetyk Mobil S a teraz jeżdżę (od 40 -50 tys. km) na pełnym syntetyku. Przy każdej zmianie oleju robię płukankę silnika (preparatem STP) który ma właśnie wypłukać cały syf z silnika.
Przebieg (wg licznika) 241 tys.km, zużycie oleju na 10 tys.km w granicach 0,5l (nie wymaga dolewek).
Zero wycieków.

Spokojnie można przejść z półsyntetyka na pełny syntetyk bez najmniejszej szkody dla silnika. A wręcz przeciwnie.


Robi. Trzeba było całe 20s poświęcić by to sprawdzić...
ot i wydało się moje lenistwo



bajer0 - 03 lis 2007 18:18
Grzybu gdzie kupujesz ten srodek i jak go stosujesz? Sam sobie zmieniasz olej? Ile za niego placiles?



Grzyby - 03 lis 2007 22:04

gdzie kupujesz ten srodek
To jest ten produkt http://www.stp.com.pl/produkty/funkcjonalne.html - Engine Flush (szósty od lewej)
Kupuję w Makro albo w InterCars (ostatnio zmienili opakowanie - z puszki na butelkę)


jak go stosujesz?
instrukcja jest na opakowaniu.
Robi się to na porządnie rozgrzanym silniku, bezpośrednio przed wymianą oleju.
Wlewamy przez korek do starego oleju i odpalamy silnik. Ma pracować na biegu jałowym przez 15 minut. Nie wolno jeździć z preparatem wlanym do silnika!


Sam sobie zmieniasz olej?
Ostatnio tak, ale poprzednio zmieniałem w stacji Castrola i zrobiłem płukankę u nich.


Ile za niego placiles?
16-18 zł

Naprawdę polecam



Hannibal - 04 lis 2007 7:45
To ja mam pytanie.

Właśnie zastanawiam się czy przy kolejnej wymianie oleju nie wlać tego preparatu do pukania silnika.
Jednak nie wiem czy mu to nie zaszkodzi. Przebieg - przynajmniej 260 tysięcy.
Poprzedni właściciel gnębił go na mineralnym, dodam że rzadko zmienianym. Obecnie 2 raz wlany już półsyntetyk Valvoline maxlife 10w40 i wycieków nie mam.

Czy istnieje ryzyko wypukania nagaru pełniącego funkcję uszczelki w jakimś miejscu silnika??
Chciałbym wiedzieć na ile bezpieczne to jest dla zmęczonego już nieco silnika.
Na pewno pomogło by to na hydrauliczne popychacze, ale co z resztą silnika??



Grzyby - 04 lis 2007 9:03
Wg mnie nie powinno to w niczym zaszkodzić.
Funkcje uszczelniające pełnią uszczelki a nie osady z oleju.

Ja (podkreślę to jeszcze raz - JA) bym zrobił płukankę.
Jak zrobiłem ją pierwszy raz u siebie to w czasie owych 15 minut pracy na luzie z rury zaczęły lecieć kłęby czarnego dymu (rozpuszczony nagar/osady ulegały spalaniu a ja mało zawału nie dostałem ) natomiast po zalaniu świeżym olejem usłyszałem tak piękną i czystą pracę silnika jakby to był silnik elektryczny a nie spalinowy.

Zrobisz jak zadecydujesz, ja uważam opinie o rozszczelnieniu silnika za bujdę na resorach.
Czy ktoś zna przypadek (osobiście a nie ze słyszenia) o rozszczelnieniu silnika po zmianie oleju np. z minerala na półsyntetyk i potem na syntetyk? Pewnie nie, bo gdyby tak było to mam pytanie gdzie w takim silniku podziały się uszczelki? Że niby osady pełnią ich rolę. No dajcie spokój .........

Aktualnie mam 242 tys.km, jeżdżę na pełnym syntetyku i przy każdej zmianie oleju stosuję płukankę.
I nikt mi nie wmówi że powinienem lać półsyntetyk bo już wypada lub dlatego że na syntetyku będzie gdzieś ciekło. Brednie.
Jeżeli gdzieś pojawi się wyciek to wiem że nie będzie miał on nic wspólnego z czystym wnętrzem silnika (które mu zresztą wyjdzie tylko na dobre) a co najwyżej powodem wycieku będzie kijowa uszczekla (o ile się w ogóle pojawi).



Hannibal - 04 lis 2007 21:59
Hmm.

Co do olejów to zgadzam się z Tobą w 100%. Mnie też mechanior mówił żeby nie lać broń Boże czego innego niż mineralny olej, bo się nagar ruszy i usyfi wszystko.

Wlałem półsyntetyk, zrobiłem 2500km i wymieniłem znowu na półsyntetyk (zrobione już kolejne 2500km).
Jedynym efektem jaki zauważyłem to uciszenie się popychaczy (nadal hałasują ale już znacznie mniej) i zmniejszyła się konsumpcja oleju - mniej dolewam.
Z silnika nic nie kapie, a zatem uważam że mechanior racji nie miał. Może zaszkodziło by to np. w Skodzie albo w Fiacie, które to silniki ze szczelności nie słyną.

Z Twojego opisu wnioskuję również że płukanka dotarła całkiem głęboko z czyszczeniem skoro dym leciał przy 1 płukaniu (pierścienie ). Będę mieć tą uwagę na względzie przy wymianie oleju i myślę, że zaryzykuję. Zobaczymy co z tego wyjdzie



Grzyby - 05 lis 2007 9:51

Z Twojego opisu wnioskuję również że płukanka dotarła całkiem głęboko z czyszczeniem skoro dym leciał przy 1 płukaniu (pierścienie pytajnik ).
też tak myślę - dym był tylko za pierwszym razem czyli wyczyściło ładnie.
Po pierwszym użyciu spuszczony olej wyglądał jak smoła, teraz już tego nie ma.



tomekrvf - 05 lis 2007 11:00

Zrobisz jak zadecydujesz, ja uważam opinie o rozszczelnieniu silnika za bujdę na resorach.
Dokładnie tak. Takie rzeczy wypisują pismaki w Auto Świecie i innych takich.
Teraz w swojej BG która ma przebieg 176kkm zmieniłem olej z półsyntetyka na pełny syntetyk. Zrobiłem to ze wzgledu na to że auto stoi na dworze i jak zrobi się zimno silnik będzie miał lepiej - syntetyk szybciej rozchodzi się po silniku.



Sokool - 05 lis 2007 12:05
No ja też przy wymianie zaleję pełny syntetyk.



Hannibal - 05 lis 2007 19:33
Tomekrvf Twoja BG przy mojej to nówka jest.
Ja mam nakulane ponad 260 tysięcy i stąd moje obawy.

Remont jakiś miała robiony jeszcze za nim ją kupiłem. Sam tylko uszczelkę pod pokrywą zmieniałem, zwałów nagaru na popychaczach nie widziałem (w sumie to w ogóle nagaru tam nie widziałem).

Ogólnie do wymiany oleju mam jeszcze trochę czasu. Wypróbuję tą płukankę i zamieszczę opis efektów.



Grzyby - 05 lis 2007 20:58

Tomekrvf Twoja BG przy mojej to nówka jest. krzywy
Ja mam nakulane ponad 260 tysięcy

gwarantuję że twoja nie była nawet w połowie tak eksploatowana jak Tomka



bolo2610 - 09 lis 2007 21:46
ja od 2 lqat uzywam oryginału GM - w kadecie 10w40(polsyntetyk wlalem przy 270tys.km 90r) i jest cacy.do madzi wlalem GM 15w40 mineral i jak na razie miodzio.ceny tych olei sa smieszne -ok55.00 zl za 5l



bajer0 - 10 lis 2007 11:11
kupilem dzisiaj liqui moly engine flush 15zl

zobaczymy rezultaty po weekendzie



Majlo - 12 lis 2007 17:42
Kupiłem dziś półsyntetyk Mobila 10W40. 182000km. Silnik chodzi ładnie. Czy dobry olej zakupiłem?



gajowy - 13 lis 2007 12:21
Zalałem swoje auto( 2002 r, 2,0 D, brak DPF) olejem Mazda Dexelia Ultra 5W/30 taki mi polecił serwis mazdy w Krakowie ( 41 zł / litr). Dzisiaj zadzwoniłem do serwisu w Poznaniu na Łuczanowskiej i powiedziano mi że ten olej leje się tylko do mazdy RX 8.
Napiszcie proszę kto ma rację.



Grzyby - 13 lis 2007 14:21

Napiszcie proszę kto ma rację
Kraków
5W30 jest wg instrukcji



Hannibal - 13 lis 2007 23:43
Zaraz. Czy do RX-8 nie powinien być 0 W20
Przynajmniej do takich danych dotarłem

A z tego co widzę, to zwykły, pełen syntetyk zalałeś - moim zdaniem postąpiłeś słusznie



brii - 14 lis 2007 21:07

0 W20
Jakby cuś to do pierwszej RX-7 ludzie lali 20W50, ale do RX-8 napewno nie 0W20. Jak dobrze kojarzę to ma być jakiś specyficzny 5W30 (chyba na bazie hydrosyntetycznej najlepiej)



dzunior321 - 15 lis 2007 11:57
Witam. w tym tygodniu mam zamiar zmienić olej w mojej Mazdzie 323f 98, lecz nie wiem jaki był lany poprzednio gdyż autko przyjechało z niemiec. W związku z tym czy mam zrobić tzw. płukanie silnika czy wystarczy zlać ztary i zalać go jakimś dobrym syntetykiem??? Jeśli mam zrobić płykanie silnika to jak to ma mniej więcej wyglądać, jaka jest procedura??pozdrawiam



Grzyby - 15 lis 2007 12:01
dzunior321, to o co pytasz było w tym właśnie temacie opisywane już kilka razy.
Może się wysilisz i poczytasz parę/parenaście stron do tyłu?



STEffAN - 15 lis 2007 13:25
No ja za namową Grzyba zrobiłem przedwczoraj płukanke przed wymianą oleju u Jaksy. Smoła nie wyplyneła, ale teraz kolor oleju jest calkiem inny. Po prostu zupelnie przezroczysty, czysciutki, prawie jak woda. Na bagnecie ledwo można dojrzeć gdzie sie olej zaczyna.



brii - 15 lis 2007 13:32
Przejedź z 3000km i zobaczysz, że będzie taki jak zwykle



STEffAN - 15 lis 2007 13:54
No może i będzie, ale po poprzedniej wymianie, juz po 10 kilometrach jazdy do domu olej był ciemno brązowy - syf. Teraz po prostu widze że po płukaniu i zlaniu starego oleju przed wlaniem nowego, w silniku było czysto.



Grzyby - 15 lis 2007 14:14

Przejedź z 3000km i zobaczysz, że będzie taki jak zwykle
żebyś się nie zdziwił
wiem co piszę

Teraz po prostu widze że po płukaniu i zlaniu starego oleju przed wlaniem nowego, w silniku było czysto
i właśnie o to chodzi



brii - 15 lis 2007 14:57
przecież robiłem płukaniki i wiem co się działo



Grzyby - 15 lis 2007 19:45

przecież robiłem płukaniki i wiem co się działo
no to niezły syfek był w silniku
(żart)
Nie powiesz że nie widziałeś różnicy w oleju po 10kkm bez wcześniejszej płukanki i po



brii - 15 lis 2007 19:53
Jest różnica, ale nie jakaś drastyczna - olej przecież pracuje i się męczy. W moim silniku szybciej niż wolniej



Grzyby - 15 lis 2007 20:20

Jest różnica, ale nie jakaś drastyczna
ojejku, przecież dobrze wiesz jaki cel ma robienie płukanki



sneer - 16 lis 2007 14:51
do 626, 323F i teraz do 6 lałem i leje BP Visco 5000 nie rozlewany w Polsce- zadnych problemów, cicha praca, żadnych nalotów.
Ostatnio skuszony ceną kupiłem ten olej w Auchanie i postawiłem u mojego mechanika na dworze na noc z takim samym przez niego sciąganym - (zamknięte opakowania)
rano mój olej przypominał gęstą zupe....a jego ładnie się wylewał - różniły się też barwą

ale fakt faktem zastanawiam sie nad wlaniem castrola EDGE 5W-40 który można kupic za 50% ceny na stacjach BP

Ma ktoś jakies doświadczenia z tym olejem???



Banior - 19 lis 2007 22:40
Castrol edge miałem raz zalałem i zlałem bo to nic dobrego przereklamowane gówno, i ja już więcej do madzi tego nie zaleje to jest moje prywatne zdanie Teraz mam shella 5W40 i jest o niebo lepiej.



Gość - 19 lis 2007 23:41
Witam. Wszystko fajnie co do oleju, ale mimo wszystko mam dylemat jak i jaki olej nalać. Posiadam mazde 626 1,8 kat 93r, GE, 2 wałki. przebieg 190tys km, na gazie od 2 lat.
Kupiłem go niedawno i chce wymienić olej w silniku, ale nie wiem na jaki, nie wiem jaki jest nalany, brak jakichkolwiek informacji jaki został nalany. W komisie nie maja danych sprzedawcy.
W jednym warsztacie powiedzieli ze przy takim przebiegu to tylko mineralny bo syntetyk może rozwalić silnik, natomiast w warsztacie aut japońskich powiedzieli ze żadnego innego jak tylko olej mobil1 5w-40 lub 10w-40, bo jak wleje mineralny to będę musiał regulatory naprawiać. Piszecie o półsyntetyku, lub pełnym syntetyku, tylko teraz jaki faktycznie, Czy zrobić mu płukankę jak wcześniej pisaliście? Dodam ze silnik jest czyściutki i nie widać aby brał olej.
Proszę o poradę jaki olej mam nalać.



krzynio - 19 lis 2007 23:57
Nalej 10W40 i będzie OK i nie kombinuj zrobiłem na gazie mazdą 150tyś i silniczek lata
Ja lałem LOTOS 10W40 ale najważniejsza jest lepkość 10W40 markę oleju wybierz sobie sam



matriz - 20 lis 2007 7:48
Ja również jeżdżę na 10W40 ale na AGIP'ie - jakoś mało popularny olej ale ja nie narzekam



Xavier - 20 lis 2007 8:53
agl
Ja nalewam do mojej Mazdy 10W40 Texaco (mam LPG). Olej rozlewany i pakowany w Belgii. Przejechałem już ponad 200 tyś. km i silniczek działa bez zarzutu. Obecnie ubywa 1 litr oleju na 7,000 km. Ostatnio przy okazji wymiany uszczelki pod deklem zaworów oglądałem go od spodu. Czysto.
Nie kombinuj z pełnym syntetykiem. Pamiętaj, że "lepsze" jest wrogiem dobrego.



krzynio - 20 lis 2007 10:06

a również jeżdżę na 10W40 ale na AGIP'ie - jakoś mało popularny olej ale ja nie narzekam
I nie będziesz jest zajeb............. mam go w GTR silniczek pracuje świetnie. POLECAM



Winetou - 20 lis 2007 11:03
agl dokładnie tak - lej półsyntetyk 10w40 - z pełnym syntetykiem nie kombinuj jak nie wiesz co było lane wcześniej ale do mechanika który twierdzi, że przy 190tys tylko minerał nigdy więcej nie jedź



sołtys - 21 lis 2007 6:43

Obecnie ubywa 1 litr oleju na 7,000 km.

o ile dobrze pamiętam robiliśmy wymianę pierścieni w tym samym czasie, do tego dyskutowaliśmy na temat konieczności remontu głowicy, w której ja tylko wymieniłem uszczelniacze na TAKOME, a ty bodaj że na sporo dorższe REINZ, i już ci tyle oleju wcina??. Pochwal sie ile zrobiłeś od remontu. Ja zrobiłem jakieś 35kkm ubywa jakieś 0,5-0,7l/10kkm czyli od wymiany do wymiany nie musze dolewać przy kolejnej wymianie zostaje starego oleju około 1/3 zakresu na miarce. Jeżdze na platinumie 5w40 syntetyk, auto z gazem.



Xavier - 21 lis 2007 9:07
Sołtys
Od remontu zrobiłem 45 tyś. Oleju ubywa bo mam wyciek z uszczelek przy rozrządzie. 3 razy już zmieniałem (na ORI) - na jakiś czas jest spokój i znowu się "poci". Jakiś feler chyba.
Z drugiej strony 1 litr na 7 tysięcy km. to chyba nie problem…?
Przed remontem brała 1 litr na 700 km ....



Gość - 22 lis 2007 22:33
Dzięki za informacje , mam jeszcze jedno pytanko.
Ile oleju wchodzi do takiej mazdy?
W jednym warsztacie powiedzieli że 3,7l.



Widelec - 22 lis 2007 23:08

W jednym warsztacie powiedzieli że 3,7l.
+ filtr



Grzyby - 23 lis 2007 8:13

agl napisał:
W jednym warsztacie powiedzieli że 3,7l.

+ filtr

to już z filtrem jest. W praktyce wchodzi ok. 3,5l
Bańka 4l starcza i zostaje na dolewki



bull - 23 lis 2007 14:07
Czytam ten temat o olejach już chyba ze 2 godziny i nie uzyskałem jednoznacznej odpowiedzi na temat:
- czy olej jaki wlałem do swojej 6s był dobrym wyborem czy nie??
A wlałem castrola edge 5w-30. Wcześniej nie wiem co było, ale różnicy czy to w osiągach, czy w spalaniu i głośności nie zauważyłem, a złych opini na temat castrola troche było.
Teraz nie wiem czy przy następnej wymianie wlać coś innego czy zostać przy castrolu.



Maciej Loret - 23 lis 2007 16:08

Teraz nie wiem czy przy następnej wymianie wlać coś innego czy zostać przy castrolu.

Ja też mam ten sam olej. Ale nie przejmuję się tym. Wymieniam olej co rok lub 10kkm (u mnie to mniej więcej to samo), więc musiałbym niezły syf lać, żeby sobie nabruździć w silniku...



Widelec - 23 lis 2007 20:33

agl napisał:
W jednym warsztacie powiedzieli że 3,7l.

+ filtr

to już z filtrem jest. W praktyce wchodzi ok. 3,5l
Bańka 4l starcza i zostaje na dolewki



spike72 - 24 lis 2007 12:39

To może powinniśmy zacząć bo Castrol Edge 5w-30 nie spełnia normy forda
Ford WSS-M2C913-A, Ford WSS-M2C913-B (to jest olej specjalnie do VW i Audi)
tą normę spełnia castrol 5w-30 ale Magnatec Professional A1
A w sytuacji gdy mam silnik forda, to będzie chyba lepszy olej.
Może ktoś zna oleje innych marek co spełniają te normy??

Dla zainteresowanych polecam ten link:
http://www.ew2.lubesinfo.com/frameset.a ... &langid=12



Widelec - 24 lis 2007 15:09

To może powinniśmy zacząć bo Castrol Edge 5w-30 nie spełnia normy forda

ja się tym nie przejmuję a mówię że fajny bo matka ma auto z grupy VW, tam jej go właśnie wlewam i śmiga fajnie



MadziaForever - 26 lis 2007 22:34

Castrol przegrał z Mobilem sprawę sądową o używanie nazwy SYNTHETIC. Robił to bezprawnie bo te oleje co prawda spełniają normy ale są robione na bazie minerali (pewnie stąd te osady)
Grzyby chyba jednak za bardzo się w sprawe niewgłębiałeś
Ja leje Valvoline Maxlife 10W-40 (pierwsza wymiana po mineralu), znacie coś leprzego czy zalać ten sam? Naprawde musze Amerykana pochwalić.



Sokool - 26 lis 2007 22:53

Ja leje Valvoline Maxlife 10W-40 (pierwsza wymiana po mineralu), znacie coś leprzego czy zalać ten sam?
Z półsyntetyków według cyferek choćby shell.



MadziaForever - 27 lis 2007 8:05
Myślałem o czymś z wyższej półki.. na shelu wciągu całej swojej kariery przejeździłem chyba najwięcej (i naprawde niemam nic do zarzucenia) tylko w porównaniu np do Valvolina Shel półsyntetyk się znacznie szybciej przepala tzn. po 5tys jest czarny. Valvoline będzie już żółty chyba do końca.. i to bez płukanki był lany.



bull - 27 lis 2007 19:31

Ja leje Valvoline Maxlife 10W-40 (pierwsza wymiana po mineralu), znacie coś leprzego czy zalać ten sam? Naprawde musze Amerykana pochwalić.

Maxlife w samochodzie mojej żony (mazda 323) znacząco zmniejszył zużycie oleju, ale bez remontu się nie obyło jednak. Po remoncie leję Mobil S półsystetyk i jest naprawdę dobry.



tomekrvf - 27 lis 2007 20:41

tylko w porównaniu np do Valvolina Shel półsyntetyk się znacznie szybciej przepala tzn. po 5tys jest czarny.
To znaczy że doskonale czyści silnik czyli rozpuszcza nagary które w nim powstają. Dzięki temu syf który zostałby w silniku wylewasz z olejem



Yarick - 30 lis 2007 21:21
Oj chłopaki i dziewczyny szczerze mówiąc cięzko naraz przeczytać 50 str. tylko o olejach ja po świętach robię wydmuszkę z silnika (pierścienie+to co wyjdzie w trakcie) zamierzam zalać Midland MicroOil Avanza 5W-40. ale jeszcze muszę się zastanowić pełny czy semi.



Adaś - 30 lis 2007 22:03
ja po raz kolejny zakupiłem na najbliższą wymianę Midland Synqron 10W-50 (syntetyk)



MadziaForever - 30 lis 2007 22:07

tylko w porównaniu np do Valvolina Shel półsyntetyk się znacznie szybciej przepala tzn. po 5tys jest czarny.
To znaczy że doskonale czyści silnik czyli rozpuszcza nagary które w nim powstają. Dzięki temu syf który zostałby w silniku wylewasz z olejem



strOOs - 08 gru 2007 18:58
Witam.

Bedac ostatnio w TESCO zauwazylem na polce ich firmowe oleje w cenach z kosmosu niskich. Na olejach tylko bodajze "Made in France for TESCO" (lub inny kraj Europy zachodniej, nie jestem w 100% pewien.

Czy moze ktos probowal taki olej zalac do swojego auta?
W mojej jezdzi Mobil 15w40 mineral i teraz mysle czy semi-synth jakis czy znow mineral, a TESCO mi wpadlo w oko cenowo, chociaz podchodze BARDZO sceptycznie do niego.

Pozdrawiam



Adaś - 08 gru 2007 20:07

a TESCO mi wpadlo w oko cenowo, chociaz podchodze BARDZO sceptycznie do niego.
strOOs 4 litry dobrego oleju kosztują 140zł (syntetyk) a wymieniasz go co 10kkm - koniecznie chcesz oszczędzić kilkanaście złotych rydzykując kondycje silnika?



strOOs - 08 gru 2007 21:54
Adaś ja nie mowie, ze chce lyknac olej TESCO - jestem tylko ciekaw czy ktos to zalewal

Moja 121 dotychczas szla na Mobil1 15W40 ktory kosztuje ~70zl co 15kkm, wiec az tak mi na nizszej cenie nie zalezy
Chetnie bede lal dalej Mobilka.



brii - 09 gru 2007 7:54
Jakby cuś to trzeba sprawdzić co to za olej - Tesco nie robi własnego oleju - jakiś inny producent to robi dla nich. Jeśli z Francji to obstawiam, że Elf albo Total. Pewnie do tych butelek wlewają olej który nie przeszedł ich testów jakościowych by być sprzedawanym pod marką producenta.
Jeśli idzie o wymagania B3 przy lekkiej stopie to każdy olej da radę.
Sprawa rekalamacji (jeśli olej coś zwali) jest o wiele łatwiejsza w przyadku hipermarketu niż w przypadku sklepu z olejami
Mimo wszystko ja bym się nie skusił (na chyba, że do samochodu który ma pójść na złom)
Jeszcze takie pytanie - to jest olej Tesco w biało-niebiesko-czerwonych opakowaniach (znaczy się najtańszy produkt) czy też Tesco, ale takie dobrej jakości??
Najlepiej byłoby się dowiedzieć do kogoś wyżej postawionego w Tesco co to za produkt...



Widelec - 09 gru 2007 9:26
jak masz silnik do remontu albo wiesz że długo tym nie pojeździsz to można lać i Tesco jemu już nic wtedy nie zaszkodzi więc po co przepłacać...



strOOs - 09 gru 2007 9:36
brii jak bede to przy okazji zrobie Ci fotki opakowan A B3 nie wiem jeszcze ile ze mna pojezdzi - moze cos innego "wpadnie" pod maske Ale to dalekie plany..



Sokool - 09 gru 2007 13:04
Na oleju nie ma co oszczędzać.



MadziaForever - 11 gru 2007 16:24

Na oleju nie ma co oszczędzać.

Też tak myślę..
Ale skoro już pytasz czy ktoś testował to tak
Lejemy to z ojcem do Fiata Ducato 2,4D (dokładnie z sieci handlowej Lidl.. coś ojciec wynalazł) żeby nieskłemać 4l minerala za 39.99
Stary powiem szczerze.. po 40 000km nic sie niedzieje, aż sie sam dziwie.. ani oleju niebierze ani nic.

PS. ogólnmnie fiat ma 255 000km



jojurek - 15 gru 2007 19:37
Witam,napiszę coś o swoim przypadku.Xedos6 2l 197tyś kupiony w maju(sprowadzony).Ostatnia udokumentowana wymiana oleju przy 163tyś. 5w50 nie znam producenta.Spzedający zalecił 10w40,wlałem Midlanda avanzę o tych parametrach.Ale oczywiście gdy minęło zauroczenie zacząłem zwracać uwagę na popychacze.Gdy samochód zimny 2s nic,potem 5-10s klekot, potem cichną.Na rozgrzanym leciutko słychać,ale po krótkim postoju i gdy na miarce połowa stanu klepią głośniej-trzeba dodać gazu i się wyciszają.Zainspirował mnie Grzyby i zastosowałem płukankę środkiem Cyclo Motor Flush,oraz zalałem Valvoline VR1 Racing 5w50.Nie jeżdziłem,ale po 10 min. pracy popychacze głośniejsze(na mój słuch jeden lub dwa),cichną od 1000 obr/min.W zarzadki olej nie wierzę bo po wlaniu środka który przypomina naftę(443ml)stary olej był jeszcze rzadszy,a popychaczy nie było słychać wcale aż się ucieszyłem że silnikowi pasuje rzadszy olej.Mimo tego popychacza wydaje mi się że silnik ma większą kulturę pracy.Acha na Midlandzie przejechalem 3tyś,i jest dosyć ciemny.Elementy pod pokrywą zaworów mają kolor miodu,ale pokrywa na bocznej ściance pokryta jest czarnym nalotem.Dlatego robiłem płukankę i liczę że nowy olej dokona reszty(spustoszeń?może nie?)O następstwach poinformuję niedługo.Oprócz tego forum nie spotkałem się z opinią że warto do starego silnka wlewać syntetyk



lucas_ka - 16 gru 2007 10:12
Midland to jest dobry olej,w moim przypadku jedynymi sparawami na minus było to że silnik chodził troszke głosniej( midland avanza 5w40) i rano ciezej zapalał(kilka obrotów wału), bardzo dobre własciwosci czyszczace, ale teraz z powodu przypływu gotówki skusiłem sie na elf evolution sxr 5w30 i na plus jest to ze silnik o wiele łatwiej odpala, chodzi ciszej.
Niby olej to olej, ale jednak bardzo łatwo zauwazyc różnice.



ravo - 16 gru 2007 10:31
ja zalalem teraz motula 10w40 6100+ narazie bardzo fajnie pracuje silnik, cisnienie trzyma ladnie



Grzyby - 17 gru 2007 20:34

cisnienie trzyma ladnie
a co ma do tego olej?


Oprócz tego forum nie spotkałem się z opinią że warto do starego silnka wlewać syntetyk
zalewając gorszy jakościowo olej tylko przyspieszamy zużycie (już w pewnym stopniu zużytego) silnika, więc jaki w tym sens

P.S. Na popychacze nie pomaga wymiana oleju (to tylko taki półśrodek) aczkolwiek w zależności od jego jakości słychać je mniej lub bardziej.



MadziaForever - 17 gru 2007 20:54
Należy jednak pamiętać że samochód jest czymś co się starzeje..
a wraz z iegiem lat jego elementy zużywają się,,
nikt niepowiedział że olej mineralny jest gorszy.. bo tańszy..
jest poprostu inny, mniej wymagający ..coś zalepi, coś zostawi.. i silnik kręci dalej.
Dla każdego coś miłego



Grzyby - 17 gru 2007 20:58

Należy jednak pamiętać że samochód jest czymś co się starzeje.
człowiek też się starzeje a na starość jakoś nikt nie pije zamiast szklanki czystej wody szklanki deszczówki



Banior - 17 gru 2007 22:56
W mineralu wszystko co może osadza się w silniku.....więc jest to duże zło.



Hannibal - 18 gru 2007 6:16
Mineralny olej jest gorszy ;]

Zużywa się dużo szybciej i posiada znikome właściwości płuczące. Co za tym idzie lubi osadzać się w silniku w formie nagarów.
Mato też swoje dobre strony bo jak powiedział MadziaForever "coś zalepi, coś zostawi.. i silnik kręci dalej".
Niestety przy okazji często załatwiamy pierścienie i popychacze. Co ciekawe to nie sam olej jest winny, a kierowca, który wymienia olej mineralny tak często jak syntetyk (czyli co roku).

I to dochodzę do sedna sprawy. Mineralny olej można lać bardzo długo (w mojej starej 323BF był był lany przez 20 lat, i silnik nie był remontowany ani razu - nawet uszczelka pod głowicą ) i nie załatwić silnika. Warunek jest taki, że musi to być olej dobry (lotos mineralny wypada zaskakująco dobrze) i wymieniany 2x częściej niż syntetyk (co pół roku), zanim zdąży się zestarzeć na tyle żeby zasyfiać pierścienie, bo to one są najbardziej zagrożone.

Uff. To tyle mojego wywodu



MadziaForever - 18 gru 2007 17:33
No cóż.. sam jakimś tam biochemikiem niejestem
skoro tak mówicie to OK.
Ja wiem tylko tyle że jak ktoś buja się 20letnim dieslem i leje do niego mineral (mniej wymagający, który niema syntetycznych środków płuczących jak sami mówicie) to morderstwem jest zalać do silnika syntetyk, jeżeli gdzieś śą jakieś niedomagania.. postarzałe uszczelki które chroni gęsta i gruba warstwa filmu olejowego, to gwarantuję że poddane zostaną one dużej próbie.



jojurek - 19 gru 2007 0:04
Po wymianie na syntetyk(z Midlanda na Valvoline),choć to dopiero ok.100km myślę że nie jest żle.Popychacze po postoju czy silnik zimny czy ciepły odezwą się,ale ciszej niż przedtem.Wcześniej po powrocie zamykając bramę słyszałem je z tyłu samochodu(wylot przenosił?),teraz już niewiele słychać.Tylko że poziom mam max,a to też ważne.Jeszcze powiem że mam zamiar dolewać SynPower 5w40,a mam zalany VR1 Racing 5w50,bo taki mi szwagier kupił .Kolega do Castrola dolewa Lotosa i jest git(oba 10w40).Tym wszystkim co wcześniej napisałem w żadnym razie nie chcę ująć Midlandowi,tylko myślę że mojemu silnikowi póki co chyba pasuje rzadszy olej.Odpalam zimny silnik w zamkniętym garażu i czuję delikatny zapach spalin,bez dymienia,bez spalonego oleju,więc mimo 198tyś. przebiegu silnik chyba w dobrym stanie i warto o niego dbać



MadziaForever - 19 gru 2007 14:40
Valvoline niejest taki rzadki
Właściwie Valvoline i Qacrker State produkują najgęstrze oleje w kategori półsyntetyków.
niewiem jak z tym VR racing. Ale to też pewnie Racing z myślą bardziej 8cylindrowy NASCAR również



yemek - 22 gru 2007 6:51
Witam! Moja 6 ma przejechane 144000km i zalewam ją Mobilem 1 ESP Formula 5W-30.Narazie jest ok .Kiedy zmienić na pół syntetyk?



brii - 22 gru 2007 8:08
Nie zmieniać - nie ma po co



Purek - 22 gru 2007 9:34
Sprowadziłem Madzię niedawno. Lany był Elf 10 w 40 ma przejechane 114kk km zastanawiam się czy nie przejść na 5w30. Oleju nie bierze przejechałem 2kk km co myślicei



qbass - 25 gru 2007 11:20
To dodam też coś od siebie.
Miałem wcześniej zalany full syntetyk mobil 1 5W-50. Silnik na jakieś 500km brał sobie 0.2l oleju
Zrobiłem płukankę i zalałem Midlanda 10W-50 (też syntetyk) przejechane 300 i na razie nie wziął NIC.
W takim wypadku polecam wszystkim ten olej.
Dobrze też przepłukać silnik przed wymianą, bo olej po paru km nie robi się czarny, wciąż jest taki jak w butelce.



michauuu - 25 gru 2007 23:16

Miałem wcześniej zalany full syntetyk mobil 1 5W-50. Silnik na jakieś 500km brał sobie 0.2l oleju ysz
Zrobiłem płukankę i zalałem Midlanda 10W-50 (też syntetyk) przejechane 300 i na razie nie wziął NIC.


Ta różnica wynika głównie ze zmiany parametrów 5w50 na 10w50 a nie zmiany firmy....



qbass - 25 gru 2007 23:38
Przed Mobilem był Castrol 10W-40 i było to samo



marcinkosky - 26 gru 2007 10:39
qbass na ktorym silniku tak miales??



Grzyby - 26 gru 2007 10:50

podsumowując chyba nie ma złych oleji- co najwyżej podrabiane albo ktoś leje z beczki inny olej niż by chciał i o tym nie wie...
nie uważasz że sam sobie zaprzeczasz?
Owszem - są oleje gorsze i lepsze.
Chyba nikt nie testował tylu olejów co ja przed remontem silnika. A co do opinii o niektórych Castrolach to są to opinie również mechaników.


Dobrze też przepłukać silnik przed wymianą
to podstawa, szczególnie że nie wiemy co było wcześniej i co ile było wymieniane, a silniki mają spore przebiegi.



gadula - 26 gru 2007 11:45

Dobrze też przepłukać silnik przed wymianą
to podstawa, szczególnie że nie wiemy co było wcześniej i co ile było wymieniane, a silniki mają spore przebiegi.



qbass - 26 gru 2007 12:37

qbass na ktorym silniku tak miales??W tym drugim, który włożyłem, kiedy poprzedni umarł śmiercią tragiczną...


to podstawa, szczególnie że nie wiemy co było wcześniej i co ile było wymieniane, a silniki mają spore przebiegi.
Ja tam płuczę przy kazdej wymianie oleju.

Znam przypadek silnika, który po przepłukaniu zaczął przeciekać jak sito To uszczelek nie miał? Skąd zaczął przeciekać?




Grzyby - 26 gru 2007 13:56

Znam przypadek silnika
z opowiadań?


To uszczelek nie miał? Skąd zaczął przeciekać?
dokładnie hehe



michauuu - 27 gru 2007 10:22
Więc może mi ktoś jednoznacznie odpowiedzieć?? Magnatec(którego leje)10w 40 jest zły?? Jaki jest dobry którego powinieniem zalać GE 166kkm?? bo tak naprawdę odpowiedzi w tym temacie chyba się nie znajdzie...



Hazu - 27 gru 2007 18:15

Miałem wcześniej zalany full syntetyk mobil 1 5W-50. Silnik na jakieś 500km brał sobie 0.2l oleju
Zrobiłem płukankę i zalałem Midlanda 10W-50 (też syntetyk) przejechane 300 i na razie nie wziął NIC.


300 km to za małyndystans aby sprawdzic ile bieże oleju.


Więc może mi ktoś jednoznacznie odpowiedzieć Magnatec(którego leje)10w 40 jest zły

nikt Ci na to nie odpowie.

Nie słyszałem aby ktoś robił testy dłygodystansowe testujac oleje, a tylko takie badanie miało by jakiś syns

Ja lałem BP 10W40 lałem shell-a 10W40 teraz zalalem lotosa 5W40 i nie widzę żadnej różnicy między tymi olejami.

Ale pozostanę przy lotosie bo poprzednio w poldku używałem lotosa minerlnego i wszystko było w porządku, silnik w środku po 100 000 km od remontu był czyściutki bez nagarów

Głównym problemem tego silnika było to że się całkowicie rozszczelnił, ciekło wszędzie gdzie tylko było możliwe.



Grzyby - 27 gru 2007 19:37

Magnatec
tego problem nie dotyczy
Jak jest oki to jeździj i się nie martw na zapas



michauuu - 27 gru 2007 21:53
Wracając do kodów kreskowych i kraju w którym olej jest rozlewany to przykładowo na mojej bańce (Magnatec 10w40) kod zaczyna się chyba od 900- na shellu widziałem 501, znalazłem też jakiegoś Castrola GTX chyba(w białej bańce) w sklepie i na nim był kod 590 czyli Polska. Szkoda że oleje które wszyscy tu polecaja typu Vavoline, Liqui Moly.... są trudniej dostępne.



Maciej Loret - 27 gru 2007 23:17

Szkoda że oleje które wszyscy tu polecaja typu Vavoline, Liqui Moly.... są trudniej dostępne.

Poproś kogoś, kto jeździ do Niemiec lub rejonów przygranicznych.
Np w Goerlitz, kilka kilometrów od granicy, kupisz w sklepie 5l półsyntetyka 10W40 Liqui Moly za 40 euro a Valvoline MaxLife za 32 euro. Ja przy następnej wymianie oleju kupię do swojego autka 4l syntetycznego Valvoline SynPower MXL 5W30 za 50 euro...



pdrog - 31 gru 2007 7:05
W Bydgoszczy kupuję Liqui Moly 5W40 Synthoil pełen syntetyk - 114 zł/ 4L + filtr Nippon 18 zł. Jedynym dystrybutorem Liqui jest Arpol i mają pełną gamę produktów.



Waluś - 31 gru 2007 10:41

Jedynym dystrybutorem Liqui jest Arpol
i sprzedają równiez dla Leclerka nie do końca jest tak kolorowo



pdrog - 31 gru 2007 14:29

Jedynym dystrybutorem Liqui jest Arpol
i sprzedają równiez dla Leclerka nie do końca jest tak kolorowo



Waluś - 31 gru 2007 15:03
Może troszkę nie jasno sie wyraziłem chodzi mi o to że dystrybują również dla sieci E.Leclerk bo ja tam właśnie kupuje produkty Liqui i chciałbym wiedzieć czy to nie jest jakiś shit, bo z tego co pamiętam jego kody kreskowe zaczynają cie od 59...



pdrog - 31 gru 2007 15:11

Może troszkę nie jasno sie wyraziłem chodzi mi o to że dystrybują również dla sieci E.Leclerk bo ja tam właśnie kupuje produkty Liqui i chciałbym wiedzieć czy to nie jest jakiś shit, bo z tego co pamiętam jego kody kreskowe zaczynają cie od 59...
nie ma sprawy
sprawdziłem moje bańki z olejem - kod kreskowy zaczyna się od 4100 i dalej coś tam - czyli mam produkt niemiecki. to z tym leclerkiem coś nie teges.



Maciej Loret - 31 gru 2007 15:22


sprawdziłem moje bańki z olejem - kod kreskowy zaczyna się od 4100 i dalej coś tam - czyli mam produkt niemiecki. to z tym leclerkiem coś nie teges.


To podobnie jak z akcyzą...
Robi się taki kod kreskowy, jaki lubią klienci...



Waluś - 31 gru 2007 15:49
hehe wiedziałem nastepnym razem pojade do Intercarsu



michauuu - 31 gru 2007 16:49
590 to polska na 99%



Grzyby - 31 gru 2007 17:11
5 to Polska. Ważna jest pierwsza cyfra. To co po niej jest nieistotne.
4 to Niemcy



thomas59 - 31 gru 2007 18:27
Podam kilka wybranych prefiksów kodów kreskowych: 000 do 139 USA i Kanada, 300 do 379 Francja, 380 Bułgaria, 383 Słowenia, 40 do 44 Niemcy, 45 i 49 Japonia, 46 Federacja Rosyjska, 471 Taiwan, 489 Hong Kong, 50 Wielka Brytania, 520 Grecja, 539 Irlandia, 54 Belgia i Luksemburg, 560 Portugalia, 57 Dania, 590 Polska, 594 Rumunia, 599 Węgry, 600 i 601 Południowa Afryka, 64 Finlandia, 690 do 692 Chiny, 70 Norwegia, 73 Szwecja, 76 Szwajcaria, 80 do 83 Włochy, 84 Hiszpania, 858 Słowacja, 859 Czechy, 869 Turcja, 87 Holandia, 880 Korea Południowa, 90 i 91 Austria.



Grzyby - 31 gru 2007 18:38

Podam kilka wybranych prefiksów kodów kreskowych
to ktoś mi źle tłumaczył

Skąd bierzesz tą wiedzę?



thomas59 - 31 gru 2007 19:19
np. http://chemeng.p.lodz.pl/zylla/ut/barco ... odowy.html
np. http://ean-13.dlawas.com/



pdrog - 31 gru 2007 20:12


sprawdziłem moje bańki z olejem - kod kreskowy zaczyna się od 4100 i dalej coś tam - czyli mam produkt niemiecki. to z tym leclerkiem coś nie teges.


To podobnie jak z akcyzą...
Robi się taki kod kreskowy, jaki lubią klienci...



MadziaForever - 01 sty 2008 15:36

I pamiętaj - rzeczy najprostsze są najczęściej najlepsze a upraszczanie jest motorem postępu.
po temacie

To prawda, ale szczrze mówiąc to ja tez niewiem o co Ci w tamtej wypowiedzi chodzi
Ja od siebie powiem jedno, z całą pewnością takie wielkie koncerny handlowe jak L Eclerc niemogą pozwolić sobie na sprzedawanie podróbek, natomiast czy to jest ten sam olej co z bezpośredniego importu.. prawdopodobnie, ale nie koniecznie
Niemcy np, mają dwie różne klasyfikacje jakościowe produktów na rynek niemiecki i tych z przeznaczeniem na import.
Olej to szczegół, ale Ci co kupują powiedzmy Fabię w salonie w Polsce są w szoku, że to nie do końca ten sam sort co w Germani, niektórzy nadal żyją w błogiej nieświadomości..
Z olejami może być podobnie..



Piotrek22 - 03 sty 2008 11:28
Witam, mam pytanie, jaki olej mam wlac w xedosie 6 2.0 do skrzyni biegow i manualnej??



Grzyby - 03 sty 2008 11:40
do skrzyni 75W90 - firma/producent obojętny

a do silnika - poczytaj ten wątek
Byle nie mineralny



michauuu - 06 sty 2008 20:11
zmieniam olej - reasumując jeżdze na magnatecu a kusi mnie shell. Zostać przy magnatecu czy zalać shella



Grzyby - 06 sty 2008 21:10

Zostać przy magnatecu czy zalać shella
a masz coś do zarzucenia Magnatecowi?



Pioteq25 - 07 sty 2008 16:36
Jak to jest z plombowaniem oleju? Otwieram dzisiaj olej (valvoline synpower), ale oprócz zrywanej zakrętki nie było foli naklejonej na lejek. Już nie pamiętam jak otwierałem Mobil 1, czy była folia czy nie. Jakie macie z tym doświadczania?



brii - 07 sty 2008 17:11
Nie spotkałem się nigdy z folią na lejku (taką jak w keczupie ) butelki oleju.



Xavier - 07 sty 2008 18:31

Nie spotkałem się nigdy z folią na lejku (taką jak w keczupie ) butelki oleju.
Przykładowo...Texaco ma takie dodatkowe zabezpieczenie.



Adaś - 07 sty 2008 18:35

Nie spotkałem się nigdy z folią na lejku (taką jak w keczupie ) butelki oleju.
ja też zarówno w Mobil jak i Midland, za to płyn chłodniczy Prestone taką posiada:)



michauuu - 07 sty 2008 19:32

a masz coś do zarzucenia Magnatecowi?

przeczytałem tu dość nepokojące komentarze pod adresem tego oleju i złapałem doła a tak na powaznie to nie miałem problemu z wyborem oleju ale ten wątek ma działanie odwrotne od zamierzonego ktoś mi powiedział nawet że jest rozlewany w Gdańsku a na butelce wyczytałem kod 900(tak w ramach ciekawostki) więc pytanie czy jest możliwość aby pochodził z polski?? jest jeszcze jedna sprawa.... pewne oleje o ile można wieżyć mają jakies dodatki kazdy robi inne cuda z naszym silnikiem powstaje film olejowy, przyciąga się magnetycznie i takie tam więc jak zmienie olej na inną markę który czymś tam się różni to może silnik doznać jakiegoś małego szoku??np zerwany film olejowy poprzedniego oleju który był zagnierzdzony u nas w silniku i auto było do niego przyzwyczajone??



Hitman - 07 sty 2008 19:53

auto było do niego przyzwyczajone?? krzywy
he dolaczam sie... ja mam olej GM Genuine polsyntetyk i nie narzekam nie kopci i nie bierze oleju wlalem ten bo taki byl od poprzedniego wlascieciela czy powinienem go zmienic?? dalem za niego 75pln=5l



brii - 07 sty 2008 20:20

Przykładowo...Texaco ma takie dodatkowe zabezpieczenie.
Nie używałem. Wiem, że nie ma takowych w:
- Mobil
- Midland
- Elf
- Total
- Shell



Dry - 09 sty 2008 8:57
Dzis pytanie, dzis odpowiedz:
Mam sie czego obawiac kupujac olej na allegro??
http://moto.allegro.pl/item294809369_sh ... ezent.html
zawsze lalem shell'a uwazem ze to dobre oleje i nie pytam sie tu 'co sadziecie' na jego temat - Tylko o sama forme zakupu? Kupujecie na allegro czy wolicie go 'dotykac' przy zakupie (chodzi mi tu o te kody kreskowe czy cos)? Jest duuuuuzo taniej na allegro, bo ten sam olej zawsze kupije za ok 120zl jesli nie wiecej.

dzieky



michauuu - 09 sty 2008 16:11
Moim zdaniem zakup na Allegro wiąże się na pewno z większym ryzykiem. Jeżeli dojdzie do jakiś przygód z samochodem i olejem łatwiej będzie dochodzić swoich praw w sklepie w którym kupiliśmy olej (wiadome źródło) a nie na allegro u niewiadomo kogo który przywiózł niby banieczkę z niemiec.... co do kodów to shell ma kod chyba 501- castrola widziałem i 590(Polska) i z 900 więc dołączam sie do pytania czy olej nie mający kodu 590 może być rozlewany/produkowany w Polsce??



qbass - 09 sty 2008 18:53
Wróć chyba 3 strony do tyłu i przeczytaj...



michauuu - 10 sty 2008 21:10
faktycznie się powtarzam chyba:) wczoraj wymieniłem olej na magnateca jednak bo miałem niezły mętlik.
Czyli zalałem to co było cały czas lane- jak narazie nie mam żadnych złych objawów poprostu wszystko jest normalnie. Znam historię hurtowni olejowej która podrabiała olej nawet w bańkach(była sprawa głośna) więc późneij się biorą takie opinie i plotki, ale nic dziwnego jak przez nieuczciwych sprzedawców mamy selectola w mobilu...



ktr - 10 sty 2008 21:57
mam pytanko ile wchodzi oleju do silnika 1.8, chce wymienic i nie wiem czy 4 l wystarczy, pozdrawiam



lucas_ka - 11 sty 2008 17:07

Nie używałem. Wiem, że nie ma takowych w:
- Mobil
- Midland
- Elf
- Total
- Shell


Kazdy Elf jakiego lałem ma własnie takie zabezpieczenie.



ram - 12 sty 2008 20:48

mam pytanko ile wchodzi oleju do silnika 1.8, chce wymienic i nie wiem czy 4 l wystarczy, pozdrawiam
Wchodzi 3,5 l (łącznie z filtrem). W każdym razie tak u mnie jest: silnik 1.8 FP r. 1998.



tschemik - 13 sty 2008 13:31
Ja kupiłem, zamierzam go zalać do Comprexa, ponoć wg producenta jest odpowiednim olejem choć zaleca syntetyka. W tym tygodniu zapewne będę zmieniał. Teraz mam Mobil 10W40 więc nie zmieniam zakresu temperatur lepkości ani klasy oleju. Pojeżdżę i dam znać jakby mnie nie udało się złapać na forum to zapraszam na priva. A właśnie w końcu ile wchodzi do silnika, bo w książce o mazdzie jest 3,5 z filtrem a na stronie 5,5.
Pozdrawiam mazdowiczów



Makumba157 - 15 sty 2008 9:56
Witam! Niedługo zbliza mi zie przeglad i wymiana oleju jaki olej najlepiej wlac do silnika jaki do skrzyni biegow



Grzyby - 15 sty 2008 10:02

jaki olej
mało Ci ponad 700 postów na ten temat?



brii - 15 sty 2008 10:28

Kazdy Elf jakiego lałem ma własnie takie zabezpieczenie.
Ke ?? To czemu Elfy które kupowałem takowego nie maiły ??



lucas_ka - 15 sty 2008 18:28

To czemu Elfy które kupowałem takowego nie maiły
Bo albo kupowałeś jakiegos lewego elfa, albo kupowałeś inny olej i tylko sie Tobie wydawało ze to Elf, albo kłamiesz.



brii - 15 sty 2008 18:36

Bo albo kupowałeś jakiegos lewego elfa, albo kupowałeś inny olej i tylko sie Tobie wydawało ze to Elf, albo kłamiesz.
Widzę jeszcze dwie opcje - ktoś tak drobiazgowo podrabiał olej który kupowałeś, że się za bardzo rozpędził z zabezpieczeniami Znany jest przypadek polskich fałszerzy z USA którzy wpadli, bo ich banknoty były lepsze jakościowo niż oryginały, albo kłamiesz



Widelec - 19 sty 2008 23:37
a ja się tak jeszcze zastanawiam nad wlaniem oleju dokładnie zgodnego z tym co jest w książce serwisowej... prześcigamy się tutaj kto wleje lepszy olej i jak to dbamy o silnik... wlewamy tam wszelkiej maści Quaker State'y czy Valvoline, i inne cuda za często 200 PLN za jednorazowe zalanie... wszystkie te cuda spełniają normy jakościowe SL - czasem SM. spojrzeć tak sobie w książkę serwisową, i okazuje się że zalecanym przez producenta olejem jest spełniający klasę SG... takim na przykład olejem jest choćby półsyntetyk Orlen Gas Oil SG, który za 4L kosztuje.... 48 PLN. i dochodzę do wniosku - dlaczego miałbym lać te super najnowsze cuda, jeśli i tak mi silnik to spali bo ma wyrąbane pierścienie olejowe... równie dobrze można zrobić płukanie, zalać taniego Orlena, i jeździć i dolewać, tyle że 3 czy 4 razy taniej... a nuż widelec okaże się że oleju takiego będzie spalało mniej bo spełnia założenia producenta



michauuu - 20 sty 2008 21:08
Myślę że to rozumowanie Widelca nie jest takie głupie. Silniki w większości naszych mazd były już daawno projektowane i naprawdę nie wymagają takich oleji których tu wynajdują, a pozatym naszym silnikom jest chyba wszystko jedno bo i tak sa przystosowane do gorszych oleji.... Wczośniej zapomniałem opisac historię mojego znajomego, który w pewnym warsztaciku wymienił olej na castrola i zatarł silnik (zrobiła się galareta z oleju). Olej był nalany z beczki ( wiadomo o co chodzi...) ja natomiast kupuje castrola magnateca z pewnego źródła i pod pokrywą zaworów mam "lustereczko". Kmentarz niech sobie zrobi każdy sam.



Strona 3 z 15 • Zostało wyszukane 4352 rezultatów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15